Jockey

Oldziu dla Ciebie za poprawę humoru p.s. Moderatora uprasza się o przymknięcie oka na powyższe

testowy

Odpowiem w swoim imieniu: - odczytuje wartość tlenu w gazach przepływających przez miejsce w którym jest zamontowany (wartość bardzo zależna od szczelności połączeń elementów poprzedzających miejsce montażu) - pozwala lepiej zrozumieć zjawiska zachodzące w procesie spalania na palniku - jeśli mam na niego oko i nie pozwalam mu na zbyt wielkie korekty dmuchawy w odpowiedzi na odczyt O2, to skoryguje automatycznie to, co jeszcze można w poprawnie ustawionym procesie spalania dopieścić. - nie ustawi niczego za mnie - nie dobierze prawidłowo mieszanki paliwo/powietrze sam z siebie - jeśli pozwolę mu na duże korekty dmuchawy, to proces spalania na palniku będzie zdecydowanie gorszy, będzie bujanie temp. kotła, modulacją, w kotle będzie czarno i krater w palniku To tyle ode mnie

Tak, masz rację, tak właśnie pracuje palnik z odwrotnymi korektami w odpowiedzi na wartość tlenu z odczytu analizatora, o których już tutaj pisałem wcześniej. Nie ma dławienia palnika przy wzroście mocy, nie ma dodatkowego powietrza przy zejściu z mocy, nie ma wypalonego kopca, nie ma rozchwiania modulacji i bujania temperaturą kotła.

Chcę Wam tutaj pokazać szybkie przejście ze średniej mocy na moc maksymalną po załączeniu pompy CWU. Można zaobserwować cały proces wzrostu mocy, wzrostu temperatury spalin, spadku a następnie wzrostu temperatury kotła oraz zmiany wartości tlenu w spalinach w odpowiedzi na zmiany modulacji. Film jest dość długi, więc raczej dla wytrwałych ale to dlatego, że chciałem pokazać całość tego procesu.

@Pieklorz proszę Cię, nie odbieraj wszystkiego co piszę w tym wątku tak personalnie, nie odnosiłem się do Ciebie odnośnie filmów z tlenem na mocy max. (nawet nie wiem, czy coś takiego pokazywałeś) Tak, pokazuję w swoich filmach pracę na niskiej mocy, bo uważam to za największe wyzwanie i największą trudność w osiągnięciu przyzwoitego spalania na niskiej mocy, a zazwyczaj nasze kotły na takiej pracują. Teraz od tygodnia zrobiło się chłodniej więc i moc średnia od razu poszła do góry. Uważam, że ludziom trzeba właśnie pokazywać, że na niskiej mocy jest gorzej i że jest trudno, a nie zamazywać obraz niskim tlenem na wysokiej mocy... bo ludzie czują się w ten sposób zawiedzeni współpracą z analizatorem (delikatnie to ujmując) Pomagam na tyle, na ile mogę i potrafię. W moich filmach jest zawarte całe moje doświadczenie. Pokazuję jak jest w rzeczywistości. Wiem też, że nie każdemu to się podoba - takie prawa demokracji Jeśli ktoś uważa, że jest w nich coś wartego uwagi i godnego zastosowania u siebie w kotle, to może z tego dowolnie korzystać.

A to nawet nie wiedziałem, że mój kocioł 12kW jest przewymiarowany, cóż uparłem się na taki, bo wszyscy producenci z Pleszewa u których byłem wybierając kocioł, wciskali mi min. 20kW... weź Pan większy - będziesz Pan zadowolony, a tak to nie wiadomo

Wyłącz korekcję ze strony analizatora i ustaw właściwe proporcje mieszanki paliwo/powietrze Nie licz na to, że analizator zrobi to za Ciebie

Nie rób pochopnych ruchów, zacznij od bardzo małych wartości korekty dmuchawy, zaobserwuj zmiany i jakie są reakcje Twojego palnika na korekty dmuchawy ze strony analizatora. Nie miej do nikogo pretensji, że nikt Ci na małych mocach filmów nie udostępnia, wiesz najłatwiej to jest pokazać niski tlen, gdy palnik idzie 20min. na 100% mocy i z 20% (!) korekcją powietrza na niskich mocach już tak elektryzująco to nie wygląda, więc po co to pokazywać...

Widocznie to zapytanie było dla kogoś mocno niewygodne Ustaw małą korektę wentylatora i nie oczekuj, że analizator za Ciebie coś poprawi, właściwe proporcje mieszanki paliwo/powietrze musisz dobrać sam, to nie będziesz miał wtedy efektu przydławiania palnika przy wejściu na moc i niepotrzebnego rozbujania palnika przy zejściu z mocy Już kilka filmików tutaj wstawiałem z dość niskimi mocami

Proszę to sprawdzić, jeżeli nie jest to wynikiem działania korekcji pogodowej, to jest to błąd softu, który zdarza się w nowo zakupionych sterownikach. Wygląda to na brak przywrócenia do ustawień fabrycznych po wgraniu najnowszego oprogramowania. Jeśli to jest ten problem, to po przywróceniu ustawień fabrycznych będzie już normalnie pokazywał temp. zadaną kotła. p.s. w ciągu ostatniego miesiąca spotkałem się z kilkoma taki przypadłościami nowych sterowników.

Panowie może po dla spokojności

Przeczyść otwory nadmuchowe w koronie palnika, w górnym lewym rogu (wg zdjęcia) Na 10% modulacji, tak może się zdarzać, że i kopiec zapada się i nie dopala, podnieś min. wartość modulacji tak, aby pojawił się dobry płomień na palniku

Postanowiłem wstawić tutaj swój film, ponieważ chcę podzielić się z Wami moimi wnioskami ze współpracy sterownika z analizatorem, dlatego, że wcześniej się wobec Was do tego zobowiązałem. Początkowo miałem tego filmu tutaj nie umieszczać, aby nie było to odebrane jako niesmaczne, bądź w złym tonie, miałem zamiar to wszystko opisać, ale raz, że zabrałoby mi to trochę czasu (którego już i tak zbyt wiele przeznaczyłem na analizator), a dwa, to łatwiej mi to opowiedzieć i pokazać na przykładach niż przelewać na tekst. W związku z powyższym proszę o zrozumienie Jeżeli ktoś z Was uzna wstawienie filmu tutaj za niestosowne, proszę o zgłoszenie do Moderatora o usunięcie linku z tego miejsca.

Dla mnie osobiście to jest bez sensu takie ciągłe wgrywanie nowych softów, jaranie się nowymi funkcjami sterownika, robienie kilometrów opisów w internecie i rozwodzenie się, co to by jeszcze można do funkcjonalności dodać

Dogadaj się z sąsiadem, niech podciągnie rury i w momencie, jak Ty wyłączysz obwód CO, to niech odbierze wygenerowane ciepło z Twojego kotła. Dzięki temu kocioł nie będzie przechodził w czuwanie, bo będzie miał stały odbiór ciepła, które produkuje

@altoro no i Brawo Ty Ważne, że dopracowałeś sobie ustawienia sterownika i nie pozwalasz, żeby Brager zbyt mocno ingerował w proces prawidłowego spalania

Kilka moich wniosków ze współpracy SKZP 02 z analizatorem spalin. Wnioski dotyczą tylko i wyłącznie mojego palnika, ale być może Wam w czymś moje przemyślenia pomogą. Pokazuję to we filmie, bo wolę zrobić to na konkretnym przykładzie, niż się tutaj "doktoryzować" zalewając Was potokiem słów z moich obserwacji... wystarczy, że "doktorat" robię w kotłowni

Zacznij od 12-17 i obserwuj, a potem wyciągaj wnioski na podstawie tego, co będziesz widział w kotle

Złe ustawienia mieszanki paliwo/powietrze

Świat nie kręci się tylko wokół SV200, a tu powoli zaczyna się określanie, że jedyny normalny potencjał to 12kg/h w jedynie słusznym SV200, wszystko inne jest nienormalne i tym wszystkim "innym ułamkom" trzeba utruć życie, wg jedynie słusznej wizji... Możliwość ustawienia czasu podawania 1s była już przed pojawieniem się SV200... Nie przemawia do mnie, narzucanie innym swego punktu widzenia jak wyroczni. Jest możliwość - jest wybór, kto chce korzysta, a kto nie - to nie. Nie chcę już dalej ciągnąć tego tematu, z uwagi na to, że jest demokracja, skorzystałem z prawa do wyrażenia swojego zdania.

Chcę jeszcze dopowiedzieć, że dla peletu Varmo potencjał mojego podajnika spada z 33 do 18,5-19kg.h, więc to, co proponujesz automatycznie zabierze mi możliwość stosowania krótkich czasów, a moim zdaniem w podanej do żaru nowej porcji paliwa bardziej liczy się jej objętość w stosunku do żaru niż sama jej waga. Dlatego jestem przeciwny ograniczaniu możliwości regulacji czasu podawania.

Zawsze i wszędzie podkreślam, jak ważne jest właściwe określenie potencjału podajnika, kto jak kto, ale ja już nie jeden raz toczyłem o to boje na tym forum Dobra Pany, nie wracam już do czasów podawania

Sądzicie, że nie potrafię odróżnić szybkiej przekładni od wolnej i tego, co jest z tym związane??? Mnie tego nie tłumaczcie. Dziwię się tylko, że nie przeszkadzają Wam możliwości zmiany korekty paliwa od minus 90 do +100%, że moc można zmienić od 8 do 152kW, że zakres pracy dmuchawy można zmieścić w jednym % dla każdej dmuchawy. Te parametry to dopiero mają ogromny wpływ na podawaną ilość węgla i powietrza na palnik i mogą spowodować o wiele więcej nieporównywalnych problemów niż niskie czasy podawania, ale co mi tam... jakoś dam sobie radę Wracając do tematu: czekałem na wietrzną pogodę i ostatnie 2 dni tak u mnie było, ale nie na tyle wietrznie, aby zadziałał RCK. Nie zmieniałem kompletnie swoich ustawień powietrza, a odczyt zawartości tlenu w spalinach o 2-3% wyższy niż poprzednio i dziś, gdy wiatru już takiego nie ma....

Z uwagi na to, że jestem praktykiem, to zamiast tego całego gdybania i teoretycznych obaw o katastrofalne dawkowanie paliwa przy krótkich czasach oraz o gigantyczne różnice w ilości paliwa podawanych na palnik a zawiadowanych przez sterownik Timel, może zwyczajnie wstawię świeży, jeszcze cieplutki praktyczny wykres z procesu spalania, nie wybrany fragment, ale cała kolejna doba i to przy współpracy sterownika z (tu każdy może wstawić wybrany przez siebie epitet, określający aktualny stan emocjonalny wobec tego urządzenia) Bragerem... Czasy podawania katastrofalnie niskie 0,5s - 2s. Od kilku lat stosuję czasy poniżej 3s, przez około rok miałem 1s i jakoś do tej pory dziwnym zrządzeniem losu w kotle ani mi nie wygasło, ani gigantycznych różnic w nawęglaniu palnika nie zauważyłem, ale fakt jest taki, że już niedowidzę (więc coś w tym może być) Jak rzekłem, wolę praktykę zamiast teoretyzowania, więc w kwestii obaw o temperatury silnika i przekładni z uwagi na katastrofalnie niskie czasy podawania, wystarczy spojrzeć na zdjęcia z przed chwili... kwestia kondensatora: od 4 lat tak pracuje, silnik 0,03kW (kiedy się zepsuje - nie wiem), kamera 30cm od silnika VID_20201120_202653_Trim.mp4