Skocz do zawartości

mafik

Stały forumowicz
  • Postów

    594
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez mafik

  1. Zobaczę co będzie popołudniu jak wrócę do domu
  2. YaroXylen, tyle że dużo jest takich zlepionych, ale sporo ponad połowę takich małych wielkości paznokcia niedopałów atp2000 czemu za dużo wiatru wg. Ciebie generuje niedopał, raczej bardziej się wypala, tyle że istnieje ryzyko że kopczyk bedzie się zapadał i więcej pójdzie w komin, no i może się spiekać
  3. No właśnie tu miałem rano dylemat: czy wydłużyć przerwę czy podnieść nadmuch
  4. Rano poszedłem sprawdzić jak to po nocy wyszło, piec chodził praktycznie cały czas, odstawił się może ze 4 razy + 2 razu na CWU, linia prosta wykresu na poziomie 58-59st. (zadana 60) No i tyle dobrego, pół popielnika niespalonego posklejanego węgla, już nie ma pomysłu co jest nie tak Wydłużyłem przerwę o kolejne 3s, pytanie czy dobrze zrobiłem ?
  5. Odstawił się, prawie 2h pracował i już myślałem że nie osiągnie zadanej, ale przeskoczył na podtrzymanie i wieczorna kąpiel poszykowała mi plany obserwacyjne :) Zobaczę rano co będzie po całej nocy, już mam dosyć, od rana wczoraj siedzę praktycznie w kotłowni i obserwuję, najważniejsze by nie przerzucał niedopału i na tą chwilę zostawiam to. A jeśli chodzi o tą klapkę i przygasanie w podtrzymaniu to już od bardzo dawna obserwowałem, tyle że w miarę spadku temp. na dworze coraz krócej był w podtrzymaniu i jakoś mi to przestało przeszkadzać bo szybko zaczynał pracować, ale jakoś tak dzisiaj mnie natknęło żeby o to zapytać W podtrzymaniu mam 4s/15min podawania i przedmuch 20s/15min
  6. W momencie gdy piec się odstawi to palenisko się żarzy bez żadnego płomienia a węgiel na jego szczycie robi się czarne i wygląda na niespalony. I tu zaczęły się moje rozmyślania, czy może przez to że klapka wewnątrz wentylatora jest zamknięta, czy jak ją otworzę na stałe do będzie się to dopalało ??
  7. Mam do Was pytanie, jak w końcu ma być ta klapka w wentylatorze? Nie mam PID`a, ale czy pracę w dwustanie czy też ciągłej traktować jako automat i klapkę mam otworzyć na stałe ? W tej chwili otwiera ją wentylator w trakcie pracy,a potem się zamyka
  8. Podawanie 4s/78s, nadmuch bez zmian 30% (1cm szczeliny) piec od południa pracuje prawie cały czas, ale to też ze względu na to że weekend i co chwilę załącza się CWU i trochę mu brak stabilnego odbioru. Po tym jak nagrzał się bojler temp. z 60 spadła do 44 i tak się nagrzewało przez 1.5h aż doszło do 58st. i znowu w dół do 54st. i nagrzewanie znowu aż do 59st. i tak stało, stało, więc praktycznie w tym momencie ustawienia powodują ciągłą pracę. Jakoś taki przerażony jestem trochę jestem tą ciągłą pracą, ale zaczynam się powoli przekonywać;-) Ojciec stwierdził: "Przecież ten wentylator się spali jak będzie 24h/dobe chodził"
  9. Po 2h narazie jestem zadowolony, temp.spalin praca-170st., podtrzymanie-70st., dochodzi do zadanej, wydłużyłem przerwę z 67 na 69s bo jeszcze trochę nie popalał, zobaczymy co będzie dalej, ale teraz dokładnie widać jak mieszała ta nieszczelność na retorcie
  10. Palnik rozebrany, wyczyszczony, uszczelniony i piec śmiga, okazało się że ta nieszczelność powstała na łączeniu sznura uszczelniającego Zrobiłem test świeczką i jak narazie wygląda w porządku. Oby teraz ustawianie przyniosło jakiś efekt, na początek dałem nadmuch na 30%, temp. spalin na poziomie 180st., zobaczymy po kilku godzinach jak będzie się spalało
  11. Niestety u mnie to nie zagra... Nadmuch w dół, przerwa wydłużona i efekt taki że piec zamiast się nagrzewać to temp. spadała Jak skracałem przerwę to węgiel się nie dopalał, jak podniosłem nadmuch na długiej przerwie (80-90s) to dochodził max do 58st. (60 zadana) i przy poziomie 58st. wypalał się kopczyk i znowu temperatura w dół a żar zaczął schodzić w dół Tym sposobem powrót na nadmuch 40% i podawanie 4s/60s i teraz będę tylko robił wszystko by regulować przerwę żeby wyeliminować niedopały. Niestety kwestię temp.spalin odstawiam na drugi plan
  12. Czyli próbować wrócić do tych 25% nadmuchu tak żeby temp.spalin była na poziomie 150st. i wydłużać przerwę ?
  13. A jak ustawić przesłonę na wentylatorze? Lepiej jak jest cała otwarta czy szczelina na 2cm ?
  14. Tyle że przy mniejszym nadmuchu nie chce dopalać węgla, tak ja napisałem wcześniej wywala wielki sklejony z niedopału zlep Miło mi się patrzyło na termometr jak spaliny miały 150st. i komin był chłodniejszy, no ale co z tego... Może ktoś podpowie co przestawić
  15. Powietrze poszło w górę na 30% (przesłona na full) i w miarę wróciło do normy, zobaczymy co będzie po nocy. Jednak ta temp. spalin poniżej 200st. u mnie się nie sprawdziła, w tej chwili ok.220 w trybie pracy i 100 w podtrzymaniu.
  16. Po godzinie grzania na takim ustawieniu nadmuchu wielka szlaka spieczonego węgla wielkości pięści na górze retorty Jednak za mało powietrza? Czy przerwę wydłużać?
  17. Zamontowałem, 5cm za kotłem, w trakcie pracy brakło skali a termometr ma 250st., nawiew miałem na 45% (przesłona 2cm), jak się odstawił to spadało do 100st. Zmniejszyłem nadmuch do 25% (przesłona otwarta na full) - temp. spalin utrzymuje się na poziomie 160-170st. Teraz pytanie, jaka powinna być właściwa temp. spalin ?
  18. Mam zamiar dzisiaj kupić termometr żeby go zamontować w czopuchu do pomiaru temp.spalin Mam w czopuchu przesłonę (klapę) i pytanie czy termometr ma być przed czy za tą klapą
  19. Ja po zeszłorocznych bojach z ustawieniami rzędu 5/25 teraz jadę na 4/55 i mam podobnie jak jojoro Dom 200m2 bez ocieplenia, spala się fajnie (kilka kalafiorków się trafi, ale kruszą się w dłoni), w tej chwili 15-17kg na dobę Oczywiście problem rozwiązany, to jest kolejny do rozwiązania, ale to już raczej wina instalacji i starego typu bojlera, bo 00L nagrzewa się 3-4h i niestety przez ten czas grzejniki się chłodzą
  20. Kurde nie daje mi spokoju ten "tryb letni", może mi ktoś podać swoje nastawy na podgrzewanie tylko CWU Moje nastawy czyli 4s co 50s, przedmuch co 10m i podawanie w podtrzymaniu co 15min. nie dawały rady, piec wygasał Może coś poradzicie, bo dochodzę do wniosku że może by jednak warto spróbować...
  21. No właśnie się o tym przekonałem wieczorem, te 45 st. wydawało mi się za małe, a z drugiej strony wyższa rzędu 55st. na CWU nie jest mi potrzebne Niestety Tryb Letni mi nie wypalił, piec mi wygasał, a siedzenie kilku dni w piwinicy żeby to ogarniać poprostu mnie zniechęciło Przestawiłem tak jak było na pompy równoległe, min. temp na CO żeby sobie delikatnie "pykało" i z głowy I tak za tydzień ma się lekko ochłodzić to nie będę się bujał z rozpalaniem od nowa Będzie już ciepło na całego to bojler przełączę na prąd i z czapki Póki co poddaję się z Trybem Letnim
  22. W związku z ociepleniem, postanowiłem przełączyć piec na tryb letni czy grzanie tylko CWU Ku mojemu zaskoczeniu z automatu sterownik zmienił temp. zadaną na 45st. Rozumiem że to ze względu na szybki i ciepły powrót i nie wpłynie to negatywnie na żywotność kotła Normalnie przy sezonie grzewczym miałem 58st., 60st. w bardzo mroźne dni i ogólna opinia mówi żeby poniżej tej temp nie schodzić
  23. Na tą chwilę zmniejszyłem CWU na 45st., podniosłem temp. na piecu na 62st. i zobaczę jak będzie
  24. Myślisz że nowy pionowy bojler będzie się szybciej nagrzewał ? Muszę znaleźć najlepsze rozwiązanie, czy włączać na stałe CWU, ale wtedy pompka będzie "wachlować" cały czas Troche mi się to średnio widzi bo to zabytek i prądu pewnie pożre sporo, musiałbym wymienić na nowszą bardziej energooszczędną No i teraz pytanie jak to wpłynie na pracę CO, bo teraz ogranicza... Ehhh same problemy
  25. A jak ty masz rozwiązane to technicznie ? Dwie pompki czy jedna ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.