Jockey

Pieklorz w workach wygląda na taki lekko wilgotny, wsypany do zbiornika bezpośrednio po otwarciu, w zasobniku sucho, bardzo duża objętość popiołu, po zważeniu wyszło 6,79%, popiół w większości to takie grudki, chrupki "popcorn" i pył, brak spieków i kamieni. Wymaga mniejszej ilości podawanego powietrza niż Karlik, choć dość dużo powietrza z retory uchodzi poza żarem ze względu na ten grudkowaty popiół. U mnie pali się bezproblemowo, bez względu na stopień rozwijanej mocy.

E tam zaraz z tajnych 😉 kupiłem w styczniu, dostałem w lutym, miałem zrobić film, ale potem został wycofany z oferty, to i filmu nie było robić po co... Teraz wrócił do oferty PGG, to dokończyłem film 😉

Karlik i Pieklorz palą się bezproblemowo na retorcie, żadnych spieków i kamieni, Pieklorz potrzebuje mniej powietrza i ma bardzo "grudkowaty" popiół oraz dużą jego objętość, przez co jest wyższy tlen w spalinach. Jutro powinien być film o spalaniu Pieklorza 😉

Nie no, bez przesady, wszystkie "Sobianki" miały popiołu poniżej 4% z tego co pamiętam z testów

Ekomiał Greenpal pierwszy film z 2018r. Greenpal z drugiego filmu został kupiony w styczniu, dostawa w lutym, ogólnie spaliłem go 4000 kg od 2018r, gdy kupiłem go po raz pierwszy. W big bag'u lekko wilgotny, składowany w oryginalnym opakowaniu pod zadaszeniem, w zasobniku sucho, duża objętość popiołu, wg producenta do 10%, u mnie wyszło niecałe 7%, popiół w większości to taki "popcorn" i pył, nie ma spieków i kamieni. U mnie pali się bezproblemowo, bez względu na stopień rozwijanej mocy. nagranie z 2021r

Oldziu, jak najbardziej można łączyć obniżenie temp. kotła z pogodówką, bo to zależy od rodzaju sterowania instalacji. U jednego się przyda, a u innego nie. Jeżeli w instalacji występuje zawór termostatyczny na powrocie, to obniżenie lub podwyższenie temp. kotła ma kluczowe znaczenia dla wysokości temp. zasilania 😉

Nie wiem jak w 2.46 bo tego nie sprawdzałem, ale wcześniej po utracie zasilania zawsze wypadały 3 ostatnie godziny z licznika pracy podajnika.

14.09 kupiłem tonę Karlika za 815 + 130zł transport W tym samym dniu Equation z marketu kosztował 849 + 50zł transport - zastanawiałem się który kupić... ale wybrałem Karlika, bo nim jeszcze nie paliłem 😉 25.11 kupiłem tonę Karlika za 800 (tańszy o 15pln (!) niż we wrześniu) Tego samego dnia Equation w markecie był oferowany za 1685 Trzeba docenić, że jest jeszcze miejsce, gdzie można kupić węgiel w normalnej cenie, trochę cierpliwości (mi tylko tydzień to zajęło😂) i się da, a jak ktoś nie chce czekać, to wystarczy wybrać się na skład lub kliknąć w przysyłane reklamy oferty grochów (tylko dziś jeszcze dostępny🤣) w okazyjnych cenach po 1500 - 1600.

Zmniejsz max korektę podawania paliwa, po co aż 70%? Jeżeli proporcje mieszanki paliwo/powietrze masz dobrze, to korekta paliwa ze strony analizatora o 20-30% jest wystarczająca. Analizator nie koniecznie musi być mądrzejszy od "zdrowego rozsądku"...

Każdy nowy sterownik trzeba przywrócić do ustawień fabrycznych, bo często zdarza się, że i te nowo zakupione mają różne błędy.

Oldziu, opał nie drożeje przez takich szaraczków jak my, bo my konsumenci, kupujemy tylko tyle, ile go spalimy, ani go nie zakopcujemy, ani nie zakisimy, ani nie nagotujemy z niego kompotu na zapas... po za tym na większą ilość węgla to już trzeba dysponować większą ilością wolnego miejsca...

Kupiłem Karlika we wrześniu, spaliłem do tej pory 200kg. W workach sucho, w zasobniku sucho, nieco pyłu na poszczególnych bryłkach, duża objętość popiołu, wg producenta do 9%, u mnie wyszło niecałe 7%, popiół w większości to taki "popcorn" i pył, nie ma spieków i kamieni. Pali się bezproblemowo, bez znaczenia, czy mała, czy duża moc.

Jak to się mówi: ,,Koniec wieńczy dzieło"... a pamiętam Twoje początki 😉 dla chcącego - nic trudnego 👍

8804 - działa

Najpierw musisz się zalogować, a potem wejść w ustawienia konta i w polu Nick wprowadzić nowy nick i zapisz

U mnie raz był z elektrycznym paleciakiem, chyba to był kurier z Poczty Polskiej (ale pewien nie jestem). Nawet rozmawiałem z nim na temat tego paleciaka, bo wygoda to jest niesamowita i mówił, że od pewnego czasu już tylko takie używają.

Od 2.45 jest zmiana w algorytmie modulacji, którą wymusił analizator, więc i reakcje są inne niż to, do czego byliśmy przyzwyczajeni... aby to miarę funkcjonowało, jest szybszy spadek mocy po przekroczeniu zadanej, bo gdy tego nie było, to Brager jeszcze bardziej kocioł rozpędzał po przekroczeniu zadanej. Można sobie poczytać w wątku o analizatorze, dość szeroko opisywałem ten problem

Wg mnie Pantera lepiej się spala od lwa

Ja nie mam 3D na zasilaniu CO... mam 3D termostatyczny na powrocie

W sterowniku trzeba ustawić, że nie zezwalasz na zmiany zdalne

@FAFAŁ Jedna podstawowa sprawa: RCK nie spowoduje CI wzrostu ciągu kominowego, ani go nie poprawi, RCK jedynie może ciąg kominowy obniżać, tzn nie pozwalać, aby ciąg w kominie wzrastał powyżej określonego przez Ciebie poziomu.

Zrobiło się cieplej na dworze, spadło zapotrzebowanie na ciepło ze strony instalacji, kocioł zszedł na niższe moce, a przy niższej mocy zawsze proces spalania jest gorszy, do tego dochodzą właściwości węgla, jak trafi się taki kopcący, to na niskich mocach może smolić i wtedy warto przemyśleć odstawianie się kotła. Poniżej pewnej granicy praca na mocy min. nie jest ekonomicznie opłacalna. Co do RCK: on jedynie może ciąg kominowy obniżać, tzn nie pozwala, aby ciąg w kominie wzrastał powyżej określonego przez Ciebie poziomu. Jeżeli nie ma dużych wiatrów i mrozów, to RCK zazwyczaj sobie "śpi", oczywiście wszystko zależy od konkretnego komina, aktualnych warunków zewnętrznych i nastaw RCK. Jak kominiarz będzie u Ciebie chodził, to poproś o zmierzenie ciągu w kominie i będziesz wiedział, jaki ciąg masz normalnie. Piszesz, że na niskich mocach zaczyna Ci smolić i opada kopiec, to w takim przypadku. moim zdaniem, Brager nie pomoże, bo gdy kopiec zacznie opadać, to tlenu w kominie pojawi się jeszcze więcej, a to z kolei wpłynie na dorzucanie dodatkowej porcji paliwa, czyli przy tym samym powietrzu będzie więcej węgla, czyli będzie bardziej kopcić... Ale to wszystko jest, jak to się mówi: palcem na wodzie pisane, jak nie spróbujesz i się nie przekonasz, jak to jest rzeczywiście u Ciebie, to nie będziesz wiedział ?

Przecież wiadomo wszem i wobec, że bez 3D termostatycznego chałupę się ogrzeje, bo do nie tak dawna takie rzeczy nie były stosowane w domowych instalacjach CO i obecnie teraz też są stosowane w znikomym pewnie procencie.... Samochodem też da się jeździć bez termostatu, tyle że silnik będzie ciągle niedogrzany Jest wiele rozwiązań układów CO i każdy jest dobry dla użytkownika, jeśli spełnia oczekiwania domowników.

W tym filmie jest co nieco, jak działa zawór 3D termostatyczny w ochronie powrotu, jak można obniżyć temp zasilania CO bez zaworu xD, na wszystkich grzejnikach głowice oraz 3D termostatyczny na obiegu podłogi