Skocz do zawartości

papen76

Stały forumowicz
  • Postów

    1555
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez papen76

  1. Kto rano wstaje... Haha. W tym tygodniu zamawiam regulator ciągu kominowego, a nowa czujka płomienia już wędruje do mnie. Mam nadzieję, że spalanie spadnie, a ceglany komin to wytrzyma, hehe.
  2. No tak, tak, szczególnie, że to miałowy górniak. Przy okazji, przebijamy 10000 postów w tym wątku. Czy jest tu ktoś z Kipi i Pluma? [emoji4]
  3. Poświęcenie dla nauki [emoji6] Podobnie jak w tamtym sezonie testowałem pracę ciągła i z cyklicznym rozpalaniem. Serio mówiąc, to 20 kW miałem w pierwszym sezonie ustawione przez instalatora, ale człowiek był na tyle wystraszony, że dopiero po jakimś czasie dopasowałem moc palnika do mocy wymiennika, czyli na 16 kW. Nie pamiętam już, dokładnie kiedy i teraz zostawię sobie na 3-4 rozpalenia na 20 kW. Pytanie ponowne, jak sądzicie? Może skoro zapotrzebowanie maksymalne dla mojego domu to 12 kW, to powinienem zejść do tego poziomu z mocą palnika czy nie?
  4. Ok. Jak pisałem wyzej, testuję teraz prace palnika na 12 kW max. Po 16:00 spróbuję max 20 kW. Pierwsze obserwacje po zejściu z 16 kW, to spaliny o 7-10 stopni niżej, podawanie peletu oczywiście niższe, czas cyklu praca wydłużył się o kilka minut. Przydałaby się waga przemysłowa pod baniak z peletem do określenia dokładnego zużycia.
  5. Czyli jak wymiennik 16 kW, to i moc palnika 16 kW? Czy tylko chodzi o dolna granicę? Ja ustawiłem ok. 30% z 20, czyli 6 kW minimalna.
  6. No właśnie tak miałem do tej pory, z tym, że 20 kW palnika zmniejszyłem do 16 kW. Tyle ma wymiennik w moim kopciuchu. Ale z drugiej strony maksymalna moc dla mojego domu wg cieplowlasciwie.pl to 12 kW. Zastanawiam się jak to będzie odbierane. Po pierwszym odpaleniu widzę, że 10 stopni mniej idzie w komin, czas pracy podobny. Potem spróbuję wrócić do max 20 kWi zobaczymy różnicę [emoji3]
  7. W związku z powrotem do domu zacząłem nowy eksperyment. Właśnie zmniejszyłem moc palnika 5-20 na maksymalną 12, pośrednia 9, minimalna 6. Zobaczymy, co pokaże econet, popielnik i baniak na pelet [emoji3] Kocioł, miałowiec, ma moc nominalna 16 kW.
  8. Zanim znajdę na telefonie wszystkie Twoje posty, trochę minie czasu [emoji6] Powiem Ci, co wydarzyło się u mnie. Nieudana próba rozpalania trzykrotnie, alarm. Rura palnika pusta, podajnik 2 pusty. W okienku podajnika 1 pełno peletu. Zapalarka działa. Okazało się, że wtyczka kabla podajnika 1 była lekko obluzowana. Po dociśnięciu wszystko wróciło do normy.
  9. Rozumiem, sorry, jestem po podróży. Zaraz jeszcze raz poczytam wszystkie Twoje posty.
  10. Zaprawdę, powiadam Ci, niewiele trzeba, żeby pelet stanął w rurze spiro. Ostatnio ktoś na tym forum zachwalał rurę spiro gładka w środku. Muszę to znaleźć, że względu na ponoć bezszelestne działanie. A i Tobie napewno by nie zaszkodziło.
  11. Przebijam [emoji23] Ps. Po wypaleniu smoły po węglu i drewnie na chwilę obecną w moim miałowcu spaliny mają max. ok. 100'. Przy okazji, zobaczcie różnice w płomieniu na dobrym pelecie, dostałem parę worków z palnikiem, a jakim "noname'm". To byly pierwsze dni pracy w grudniu 2016.
  12. Na zdalnym sterowaniu nie powinno być raczej tych funkcji, które wymagają fizycznej obecności przy kotle, jak np. test podajnika czy test zapalarki. Tak chyba jest bezpieczniej [emoji6]
  13. Pozdro Panowie [emoji3] Na horyzoncie Polska [emoji3]
  14. No i znowu kicha z econetem, niepotrzebnie go aktualizowalem. Zadana wewnętrzna +21. Podam Ci dokładne parametry trochę później. Z tego co pamiętam, to kaloryfery krzywa 0.6, przesunięcie +2. Podłoga 0.4, bez przesunięcia. Był tam jeszcze jeden parametr, obniżenie temperatury mieszacza przy osiągnięciu zadanej temperatury pokojowej. Dla kaloryferów ustawiłem obniżenie 3 stopnie.
  15. To napewno. Ale zobacz, co działo się między 20:00 a 00:00. Temperatura zewnętrzna spadła szybko o 4 stopnie. Wcześniej miałem natychmiastowy skok temperatury wewnętrznej do góry. Teraz to trochę "zheblowałem" [emoji6]
  16. No to obowiązkowo muszę ten film obejrzeć. Obiecałem sobie, że na przyszłą Wielkanoc zjeżdżam do PL i koniec z wyjazdami. To jest chore, że człowiek musi odpalać kocioł będąc 1700 km od domu. Ech... Z pozytywnych wieści. Dzięki Wam udało mi się wreszcie dobrać krzywą grzewcza i jej przesunięcie w ten sposób, że trzyma zadaną temperaturę w granicach zadanej histerezy. Wcześniej przebijało mi w górę. Nie ma chwilowo nikogo w domu, temperatura zadana +21, histereza 0.2 stopnia.
  17. Panowie, litości. Już cztery tygodnie kobity nie widziałem [emoji23]
  18. Pewna koleżanka z forum kupiła niedawno. Chyba dobry, bo zamilkła z wrażenia [emoji854]
  19. Znowu kiszka z econetem, nie mogę edytować parametrów. Spróbujemy patentu z kliknięciem na panel pokojowy, może znów się uda. PS. Zadziałało. To już drugi raz w ostatnim czasie.
  20. To prawda. Teraz jednak np. pompa mieszacza kaloryferów robi za kotłową i robi się problem, gdy chce ją wyłączyć od termostatu a zostawić pompę podlogowki. Zrobi się jakoś.
  21. Miło poczytać rzeczowe komentarze [emoji106] Dobrej nocy PS. Zastanawia mnie histereza kotła 5 stopni.
  22. Spoko, najważniejsze, żeby ciepło w domu. W biegu gdzieś przeoczyłem, że sterujesz mieszaczem od pogodowki. Załapałem, że pogodowka ustawiasz temperaturę zadaną kotła. Przy takiej chacie spalanie musi być spore, szkoda tylko, że pelet u Ciebie taki drogi. Ja mam mniejszy dom i dobrze ocieplony, ale 4 tony idzie w komin.
  23. No właśnie to ustawienie mnie zastanowiło przy jego grzejnikach, jeszcze nie ma mrozu, a tu +45 na mieszaczu. Chyba, że to chwilowe. PS. Spoko, oczywiście, że tak. Nawet sąsiad zza płotu ma już inne ustawienia. Też ma econeta :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.