
mafik
Stały forumowicz-
Postów
594 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez mafik
-
Zadaną mam od wczoraj 58st, podawanie 4s/57s, nadmuch 35% (przesłona 1cm), cały czas przerzuca niedopał od przeciwnej strony do podajnika Od 22.00 do 6.00 rano z podajnika zeszło 13% czyli jakieś 15kg, na układ mam 45st. Musiałem wczoraj coś zmienić , bo na dużym nadmuchu żarł jak smok, a ni jak nie potrafię z tym węglem dojść do ładu Jutro rano biorę inny na próbę, w najgorszym wypadku Wesołą zostawię na wiosnę jak będzie cieplej, zejdę na 55st. zadanej i wtedy sie dobrze spalał jak jest mniejsze zapotrzebowanie
-
To nie jest do końca tak jak piszesz, czasem dobre rady nie działają, próby próby i nic, to już ręce opadają Dzisiaj np. znowu zacząłem kombinować od nowa na niskim nadmuchu bo mi zżarł worek w pół dnia, aż taki rozrzutny nie jestem żeby to przyjąc na klatę, obniżyłem zadaną na 58st. bo jakoś te 60 jest dla mnie jakieś przeklęte, może się uda :)
-
YaroXylen, może jesteś stary i nie głupi więc mam do Ciebie szacunek, więc Ty też uszanuj pewne decyzje i nie narzucaj komuś tego co zrobiły byś Ty i daruj sobie te zbędne komentarze, nie każdy ma tyle wiedzy i czasu co Ty, być może są inne ważniejsze w życiu rzeczy niż siedzenie 6h codziennie przez 2 tyg. w kotłowni żeby uzyskać idealne nastawy, zwłaszcza jeśli ma się gówniany opał, podziękowałem za dotychczasowe rady i pomoc, ale jak potrzebujesz większej wdzięczności to napisz to się jakoś rozliczymy
-
Nie chce mi się już kombinować i mieszać, ostatnie 2 tyg. nic tylko siedzę w kotłowni i już mam dosyć
-
Niestety poddałem się z podawanymi przez Was ustawieniami Wróciłem na ustawienia sprzed roku, czyli nadmuch 50% (przesłona 2cm), dopracowałem tylko przerwę i w tej chwili jest 4s/49s Wiem, że idzie w cholerę w komin ale nie mam innego pomysłu jak to badziewie spalić, a na tym trybie się wszystko spala. Mam jeszcze tej nieszczęsnej Wesołej 40 worków i planuje to wypalić i sprawdzić coś innego, okazało się że u mnie na wsi koleś ma oryginalnego Skarbka, muszę wypróbować coś innego bo na tych cholerstwie stracę nerwy. Jak kupię coś lepszego to się będę bawił w optymalizację spalania. Dzięki za dotychczasowe porady i pomoc!!
-
No właśnie... "pewny"..., mieszkam na wsi niedaleko Wielunia i nie bardzo wiem gdzie mogę kupić coś pewnego, jeden skład w zeszłym sezonie miał pewny bo kumpel brał a w tym roku psy na nim wiesza, pełno tu lokalnych składów ale każdy miesza coś po swojemu i z tą "pewnością" bywa różnie
-
Chyba faktycznie nie będę kombinował i zmienię opał
-
Z lokalnego składu, wydaje się na dosyć mocny po tym jak się spala, dostawca twierdzi że Wesoła
-
Ciekawe czemu nie rozchodzi się równo, retorta uszczelniona, koronka wyczyszczona. A ten przeciwzwój oczywiście do własnego montażu
-
To teraz pytanie z innej beczki, skąd zjawisko większego wypalania kopca od strony podajnika i przerzucanie niedopału z przeciwnej strony
-
No ale sam widzisz że niektórzy uważają odwrotnie, że automat to tylko PID, a dzięki tobie teraz wiem że dobrze wczoraj zrobiłem z tą klapką
-
No i właśnie o tą niepewność mi chodziło, kiedyś pytałem to też nikt nie potrafił określić czy automat to tylko PID czy wszystkie podajnikowce.
-
Dziękuję!! :)
-
Klapka zamknięta szczelnie, ale nadal nie mam jasnej odpowiedzi od nikogo z forum jak ma być klapka z obciążnikiem przy wentylatorze
-
Niestety nie mam możliwości obserwowania jak piec się zachowuje przez cały dzień, 10h mnie nie ma w domu Nie chciałem powtórki z wygaszeniem pieca, więc zacząłem od 60s przerwy
-
Chyba nic mi to nie da, nie mam podłogówki, piec 25kW, ty masz 20, ale dzięki za pomoc
-
No nie do końca bo przerwę zmieniałem co 3-4 s i za każdym razem wywalał praktycznie tyle co dzisiaj rano, aż doszedłem do 80s gdy wygasł
-
Pali się i to jaki pieron, zadaną osiąga w 15min i 10min odpoczynku, z temp. nie mam żadnego problemu przy nastawach 4s/65s W sobotę uszczelniałem retortę, wszystko wyczyszczone i drożne
-
Cały czas mam wrażenie że środek kopca się nie dopala, bo cały obwód rozjarany jak w kuźni i fajnie się dopala a na środku jakby mniej, ale jak dam więcej wiatru to się strasznie spieka
-
Jak dam wiatru więcej to robi się ogromny zlep z połowy węgla na palenisku i zaczyna go wypychać nad retortę a nad nią zaczyna stygnąć, jak przerwe wydłużam to palenisko się wypala i nie umie dobić do zadanej myślisz że nie próbowałem ? Wczoraj rano ustawiłem przerwę 80s to mi piec całkowicie wygasł, więc zacząłem wszystko od zera z przerwą 60s i dalej wywala. Już sam nie wiem czy to wina węgla, jak miałem zadaną 55st. w październiku to spalał się fajnie, problemy zaczęły się od kiedy podniosłem zadaną na 60
-
Pomóżcie bo już nie mam pomysłu jak piec ustawić, po całej nocy tyle przerzucone, ustawienia 4s/60s, nadmuch 25%
-
Zaczynam od nowa z ustawieniami, zacząłem od klapki w wentylatorze (nie mylić z przesłoną), otworzyłem ją na całkowicie zgodnie z instrukcją z poprzedniej strony. Wziąłem to na logikę trochę i co zauważyłem: - w trakcie pracy nadmuch z 35% musiałem zmniejszyć do 25% i nie wiem czy jeszcze nie za duży, z klapką na obciążniku dmuchawa otwierała ją tylko nieznacznie - w trakcie podtrzymania jak wentylator przestawał pracować to klapka się zamykała i mój kopczyk praktycznie wygasał - w tej chwili w podtrzymaniu palenisko pali się cały czas kilkucentymetrowym płomieniem - przymknąłem przesłonę z boku wentylatora na 0,5cm bo ciąg mam pieroński i za mocno się wypalał kopczyk O ustawieniach podawania narazie nie piszę bo chcę w pierwszej kolejności poznać Waszą opinię czy dobrze zrobiłem z tą klapką Z tego co kojarzę to ktoś na forum pisał że wogóle nie ma klapki w środku wentylatora więc chyba się nie mylę i dobrze zrobiłem??
-
Ojciec właśnie zadzwonił, że piec wygasł całkowicie i pełno niespalonego węgla w popielniku, także wydłużanie przerwy nie wchodzi w grę, wrócę do domu to rozpalę w większym nadmuchem
-
Jeśli się okaże że nic nie pomogło to o ile nadmuch w górę ? (mam 30%, przesłona na 1cm)
-
Jakichś wybitnych spieków nie mam więc w tym kierunku raczej nie będę kombinował, wstawię fotki popołudniu jak ten niedopał wygląda. Ruch mam stały 4s, podawanie było 79, od rana jest 82 Najistotniejsze w tym momencie jak ten niedopał wyeliminować, wydłużać przerwę czy zwiększać nadmuch