sawo

wymiana kotła dwufunkcyjnego na mocniejszy w zasadzie nic ci nie da. Moc cieplna twoich grzejników to ok 10 kW ,i to powinno wystarczyć do ogrzania mieszkania ,ale masz niewyregulowany hydraulicznie układ ,dlatego pierwsze grzejniki grzeją za mocno ,a ostatnie nie .Zacznij od regulacji przepływów przez grzejniki .Zawory termostatyczne Heimeier ,posiadają tak zwaną nastawę wstępną ,która służy do ustalania maksymalnych przepływów przez grzejnik .U ciebie przez pierwsze grzejniki przepływa zbyt dużo wody ,dlatego na ostatnich już niema wystarczającej różnicy ciśnienia i grzeją za słabo,Czyli nie brakuje ci mocy tylko dystrybucja ciepłą jest niewłaściwa . Druga sprawa to głowice zaworów nie powinny być instalowane pionowo ,tylko poziomo .przy pionowym montażu gorące powietrze ogrzewane przez zawór unosząc się do góry podgrzewa głowicę i powoduje zamknięcie zaworu ,mimo zbyt niskiej temperatury pomieszczenia . Trzecia sprawa termostat najlepiej przenieś do salonu , i pozdejmuj w salonie głowice termostatyczne z grzejników. temperatura w salonie będzie taka jak ustawisz na termostacie . żaden kocioł dwufunkcyjny nie daje dużego komfortu poboru ciepłej wody. wymiana na na kocioł np o mocy 29 kW zwiększy wydajność o 2-3 l /min ,ale jeżeli będziesz brał prysznic np 7-9 l/min i ktoś otworzy inny kran to i tak chwilowo spadnie temperatura wypływającej wody z kotła .pełęn komfort tj.stabilną temperaturę nie zależną od przepływu dają tylko kotły z zasobnikami wody (wbudowanymi lub wolnostojącymi)

Legionella .temat modny w ostatnich latach ,w skrócie chodzi o podgrzewanie wody w zasobniku np raz na tydzień 70 st ,w celu dezynfekcji termicznej .w temperaturach 40-60 st może dojsć do rozwoju bakteri ,dlatego zaleca się tę dezynfekcję. Do zmiękczania wody w instalacji CO można zastosować filtr montowany na rurze z wkładem zmiękczającym wodę koszt ok 60-100 pln ,wkład zawiera polifosfaty zmiękczające wodę ,

Cyrkulację robi się dla komfortu a nie oszczędności .Weź pod uwagę przykład : do kranu masz ok 10 mb rury fi 25 ,po otwarciu kranu CW musisz spuścić ok 3 l wody ,przy umywalce i przeciętnym przepływie 3l/min ,masz minutę oczekiwania na CW ,nie wydaje mi się żeby to było komfortowe.przy cyrkulacji CW masz po kilku sekundach.JAk chcesz ograniczyć straty zamontuj termostat +zegar sterujący pmpą .

CO wykonane prawidłowo ,na schemacie brakuje odpowietrzników automatycznych na rozdzielaczach CO (parter i piętro). oblicz pojemność wodną układu CO ,bo może się okazać że naczynie przeponowe zamontowane w kotle ma zbyt małą pojemność (Wystarcza na około 140 l).Podam ci orientacyjne pojemności :grzejniki ok3,5l/mb jednej płyty ,rur cu 22 i pex 25 ok 0.3l/mb rura pex 16 ok 0.1 l/mb. Błąd w instalacji CWU . naczynie przeponowe od CW i zawór bezpieczeństwa montuje się przed zasobnikiem (pomiędzy króćcem zasobnika ,a zaworem),czyli z kolektora ZW najpierw zawór odcinający potem zwrotny ,następnie zawór bezpieczeństwa i nacyzynie przeponowe. Brak cyrkulacji CWU ,

radziłby też sprawdzić filtr przed pompą ,podczs gotowania mogły się tam zebrać wszystkie syfy z instalacji

masz to podane w instrukcji obsługi kotła ,temperatyra punktu rosy wynosi 55 st ,i jest to temperatura minimalna powrotu z CO . a jak to zrobić poczytaj temat zaworów 4-d lub 3D

jedynka wystarczy

quitar masz całkowitą rację .z tym że PN -91/B-02413 dopuszcza stosowanie jednej rury RB+RW (w kotłowni z jednym kotłem .)podłączonej bezpośrednio do wyjścia z kotła.

Rysunek kolegi jacqoia przedstawia najbardziej prawidłowy sposób podłączenia naczynia ,natomiast fotka kolegi Digitraxa przedstawia dopuszczalny i często stosowany sposób .ma on jednak wadę, w przypadku zagotowania wody ,bąble powietrza wraz z parą mogą podnieść poziom wody w naczyniu ,a rura przelewowa jak zapełni się wodą wyssa wodę z układu ,tak jak ściąga się np paliwo z beczki wężykiem . W przypadku podłączenia z rysunku jacquoia ,nie ma tej możliwości. Ponieważ powietrze wraz z parą dostają się do naczynia przez górny króciec ,nie podnosi to poziomu wody, i uchodzi rurką odpowietrzającą do atmosfery. i to by było na tyle

po układzie króćców widać że ma być zamontowane pionowo (obróć rysunek o 90 st w lewo) od dołu podpinasz rurę wznośną od kotła ,lewy górny króciec to przelew z naczynia ,a górny odpowietrzenie.można też górny i dolny króciec spiąć razem i podpiąć do rury wznośnej ,a na lewym górnym króćcu robisz trójnik ,górę trójnika przedłużasz ponad naczynie i zostawiasz otwarte (odpowietrzenie ) a dół trójnika sprowadzasz do kotłowni jako przelew .

tam gdzie planuje się postawienie ciężkich mebli na stałe (typu stała zabudowa)można nie robić ,ale pod meblami ruchomymi normalnie się robi. Poza tym jak kiedyś będziesz chciał przemeblować pokój to zostały by ci miejsca chłodniejsze . dlatego rób na całej powierzchni i nic się nie martw.

twój kocioł ma 20 kW ,a grzejniko ok 5 kW ,nic dziwnego że woda się gotuje ,grzejniki nie są w stanie oddać wyprodukowanego ciepła ,dlatego woda ma wysoką temperaturę . wymiana pompy nic nieda . wymienić kocioł na mniejszej mocy lub palić bardzo ostrażnie .

najłatwiej równoważyć stosując zawory termostatyczne z tzw nastawą wstępną . W przypadku Danfossa ,fabrycznie zawór jest ustawiony na "N" czyli bez kryzowania. Ustawiając kryzę na cyry od 1 do 7 ustawiamy przepływ przez zawór, wymagane przepływy można obliczyć ,lub ustawić doświadczalnie . w przypadku braku zaworów z nastawą wstępną ,mój sposób polega na regulacji zaworków powrotnych. Każdy zaworek otwieram o 1.5-2 obrotów klucza (w zależności od wielkośći grzejnika) następnie sprawdzam temperature powrotu każdego grzejnika (powinny być jednakowe z każdego grzejnika) tam gdzie powrót ma temp niższą ,otwieram o pół obrotu i sprawdzam temperaturę ,w przypadku gdy ma wyższą przymykam . dobrze jest najpierw policzyć obroty od zamknięcia do otwarcia człkowitego .

jeżeli rura ma odpowiednie atesty to nieważne czy jest sztywna czy giętka(spiro) ważny jest prawidłowy montaż

Jeżeli dasz pompę na zasilaniu ,to naczynie wzbiorcze wystarczy jak będzie 60 cm nad najwyżej położonym grzejnikiem. natomiast pompa na powrocie .to naczynie musi być minimum 0.7 wysokości słupa wody pompy. np. pompa 25/40 ma wysokość słupa wody 4 m ,to naczynie minimum 2.8 m nad pompą. inaczej pompa będzie wypychała wodę z naczynia wzbiorczego czyli naczynie wpięte na ssaniu pompy może być niżej ,a naczynie wpięte po stronie tłoczenia pompy musi być wyżej

a gdzie w takim razie jest odskraplacz? jak go nie będzie to kocioł będzie zalewany skroplinami z kondensacji pary wodnej i "zgnije " od środka.

teoretycznie można. kłopot tylko w tym jak końce tej rury podłączyć szczelnie do kotła i wywiewki dachowej , rozumiem że chcesz zrobić system w tzw szachcie kominowym . czyli rura np fi 60 czy 80 w kanale spalinowym a na zewnątrz pobór powietrza.

Rada dla tych co planują podłogówkę na piętrze tylko w łazience : nie robić dodatkowej pompy ,tylko zamontować grzejnik drabinkowy plus podłogówke opartą na tzw ograniczniku temp powrotu (np zawór RTL firmy Heimeier) po co komplikować instalację. zawór RTL sprawdza się wystarczająco dobrze jeżeli powierzchnia podłogi nie przekracza 10-15 m2. wracając do drugiego sterownika ,dołożenie go skomplikuje sterowanie pompą obiegową pomiędzy buforem a sprzęgłem wtej chwili pracuje ona równolegle z pompami w sprzęgle .jak rozdzielisz sterowanie pompami nr1 i nr2 będziesz musiał dołożyć przekażniki które podadzą napięcie na pompę nr 3 niezależnie czy pracuje pompa 1(grzejniki) czy2 (podłogówka)

ja widzę na cyrkulacji CW - zawór odcinający, filtr ,pompa i zawór zwrotny ,dodatkowy odcinający jest w tym przypadku zbędny. reszta OK

Można zastosować drugi sterownik tylko do pompy od podłogówki ,najlepiej umieścić go w korytarzu (pomiędzy drzwiami do salonu i kuchni) ewentualnie w jadalni (tylko w tym przypadku grzejnik w salonie może grzać na tyle mocno że podłogówka się nie włączy) jeżeli korzystasz z obniżonej temp w nocy to pamiętaj że podłogówka reaguje z dużą zwłoką czasową (czyli przejście na temp nocną ,i z nocnej na dzienną ok 1.5-2 godz wcześniej niż sterownik grzejnikowy , życzę powodzenia w eksperymentowaniu .

Wymiana to sprawa estetyki ,a nie ma nic wspólnego z oszczędnością .Stare grzejniki zdemontuj i dobrze wypłucz ,przepłucz też całą instalację , montuj nowy kocioł i będzie OK

naczynie zawsze na wyjściu z kotła .trzeba tylko pamiętać że w tym przypadku naczynie powinno być zamontowane na wysokości co najmniej 0.7xwysokośc podnoszenia pompy ,jak będzie niżej pompa będzie wypychała wodę ze zładu, przy montażu pompy na zasilaniu wystarczy 0.3 m nad najwyżej położonym gzrzejnikiem i jest OK

jeżeli twój zawór bezpieczeństwa jest zainstalowany na rurze zasilającej bojler (w ciągu rury a nie na trójniku) to jest zawór bezpieczeństwa i zwrotny w jednym, nie piszesz czy masz podłączone naczynie przeponowe między zaworem bezp/zwr a bojlerem. jeżeli nie to zainstaluj naczynie ,które będzie przejmowało przyrost objętości wody po podgrzaniu i będzie zabezpieczało przed wzrostem ciśnienia w bojlerze.

zdecydoweanie lepiej zainwestować w jeden bojler z dwoma wężownicami ,łączenie szeregowe nie jest dobrym rozwiązaniem . w przypadku gdy przez kilka dni nie będziesz korzystał z wody ,pierwszy zbiornik (z solarami) będzie gorący a drugi zbiornik ci wystygnie i żeby skorzystać z ciepłej wody będziesz go musiał podgrzać gazem (albo spuścić wodę w kanał) .

zgadza się .schemat dobry z jednym wyjątkiem , naczynie wzbiorcze MUSI być wpięte bezpośrednio do wyjśćia z kotła,przed pompą obiegową . reszta OK