Skocz do zawartości

Kordjano

Stały forumowicz
  • Postów

    3 195
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    47

Treść opublikowana przez Kordjano

  1. Laptop może trochu tak , ale jak trzy lata temu znalazłem ten pellet wtedy kosztował 380 zł za tone , to tak jak bym pana boga za rękę złapał , było *** , teraz też nie jest zle , ale boje się że jak w takim tempie będzie drożało to może nie być za ciekawie , na dodatek trzeba się zapisywać bo od ręki nie kupisz chyba że ten po 1000 zł .W śmieciuchu też paliłem na zimę potrzebowałem 2 góra 2.5 tony węgla plus trochu drewna ,peletu 3.5 t dom 200m.
  2. Dzięki misiek , spodziewałem się właśnie takiej podwyżki , a tu masz ,chyba ze się pomylili i powiedzieli mi cenę za workowany ,muszę jeszcze raz zadzwonić i dopytać .
  3. Kolego YaroXylen a ja nie rozumiem czego ty nie rozumiesz ,palenie pelletem jest dobrze wygodnie czysto i może być nie tak drogo pod warunkiem że cena pelletu jest nieco niższa od ceny węgla, w przeciwnym razie pozostaje tylko czysto wygodnie i pachnąco .
  4. Panowie niech krew zaleje ! zamówiłem dziś pelet i okazało się że jest drożej w marcu płaciłem po 440 zł za tonę w big baku a teraz to samo po 530 zł ,co roku podnosili się po 20 zł na tonie , a teraz przywalili 90zł ,tak wygląda walka ze smogiem . Kolego misiek 30 ty niedawno zapełniłeś piwnicę po ile płaciłeś ? Z transportem wychodzi mnie już po 600 zł tona , pomału zbliża się do granicy kiedy przestanie moje palenie peletem być tańsze od wszystkiego innego, pozdrawiam !
  5. Moim zdaniem prądem opłaca się grzać ,jak jest małe zapotrzebowanie na ciepłą wodę , trudno też porównywać ile kogo kosztuje grzanie ciepłej wody pelletem i nie tylko wody ale też domu, o tyle o ile za węgiel gaz czy prąd podobnie wszyscy płacimy ceny pelletu są bardzo zróżnicowane jedni płacą po 500 zł za tonę drudzy nawet po 1000 zł , tak że trzeba wziąć pod uwagę nie tylko kilogramy jakie spalimy ,ale również cenę po jakiej kupujemy pellet . Przy grzaniu ciepłej wody pelletem w okresie letnim jest też dodatkowy plus kotły stalowe nie lubią długich postojów takich kilku miesięcznych ,wiadomo wilgoć w chłodnej piwnicy plus pozostawiony nagar równa się rdza .
  6. G 69 jak chcesz żeby kocioł szybko dochodził do zadanej to włącz standard , daj moc maksymalną 16 kw histerezę h1 ih2 na 1st ,wtedy palnik będzie śmigał na mocy maksymalnej do samego końca ,tuż przed osiągnięciem zadanej zacznie zwalniać i albo wpadnie w nadzór albo się wyłączy ,musisz jednak wiedzieć że przy paleniu na ruszcie zawsze będzie szybciej dochodził ,tam pali się dużo paliwa ijest kupa żaru a w palniku tylko garstka peletu ,nie wiem jak u ciebie ,ale u mnie w okresie zimowym dojście od temperatury 25 30 st do 70 st trwa jedną godzinę w okresie letnim nie sprawdzałem.
  7. Kolego g69 , pewno że super zabawka , w trybie ruszt można palić na ruszcie , pytanie gdzie masz zamontowany palnik ? czy pod rusztem czy nad ? do spalenia węgla palnik bym zdemontował bo szkoda , drewno spalił bym za pomocą palnika ,jedna uwaga trzeba ostrożnie dokładać bo wentylator w palniku nie ma żadnej klapki przymykającej dopływ powietrza i mimo że sie wyłączy to powietrze przeciąga a drewno nadal się pali tylko wolniej .
  8. Tak w 20 jest szczelina a 35 otwór .
  9. Tomek może mieć rację , w35 mam chyba dziurkę 20 nie wiem ,nie zwróciłem uwagi .
  10. Kolego misiek ,ty palisz tym samym peletem co ja więc mam pytanie jak u ciebie procent płomienia też skacze czy jest stabilny? bo u mnie na palniku 20 skacze w okolicach 70 % a w palniku 35 kw między 90 a 100 % .
  11. Od 8 listopada do kwietnia 3.5 t 200 m plus cwu
  12. Kolego misiek , gdzieś wspomniałeś że u ciebie mają montować panele fotowoltaiczne ,zamontowane masz?
  13. Koledzy wszystko już wyjaśnili . ruszta wodne nie przeszkadzają pod warunkiem że odstęp między nimi nie jest zbyt mały , chodzi o przepływ spalin ,u ciebie wygląda że jest za gęsto .Druga sprawa to wysokość ruszt nad palnikiem , nie powinny być zbyt nisko ,temperatura płomienia na mocy maksymalnej jest naprawdę konkretna , może podgotowywać wodę w rusztach zwłaszcza jeśli są stare zapchane syfem ,lub zbyt małej średnicy , następna sprawa to odstęp palnika od ściany kotła , w instrukcji jest podana minimalna i wielkość komory spalania chodzi o to żeby płomień swobodnie wypływał z palnika , nie był w żaden sposób tłumiony , jeśli chodzi o palenie równocześnie palnikiem i na ruszcie to się nie da co prawda płomień palnika spokojnie rozpali drewno na ruszcie ,ale brakuje powietrza i drewno się tli i kopci a nie pali ,tak że albo palnik albo ruszt .
  14. U mnie ruszta wodne mają odstęp 15 mm a palnik jest zamontowany 25 cm pod rusztami , co do rusztu żeliwnego to najlepiej żeby był wyciągany.
  15. zasobnik mam 250 l palnik moc maksymalna 18 kw ,tryb standard , nadzór ustawiony na 1 godzinę moc 2 albo 3 kw
  16. U mnie kocioł odpala się sam dwa razy w ciągu doby na dwie godziny żeby nagrzać zasobnik o pożądanej porze .
  17. A ja jestem bardzo zadowolony , na wczasy mogę jechać ,średnia wyszła od października do dziś 600 kg na miesiąc pelletu taniego po 440zł plus własny transport ,liczę na okrągło że tona kosztuje mnie 500 zł , palnik kipi 20 kw , dom stary docieplony 200 m . Zanim przeszedłem z węgla na pellet sezon paliłem tymże pelletem w piecu z podajnikiem tłokowym nawet całkiem fajnie sie paliło ,retorty nigdy nie miałem . Stwierdziłem że przy tej cenie wcale drożej od węgla mnie to nie kosztuję , jednak do pełnego komfortu potrzebny był palnik z zapalarką , nie chciałem grzać na przykład ciepłej wody w lecie tak jak niektórzy z retortami gdzie tli im się tam całe lato ,bo codzienne rozpalanie to kłopotliwe jest , poza tym przy takich palnikach istnieje ryzyko cofnięcia żaru do zasobnika , trza było by strażaka zamontować ,a to może palnik zalać . wybór padł na kipi bo tak jak Tomek wspomniał chodziło o to żeby móc palić tańszym pelletem choć nie było to łatwe bo jednemu się paliło drugiemu nie do końca , mało było wątków na forum wtedy na temat tego palnika .Gdybym miał płacić po 800zł za pellet został bym przy węglu .
  18. We wtorek mam odbiór pelletu dwa big baki to już będzie na lato jesień , misiek ty bierzesz workowany ,jak byś kiedyś brał w big baku to będziesz miał w tym trochu luźnego pyłu ,workowany pellet w trakcie pakowania jest odpylany .
  19. Docieplenie to podstawa żeby tak palić , no i z podłogówkami może się to nie sprawdzić , tak na marginesie zaobserwowałeś czy kocioł ci się nie zapocił ?
  20. Misiek i jakie wnioski z tego eksperymentu wyciągnąłeś ? u mnie w tych samych godzinach palnik nie pracuje plus od dziewiątej do piętnastej .
  21. Alfiorz płomień nie jest zły, ale mógł by być dłuższy , a reszta jak tam grzeje ci to dobrze ? jesteś zadowolony ?
  22. Papen przepraszam ! nie chciałem cię urazić .
  23. W czasie mrozów to sam nie wyłączam kotła , ale jak długo tej zimy były te mrozy ? U mnie temperatura za 6 godzin spada z 22st do 21 dom 200 m docieplony ,dlatego również pale cyklicznie ,w moim przypadku tak jest najoszczędniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.