Ok, a co w momencie gdy spadnie temperatura na zewnątrz?
Czy automatycznie jeśli podniosę na piecu temperaturę o 5 stopni to na wyjściu na rury też z tych 40 st. o których pisałeś podskoczy o te 5 st. dodane na piecu i zrobi się 45st. (oczywiście przykładowo to podaję)
Chodzi mi o to czy przy spadku temp. na zewnątrz instalacja będzie w stanie ogrzać dom
A możesz to uzasadnić ? Pytam bo się nie znam
Nie powinno iść na grzejniki tyle ile na piecu ? Faktycznie instalator zostawił zawór 4D ustawiony na 5 bieg
Ale jak uruchomiłem piec to go przestawiłem na 7 bo na rurze zasilającej układ była dużo niższa temp. niż na piecu i wydawało mi się że to nie gra. Wczoraj w ramach testów zmniejszyłem zawór na 4 bieg i układ sie ochłodził własnie do 40st. o których piszesz
Teraz mam kolejne pytanie, jak ustawić zawór 4D?
Zawór ma skalę 1-10, przy ustawieniu na 7 woda w układzie ma niewiele niższą temp. jak na piecu, grzejniki są gorące
ale piec w ciągu kilkunastu minut spada i ciągle wchodzi w tryb pracy
Jak przestawiłem na 4 to układ się wychłodził o 8-9st., grzejniki nie były już takie gorące, za to piec trzymał temp. prawie godzinę
Czy zostawić na 7 biegu żeby układ był dogrzany na maksa?
Dzięki Staryk za rzeczową informację, takie komentarze lubię:)
Jak zauważyłeś dopiero zaczynam tą przygodę i sporo się muszę nauczyć
Sorier zasugerował zmiany w podawaniu i jak narazie widzę dużo lepsze efekty w spalaniu i braku niedopałków
Teraz tylko kwestia grzebania przy tym aby wchodził w tryb pracy jak najrzadziej
Grzejniki mam już przykręcone na "3"
A co jeśli temperatura na zewnątrz spadnie i grzejniki będą grzały na "5" to piec znowu będzie się utrzymywał tylko 15min i co wtedy?
Mam zawór wyjście na układ, powrót i wyjście na CWU, na CO pompa na 2 biegu, na CWU pompa na 1 biegu, zawór otwarty na 7 (skala do10)
Instalacja bez podłogówki, grzejniki na 1 i 2 piętrze, w domu gorąco jak cholera, muszę przykręcać grzejniki
Ustawiłem podawanie na:
czas podawania 10s
Przerwa w podawaniu 70s
Nadmuch 60% przy przesłonie uchylonej na 2cm
Podtrzymanie 15s/30m, nadmuch tak samo
Wydaje mi się że groszku nie jest za dużo i przynajmniej nie będzie wyrzucało tak dużo niedopałków,
ale to wszystko okaże się jutro jak zajrzę do popielnika.
Największe obawy mam w tym, że piec po osiągnięciu zadanej temp. wytrzymuje ok. 15min,
po czym znowu wchodzi w tryb pracy i tak w kółko co m/w kwadrans, czasem 12 min., czasem 17min.
Czy to nie za krótko? Wydaje mi się że w tym tempie to pójdzie sporo opału...
Jak u was wygląda czas pracy między trybami pracy?
Dzięki Panowie, uspokoiliście mnie, bo już zgłupiałem jak zobaczyłem tą instrukcję
Nie mam zamiaru grzebać przy odważniku, jedyne co to muszę regulować siłą nadmuchu i przesłoną
Czyli podczas palenia z podajnikiem mam tak wyregulować klapkę żeby była cały czas otwarta ?
Cały czas czytając o ustawieniach i otwarciu nadmuchu brałem pod uwagę przesłonięcie bocznej osłony a nie to że klapka wewnątrz ma być cały czas otwarta
Przecież jak ona jest cały czas otwarta i przesłona jest odsłonięta to cały czas będzie pobierać lewe powietrze
Czyli u Ciebie przesłona jest tak jakby na full odsłonięta skoro jej nie masz
Klapkę z ciężarkiem też mam więc tutaj wygląda podobnie
Kwestia tylko ustawienia siły nadmuchu, u mnie jest poprostu skala siły 0-100%
Ok, ustawię 10:90 tylko kwestia co z obrotami, bo teraz mam 35% na całkowicie odsłoniętej przesłonie
Czy przytłumić przesłonę ? Większość ludzi na forach ma odsłoniętą, byłem wczoraj u sąsiada podejrzeć jego ustawienia, to przesłonę ustawioną na 1,5cm luki i nadmuch na 65% bo twierdzi że im bardziej otwarta przesłona tym bardziej schładza piec...
Jeśli temperatura spada poniżej 2 stopni od zadanej to 3-4 cykle podawania w trybie pracy i zadana znowu jest osiągnięta
Czy zostawić wentylator w podtrzymaniu co 15 min ?
Ale nasuwa mi się zasadnicze pytanie, czy opcja podtrzymania jest w stanie utrzymać kocioł dłużej niż np. 1h żeby nie wchodził w tryb pracy... Bo jeśli nie to moja laicka wiedza na temat palenia w piecu na eko legła w gruzach i tym sposobem piec np. bedzie wchodził w tryb pracy co pół godziny i to jest po prostu standard, prosze o pomoc w rozwianiu wątpliwości bo tak jak wspomniałem na początku zaczynam dopiero przygodę z ekogroszkiem
Witam,
od kilku dni zacząłem po raz pierwszy użytkować piec Defro Eko Duo 25kW
Ogrzewam dom dwupiętrowy 200m2, nieocieplony, mur z podwójnej cegły + woda użytkowa ok.100L.
Ustawiłem piec na poniższe parametry:
- moc zadana 50stopni
- histeza 2st.
Tryb pracy:
- podawanie 10s
- przerwa podawania 45s
- nadmuch 35% (skala do100)
Tryb podtrzymania:
- podawanie 15m
- nadmuch 15s co 15minut
Piec w trybie pracy uzyskuje temperaturę w 3-4 cyklach i temp. rośnie do 53st. po czym spada w ciągu 15min. do 50-51st.
Wtedy przychodzi cykl podtrzymania i po nim temp.utrzymuje się na poziomie 50-49st. przez 10min.
następnie spada do 48st. a więc piec wchodzi w kolejny tryb pracy i zaczyna rozpalać do osiągnięcia 50st.
Tym samym niedopalony groszek spada do popielnika a piec nie wytrzymuje w podtrzymaniu nawet 30minut
Proszę o pomoc w ustawieniu kotła