o6483256

Dokładnie, ten wklejony kocioł realnie pewnie ma 10kW Do tego cena 9tyś zł. To głupota (w XXIw) pchać się w węgiel.

Już pisałem, na gotowo instalacja 6kW z hybrydą od 33-37tyś zł w zależności jaka firma (widełki z tych tańszych, mają też wyliczenia na 40tyś) Do tego dostaniemy zwrot 4000zł i możliwość odliczenia od podatku chyba 13%. Samemu nie opłaca się robić, bo z usługa vat jest na 8%, a samodzielne zakupy na 23%. Wyjdzie taniej na takiej instalacji ok 4000zł. Dla mnie to zbyt mało na samodzielne wykonanie. PS Takie wyliczenia jak twoje jeszcze niedawno, robili "palacze węglem". Minęło pół roku i wszystkie obliczenia "psu na budę" Sam też płakałeś, że nie możesz kupić opału w PGG, jakbyś nie kupił po dobrej cenie, to teraz inaczej byś "śpiewał". Z lokaty różnicy byś nie pokrył. Poczekamy, co będzie z prądem, ale taniej to chyba nie będzie.

Perski dywan za 4500zł i włoski marmur za 16000zł też się nikomu nie zwraca.

6kW + falownik hybrydowy to teraz cena ~32-36tyś zł Kogo obchodzi, kiedy to się zwróci? Magazyn energii "P&P" 10kW 20000zł.

Rozumiem. Czyli tak jak koledzy wyżej pisali "dupa blada". Sam mam komin z kwasówki żaroodpornej już 8 lat i w tym sezonie zrobiło się sito na ostatnim segmencie wychodzącym już poza komin ceglany. Jak wygląda reszta trudno powiedzieć, niby jeszcze ok.

Ten zewnętrzy komin z kwasówki rozumiem, jest nieocieplony? Jeżeli nie jest ocieplony, będzie Ci się skraplało, nie przeskoczysz tego. Najlepiej wtedy ocieplić z zewnątrz.

Świetny pomysł, ja z tego m.in. żyje jadąc na serwis pół Polski. Bo jeden z drugim tak robił a potem, że mu Internet nie działa, certyfikaty etc, bo bateria podtrzymująca padła 🤣 Za głupotę oczywiście, trzeba zapłacić.

To wszystko są chińskie klony z inną naklejką i(lub) obudową.

RAID to nie tylko prędkość, a przede wszystkim bezpieczeństwo danych. Po to się to zazwyczaj robi. Mój micro PC pracuje 24h/365 dni w roku i jest jednocześnie domowym NAS`em. SSD jest fajny, ale m2 jeszcze lepszy:

Jak spełnia twoje oczekiwania to ok, ale mi w takim sprzęcie brakuje portów sata na zbudowanie np macierzy raid.

Ten watomierz do gniazdka to archaizm, szkoda na to czasu. Lepiej kupić coś takiego: https://www.ceneo.pl/86366587 Śmiesznie tanie i działa zdalnie. Pomiar prądu i możliwość zdalnego sterowania. Wymiany kompa stacjonarnego na micro PC. To jest fajny sprzęt, dla mało wymagających. Sam takiego micro pc używam do automatyki domowej.

Poprzedni system rozliczeń jest korzystniejszy dla użytkowników PV, ale "to już było i nie wróci więcej..." więc nie ma co gdybać. Zastanawiam się jak to będzie w nowym systemie. Czy będzie mi się opłacać mieć 2 taryfy. Sprzedawać w droższej, kupować w tańszej (najprościej- myć, grzać, robić pranie w drugiej taryfie). do tego jeszcze te 2000kWh po niższej cenie. Hmmm to się za chwilę okaże co lepsze. Będzie trudniej, ale jest szansa to "sensownie rozegrać" 😉

Ciekawe jak będą liczyć te 2000kWh w obniżonej cenie, a jaka będzie cena po której odkupią energię wyprodukowaną.

Jeżeli nie grzejesz wody kotłem, to faktycznie nie ma sensu. Ja mam wszędzie zawory, więc nie mam sytuacji, że przegrzewam jakieś pomieszczenia (no może troszeczkę łazienki, bo są na zaworach RTL i temperatura zasilania robi swoje) W zeszłym roku przegrzewałem niemiłosiernie, bo zanim wyregulowałem tak jak chciałem, trochę to trwało. U Ciebie pewnie wychodzi niedoskonałość sterownika pokojowego, który mierzy temperaturę w jednym miejscu i gdy nagle zrobi się tam chłodniej, odpala grzanie i wtedy idzie temperatura na wszystkie pomieszczenia.

Oni, to na twiterze mogą sobie nawet zimę odwołać 🤣

Nie masz zaworów termostatycznych na grzejnikach?

Nie wiem po ile teraz kupuje ZE od prosumenta kWh, ale kWh w G11 kupiona od nich kosztuje ok 75 groszy z przesyłem.

Grzeję CO i CWU od 1 października spaliłem: Spalanie z ostatnich 3 dób: z ostatniej doby: Średnia temperatura (z prawie wszystkich pomieszczeń w domu) od rozpoczęcia sezonu: Zużycie prądu przez kocioł (razem: kWh): Średnia moc kotła z ostatnich kilku dni: Spalanie z ostatnich kilku dni:

Z jakiego artykułu ?

To co sprzedałeś trafia do wirtualnego portfela. Sprzedajesz samą energię, a jak odbierasz płacisz dodatkowo za przesył.

Mi się teraz (pomijając korki) jeździ 100x lepiej niż 15-20 lat temu. Wtedy oprócz tej "mitycznej" radości z jazdy było pełno trupów na drogach, a infrastruktura byłą nieporównywalnie gorsza. Co do opału, u mnie w gminie też oferują do końca roku 1,5t, do końca stycznia 2023 kolejne 1,5t po cenie 2tyś/tona.

Jak się zrobi mocno w minusie, to wtedy wilgotność bardzo mocno spada. Teraz u mnie między 55-60% wilgotności.

O niską wilgotność w tym przypadku, raczej bym się nie przejmował.

Jednak nawet ta sławojka nie zawsze pomagała i zatrucia bakterią e-coli były nagminne w średniowieczu i później.

To, że od lat leją szambo "i wszyscy żyją", to taki sam argument jak naszego wodza, że elektrownie palą węgiel brunatny, i ludzie tam jakoś żyją. Nie zniżaj się do jego poziomu 🤣