laptop

Zdecydowanie nie tędy droga. Odpalenie ma nastąpić za pierwszym razem i do tego należy dążyć z ustawieniami. W zależności od jakości pelletu oraz 6 czy 8 mm, korekta dawki startowej, czas rozgrzewania zapalarki, czas pracy zapalarki, nadmuchy rozpalania i po rozpaleniu... " Obrotówki, moim zdaniem wszystkie palniki pelletowe sa na normalny pellet a gorszy to niech spalają asy, którzy lubią się bawić i potrafią coś rozebrać, wyczyścić. Domyślam się, skąd taka teoria ;) Temat za ścianą jest dość obszerny. "W obrotówce na lipnym pelecie tez się potrafi zaklinować, kręci sie zaparty glut na około przytykając wyjście nowym pelletom i trzeba pomóc ręcznie.. " Osobiście tego nie doświadczyłem, nie widziałem. Podejrzewam, że w takiej sytuacji spalane paliwo niewiele ma wspólnego z pelletem, nawet ze słonecznikowym czy innym wynalazkiem.

Wy serio płaciliście za kotły kwoty podane w katalogach/ broszurach?? Ceny tam widniejące zazwyczaj (nigdy) nie pokrywają się z ceną końcową. Coś słabo sie targujecie. Chyba, że na dopłaty działa inny system, bo za gotówkę bez problemu można sporo urwać.

A to nie jest tak, że podgląd i edycja serwisowych odbywa się po różnych kodach? U mnie po 0000 jest ta pierwsza opcja. *tomek3216, a wcześniej wchodziło normalnie czy od początku masz tylko możliwość podglądu?

Zwał jak zwał. Katalogowe spalanie poszczególnych modeli aut również odbiega od rzeczywistego. To podawane w broszurach weryfikowane jest w określonych warunkach. Chcąc uzyskać taką sprawność również musimy spełnić określone warunki. Ale stwierdzenie, że obrotówki spalają z gorszą sprawnością jest bynajmniej niesprawiedliwe i nie ma uzasadnienia. Ma na to wpływ wiele czynników. Coś tam z pierwszej strony: https://instalreporter.pl/ogolna/nie-ma-problemow-z-kotlami-pelletowymi-jest-tylko-niezrozumienie-dzialania/ Sorry ale nie chce mi się zbytnio rozwodzić w tym temacie.

Zacytuję kolesia ze szkolenia sprzed kilku lat (temat zupełnie rozbieżny): "Zapłaciliście kilkaset zł, a chcielibyście znać odpowiedzi na wszystkie pytania." Jeśli palisz pelletem to obserwuj tematy z tym związane, a zrozumiesz.

Większość odpowiedzi na swoje pytania znajdziesz pod adresem: Taaak wiem, nie chce się czytać.

Zastanawiałem się dość długo czy odnieść się do tych bredni. A więc tak: "W miarę idiotoodporne, sterowanie jakieś jest, palić się pali - ludzie są zadowoleni." W mojej ocenie, praktycznie bezobsługowy, idealny dla ludzi wygodnych, szukających minimalizmu w obsłudze i wizytach w kotłowni. Zadowoleni, owszem są gdyż czas po pracy poświęcają np. rodzinie. "To że spalają z gorszą sprawnością" Ocena typowego teoretyka, który o pellecie wie tyle, że wie jak wygląda. Do wglądu kilka danych podstawowych. Niech ktoś z użytkowników Kipi wstawi dane ze swoich palników. "...rzadko są montowane do klasy piątej" To już wyjaśnił kolega Benton661 "Sytuacja z życia - starsza kobita wymienia kocioł na dofinansowanie, kupuje pellet, pellet się bryli, dzwoni do producenta kotła po pomoc a ten pyta czy na workach jest znaczek normy DIN, jak nie ma to się bujaj bo spalasz nie to co w DTR..." Skoro instalator chciał okraść starszą panią, dogadał się ze sprzedawcą i wcisnął jej byle jaki palnik żeby mieć z tego najlepszy dil to skąd to zdziwienie? Na pewno nie dotyczy to obrotówek. Skończ waść wywody skoro nie masz żadnych dowodów na poparcie swych teorii.

*Sambor, masz może gdzieś pod ręką to porównanie, o którym piszesz na 1 stronie? Z ciekawości rzucił bym okiem.

Nie tylko Kołton. Można zaobserwować tendencję wzrostową obecności Techa u wielu producentów, właśnie ze względu na fakt, że dają o wiele więcej opcji w standardzie (może pozornie?) niż Plum, bez kupowania dodatkowych modułów za 500+ A klient się łapie na te opcje, z których nawet nie skorzysta. Potrzebuje raptem obsługę cwu oraz kilku grzejników, ale biorę techa bo ma obsługę 6 siłowników mieszaczy, 4 bufory itd.. Takie skojarzenie mi się nasunęło. Pamiętacie kultową scenę z łazienką z filmu "Kogel mogel" ? Od 11 minuty. Czyli mieć, ale nie móc korzystać ;)

Z całym szacunkiem, ale zajrzałeś choćby na strony producentów? Są tam krótkie historie. Nie wprowadzaj w błąd. http://kipi.pl/o-nas/ http://pellasx.pl/o-pellas-x/

A to bardzo nie dobrze. To, że coś jest automatyczne nie oznacza, że bezobsługowe i zrobi wszystko za nas. Absolutne minimum to: Następnie, w przypadku potrzeby korekty ustawień, można poradzić się innych użytkowników. W tej całej euforii i radości z zakupu palnika nie przyszło Ci do głowy, że instrukcja to najważniejszy element jeśli nie paliłeś wcześniej pelletem? Pierwszy link z google: http://www.moderator.com.pl/produkty/dla-domu/content/products/files/instrukcja-obslugi-regulatora-ecomax-350p-biomaster-roto-20171206123510.pdf

Trochę dramatyzujesz. No chyba, że wcześniej miałeś śmieciucha, do którego wrzucałeś to co znalazłeś w okolicy. W takim przypadku jestem w stanie zrozumieć, że teraz robi się dla Ciebie "drogo". Przechodząc na pellet, nie można wychodzić z założenia, że będzie się spalać najtańszy pellet jaki jest na olx. Myślę, że na dzień dzisiejszy 800zł/t to dobry punkt wyjścia, chociaż ta cena w sezonie grzewczym może nie być łatwa do osiągnięcia dla pelletu NN. Pellet nigdy nie był i nie będzie tanim źródłem ogrzewania. Mało jeszcze informacji na ten temat jest w necie? W moim przypadku, kiedy zapadła decyzja o grzaniu domu pelletem, ceny wahały się ~720 za Wirex w górę. Założyłem, że będzie drożeć bo wszystko drożeje. Płaciłem i tyle. Takich pelletów po 400 nie brałem nawet pod uwagę! przy obliczaniu kosztów ogrzewania. W miarę upływu czasu szukałem alternatywy i paliłem towarem 8mm, którego cena zaczynała się od 500, potem 550 i pod koniec sezonu 2017 był po 600zł. Nie wiem jak na dzień dzisiejszy bo zaopatrzyłem się w pellet 6mm, iglasto-liściasty, worki - 15kg po 600zł z transportem. Od 1.07 jego cena wynosi 660zł.

Pod warunkiem, że będzie się nadawał choćby do tego. Ostatnio miałem okazję naciąć się na taki towar, który był bardzo problematyczny. Bez zanieczyszczeń ale za wilgotny. Palenie było wręcz niemożliwe i 230kg skończyło w "groszkowcu". Gdybym miał tonę tego pelletu to... brak słów.

Przecież to rozbój w biały dzień! Myślcie co chcecie, ale cena 800zł to dla mnie kwota absolutnie zaporowa. Nawet nie oglądam ogłoszeń, które są powyżej tej ceny. No tak, płacą za worek 17zł to co tu się dziwić, że potem płacz jak to drogo wychodzi ogrzewanie pelletem...

@cezar76 Ile masz obecnie odpaleń i jak długo trwa postój? Jaka pojemność wodna kotła? Jaka Hk? Termostat obniża temp. czy wyłącza pompę? U mnie w tym sezonie przy największym mrozie mieszacz puszczał 42' na grzejniki, 31' na podłogę. Nie mam pomieszczenia, w którym byłyby obie formy ogrzewania.

@cezar76 Gdyby to było takie proste, to nie byłoby tematu. Z opisu wynika, że masz co grzać.

Ale piszemy o oszczędzaniu, więc jak ktoś ma wydać dodatkowo 3-4 koła i nic z tego nie wyniknie to... jaki sens?

Oczywiście, że nie widzę w tym nic złego. Nie licz jednak na to, że zmianą kalorii czy wiatrem urwiesz 15/25kg (zależy co tam kupujesz). Bufor- wszystko super, tylko kiedy to zacznie się zwracać:-/ nie mam na myśli pojemności rzędu beczka po kapuście.

Ale Wy panowie jęczycie z tym spalaniem. Z całym szacunkiem, ale jak było stać na konia to musi być stać na bat. Czytam Wasze opisy budynków i powierzchni do ogrzania i tak się zastanawiam, czego się spodziewaliście wybierając ogrzewanie pelletem? Oszczędności? To chyba niektórzy nie odrobili pracy domowej, zanim dokonali zakupu. Marketing odnośnie spalania wszystkiego zrobił swoje. Ogrzewanie pelletem z założenia ma być wygodne i eco... Będzie jeszcze drożej, bo jest ciśnienie na walkę ze smogiem, palniki idą jak bułki z rana, popyt rośnie w błyskawicznym tempie, dopłaty...

Pellet kolegi @alfiorz jest jak Krzysztof Ibisz, z upływem czasu niewiele się zmienia. ;)

Ale się wysilili. Wymieszasz to sobie sam w zasobniku. Powodzenia życzę przy ustalaniu wydajności podajnika. Gdyby tak produktem końcowym był gotowy pellet 50/50 to jeszcze. Takich czy innych wynalazków będzie coraz więcej. Tu masz przykład kilku zastosowań: https://www.olx.pl/oferta/trawokulki-granulat-paszowy-z-siana-pellet-CID757-IDdkzlh.html#e01badc86f @misiek30 cofnij kilkanaście stron do tyłu, bo może się okazać, że ujrzysz komunikat jak na zrzucie który pokazywałem.

Te spadki, które widać na wykresie cwu, to są kolego cykle załączenia cyrkulacji. Wcześniej było ich więcej. Powoli ograniczam na zegarze załączenia, obserwując jak to się przekłada na prędkość pojawiania się ciepłej wody w kranie.Zwróćcie jeszcze uwagę na wykresie, jak zachowuje sie temperatura kotła w przypadku przejścia w nadzór, a jak w przypadku pracy z jednakową mocą palnika. Owszem, wszystko pitoli załączenie cwu, ale bez tego się nie da;-) Dobrze byłoby uzyskać stałą temp. kotła z minimalnym wahaniami ale to wręcz niemożliwe.

Zależy od ustawień, ale standardowo co 24 przy pracy ciągłej, wchodzi w tryb czyszczenia. Praca/Wygaszanie/Czyszczenie/Rozpalanie/Praca. Przy sporych obniżeniach temperatur w nocy, przeszedłem na pracę w trybie FL bez nadzoru. Moc minimalna, w tym przypadku 9kW max 18kW. Górna wartość ograniczona ze względu na możliwość przebicia temp. zadanej (czyli niepotrzebne wygaszenie), w przypadku gdyby nastąpił spory spadek na kotle np. potrzeba nagrzania całego zasobnika CWU. Z wykresu widać, że i tak palnik z takiej mocy korzystać nie musiał. Nadzór na poziomie 6kW mnie nie interesuje, gdyż nie ma z tego nic, oprócz sadzy w kotle.

Filmiki są w linku, który podałeś wcześniej ;) Pan ładnie prezentuje i zachwala, jak się domyślam, swój produkt. :D Do salonu bym tego nie wstawił :lol:

Ten garnuszek ma zawsze pod ręką, raz sypie pellet, raz leje wodę ;) W tej konfiguracji niech lepiej nie zwiększa jego pojemności. I jeszcze jedna kwestia. Ciekawym przeżyciem musi być uzupełnienie "zasobnika". Ten garnek do kija od szczotki chyba musi wiązać. Bez dźwięku pomyślałbym, że to sąsiad zza wschodniej granicy. Obstawiam, że na A2 nie pójdzie :lol: