drewniak
-
Postów
1704 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Typ zawartości
Forum
Wydarzenia
Blogi
Artykuły
Treść opublikowana przez drewniak
-
Ja nie mam wyboru -4letni zapas drewna.
-
Zero problemów a przearabia na dolniaka he he.
-
Zaznaczam, że nie mam mpm ds -sa, ale jak czytam niektóre wypowiedzi to myslę, że chyba z zazdrości idzie krytyka ( a moż konkurencja ? ). Zrobiono w końcu niezły a może i dobry polski kocioł ds a tu beee i meee. W każdym kotle może się coś podobnego zdarzyć a i zapopielić palnik, bo to kocioł z ręczną obsługą a nie automat. Na przeciąganie ciągu jest rck a na zbyt słaby może być wentylator wyciągowy. Gdyby miał np jakiś czujnik braku ciągu to załącza się i po problemie.
-
U mnie pali się dobrze w deszczowe jak i upalne dni. Problemy z dymem pojawiają się jak wsypie się trociny czy inne zmiotki, które przysłonią wlot do palnika. Wtedy kociol cichnie i albo zadymi albo pierdyknie przy otwarciu jakichś drzwiczek.
-
Podając PP z pod rusztu, przechodzi ono przez mniejszą ilość żaru niż podając klapką nad rusztem, gdzie żar jest na głebokość komory , no chyba , że przeleci ono nad żarem co nieraz jest jak drewno się zawiesi.
-
A czy klapka środkowa coś zmienia w stosunku do popielnikowej ? . Dym może wychodzić chyba jedną i drugą. Gdzieś te PP trzeba podawać a z pod rusztu przy drewnie większość twierdzi że nie, zresztą też takie mam zdanie.
-
Zimą to do 17 -tej mocno ci wychłodzi chatę i bedziesz dokładał także na noc, tak myślę . I jeszcze palić trzeba ostro a tu ciepło ucieka .
-
Maronka, policzysz ile będziesz spalał ,po całym sezonie. Teraz to bujanie w obłokach.
-
PW może być z popielnika, tak ja mam i działa super. A ostatecznie może go i nie być. Oczywiscie żadne wiercenie w kotle . Przy węglu PP z pod ruszta + ewentualnie blacha przed palnikiem, ale to już doświadczalnie. Najważniejsze to zrobienie szczelnej przegrody a reszta to próby .
-
No trochę szkoda , że nie przerabiasz na ds. Ciekawiło mnie jak by się sprawdziła ta krzywa przegroda z odlewu ,z tego kokurundu czy jakoś tak.
-
Powtarzam się ale uważam, że powinieneś zostawić tak jak jest. Masz b. dobry kocioł gs, teraz zmniejszasz go szamotem a jak dojdzie te 100m2 to będzie ok. Rozpalanie 1lub 2x na dobę to nic trudnego a nawet babcie tego nauczysz, a w ds to różnie bywa. Gdybyś palił tylko drewnem to inna bajka. Ekonomicznie nic nie zyskasz kupując ds , 2tony węgla w sezonie to b. mało. Ja bym się koncentrował nad udoskonaleniem palenia w gs ( kpw itp).
-
A dlaczego na cwu palisz 5 godz.?, nie lepiej przepalić ostrzej w 1-2godz?. Dla kotła, komina i ekonomiki to będzie lepiej.
-
Innowacje W Kotle Zasypowym Czyli Jak Wyeliminować Smołę
drewniak odpowiedział(a) na def temat w Kotły zasypowe
Po bokach tego odlewu zrobić może taki rowek na sznur uszczelniający .? -
Innowacje W Kotle Zasypowym Czyli Jak Wyeliminować Smołę
drewniak odpowiedział(a) na def temat w Kotły zasypowe
20cmx5cm to wg mnie za mało dla rozprężania spalin. Może zwieksz głębokość do 7cm a wejście (gardziel palnika) do 20cm x3cm , więc szerokość będzie taka sama jak kanału dopalającego i palić się będzie o wiele lepiej. -
Innowacje W Kotle Zasypowym Czyli Jak Wyeliminować Smołę
drewniak odpowiedział(a) na def temat w Kotły zasypowe
Lepiej będzie jak cały kanał szamotowy ale 5cm głębokości to chyba będzie mało. Zmniejszenie mocy tylko poprzez zmniejszenie palnika to się nie uda. Między palnikiem, wymiennikiem i komorą załadowczą też muszą być odpowiednie proporcje. Przy dużej komorze załadowczej i małym palniku będą zimne spaliny albo dym w kotłowni. Wszystko trzeba poeksperymentować. -
Innowacje W Kotle Zasypowym Czyli Jak Wyeliminować Smołę
drewniak odpowiedział(a) na def temat w Kotły zasypowe
10x3 cm to wg mnie zdecydowanie za mało. Ja bym zrobił duży otwór (z cegły 6x12x23) w który wstawiał bym zrobione różne , wyżłobione palniki. Na ruszta widne u siebie mam wsuwane cegły 3cm gr. z wyciętymi otworami na PW i eksperymentyję z różnymi ich wielkościami. Można będzie to wszystko bez problemu wyjąć np do czyszczenia. -
Gdyby tak komorę załadowczą wyłożyć szamotem lub wemikulitem to smoły by nie było.
-
Na trociny to działa ale na drewnie myślę że nie będzie. U mnie jak palnik nie jest przykryty drewnem i powstanie szczelina to dymek a więc niepełne spalanie. Zbyt dužo PP wtedy idzie.
-
Święte słowa Kolego.
-
Staraj się trzymać 150-200*, bedzie najlepiej. Przy 100* -dymek !
-
Mam wkład stalowy i jeden raz wylało się coś podobnego , jak paliłem byle jak. Obecnie przy paleniu z wysoką temper. >150* to nawet po ulewie nic nie wypływa, a daszku brak. Obstawiam , że to kondensat z powodu niskich temper spalin.
-
Popieram cię Kolego w 100%. Niestety to nasza Polska wada, sam nie mam to i inni też niech nie mają.
-
Uważam, że pow. mieszkalna nie obrazuje w pełni co trzeba ogrzać. U mnie np. jest ok 150m2 ale chata z pełnej cegły (nie ocieplona )ma wymiary 14mx11m x 2kondygnacje. Odliczając skosy na poddaszu i licząc po zewnętrznym obrysie to będzie lekko 250m2. Dwa pokoje na poddaszu są nie ogrzewane ale zimą jest tam 12-15* i przez strop , ściany i drzwi ogrzewa się te pomieszczenia. Ściany wewnetrzne (30cm) i zewnętrzne (50cm)też trzeba ogrzać. W tym sezonie poszło 17mp suchego drewna twardego.
-
Gdyby wszystko było idealne i nic nie trzeba było poprawiać to życie byłoby chyba nieciekawe.
-
Kupić dobry kocioł to nic trudnego, kwestia kasy. Ale przerobić kiepski kocioł ( niewielkim nakładem )żeby spalał 2x mniej i efektywniej to uważam za sukces . Tak mam i to dzięki forum, i własnej determinacji.