Skocz do zawartości

papen76

Stały forumowicz
  • Postów

    1555
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez papen76

  1. Sterowanie pogodowe kotła = Wyłączone. Ty masz samą podlogowke? Krzywa grzewcza podłogi u mnie niższa, ale ja mam drugi obieg kaloryferów, więc to inaczej się przekłada. Przy 0,6 narazie można chyba pozostać, tym bardziej, że wygrzewasz posadzki. W przyszłym roku będzie różnica na 100%. Sterowanie na 23' a jest 22,2-22,6 Jaką masz histerezę termostatu pokojowego? Jak 0.8 to by się wszystko zgadzało [emoji6] Sprawdź tę wartość. Zmniejszenie temperatury zadanej mieszacza = o ile stopni mieszacz obniży temperaturę wody, gdy temperatura pokojowa zostanie osiągnięta. Czyli temp. mieszacza np. 27. W pokoju osiągasz 23, mieszacz obniża się na 26. Mam to przy kaloryferach, ale przy podlogowce nie warto, bo za wolno reaguje. Daj to na zero. Przesunięcie równoległe krzywej = jak robi się cieplej na zewnątrz, a temperatura w domu spada, to przesunąć krzywa do góry. U mnie jest przesunięcie = 2. I teraz jest OK. Nie osiąganie temperatury pokojowej przy podlogowce może też być związane z koniecznością regulacji przepływów na rotametrach. Ale narazie pozostań przy regulacji kotła. Sprawdź histerezę termostatu pokojowego i ja podaj. Przy podlogowce zmiany ustawień są odczuwalne po dłuższym czasie, więc nie krec za często [emoji6]
  2. Histereza to temperatura, o jaką spadnie kocioł, zanim się znowu włączy. Czyli jak masz 68 zadaną, to kocioł zacznie się rozpalać przy 60. W palniku mamy trzy "biegi" w standardzie. Moc maksymalna. Moc pośrednia histereza H2 Moc minimalna histereza H1. Jak zauważyłeś, palnik rozpala się najpierw powoli, a potem idzie ogniem na maksa. W miarę zbliżania się do zadanej trzeba jakoś wyhamować i zredukować biegi. U Ciebie hamowanie jest trochę za późne i dlatego Ci sporo przebija zadaną temperaturę. Spróbuj ustawić zadaną na 70 Pośrednia histerezę H2 = 10 Minimalna H1 = 5. Masz mała pojemność wodna kotła, to trzeba mniej naciskać "gaz" ;) Aha, jak możesz, to zrzuć przed kolejnym rozpaleniem ten żużel z palnika. PS. Ja bym zwiększył histerezę kotła na początek z 8 stopni na 15. Bedzie się rzadziej włączał, ale tu musisz obserwować temperaturę powrotu. Najlepiej, jakby nie spadała poniżej 40 stopni.
  3. Z czasem pracy jest tak jak mówisz. Krótszy czas pracy, sypie mniej ale częściej. Dłuższy - rzadziej, ale więcej. Bardzo ważne jest dobre zważenie dawki peletu. Rozpalanie wygląda podobnie i u mnie. Najpierw powoli, potem coraz mocniej, jak z ogniskiem. Jakbyś odrazu za mocno dmuchał, to by zagasło. Jak przebija Ci o osiem stopni aż, to trzeba go wcześniej wyhamować. Palisz w standardzie teraz czy FL? Jakie masz histerezy H1 i H2? PS. Test świnki morskiej, tego jeszcze nie miałem w kolekcji [emoji3] Patrz na to, co zostaje w palniku, to raczej nie jest popiół z czystych wiór...
  4. 100 g na rozpalanie, czas cyklu pracy 20 s. Musisz uważać na te spieki na palniku. Nie powinno na nim tego być. W instrukcji Twojego kotła jest zapis, że przegrzanie palnika z tego powodu skutkuje brakiem gwarancji. Kup parę worków innego pelletu na próbę. Teraz wiatrak nie ma szans tego zdmuchnąć, a przy kolejnym rozpalaniu ta rynna powinna być czysta.
  5. Przez trzy lata trzymałem wyjety z kotła ruszt, bo "może palnik się zepsuje i się kiedyś przyda". Na wiosnę tego roku zardzewiały ruszt wylądował na złomie [emoji3] Jeżeli mogę doradzić, kup kocioł do peletu, ale sprawdzona konstrukcję i będziesz zadowolony. Przy rosnących cenach peletu nie warto bawić się w półśrodki. Poszukaj postów Tomka0407, on zszedł ze spalaniem z sześciu ton na trzy i pół.
  6. Pierwsze co mi przychodzi do głowy, to napewno zmiana peletu. Ten popiół nie wygląda najlepiej na palniku wrzutkowym. Nie zapycha Ci się palnik?
  7. 9500... No właśnie o ten popiół w palniku mi chodzi, powinno go samo wydmuchać. Nie damy Ci latać po nocy z pogrzebaczem, hehe. Przy tej pojemności kotła to faktycznie palenie z histerezą chyba nie bardzo się sprawdzi. Raczej palenie od termostatu.
  8. @Crespoo Niekoniecznie, w pierwszym sezonie każdy nowy dom pochłania więcej opalu, potem sie to normuje. Przy tym palniku popiół ma być jak puszek, a u Ciebie widać co innego. Chyba ten pellet nie jest wcale "excellent". Trzeba go chyba zmienić na coś lepszego, bo przecież nie będziesz co chwila latał tam z pogrzebaczem. Dlatego obrotowy byłby lepszy. Ale myślę, że będzie OK i z pomocą kolegów uda się go w miarę dobrze ustawić [emoji106]
  9. Aaaa, OK! Człowiek uczy się całe życie. Dzięki!
  10. O kurka, ten "dziob", w którym stoi popiół, jest do wywalenia. Rura kipi powinna wchodzić do popielnika! Popiół ma do niego swobodnie spadać [emoji50]
  11. Nie, no nie ma się czym denerwować, to nowy dom i wszystko powoli się ureguluje. Po prostu potrzeba czasu. Nie wiem, jak zinterpretować ta rynne, z której wylatuje płomień. Jakby to nie robiło Ci problemu, możesz cyknac fotkę z boku, jak ta rura z kipi i sam palnik jest tam osadzony?
  12. @Crespoo To wcięcie, przez które widać płomień, to niezła zmyłka w takim razie [emoji6] Tak jak pisałem wcześniej, kociołek podobny do mojego, dołożyli dwie półki i zawirowywacz w wejściu czopucha. Tylko pojemność mniejsza, bo zdaje się 42 litry, jeśli się nie mylę. Konstrukcja mialowca z małym wymiennikiem. Witaj w klubie [emoji3]
  13. @robin60 W poście #10653 jest wszystko zawarte. Chyba, że nie wyświetla Ci się cytat Twojej wypowiedzi. A jak już mówimy o polszczyźnie, poorawna forma to histerEza.
  14. Tak samo, jak palenie ciągle na 3 kW. Myślę, że nie ma co generalizować. Każdy musi łatać po swojemu to, co zostało spierniczone przez instalatorów.
  15. Ja np. wyłączyłem w tamtym sezonie ochronę powrotu w 4D i podniosłem temperaturę kotła. Odrazu wykresy temperatur się "uspokoiły".
  16. Bardziej chodzi nam o to, że przez - nie wiem - pół godziny, 40 minut w ciągu cyklu pracy i postoju powrót masz poniżej 40 stopni. Delta T 11'C jest ok.
  17. No, spoko. Jak się paliło węglem, to też spadała temperatura powrotu poniżej 40. Tylko, że paliło się dwa, trzy razy na dobę. Niby u mnie nie widać specjalnie korozji po czterech latach na pelecie, ale kto to tam wie? Niby powrót mam w czasie pracy 50+, więc powinno być ok. Też miałem RTL e na podlogowce przy węglu, potem dołożył mi instalator zawór 3D i siłownik. Mam cztery pętle, steruje pogodowo. Na słupki też bym nie patrzył zbyt dosłownie. Chyba jedyny obiektywny sposób to postawić zbiornik na wadze przemyslowej, ale nie wiem, czy to dobre dla wagi? [emoji3]
  18. No właśnie, chyba na jedno wyjdzie. Powrót spada Ci dość nisko, nie boisz się o kocioł? Mówią, że lepiej, żeby nie spadał poniżej 40 stopni, chyba, że wymiennik żeliwny. Różnica powrotu i zasilania u mnie podobna ok. 8-9 stopni.
  19. Mój pelet ma 1500 g w teście. Jak sterujesz podłogówką?
  20. Mógłbyś wrzucić wykres temperatury kotła i powrotu, tylko te dwa parametry? Ja mam teraz 11 rozpaleń na dobę, cykl wygląda mniej więcej w ten sposób: ok. 35 minut praca, 1 godz 15 minut postój, przy zewnętrznej ok. 0'. @crespoo Właśnie doczytałem, że Twój kocioł ma 42 l pojemności wodnej, mój 75, więc różnice będą oczywiste. Jak sterujesz podłogówką? Zawór z siłownikiem czy ręcznie?
  21. Zobacz post #10066, masz tam moje eksperymenty z mocą niższa, równa i wyższa od mocy wymiennika. Najlepiej mi wyszło, jak dałem 16 do 16. Też mam heitza, tylko 16m. Jeśli mogę radzić, ustaw wyższa temperaturę i większą histerezę pieca. Ja u siebie mam teraz 73 i histereza 22 ze względu na ochronę powrotu. Przy rozpalaniu przy 51 powrót ma 40 st.
  22. Sorry za upierdliwość, ale co tu jest w ustawieniach kotła?
  23. Cezar, a co tam jest z lewej strony u Ciebie pod parametrami użytkownika? Jakie to parametry serwisowe? U mnie to menu inaczej wygląda. [emoji50] O, i@mrtur ma tak samo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.