Witek-z-Ulicy

Zapewne tak jest, bo fizyki nie da się oszukać. Ale wyobraź sobie, o ile obniża się moc ogrzewania podłogowego (ściennego) gdy warstwa (warstwy) nad rurami przenoszącymi medium z ciepłem, są grubości powyżej 5 cm.

Więc poszperałem w sieci i moim zdaniem znalazłem doskonały opis zdarzenia do którego doszło w zimowej wyprawie grupy osób w letnich strojach na Babią Górę. Moim zdaniem, głównym błędem było to, że grupa najpierw się podzieliła, a na koniec tylko dwie osoby kontynuowały dalszą wspinaczkę. źródło: https://www.wprost.pl/kraj/10412284/uwaga-tvn-chciala-morsowac-na-babiej-gorze-temperatura-jej-ciala-wynosila-259-stopnia.html

Widzisz to i nie grzmisz, Panie mórz i gór Ty słyszysz to i nie grzmisz, wyjrzyj z chmur Czy dobrą radę znów nam dasz? Czy sąd tu gdzieś w zanadrzu masz? źródło: Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,felicjan_andrzejczak,widzisz_to_i_nie_grzmisz.html

Oświadczam, że ja @Witek-z-Ulicy nie założyłem na tym forum, żadnego tematu. Co nie oznacza, że takiej czynności wkrótce, się nie podejmę. Myślę, że to nie temat na tym forum, Info - Ogrzewanie. Tutaj wielokrotnie większość forumowiczów deklarowało akceptowalną dla nich temperaturę w swoich izbach. Więc nie będę z nimi polemizował. Sam nie "morsuje". Co nie oznacza, że nie zaznałem na własnej "skórze" uczucia wychłodzenia organizmu.

@berthold61 wyszukałem (odnalazłem) dziś przypadkiem w sieci, jednego z sobowtórów Adolfa Kudlińskiego. Mu Yuchun to mistrz chińskich sztuk walki i znany koneser tradycyjnej medycyny i filozofii (potrafi także coś ugotować). Mu Yuchun jest założycielem Ogólnoukraińskiego Stowarzyszenia Tradycji i Kultury Chin w 2005 roku. Postaram się chińskiego mistrza (w sile wieku), często na tym forum wspominać. Niebawem dzień Babci I Dziadka. Dla babć i dziadków, poranny trening dla zdrowia z mistrzem Mu Yuchun. źródło: ps. Napisy i język rosyjski. Można przetłumaczyć napisy na język polski.

Przypuszczam, że zagotowanie wody w czajniku przy napięciu 250 V, będzie bardziej energooszczędne (może minimalnie). Ponieważ, im szybciej doprowadzimy wodę do wrzenia, tym mniejsze straty ciepła będą emitowane do otoczenia.

K2 zdobyte zimą przez Szerpów.

@HarryH w jaki sposób, Ty natrafiasz na takie perły ?. Rzuciłem wszystko i założyłem słuchawki.

Zacznę może nie co filozoficznie i powiem, nie interesuje mnie to, że Ty spalasz 5 000 kg węgla w sezonie. Bardziej martwi mnie to, że Ty spalasz ponad 50 000 kg powietrza w sezonie. Na sam początek zacznijmy od oszczędności zużycia powietrza. Ja proponuje, pozatykać wszystkie otwory napowietrzające (tzw. wtórnego napowietrzania), znajdujące się u góry korony palnika. Moim zdaniem, są one tam zbędne a dopowiem więcej , że są wręcz szkodliwe. Powodują ochładzanie gazów palnych i nie biorą bezpośredniego udziału w procesie spalania tychże gazów palnych. Szczególnie gdy ten palik retortowy nie pracuje z maksymalną mocą. Jak zatkać te otwory w sposób bezinwazyjny ?. Najprościej, zmierzyć średnicę otworu i włożyć (nie wkręcać) do tych otworów śruby z gwintem metrycznym i sześciokątnym łbem.

Przeglądam sobie amerykańską prasę i natknąłem się w dzisiejszym wydaniu The Guardian ciekawy artykuł na temat szczepień na Covid-19. „Nie jestem zwolenniczką szczepień, ale… Wahania dotyczące szczepień amerykańskich pracowników służby zdrowia budzą alarm." ,,, Odsetek odmów - do 40% pracowników pierwszej linii w hrabstwie Los Angeles , 60% pracowników domów opieki w Ohio - wzbudził zaniepokojenie, aw niektórych przypadkach zawstydzenie. Ale ostateczną porażką mogłoby być odrzucenie tych liczb w krytycznym momencie amerykańskiej kampanii szczepień. ,,, źródło: https://www.theguardian.com/world/2021/jan/10/coronavirus-covid-19-vaccine-hesitancy-us-health-workers

Nie będę nadaremno klawiatury niszczył, bo nie jestem pewien czy autor tego tematu zechce podwinąć rękawy i ubrudzić sobie ręce (nie napiszę co jeszcze może sobie ubrudzić, bo od razu zrezygnuje).

Zobaczyłem i usłyszałem, tylko nie wiem czy dobrze zrozumiałem to przesłanie. Czyżby duchowni zaczęli wprowadzać nowe środki wyrazu, by głosić Ewangelię w współczesnym Kościele.?.

@adamu mogę Cię przekonać do tego, by zakasać rękawy i co nieco zmodyfikować w samym palniku. Czy to jest ten palik retortowy ?. http://ekoenergia.eu/wp-content/uploads/2015/10/Palnik_25kW-schemat.pdf

Tak to prawda, ale nie o sumarycznej długości 3 mb. Po prostu należy mierzyć na bieżąco i wbijać kolejne szpilki.

Drut czy przewód ma tę cechę, że posiada dwa końce. Wiemy już od Ciebie, gdzie podłączony jest drugi koniec przewodu odprowadzającego. Pytanie, do czego jest podłączony pierwszy koniec przewodu .

Ważne, by te moduły fotowoltaiczne były typu połówkowego. Są to typowe ogniwa poprzecinane na połówki, przez co otrzymujemy lepsze własności elektryczne i mechaniczne całego modułu fotowoltaicznego. Temat bardzo trudny. Wszystko zależy od materiału jakim jest pokryty dach i czy są zachowane odpowiednie odstępy izolacyjne (separacyjne) pomiędzy modułami fotowoltaicznymi a systemem zwodów instalacji odgromowej na dachu domu. Dla przykładu link poniżej: http://inzynierbudownictwa.pl/ochrona-odgromowa-i-przepieciowa-instalacji-fotowoltaicznej/ Przecież to jest elektryczne parciarstwo. Przy tych 3 metrach (dwie szpilki), to przypuszczam, że wynik na mierniku wyniesie w okolicy 100 Om.

Bywa nieraz tak, że dyskutując dostaniesz czasem znienacka po gębie, za "obraźliwy/agresywny język". Szczególnie w sylwestrową noc. Nie mam żadnych pretensji do kolegi (moderatora) @Ryni. Moim zdaniem rzetelnie wywiązał się z funkcji, jaką wziął na swoje barki. Kajam się i wyrażam swój żal, postanawiam więc z Nowym Rokiem 2021 nie używać na tym Forum Info-Ogrzewanie obraźliwego oraz agresywnego języka. Od dziś nie będę używał już brzydkich słów, ale w zamian za to, by wyrazić swoją ekspresje, będę zamieszczał cytaty Wieszczy Narodowych, słowa z Starego i Nowego Testamentu, może czasem zacytuje fragment jakieś piosenki. Powróćmy zatem do meritum tego tematu. W wigilie Wigilii świąt Bożego Narodzenia, zaproponowałem koleżankom i kolegom wysłuchanie wywiadu Dariusza Rosiaka z dominikaninem Pawłem Krupą. Dziś proponuje podobny format słuchowiska. Epitafium dla Trójki. Chocholi taniec, dramat niemocy i słabości. Wpierw cytat z dramatu Stanisława Wyspiańskiego 'Wesele". Miałeś, chamie, złoty róg, miałeś, chamie, czapkę z piór: czapkę wicher niesie, róg huka po lesie, ostał ci się ino sznur, ostał ci się ino sznur. Poniżej świeży podcast z Radia 357. https://www.simx.mobi/357/player.php?file=2021-01-08/2021-01-08_1200+Reportaż+w+357+-+Krystian+Hanke.aac Na koniec z mojej strony Tomek Lipiński z zespołu Tilt z utworem "Jeszcze będzie przepięknie".

Kolego @Piecuch19 , chociaż słowo kolego, jest tu na pewno nie na miejscu. Masz szczęście, że postanowiłem odczekać godzinkę, byś nie mógł edytować tego co powyżej zacytowałem z Twojej wypowiedzi. Więc moje emocje nieco opadły i napiszę tylko, że moim zdaniem nie jesteś godzien pisać na tym forum. Burak i cham.

Poszperałem nieco w zaułkach sieci i zamieszczam moje bardzo krótkie streszczenie problemu. Historia tego samolotu Hawker P.1127 rozpoczęła się w roku 1957. Ostatnia zmodyfikowana wersja Harrier FA.2 została wycofana z użytkowania brytyjskich sił lotniczych w roku 2010. Więc moim zdaniem, resurs urządzeń cieplnych małej mocy na paliwa stałe, o których mowa w tym temacie, oblepionych od góry do dołu różnymi naklejkami i certyfikatami, niebawem minie.

Mówicie (a raczej piszecie), że do prawidłowego funkcjonowania w waszych izbach potrzebujecie codziennie pięć litrów wody, którą przy użyciu ciepła zamieniacie w parę wodną. Jak to przeczytałem ze zrozumieniem, to po chwili doznałem negatywnego wkurwieństwa. Gdyby jeden z drugim po te pięć litrów wody, codziennie z baniakiem zapierdalał piechotą, pięć kilometrów w jedną stronę do studni, to po pięciu dniach zaczął by myśleć. Ja na dwóch litrach wody przygotowuje zupy w różnej postaci, które wystarczają dla dwóch staruszków na dwa dni. Przepraszam, ale zagotowałem się. Wieczorem jak nieco ochłonę, to napisze nieco więcej, bo baterie włożyłem do zakurzonej stacji pogodowej.

Dyskusja, nieco zboczyła z tematu. Więc spytam, jak sobie koledzy radzicie w okresie letnim, gdy wilgotność względna w waszych izbach przekracza 90 %.

Ale do tego jest potrzebna energia, by zagotować wodę. Kolega @PioBin mnie ubiegł.

Ilość (wartość) ciepła przepływającego przez daną nitkę obwodu.

Nieśmiało spytam, jak teraz (do tej pory) dostarczasz zasoby świeżego powietrza do każdej izby. Bo, o podwyższaniu wilgotności względnej w pomieszczeniach już się w sposób wiarygodny wypowiedziałeś.

Ja w sposób prosty, by nie powiedzieć prostacki. Wystarczy w sposób ciągły wietrzyć pomieszczenia oraz stosować umiarkowane temperatury we wnętrzach budynku.