reaper

Nie, nie ma wielu sposobów podłączenia naczynia wzbiorczego. Są różne przypadki w zależności od wielkości instalacji, ilości żródeł ciepła itp, a sposób podłączenia ściśle reguluje je: PN-91 B-02413. Twoja propozycja nie jest wadliwa. Tylko zdziwiłem się, kiedy zanegowałeś PRAWIDŁOWE podłączenie naczynia wzbiorczego. W przypadku instalacji z jednym kotłem RB na odcinku kocioł-dolna część naczynia, może być jednocześnie RW. W przypadku dwóch lub więcej kotłów/wymienników, każdy musi być zabezpieczony osobną RB. Wtedy to rzeczywiście RW łączy rurę powrotną (bezpośrednio przy kotle), z dolną częścią naczynia, ale my nie rozpatrujemy takiego przypadku.

Wytłumacz mi, dlaczego nakazałeś wpięcie RW w powrót do kotła?

Przy PP to nie miałem takich przypadków, zdarzały się i owszem, ale przy PVC. Generalnie to jednak przy wkręcaniu zaworków przy podejściach daję teflon. BTW, może i wkręcałeś z siłą umiarkowaną, ale pakuł było jak na gwint 1" :lol:

zapewne w sklepie, więc nie dziwmy się, że wciskają wszystko co daje zysk ;) A poważnie, to jeżeli już wszystko kupiłeś, to montuj. Jeżeli nie, to zrezygnuj z tej podpowiedzi. W twoim przypadku nie jest potrzebny rozdzielacz i 16 rur idących na piętro, bo to tylko koszty. Wystarczy poprowadzić pod stropem jeden poziom (2 rury) i grzejniki łączyć poprzez trójniki (14sztuk). Czy zrobisz to w stali, miedzi, alpexie, plastiku schodzi na plan dalszy. Wybierzesz system, który będzie najtańszy lub najłatwiejszy dla ciebie. Oszczędzisz na rozdzielaczu, rurach, odpowietrznikach, a instalację będziesz miał prostą bez udziwnień.

No jak chcesz, to twoja instalacja. IMHO rozdzielacz w twoim przypadku jest raczej zbędny, chyba że chcesz mieć wypasioną instalację sterowaną siłownikami. ;)

Przenieść sterownik do pokoju chłodnego.

Jeżeli dobrze wszystko podłączysz, to dotrze i będzie działać. Jeszcze jedno, nie moje pieniądze , więc może nie powinienem się wtrącać, ale opłaca się tobie taka instalacja? Nie będzie taniej puścić na górę jeden pion czyli dwie rury, do jakiejś szafki podtynkowej i tam dać rozdzielacz, niż montować rozdzielacz na dole i pchać na górę rur szesnaście?

Od siebie dodam radę, do tego co napisał "Vernal". Zamiast kolan, zastosuj łuki. Nie masz łuków, zastosuj 2 kolana 45stopni i naprawdę staraj się unikać odcinków poziomych.

Wymiar od ściany nie jest taki ważny, regulują go wieszaki dostarczone wraz z grzejnikiem. Od ściany bocznej, odległość taka, by był swobodny dostęp do odpowietrznika Ważniejsza jest wysokość jego montażu. Warto zachować te 100mm od podłogi i od parapetu, by grzejnik dobrze działał. Na ścianie za grzejnikiem, warto też zamocować ekran.

Generalnie to lepiej instalacje CO, CWU rozprowadzać już po położeniu tynków, a ma to znaczenie dla samego wykonawcy. Zawsze lepiej zrobić wszystko od razu, niż bawić się w jakieś dystanse, podkładki z gipso-kartonu, czyli ogólnie prowizorkę. Nawet samo obsadzenie szafki pod rozdzielacz jest dużo łatwiejsze, a i samym tynkarzom jest łatwiej wyprowadzić całą ścianę niż bawić się w obrabianie dziur. Z resztą przy rzucaniu tynku agregatem często dochodzi "niszczenia" roboty hydraulików, poprzez zatynkowanie bruzd. Choć jak napisał przedmówca, dla inwestora to nie robi żadnej różnicy.

Jeżeli nie zapomnisz podpiąć powrotów to możesz tak podłączyć. Rurki 15

Piec opisał, dwu funkcyjny (sic!) w piwnicy. Tak więc, nie przesadzaj. Generalnie to polecałbym mu wziąć fachowca do roboty, bo stawiam orzechy przeciw kamieniom, że nie będzie dobrze działać.

Wujek, jeżeli z wykonawstwem instalacji radzisz sobie tak jak z pisaniem, to idź do fachowca. Jak ci wszystko pierdyknie, to będziesz miał do nas pretensje zwłaszcza, że nie wiesz nawet co montujesz. Podgrzewacz gazu? Po co ci takie urządzenie? Czym uszczelniać gwinty? Zenek szpec od wszystkiego, uszczelniał poxyliną, ale Heniu upiera się przy distalu.

A tak dokładnie, to jakiej pomocy oczekujesz?

Posłuchaj, argument iż on się nie zmieści z tym wszystkim jest wzięty z sufitu. Ty płacisz, ty masz życzenia i ty wymagasz, a on jako wykonawca ma się tobie podporządkować. Może problem jest w czym innym, po prostu facet nie zna tematu i nie wie jak to wszystko podłączyć. No cóż, wtedy macie problem, ale nie taki, żeby go nie rozwiązać. Możesz, ale czy akurat właśnie do dolnej? Jakoś nie widzę palenia kominkiem w okresie letnim. Myślę, że jednak wężownica górna, byłaby bardziej wskazana, bo kominkiem będziesz dogrzewał tylko, a pod dolną podpiąłbym piec CO.

No niestety, bez prądu to pompka nie pociągnie, a taka zatrzymana pompa tylko przeszkadza, Masz dwa wyjścia 1. Droższe - kupić jakiegoś UPSa i przez niego podłączyć pompkę 2. Tańsze i skuteczniejsze, zamontować pompę na obejściu z zaworem różnicowym. Tak jak na załączonym rysunku.

Można, pewnie że można, ale pytanie po co ? Przy dobrze wykonanej instalacji, to żaden kocioł nie dopuści by mieć temperaturę 40 stopni w czasie pracy, a już tym bardziej nie puści wody w instalację, by się wychładzała jeszcze bardziej.

Nie jest to błąd i tak się dzieje. Błąd będzie wtedy, jak instalacja nie przejdzie próby ciśnieniowej, ale nieszczelność nie musi być spowodowana tym, że rura się obraca w zaprasowanej złączce. Jeżeli rura ma odpowiednie wymiary do złączek, lub złączka do rury, to nie jest to mieszanie systemów. Z resztą czy to rura firmy X, czy Y, czy Z i tak robiona jest w jednej fabryce w chinach, a zmieniają tylko sita na drukarkach, by zmienić napisy. Tak jak z telewizorami. Zastanawiasz jaki kupić, czy X, czy Y, może droższy Z, a nie wiesz, że matryce do wszystkich są robione pod Wrocławiem. Nie wstrzymuj hydraulika, tylko daj mu w spokoju pracować. Jak będzie miał nieszczelności lub będzie coś nie tak z instalacją, to przecież poprawi. Zaoszczędziłeś na kosztach instalacji, ale umowę na piśmie z wykonawcą to na pewno masz. Masz przecież jeszcze kierownika budowy, a możesz wziąć nawet inspektora nadzoru, który sprawdzi instalację i ewentualnie wstrzyma prace i dokona wpisu z dzienniku budowy, a nie pytasz się na forum.... no chyba, że i na tym zaoszczędziłeś :D:D

Bardzo często przyczyną takich spadków ciśnienia jest naczynie przeponowe lub jego podłączenie. Syf/kamień zatyka dopływ wody do naczynia i ono przestaje dobrze pracować, a nadmiar ciśnienia jest wyrzucany przez zawór bezpieczeństwa. Często jest to po kilka kropel wody, które nie jest łatwo zaobserwować. Z drugiej strony, nie wierzę, iż serwisant nie sprawdził tak oczywistej rzeczy. Choć kto wie, może i sprawdził, może trochę przeczyścił i dlatego przez jakiś czas było dobrze. Rada? Jeszcze raz rozkręcić podłączenie naczynia, dokładnie przepłukać. przeczyścić i w miarę możliwości sprawdzić jakie są przepływy. Możliwe, że konieczna będzie wymiana naczynia lub dołożenie nowego. Trudno tak na odległość ocenić, ale to jest pierwsze co się nasuwa na myśl.

Możesz jak tutaj: http://dom.money.pl/remont/poradniki/artykul/uniwersalna;metoda;projektowania;instalacji;ogrzewania;podlogowego;wodnego,200,0,278728.html Na stronach producentów systemów ogrzewania podłogowego masz programy, które obliczają potrzebną moc grzejnika. Wystarczy pobrać, powstawiać kilka danych i voila .

Przy zastosowaniu mieszacza, jak najbardziej. Grzejniki to grzejniki, ale przy podłogówce konieczne jest zastosowanie zaworu 3D, który będzie pilnował, by w instalację wpływała woda o temp. max. 50 stopni. Inaczej, w krótkim czasie, całą posadzkę usuniesz przy pomocy miotły.

Wszystko fajne, ale nierealne. 1. Maksymalna temperatura zasilania podłogówki i minimalna temperatura powrotu do pieca są prawie takie same, a biorąc pod uwagę wychłodzenie się czynnika w podłodze, to kocioł będzie non stop rosił. 2. Jak rozwiązać problem samej temperatury pieca. Nie potrzebujesz już grzać podłogi , ale chcesz dogrzać wodę w zasobniku i grzejniki. Co wtedy? 3. Koszty. Rezygnujesz z mieszacza i z czego jeszcze? Tylko z mieszacza, a dołożyć musisz drugie naczynie wzbiorcze wraz z instalacją. Jeżeli zależy Tobie na kotle, to musisz dołożyć drugi zawór 4D wraz z instalacją, rozwiązać problem sterowania i najważniejsze, zapłacić za produkcję nietypowego pieca. Mnie to wygląda na bezsenną noc filozofa, nadmiar wolnego czasu i wyważanie już otwartych drzwi, ale to są tylko moje subiektywne odczucia.

Zawór 3D jak i zawór 4D ma za zadanie tak sterować przepływami, by na wyjściu uzyskać zadaną temperaturę. Nie rozumiem trochę stosowania takiego zaworu w Twoim przypadku. Jeżeli chcesz odciąć konkretną nitkę instalacji to zastosuj zawór kulowy. Jeżeli natomiast chcesz sterować temperaturą czynnika grzewczego, który wpływa do zasobnika lub w instalację C.O., to na Twoim miejscu, poświęciłbym więcej uwagi na zapewnienie odpowiedniej temperatury powrotu do kotła, niż na taką zabawę.

całą instalację od rozdzielaczy rób w 16, będzie wszystko dobrze.

Ad.1 - Napisz jeszcze ile tych grzejników ma być, jakie będą ich moce z rozbiciem na piętra. Na razie to opisałeś tylko jeden wielki grzejnik o mocy 2100W. Jeżeli będziesz miał zbyt duże średnice rur to jedynym minusem będzie zwiększona pojemność instalacji, mniejsze średnicę to niestety źle działająca instalacja. Ad.2 - W zasadzie nie powinna być, ponieważ będzie blokowała dostęp serwisowy do pieca. W instrukcji pieca powinieneś mieć wyszczególnione przepisowe odstępy od ścian bocznych pieca i radzę się ich trzymać.