Skocz do zawartości

Ozi80

Stały forumowicz
  • Postów

    1605
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Ozi80

  1. To, co wkleił wyżej mrekzo, to nastawy przy pierwszym uruchomieniu. Jak mantrę powtarzam tu jednak, że każda instalacja i każdy dom jest inny. Jak ktoś ma większy ciąg kominowy, to powinien zmniejszyć nadmuch w stosunku do nastaw fabrycznych. Dla mojego Draco Bio nadmuch fabryczny jest 35-55%. Teraz mam ustawione 10-20%, a mimo zamontowanego regulatora ciągu kominowego, płomień i tak jest spory. Przy zbyt wielkim nadmuchu płomień jest "niespokojny", poszarpany, iskrzy, a w efekcie krótszy niż przy odpowiednim nadmuchu, kiedy to jest "łagodnym językiem liżącym przeciwległą ściankę kotła" (tak, wiem Sapkowski ma przy mnie na noc ;-)). Nie oczekujcie, że ktoś wam tu napisze na ile ma być nastawiony u was nadmuch. Każdy musi sam zaobserwować. Delta wynosi 5 stopni, czyli nie pracuje pompa CWU jeśli temperatura kotła nie jest większa od temperatury CWU o więcej niż 5 stopni. A o godzinie 10:00 przestał grzać, bo program czasowy miałem tak ustawiony, że w sobotę rano dogrzewa CWU od 9:00 do 10:00.
  2. Nie. Tylko chciałem mieć pełny obraz twojej instalacji. Źle by było, jakbyś na grzejnikach nie miał termostatów, ani czujnika pokojowego. Przy podłogówce histereza 0,3 stopnia, to nie za dużo? Nie mam podłogówki, ale wiele osób, m.in. mrekzo, pisze tutaj, żeby raczej utrzymywać jej temperaturę, a nie ciągle wychładzać i grzać. Proponuję dla tego obiegu ustawienie histerezy na 0,1 stopnia i włączenie stałej pompy. Rozumiem, że nie masz VideNeta, tylko mówisz o wykresie stanu kotła na wyświetlaczu Igneo Slim? Ten wykres, jeśli dobrze pamiętam, pokazuje ostatnie 24 godziny, a na górze jest liczba wskazująca którą godzinę wstecz od obecnej oglądasz. C.D.N.
  3. IzaTom. Dobrze rozumiem, że na tym obiegu, gdzie masz podłogówkę, to masz czujnik pokojowy, a na tym obiegu, gdzie masz grzejniki, to nie masz czujnika pokojowego, ale masz termostaty?
  4. Tak, jak pisał wyżej mrekzo. Przy cieplejszych dniach i stałej pompie to, że się częściej odpala, to normalne, bo temperatura wyliczana przez krzywą grzewczą balansuje na granicy minimalnej temperatury pompy CO (u mnie 33 stopnie). Jak pompa się zatrzymuje, to wtedy i kocioł gaśnie, bo nie ma odbioru ciepła (przydałaby się ta pauza, jaka jest w Igneo Touch). Przykład niefajnego wykresu: Ale teraz, jak już temperatura wynosi kilka stopni powyżej zera i mamy bardzo zimny wschodni wiatr, to u mnie kocioł gaśnie tylko dlatego, że w Slim maksymalny czas pracy palnika wynosi 4 godziny. Jak widać "męczy się" na niskich temperaturach tylko rano, jak musi nagrzać wychłodzony w nocy dom i później jeszcze trochę się pomęczy po 17:00, jak grzeje CWU. W pozostałym czasie sobie "moduluje" na wysokiej temperaturze dzięki trybie mocy skokowej. Wczoraj o 18:00 wyłączyłem palnik, żeby go wyczyścić i przy okazji trochę poodkurzać wnętrze kotła. Wtedy też włączyłem priorytet CWU, więc o 19:40 jak skończył nagrzewać CWU, to włączył pompy CO i nastąpił chwilowy spadek temperatury kotła. Dwa ostatnie dni to masakra, ale to z powodu tego wiatru. 17 listopada odczyt trochę zawyżony, bo zapomniałem dosypać peletu i podajnik nabierał mi powietrze:
  5. Co godzinę to za często. A masz tak bo ustawiłeś max czas pracy palnika na 1 godzinę, czy też dlatego, że tak często przekracza histerezę wygaszania?
  6. Tak samo na Slimie widać spalanie z dokładnością do 0,1 kg, a na Touch już nie. Dla mnie to jest niezrozumiałe, że jest nowszy sterownik, a oprócz oczywistych rozszerzeń funkcjonalności, pojawiają się także zawężenia funkcjonalności. Nie tylko to, o czym teraz piszemy, ale i np. wycofanie mocy skokowej. To drugie. W Slim nie ma takiej możliwości, jak wyłączenie czasowo kotła. Programy czasowe dotyczą CO i CWU, ale samego kotła już nie. W Touch z tego co gdzieś widziałem, to jest też program czasowy dla kotła, co jest fajnym rozwiązaniem, bo mi np. w nocy odpala się kocioł, bo wystyga do 55 stopni, mimo że nie ma odbioru ciepła. Z ciekawostek dodam, że wczoraj byłem u szwagra, który ma SASa na pelet ze sterownikiem Techa bez czujnika pokojowego (ma termostaty) i on ma program czasowy tylko dla kotła, a nie ma programu czasowego osobno dla CO i dla CWU. Nie wiem, czy po zainstalowaniu czujnika pokojowego mu się te programy czasowe pokażą, ale w każdym razie i tak bez sensu.
  7. Fabrycznie był. Tylko musiałem śrubokrętem przetkać dziurkę przez ten materiał, jaki tam jest. Nie wiem co to dokładnie jest za materiał. Po włożeniu sondy uszczelniłem to widoczną na filmiku wełna mineralną.
  8. Piszecie o termometrze spalin. W mojej Tekli jest specjalny otwór żeby go włożyć w czopuch. Jest też specjalny otwór w panelu kotła, żeby zmieścić tam "zegar" tego termometru. W załączniku filmik, jak to u mnie wygląda i zdjęcie podobnego termometru, jakie znalazłem na google. 20181118_114029.mp4
  9. Przy trybie auto, temperatura zadana na kotle jest taka sama, jak temperatura zadana na CO, ale nie mniejsza niż 50 stopni. Pomijam tu celowo CWU, żeby nie namieszać. Bo tam jeszcze dochodzą delty.
  10. To się nazywa sprawność kotła i wynosi jakoś około 90% (zależy od modelu). Czyli około 10% wyprodukowanego ciepła ucieka przez ścianki itp. Takie utrzymywanie wysokiej temperatury to i tak bardziej oszczędne, niż rozgrzewanie wystygniętego kotła. Po to we wszystkich sterownikach są lepsze lub gorsze funkcje podtrzymania. Wyżej Czarny pisał o tej pauzie w Touch. Po to jest Fuzzy Logic albo skokowa, żeby od razu nie wygaszał itp. itd.
  11. Niezależnie czy jest tryb stały czy auto, to w Slim wygaszanie następuje po przekroczeniu o 5 stopni temperatury zadanej. Uważam, że temperatura zadana 50 stopni (a tyle wylicza tryb auto przy niskiej temperaturze na CO), to morderstwo dla kotła, szczególnie jak już normalnie ogrzewany dom, a nie tylko raz na dobę puszczany ciepło na grzejniki. Mi przy pracy na takich niskich temperaturach od razu się robi smoła w kotle, bo ścianki wewnątrz są wtedy wilgotne. Dlatego teraz mam tryb stały i zadaną 70. Wygasza przy 75, podczas wygaszania przekracza 80. Jako że histerezę mam 15, to rozpala się przy zejściu poniżej 55. Powietrze 85% to dla mnie kosmos. U mnie nawet przy 1% pali się. Mam taki ciąg. Obecnie mam ustawione powietrze min 15, a max 25. Sprawdź u ciebie czy przy takich bardzo niskich nawiewach będzie się paliło. Robi007 wg mnie ten twój wykres nie jest wcale taki zły.
  12. Z obserwacji zauważam, że największy wpływ na poziom spalania ma to, ile ciepła ucieka z kotła do komina, zamiast do CO czy CWU. Tak więc ciąg, temperatura spalin - to chyba ma pierwszorzędna znaczenie i tutaj nie ma znaczenia, czy na piecu pisze "Tekla", czy coś innego. Drugorzędne to ustawienia sterownika.
  13. Tylko że wtedy nie będę miał pauzy :)
  14. Mimo wszystko, pomny doświadczeń, wolałbym mieć zabezpieczenie w postaci możliwości powrotu do skokowej.
  15. Jak to godają u nos na Śląsku: richtich fajne ;) Obstawiam, że u mnie przy braku skokowej, wlaczałaby się pauza co pół godziny - zamiast przechodzenia w moc 1 (30%).
  16. Mam ustawione na auto. Sam dobiera moc. Z tego co widzę to przeważnie leci coś w granicach drugiego biegu, czasem trzeciego (pierwszy to niecałe 10 W, drugi to ponad 20 W, a trzeci to ponad 40 W). Miałem kiedyś ustawiony na sztywno pierwszy bieg, ale te dalsze kaloryfery później się grzały. Fajne te ustawienia podtrzymania żaru w Igneo Touch. Jeszcze przywrócą możliwość ustawienia mocy skokowej, to zastanowię się nad jego zakupem :-)
  17. Ręczny/pogodowy to nie tryb pracy kotła, tylko tryb pracy CO. Tryb pracy kotła zmień z auto na manual.
  18. Nie wyklucza. Śmiało przełączaj na tryb kotła stały. Ale to podłączenie siłownika sobie sprawdź, póki nie ma jeszcze srogiej zimy.
  19. BTW. Dwa wątki idą jednocześnie. Jeden użytkownik chce wyłączyć pracującą niepotrzebnie cały czas pompkę. Drugi użytkownik chce niepotrzebnie uruchomić niepracującą pompkę :)
  20. Minimalna zadana temperatura CO, żeby pracowały pompy wynosi około 25-30 dla podłogówki i około 30-35 dla grzejników. Nawet nie pamiętam ile można najmniej ustawiać, ale raczej nie 15 stopni. To niewykonalne. Przecież kocioł ci nie ochłodzi wody w instalacji. Przy stałej pompie ustawionej na NIE zawsze wszystko się wyłączy. Przy stałej pompie na TAK musiało by być wszystko bardzo ekstremalnie ustawione, żeby przy dwóch stopniach nadwyżki w domu, cokolwiek szło na CO. Nierealne. Mylisz pojęcia. Moc to "siła", z jaką pracuje palnik kotła. Tylko pozornie ma to coś wspólnego z temperaturą. Żeby piec dogrzewał sam siebie, nawet wtedy, gdy nie trzeba ogrzewać CO, ani CWU, to trzeba przełączyć tryb pracy kotła na stały. Wtedy co jakiś czas piec sam siebie dogrzeje do temperatury zadanej, jeśli wcześniej spadnie jego temperatura poniżej histerezy.
  21. Po pierwsze: jak ma pracować pompka, skoro w domu jest cieplej niż zadane? Nie ma czegoś takiego, jak "przekazywanie 15 stopni". Żeby osiągnąć 15 stopni w domu, w którym jest 19 stopni, to by musiało tydzień nie grzać, więc pompka nie może pracować, bo ona zimna do CO nie tłoczy, tylko ciepło. Po drugie: sterownik sobie może pokazywać strzałki, jak chce, ale ten sterownik i tak nie wie, że instalator coś na odwrót podłączył. Nie pozostaje Ci nic innego, jak sprawdzić to organoleptycznie. Patrz w którą stronę kiedy kręci siłownik zaworem. Jak ma grzać dom, to zawór powinien się otwierać. Jak ma nie grzać, to zawór powinien się zamykać. To, że jest zadane na CO 7 stopni, to dobrze. Jak temperatura zadana w pokoju zostanie osiągnięta, to temperatura zadana na CO zmienia się na 7. Czyli mówiąc wprost ma zakaz grzania CO, co w praktyce oznacza zamknięcie zaworu i wyłączenie pompy CO. Skoro u Ciebie dalej ciepło idzie na CO, to znaczy, że jest popełniony jakiś błąd w instalacji. Tym błędem wg mnie jest - pisze to po raz trzeci - odwrotne podłączenie siłownika.
  22. W Igneo Slim takich cudów jak "puszczanie energii, żeby się nie marnowała" nie ma, ale nie wiem, jak w Igneo Touch. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy program CO jest wyłączony, a program CWU nie jest wyłączony, wtedy jak jest ciepło w kotle (więcej stopni, niż w CWU o wielkość delty), to Igneo Slim ciepło przekierowuje na CWU, nawet wtedy gdy nie powinno. Ja nadal podtrzymuję obawy co do odwrotnego podłączenia siłownika. Były już takie przypadki na tym forum. Twój drugi wpis zdaje się potwierdza tą tezę.
  23. Tutaj mały błąd, o którym już kiedyś tutaj pisałem, a który kiedyś może ci doskwierać. Minimalna temperatura pomp nie powinna być wyższa niż różnica między temperaturą zadaną kotła, a histerezą. A u Ciebie 60-15<49. Dlaczego? Piec przekracza 60+2=62 stopnie i się wygasza. Pompy dalej pracują. Temperatura kotła więc spada. Schodzi w końcu do 49 stopni i pompy się zatrzymują. I co teraz? Nic już nie wyciąga ciepła z kotła, więc jego temperatura bardzo wolno spada. Kocioł też się nie rozpala, bo przecież nie spadła temperatura do 60-15=45 stopni. Sytuacja patowa. Kocioł stoi i nic nie robi. Moja porada: zwiększ temperaturę zadaną kotła co najmniej do 65 stopni. Wtedy histerezę 15 i start pomp 49 możesz zostawić.
  24. A nie masz czasem na odwrót podłączonego siłownika zaworu? Zamiast zamykać, to otwiera...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.