To mój pierwszy post zatem na wstępie Witam Szanownych Forumowiczów.
Od razu zaznaczam, że nie zajmuje się tym zawodowo więc proszę o wyrozumiałość gdybym siał herezje i poprawienie bółędów.
Mam drobny problem z połączeniem instalacji otwartej i zamkniętej. W załączniku dodałem poglądowy schemat połączenia obu instalacji, ale może zacznę od tego co chce ze sobą połączyć. Piec gazowy to dwufunkcyjny Saunier Duval Isotwin F 30 kW (zamknięta komora), drugi to piec uniwersalny ze sterownikiem dmuchawy i pompy.
Piec gazowy ma zintegrowaną automatykę pogodową, wewnętrzne naczynie przeponowe i pompę.
Wszystko mam zamiar połączyć przez wymiennik płytowy żeby oddzielić układ zamknięty pieca i grzejników od otwartego układu pieca UKS.
No i tu natrafiam na drobne schody bo nie wiem czy tak jak to sobie wymyśliłem będzie dobrze. Zawory Zt1 i Zt 2 to trójdrożne ze sterowaniem automatycznym. Zaplanowałem że mają działać tak, że odłączają zupełnie układ otwarty gdy nie palę w piecu. TU mam pytanie czy ten bajbass, który wstawiłem wokół pieca gazowego jest potrzebny? Znaczy czy piec gazowy musi być ominięty gdy palę w węglowym, czy też pompa będzie kręcić mimo że palnik nie działa? P.S.Właśnie zauważyłem, że na schemacie nie dodałem pompy.
Drugi problem to czy w ogóle jeśli chodzi o piec węglowy nie będzie problemu z ilością zładu czy nie będzie go za mało po stronie otwartej. Mam zamiar dla zabezpieczenia podłączyć pod sterowniki i pompy zasilacz ups z akumulatorem żeby przy braku prądu nie wylecieć na orbitę.
No i jeszcze zawory bezpieczeństwa i sitka mosiężne bo gdzieś wyczytałem, że trzeba je zamontować.
Na razie to by było chyba na tyle, proszę o sugestie ewentualną poprawę układu, z góry dziękuje za pomoc.