
Giz
Stały forumowicz-
Postów
671 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Giz
-
Plytle od econetavwpinasz w miejsce, gdzie podłączony jest panel od sterownika. Nie pamiętam wejść. Potem w ta płytkę wpinasz panel i kabel od puszeczki. Jak masz ecoster, to podpinasz go w te same styki co panel na kotle.
-
I jeszcze jedno. Dzisiaj zamontowalem zasilacz awaryjny. Może komuś się przyda. Volt Polska sinuspro 1000W. Zapalarke ogarnia idealnie, nawet przy strzale przy uruchomieniu nawet nie zajaknie sie:)
-
-
Piwnica-na podłodze styropian, strop nad pietrem-welna 20cm, poddasze nieocieplone, ściany-pustak, styro 8cm,pół pustaka, okna Sokółka 20lat. Ciężko określić ile pracuje na 30 ile na 50. To zależy od dawek. Można tak robić, że w każdych warunkach będzie pracował na 30%, zwłaszcza jak się ma econeta, można siedzieć w fotelu i kombinować z dawkami. Jak napisał kolega @Gunman, tak najlepiej jest ustawić moc 30%, aby nie wchodził w nadzór przy wyższych temp na zewnątrz. Wiąże się to ze zwiększeniem przerwy w podawaniu, ale też jak zrobi się chłodniej, z przechodzeniem częściej na 50% mocy. I tutaj można też na 50% mocy wydłużyć przerwę, tak żeby nie spadał na 100%,a podbijal do mocy 30%. Dlatego nie chce Cie wprowadzać w błąd i podawać statystyki, bo u Ciebie może być całkowicie inaczej i możesz się rozczarować. Myślę, że zrozumiałeś istotę wywodu. Wydaje mi się także, że ta teorię przynajmniej w części potwierdzi kolega @Gunman, po obserwacjach pracy kotla Pana N. Z. Podsyłam Ci liczniki serwisowe, na które nie zwracam uwagi. Nie kasowalem ich od początku. Kocioł uruchomiony 04.07.18r
-
Żonami nie, z moją się już dopasowalem, ale kotłem ok. jeszcze się do niego nie przyzwyczaiłem:). Ale tak na poważnie, to masz rację, nie zobaczymy jak nie sprawdzimy. Ja mam 200m2 jak już pisałem, piwnica, parter, pieterko i poddasze nieuzytkowe. Myślę, że ciężko będzie znam dojść do jednakowych wniosków w tej dyskusji. Nawet,, doświadczenie" instalatorzy i sprzedawcy popełniają błędy i dla świętego spokoju dają większy, żeby klient nie marudzi, że kocioł za słaby. Każdy przypadek jest inny. Różnicy w cenie nie ma dużej, jeszcze, jak będzie miał jeden obieg, to lepiej się go wysteruje. Ale sam wiesz już, że z tymi sprzetami można zrobić wiele i tak go ustawić, że będzie pykal. Najwidoczniej kolega @peter80ma wątpliwości, on zna najlepiej swoją instalację. Ja wiedziałem od razu jaki zamontować. Mój śmieciuch 19kw był za duży. W rozmowie z handlowcem z Lazara, zaznaczył, że one mają zapas mocy i w rzeczywistości maja np więcej niż 15kw. Jak włączę pełne 200m2, to faluje częściej 30%/50/, a jak zostawię 170m2, to pyka głównie na 30% i czasem wejdzie na 50%. Zależy jeszcze jak temp w domu. Jeszcze w odniesieniu do smieciucha, to ja puszczalem wyższa temp na instalację, ale nie zawsze stała, a tutaj jest ciągle, ale niższa. Jeden z instalatorów, który miał montować mi inny kocioł, powiedział, odwrotnie niż instalatorzy kolegi @peter80. Mówił, że pelleciak może mieć niższa moc. Moc kotla jest podawana dla bardzo niskich temperatur i dobierania jest do - 22st, tak jest w moim rejonie. Takie temp są kilka dni w ciągu roku. No, kolega ma dylemat i pewnie rzut monetą. A tak na marginesie, to fajnie tutaj na forum, prezentujemy swoje odmienne zdania. Bez spinania się zbytnio. Śledzę różne fora, ale tutaj jest spokojnie. No i to takim dylematom, jak ma kolega, nie pomaga:) Czyli podsumowując, jakiego byś nie wybrał, możesz liczyć na naszą pomoc jakby co, prawda koledzy?
-
Jeśli chodzi o Lazara, to tylko sonda. Regulator zwykły sobie dopasuje sz, a bez internetu przeżyjesz. A o stalmark, to Ga tylko widziałem że dwa tygodnie temu w sklepie. Najważniejsze, to ma pionowy wymiennik.
-
Wybór należy do Ciebie. Wszedłem na temat Lazara, więc masz odpowiedzi o nim. Sondy brać nie musisz, regulatora i econetu też. Można zastosować zwykły. Ale wybierz co Ci najbardziej odpowiada. My Ci nie powiemy bierz Lazara bo jest super. Ma on swoje wady, które trzeba zaakceptować. Ale to Ty będziesz go obsługiwał. Musisz zebrać opinie i porównać. Ale nie sugerowałbym się takimi-bierz, ja mam i jest super, mało pali i spała pellet lipny. Pamiętaj, że nie ma ibentycznych warunków pracy kotła. Każda kotlownia i instalacja jest inna. Jeśli przeczytasz tematy o tych kotla h, to wyciągniesz wnioski podejmiesz decyzję
-
O ile Ci wejdzie, czy nie masz przewezen. Ja myślałem, że wejdzie. Ale musiałem dać najmniejszy że standardowych u producenta, czyli owal 110x170. Działa dobrze. A czy okrągły, czy owal, to nie ma znaczenia.
-
Wkład możesz dać większy jak Ci wejdzie, ale nie do przesady
-
Stal na wkład to ja mam żarokwasoodporą 0,8 mm. Lazar nie wymaga dużego ciągu. Mozesz śmiało napisać do Lazara na Facebooku pytania i oni Ci odpiszą. Ja obstaje, żeby nie iść na styk z moca, one mają i tak zapas mocy jeszcze jakieś 2,5kw. Takie kiedyś info dostałem. A co sądzi o tym kolegą @Gunman?
-
Do Lazara możesz dać min 120mm, zaoszczędzisz na wykładzie kilka 100, do tego regulator ciągu, dobra zetką. Nie ufajcie instalatorów bezgranicznie. Oni mają gdzieś, czy dobrze będzie. Mają wykonać, wziąć kasę i pędzić dalej. Mają takich klientów jak my pełno i jak mieliby się troszczyć o każdego z nas, to na chleb by nie zarobili. Jak już masz podłogowke, to może dołożyć.
-
Zapewne masz garaż, jakaś piwnicę. Ja jak jest pow 0st, to zakrecam dwa grzejniki na dole i grzeje 170m2. Zauważ, że te moce odnoszą się do zapotrzebowania budynku przy - 22* i to przez długi okres czasu. I masz je z cwu, a cwu nie grzejesz cały czas, tylko po wychlodzeniu zbiornika. Tak kombinowałem.
-
Ja też tak myślę. Ja mam 200m2 i same grzejniki i jest ok. Ja oglądałem przed montażem instalacje jak są wykonane, czytałem i instalatorowi powiedziałem, że ma być tak jak na filmach na YouTube. Dałem mu wszystkie elementy i on podłączyć zgodnie z instrukcją i wszystko działa aż miło. A spalanie? Spalanie jest takie, jak zapotrzebowanie na ciepło. Oczywiście przy poprawnie wykonanej instalacji, bo jak nie, to na uszach można stawać i w nowym domu będzie spalal ogromne ilości. Takie jest moje zdanie.
-
Nie wiem jak sprawdza się układ mieszany. Ja mam grzejniki i jest ok. Wszystko zależy od występowania układu. Tutaj wybór należy do Ciebie. Ja należę do zwolenników grzejników, bo je posiadam. Myślę, że grzejniki z dobrym sterowaniem dadzą radę. Zobacz wyżej moje prowizoeyczne wyliczenia odnośnie spalania. Czy masz podłogowke, czy grzejniki i tak wszystko zależy od strat ciepła. Przeważnie podłogówka jest w nowszych domach, które mają lepsze materiały, są lepiej ocieplone, nowsze okna. A budynki starsze, przeważnie grzejniki i są budowane inna metoda, okna już lekko nieszczelne. I tutaj porównywać spalania nie ma co. Być może w dwuch takim samych budynkach, tylko w jednym grzejniki, a drugim podłogówka spalanie byłoby podobne, tylko z podłoga komfort chodzenia po cieplej podłodze. Co kotłów, to jeśli z tych wyliczeń, co prawda trzeba podchodzić do nich z rezerwą, choć mi do brało idealnie, to lepiej brać z niższa mocą. Jeśli odnosić się do tych dwóch sprzętów, to może być tak, że jak przewymiatujesz, to te zaoszczędzone 2500zl puscisz z dymem w ciągu dwóch lat, a potem już tylko -. Zaznaczam, może być tak. Sprzętu nie kupujesz na rok, czy dwa lata, ma grzać o wiele dłużej. Lazar to b.dobry sprzęt, tylko nie wybacza błędów w wykonaniu instalacji. Stalmark też ok, ale nie ma sondy i jest za duży. W sumie to tylko droższy jest o 1500, bo właśnie bez sondy. A jak poszukasz gdzieś, to może taniej kupisz Lazara. Napisz skąd jesteś.
-
Czasem tak jest, zawiesza sie jak komputer. Trzeba wygasić i zresetować. Ja musiałem wygaszać przez econet i ecostera.
-
Do lazara to obowiązkowo sonda, internet też się przyda. Ja mam panel pokojowy ecoster, jestem zadowolony z niego.
-
Stalmarka widziałem, fajnie wygląda. Opinie też ma dobre.
-
A jak oceniasz zapotrzebowanie domu na ciepło? Ile spalałeś węgla? 22kw może być za duży. Mój wujek ogrzewa 200m2 z przedwojny i bez ocieplenia, żadnego, pelleciakiem 17kw.
-
Panie i Panowie przeglądający forum, którzy chcą zastosować ustawienia nadmuchu, a nie mają sondy, nie powinni stosować wartości od użytkowników z sondą. W przypadku sondy, można zejść w okolice 20% na 30% mocy, gdyż obroty zostaną skorygowane przez sondę, do odpowiedniej wartości, potrzebnej do odpowiedniego spalania. Może być tak, że w procesie spalania spamie ilos. tlenu i przy braku korekcji, może dojść do niezupełnego spalania i może kopcic. Powinno się dawać wyższe, absolutne min to 25%.. Tak samo tyczy się to wyższych mocy. Najlepiej dodać do wartości, które mają być zadane najmniej 5%. Z sondą nie ma tego problemu.
-
A co na to hydraulik, który wykonywał Ci instalację? Może masz źle wyregulowaną? Bo pewnie ustawienia już testowałes wszystkie z tego forum. Masz tutaj tyle wariantów, że któreś powinny Ci przypasowac. Może problem nie tkwi w kotle, tylko w instalacji?
-
@ŁukaszL, na początku chciałem się dowartosciowac, ale w sumie, to wychodzi tak samo. Spalilismy tyle samo w ciągu doby na 1m2. Ale nie ma co porównywać, całkowicie inne budynki, w innych miejscach stoją...
-
@ŁukaszL, to w sumie mogę uprościć. Mi wyszło 28kg/doba, Ty masz dom 120m, ja 200m2. Tylko ja mam grzejniki i mieszkam na Mazurach, dom z końca lat 90, w domu 22 st. Czyli w odniesieniu do metrażu, spalanie mamy podobne :)
-
No to dobrze, masz takie ustawienia dawki, przerw. Jak zrobi się cieplej, to będzie podchodził wyżej. Masz szansę, że jak będziesz grzał od termostatu, to nie wejdzie w nadzór przed dogrzaniem pomieszczeń. Histerezy, są to można powiedzieć progi przejść między mocami. Masz h1 na 10st i dlatego pracuje w takim zakresie temp. Obniż h1 na 8, to próg przejścia z 50 na 30 będzie przy 67 i tak będzie się poruszał. Jak chcesz, żeby pracował w zakresie temp np 63, to h1 na 12st. Ale im wyższa temp na instalację, tym wyższa temp na kotle, czyli h1 niżza, żeby woda chłodniejsza z instalacji mogła się mieszać z cieplejszą i nie wychładzać tak kotła.
-
Raczej h1 na 8. U Ciebie teraz kocioł przechodzi na 50% ze 100 przy 56, a na 30 wchodzi przy 58. Moim zdaniem i serwisu lepiej jak chodzi na wyższych temp. Ja mam 75, h2 na 15, a h1 to w zależności od temp na zewnątrz . Czasem 12, czasem 10, to zależy jak szybko dochodzi do zadanej. Ale 10 to ok. Przy 75 na kocioł i h215, możesz sobie ustawić h1 niżej jeśli Ci pasuje, jak szybko dochodzi do zadanej. Zadana to tylko po to, żeby jak jest małe zapotrzebowanie na cieplo nie nagrzewał się zbytni, tylko wchodzil w nadzór. Nie musi dochodzić do zadanej. Jak się zrobi cieplej, to będzie wchodził często w nadzór przy takiej zadanej.
-
Panowie, moja rada. Zostawcie sobie kocioł na ustawieniach, przy których pracuje stabilnie i zostawcie. Z fizyką nie wygracie. Nowe domy mają inną charakterystykę. Starsze mają większe zapotrzebowanie na ciepło. Mi przy samych grzejnikach, 200m2, koniec lat 90, spalił średnio od 17.01 do 26.01 1,9 worka na dobę. Jestem zadowolony, bo pali tyle samo co węgla spalał śmieciuch. O listopada nie gmeram w ustawieniach dawek itd. Czasem testuję ustawienia krzywej i na termostacie pokojowym. Ja sprawdzałem spalanie w śmieciuchu, bo miałem wungiel w workach, żeby ograniczyć syf. Najważniejsze, żeby dać mu pracować, nie męczyć go ciągłymi zmianami. Poczekajcie do końca sezonu, odnieście spalanie do wungla, jeśli ogrzewaliście wcześniej. Wtedy będziecie mieli porównanie. Jeśli chcecie ograniczyć zapotrzebowanie na energię, to ograniczyć ubytki ciepła z budynku na wiosnę. Ja już wiem, że muszę docieplić strych i wymienić okna. Jak to zrobię w przyszłości, to podejrzewam, że spalanie spadnie. Jeśli gmeracie i spalanie na podobnym poziomie, to znaczy, że takie jest zapotrzebowanie budynku i elektronika o tym wie i dąży do tego , żeby je zbilansować. To są moje przemyślenia i wnioski z obserwacji. Ja jestem zadowolony, bo spala tyle co śmieciuch, koszty nie wzrosną, a nawet spadną, bo zaoszczędzę na mojej robociźnie. Mniej roboty, bo zasypie dwa razy w tygodniu i wyczyszczę prawie co dwa miesiące, wcześniej jak po spalonej tonie nie otwieram. A góry nie otwierałem od października. Ja już dawno zluzowałem portki. Niech się nasze sprzęty nie psują i dbają o ciepełko w naszych domach, o! Spokojnej nocy.