zaciapa

Podobało mi się to, że wybrał Polski kocioł, gdzie miał do wyboru jeszcze czeskie, swój chłop 🙂, reszta to dużo gadania na potrzeby filmu. 5 zeta kosztował go załadunek na 3-4 dni, skubany, dobry jest mnie się tak nie udało, chyba, że pójdę chrustu sam nazbieram 😁. A co do tych 44 st na kotle przy dwóch dni nie palenia,(chociaż mu starcza na 3-4 🙂), to najzwyklej nie trzyma mu zawór klapowy 🙂

A w jakim ów celu, zakłada się taki ciepłomierz? Jakie konkretnie korzyści przynosi, oprócz delikatnym drenażu kieszeni, na jego wydanie..? 😁

Pamiętajcie, wspierajcie TYLKO Polskie kotły 😁

Taaak słuchajta.. Producenci "zalecają" ladomaty, cuda wianki, do ochrony powrotu, żeby kocioł za wcześniej nie zgnił, bo będą musieli wyprodukować i sprzedać następny, och.. logika przedszkolaka 😁😁

Poszedł w gaz 😁

A to żeś dowalił, to chyba Ty tak to widzisz nie mając zasypowca.. 🙂 Ja mam mnuuusotwo wyboru i wcale nie muszę z siekierą biegać, bo towar mogę sobie zamówić porąbany, wysuszony i dowieziony pod dom, i to jeszcze będzie dużo taniej niż Ty, tym swoim grochem.. Pomijam już fakt z przed dwóch lat, że sąsiedzi co mają podajniki musieli brać kredyty , niektórzy po 15 tyś, żeby zimę przeżyć. Co do obsługi, to czyszczę raz na miesiąc razem z wybraniem popiołu, a codzienna obsługa nie przekracza kilku minut, porównywalna jest z wyjściem do sracza, taka codzienna zwykła czynność.. No chyba że Ci od podajników, to też jakoś obchodzą,żeby zaoszczędzić czas... 😁😁

Na narty nie jeżdżę, ale w razie podobnej okoliczności, siedzi sobie grzałka w buforze, którą jak trzeba będzie, odpalam w nocnej taryfie. Wszystko oczywiście zdalnie, pod warunkiem, że jest prąd i internet w domu 🙂. Tanio może nie jest, ale przy kosztach mojej kotłowni i opału, mogę sobie pozwolić na takie luxusy 😁

Przecież ja już w marcu, po "odchudzaniu" palnika w swoim woodzie, pisałem o spalaniu brykietu w wałkach,( taki większy pellet). Ważyłem specjalnie, ten brykiet, więc wyszło mi na załadowanie bufora 1200l 21kg brykietu +2 kg drewna. Bufor rozładowany 20/20/20/40 (bez odbioru). Wynik powtarzałem, więc jest wiarygodny Taki bufor bufor załadowany do setki, przy wygranej cholupie 120m2, starcza mi na 3 doby temp 22,5-23st, przy obecnych temp. Co Ty na to? 🙂

A co tu współczuć, zasada jest jedna.. Nigdy nie kupuje się kotła na jedno źródło opału. Kupuje się dobrego zasypowca, z dużą komorą załadowczą, co spali wszystko co z drewnem związane, ważne żeby miał jeszcze możliwość podłączenia palnika na pellet, chociaż ja uważam, że podajniki są dla mięczaków i legatow hehe 😁 Do tego duży bufor,wtedy już jakiś komfort jest 🙂 A jeszcze jedno Kupujta polskie kotły, trzeba dbać o naszą gospodarkę 😁

Bo trzeba trochę podpuścić i jest jazda 😁 To lepsze niż te polityczne nawalanki dwóch partii 😁

@PioBin Etam zaraz cegłami ... Ja to ze swojego wręcz wyjąłem zbędne balasty i działa dużo dużo lepiej 😁

Pepiczek, te co tak dymią, to pewnie made in Czechy 😁

Zrozumiesz w końcu, że w mpmie odbywa się zgazowanie tego węgla, a w podajnikowcu nie? Podajnikowce to zwykłe kotły górnego spalania z automatycznym podawaniem opału.. Więc, w zużyciu opału, mpm bije na łeb te górniaki z automatem 😁

@maronka W których drzwiczkach w woodzie siedzi ten palnik?

Pepik, ja widzę, że masz predyspozycje na rycerza, więc jak masz ochotę, to wyruszaj na polowanie.. 😁 Może wyzwolisz jakaś piękną księżniczkę, bo ten nasz pierwszy przywódca, takiego szczęścia nie miał, ponoć strasznie brzydka była 😁

Taa, dobrze że mnie uświadomiłeś hehe 😁 Ale ja nimi w piecu rozpalam, super się rozpala, pełno mam tego koło domu.. 😁

A ja tam mam dwa zasypowce i sobie chwalę, tylko trzeba pamiętać, żeby brać z górnym zasypem, wtedy sobie można grzybki ususzyć.. Polecam,zaebysta suszarnia, lepsza niż ta z lydla na prąd 😁

Pamiętajcie.. Kupujcie tylko i wyłącznie Polskie kotły.. 🙂

Facebooka przeglądałem i rzuciło się w oczy, screena zrobiłem, ale linka nie podam bo nie zapisywałem.. Traktuję to jako cześć humorystyczna 🙂

A jeszcze na takim bez elektroniki, jak będę chciał to i jajka usmażę 😁

Taa, jeszcze nie daj Boże nowym elektrykiem, gdy prądu zabraknie.. 😁 Tym starym gratem jak paliwa zabraknie, to pójdę na stację i kupię, a z takim coo, agregat w bagażniku wozić? 🙂

No no, ten nowy mpm strasznie już naszpikowany tą elektroniką i czujnikami, muszę przyznać, że ja już nie umiał bym podłączyć do tego tej swojej grawitacji. 😁

Zgadza się, ale żeby by to miało rację bytu, musi być wszystko idealne.. Idealna pogoda,(najlepiej bez wietrzna). Odpowiedni ciąg kominowy, (najlepiej na stałym poziomie). Odpowiednie drewno,(najlepiej wysuszone na wiór, porąbane jak najdrobniej max 5x5cm i ułożone jak najciasniej.. I, t, d A, że nie mamy idealnego świata, to i takie idealne warunki trudno stworzyć.. 🙂 Dlatego ja dostosowałem ten kocioł, do swoich warunków i oczekiwań, których wymagałem od kotła 🙂 Ale, żebym nie miał i użytkował już 8 sezonów mpma w starym domu, to bym się dalej męczył i myślał, że tak ma działać kocioł, czyli wszechobecna smoła i smród, oraz spalenia taczki drewna, żeby naładować bufor.. Można tu jeszcze pisać i pisać, w końcu z czegoś powstał ten tasiemiec..Ale prawda jest taka, że jest to prosty kocioł, który do bezproblemowego działania, potrzebuje prostych rozwiązań 🙂 Zaznaczam, że jest to, tylko moje zdanie,z którym nie każdy musi się zgadzać. 🙂 Samodzielnie myślący zrozumieją, a ci co pochłonął ich "system" mogą mieć z tym problem.. Zresztą, ostatnie lata weryfikują, jednych i drugich 😁

@jacek8l Do jakich temperatur nabijasz bufor i ile litrów takim wsadem, przy tych dwóch zawirowaczach? 4godz palący wsad, to taki w miarę normalny czas. U mnie na 18kw w woodzie z jednym zawirowaczem, najlepsze efekty w stosunku płomień - moc jest w przedziale 160-170 st na czopuchu, mierzone termometrem elektronicznym. Przy 120st, to w palniku nie ma płomienia, czyli wypalona dziura, albo zawieszony opał.. Czyli na jedno wychodzi 🙂 Taki wsad, u mnie to usredniona tem 75 st przy 1200l.

Spawałem to zwykłą inwerterówką, elektrodami do nierdzewki. Te powstałe otwory od góry, oczywiście zaślepione.. Co do opału, po tej przeróbce to diametralnie spadł, ponieważ na oryginalnej przegrodzie, nie chciało mi się wogole palić. Paliło się tylko, przy otwartych drzwiczkach, czyli praktycznie nie dochodziło do zgazowania opału.. Narazie póki co, jestem zadowolony, dużo osób pisze o smrodzie, tak to prawda, przed przeróbkę to była masakra, kocioł zawalony smołą, smród niesamowity.. Teraz takie zjawisko jak smród i smoła mie występuje, nawet po paleniu często mam otwarte drzwi na przedpokój, bo jest tam gorąco 🙂