Kolego @bercus
Chyba rozumiem, bo przebywanie w tak zaprojektowanych domach to przyjemność. Są to interesujące, efektowne wnętrza, bez drzwi na przykład, z niewysokim (na całej szerokości ściany), stopniem do kolejnych pomieszczeń, wszędzie szeroko, dość widno. Niekiedy na piętrze obszerny podest z balustradą skąd możesz ogarnąć wzrokiem cały salon poniżej. Chce się bywać, lecz nie mieszkać :)
Dlatego tak trudno nieraz sprzedać podobny dom. Większości się podoba bryła i środek, lecz obecnie nie każdego stać na rozrzutność w ogrzewaniu, doszły inne wydatki, których kiedyś nie było.
Gdy projektowano te domy nie przewidywano tak daleko idących oszczędności i złożoności w tej kwestii.