Skocz do zawartości

Przemyslaw85

Stały forumowicz
  • Postów

    1533
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Przemyslaw85

  1. Kiedyś to było 10-15%. Jeszcze trochę to zaczną nam wciskać domorośli specjaliści zapas +50%.
  2. Tak jest najlepiej, ale nie zawsze jest to możliwe. Nie ponoć a trzeba. Chyba, że te dodatkowe panele będą służyły do czegoś innego np do grzania wody czy też do ładowania akumulatorów by nie zużywać energii np w nocy z sieci lub też dużego zachmurzenia. Grunt to by nie oddawać im więcej niż to wynika z kwitu jaki otrzymałeś z energetyki.
  3. @fifipl Przy typowym falowniku podłączonym do sieci jest tak jak piszesz. Przy falowniku tylko do grzałki nie ma potrzeby generowania 230V z 4-5paneli. Tu na grzałkę z 4 paneli idzie ok 130V i 9-10A. Przy falowniku typowym gdy nie ma prądu w sieci możesz zapomnieć o naładowaniu bojlera pomimo że jest pełne słońce. Chyba że masz falownik offgrid. @fifipl odnośnie twojego posta #186. Mikro inwerter podpięty do sieci sobie odpuść gdyż można sobie problemów narobić głównie ze strony elektrowni. W roku 2021 i 2022 grzałem bojler tylko w czasie przewidywanej największej produkcji prądu z paneli czyli w godzinach 11-14:00. Gdzie miałem zainstalowany zwykły włącznik czasowy na listwie DIN jak i prosty regulator temperatury który odczytywał ją na górze zbiornika. Co by nie mówić pochłaniało to miesięcznie 150-180kWh którą mógłbym spożytkować na inne cele chociażby grzewcze w okresie przejściowym (bufor z grzałkami). Może kiedyś założę przerobiony klimatyzator by to on zużywał mi nadmiar energii na cele grzewcze. W roku 2023 zakupiłem 4 panele, stelaż na grunt i inwerter do grzałki. Od uruchomieniu instalacji z początkiem maja do połowy września z sieci pobrałem dosłownie kilka kWh energii. Reszta z własnej offgridowej instalacji. W pozostałych miesiącach musiałem dobierać tylko tyle ile brakuje do min zadanej. Wszystko mam spisane w domowym laptopie. Żeby nie mieć problemów z zagotowaniem wody to przy nastawach ok 60* zimą i 80* latem następuję automatyczne rozłączenie grzałki (mam zainstalowany zawór mieszający by dzieci się nie poparzyły). Nadmiar energii mogę skierować chociażby na grzałkę bufora, lub inny zbiornik. Zabezpieczenie zapewniłem z pomocą 1 prostego manualnego regulatora temperatury z kapilarą który mierzy temperaturę bojlera w 1/4 wysokości i on wpływa na pracę 3 przekaźników (jeden (1xNO, 1x NZ) rozłącza grzanie z sieci, drugi i trzeci (1xNO, 1x NZ) rozłącza grzanie bojlera a załącza np bufor. Gdy nie ma prądu ciepła woda będzie dalej. Jedynie co trzeba to dobrze przemyśleć to zabezpieczenia by nie zagotować wody a o to nie problem w czasie małego zużycia wody. Ojciec ma z kolei solary i na ilość ciepłej wody także nie narzeka, ale w razie braku prądu musi używać ups.
  4. Każdy palny produkt można czysto/bezdymnie spalić. Kwestia odpowiedniego palnika, dawki powietrze jak i zapewnić stosowny odbiór ciepła.
  5. Z częściami ta kwota czy sama robocizna?
  6. Jak mało powietrza w kotłowni to też tak może być gdyż różnicę powietrza wtłoczoną do kotła trzeba uzupełnić w samej kotłowni. A jak nie ma co wtłoczyć bo w kotłowni jest już podciśnienie to wentylator tyle że się kręci. Łatwo to sprawdzisz jak uchylisz okno.
  7. By w kotle na pellet pojawiła się sadza w kolorze czarnym to są tylko 2 możliwości: - niewłaściwa ilość powietrza do dawki paliwa; - opał z domieszką lepiszczy, lub innego dziadostwa co też ma wiązek z opcją pierwszą.
  8. Bufor by Ci pomógł nawet mały 400L, a czym większy tym lepiej. W efekcie kocioł by się sam uruchamiał co kilka godzin np co 4-6h na ok 2h i przez ten czas by pracował z pełną mocą. A po naładowaniu by się całkowicie wygaszał. Ale skoro go nie ma pozostaje spróbować jakie będą efekty w trybie PID. Z racji że zapotrzebowanie budynku na ciepło jest dość niskie to trzeba dobrze ustawić głownie dolną modulację. Ale w tej kwestii to już musi pomóc ktoś kto używać funkcji PID w tym sterowniku a najlepiej w tym kotle.
  9. Nie wygląda źle chociaż mógłby być nieco krótszy ten płomień. Możesz delikatnie skorygować czas przerwy na +1 i wentylator na -1-2 i obserwować jak się zachowuje. Powiedz nam jak często i na długo kocioł przechodzi w podtrzymanie, jak i jak długo jest trybie praca. Czarny górny wymiennik może być powodem trybu podtrzymania. Ale że u siebie z buforem nie używam trybu podtrzymania a jedynie wygaszanie, to w kwestii podtrzymania musiałby się ktoś inny wypowiedzieć.
  10. Na początek zmień nastawy. 2s podawania przerwy 10-11 i wiatru ok 27%. Pokaż jak wygląda płomień podczas pracy. Dziwne że miałeś przysłonę na wiatraku.
  11. Przyjmij krytykę na klatę. Ta instalacja jest niebezpieczna. To że Tobie to wsio ryba ok, ale może w domu są też inne osoby które chcą żyć! Weź hydraulika który myśli jak trzeba i zadba o Twoje bezpieczeństwo. Masz założony zawór kulowy zwrotny zapewne w zamyśle majstra była grawitacja, tyle żeby ona działała skutecznie potrzebny jest odpowiedni przekrój rur. A ty zaraz za kotłem masz zwężkę na 2 pexy przez które nie pójdzie woda bez wymuszonego obiegu jak już to sam zauważyłeś. Teraz dlaczego doszło do zagotowania wody. Zbyt dużo opału , wysoka temp do zapotrzebowania budynku i doszło do miejscowego zagotowania wody. Pęcherz powietrze nie miał gdzie uciec to zapowietrzył pompę i zablokował obieg wody. W efekcie nastąpiło nieuniknione czyli całkowite zagotowania wody i zadziałania zabezpieczenia. Dobrze że nikomu nic się nie stało! Ten zawór kulowy tu tak potrzebny jak świni siodło.
  12. Więcej temat p tym samym to już nie można założyć? Już w 1 temacie dostałeś dość odpowiedzi. Jak widać mało.
  13. Jak nie ma prądu to używa się UPS. Tylko że tu na grawitacja na podłogówkę i te cienkie rurki to ona działać nie będzie.
  14. Moim zdaniem zawór kulowy od temperatury się przykleił w pozycji otwartej. W efekcie pompa nie ma siły jej ruszyć i woda jest ganiana w kółko bez zbytniego ruszania wody w kotle.
  15. masz ty pojęcie o grzałkach... Zużycie na grzałce zależy od napięcia. Grzałka ma stałą oporność wiec grzałka 2 KW winna mieć ok 17ohm (+-1). Fabryczne instalację są bardzo często na kablach (właściwie to kabelkach) 0,7mm2 max 1mm2, które podczas takiego obciążenia powodują jego nagrzewanie. Proponuję na czas testu podłączyć inny kabel do samej grzałki min 1.5mm2 i zmierzyć zużycie. Osobiście obstawiam znaczny spadek napięcie na zasilaniu grzałki i wypadało by to zmierzyć na samych zaciskach. Edit: Mój temat o jakości fabrycznych grzałek.
  16. Takie żeś zdjęcia porobił że nie wiadomo co jest czym. Zrób z większej odległości.
  17. Gdybym nie miał pelleciaka klasy eko-design to był i uwierzył. A tak śmiało mogę powiedzieć gucio prawda!!!! ( Z tym że nie użył bym słowa gucio) Jak palisz w PID to temp będzie niższa owszem, ale przy pracy z buforem kiedy pracuje cały czas z pełną mocą to temp spalin jest w okolicach 160-180*.
  18. W przepisach.
  19. Próbowałeś najstarszej metody odłączając sterownik od prądu na 3-4 minuty? Przy testowaniu wszelkich urządzeń to właśnie wybierasz wybrany element i sprawdzasz czy reaguje na polecenie włączenia. U Ciebie wszystko jest wyłączone. Wybierz i aktywuj. A najlepiej wyjdź w tej opcji.
  20. Wymienić czujnik lub sprawdzić jego podłączenie. Chyba że ktoś coś aktywował a bufora nie ma i nie było.
  21. Jak ustawisz to zejdzie do 1kw. Tyle ze komora będzie czarna a i zerowa efektywność energetyczna.
  22. Trzeba wykonywać. W przypadku kotła gazowego to min 2 razy w roku.
  23. Kup na próbę inny pellet.
  24. Będziesz szukał oszczędności gdy 1kwh będzie kosztować 2-3zl. Do bufora akurat możesz podłączyć wszystko nawet jednocześnie kocioł na pellet, zgazowujący drewno i PC. I używasz to co jest tańsze.
  25. Widać że masz uraz do techa. Korzystam z ich rozwiązań od lat. Trzeba tylko wiedzieć co się zmienia by uzyskać pożądany efekt. Korzystałem także z skzp02 i także byłem zadowolony. Teraz nowy kociołek i tech tym zarządza i także nie mam uwag. Trzeba nieco podstawowej wiedzy, logicznego myślenia jak i wiedzieć dlaczego pojawia się czarny dym w procesie spalania. Jak to się opanuje to obsługa sterownika będzie prosta. Gorzej jak producent kotła spartolił to czasem trzeba poprawić fabrykę. Co do mocy kotła do bufora. U siebie mam Sas bio Compact plus 12kw i nagrzanie z 30 do 67* rozładowanego bufora 1000l zajmuje ok 4h pracy kotła na pełnej mocy. A w międzyczasie odbiór ciepła na dom. Śmiało mógłbym stwierdzić że 8-10kw także by starczył. Czas ładowania bufora może się wydłużyć o 1h gdy jest większy odbiór ciepła ale to gdy temp zewnętrza spada poniżej -10*. Kocioł 24kw naładuje szybciej taki bufor, pytanie czy jest temu sens przepłacać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.