Dragster

@Benton661 są dwie możliwości albo eksperymentujemy, w końcu trafimy i nam coś tam $ kieszeni zostanie albo kupujemy dobry pellet i puszczamy $ kominem :)

Może po prostu się zapowietrzyła? Odpowietrz ją dobrze.

Dokładne tak, każdy ma inną instalację, inne odbiory to jest właśnie główne czynniki. Trzeba przetestować na własnej skórze.

Nie do końca. Powinna być w połowie wysokość bufora. Bufor nagrzewa się warstwowo. Wężownica CWU w buforze jest w górnej jego części gdzie woda jest najdłużej i najszybciej ciepła. Kolega @Visitor1230 tak naprawdę ma taki większy zasobnik CWU więc tutaj ma to mniejsze znaczenie.

Oczywiście masz rację ale to nic nie zmienia bez ochrony powrotu.

Przetrawisz go i tyle :)

FL paliłem tylko w duże mrozy w zeszłym sezonie kiedy przez chwilę były. Szkoda mi było zapalarki bo kocioł odpalał się już powyżej 11/12 razy na dobę. Spalanie, hmmm, do 40kg/doba ale to akurat indywidualna sprawa. Uważam to za całkiem niezłe bo czeskiego ekogrocha potrafił ze dwa wory spalić w takie mrozy a to ile? 50kg.

Spróbuj pellet z miskanta olbrzymiego to dopiero zobaczysz jak wyglądają porządne spieki. :)))))

Może pellet ***. Z tą rurą zauważyłem, że czym mniejszy kąt tym większa wydajność podajnika oraz mniejsza precyzja podawania.

Jaki masz kąt rury podajnika?

Nie przepraszaj tylko ich nie rób. Przeczytać te dwa zdania to wyzwanie.

CWU też?

Załącz/wyłącz i ustawiasz godziny w których ma być włączony. Jeśli masz oddzielnie pompę od CWU i czujnik temperatury zewnętrznej/pogodowej to spokojnie można to wykorzystać. Ustawisz sobie tylko zakres temperatur zewnętrznych w których ma być grzany sam CWU czyli LATO i CO CWU - ZIMA.

Racja.

Dla tego właśnie warto używać trybu ZIMA/LATO w auto. Przynajmniej ja nie mam wyjścia bo moja 860tka harmonogramu kotła włącz/wyłącz nie posiada.

Pelletu z miskanta olbrzymiego nic nie przebije. Kiełbasy na pół metra z palnika wyłaziły a palnik dalej palił. Szkoda tylko, że po 24h takiego palenia w popielniku było pełno. Odradzam tego rodzaju doświadczenia.

To na pewno, ale przydało by się choć raz na kiedyś lambdą palnik ustawić. U mnie nie ma możliwości ustawienia płomienia na oko. Każde otwarcie komory spalania zakłóca sam proces spalania i to co wydaję się ładnie wyglądać wcale takie nie jest :) Na kiełbasy mocniejsze rolowanie pomaga.

Łoo matko. Trochę za dużo. Palisz w FL? W nadzór wchodzi? Zmieniłeś kocioł, nie próbowałeś teraz w standardzie na dużej histerezie kotła?

Tak wygląda bez ecoLambdy. ...a tak z ecoLambdą.

He, domyślam się.

Samo koryguje. Ustawiasz tylko % tlenu dla poszczególnych mocy i trzyma to w ryzach, moduluje. Warunek jest taki jak wspomniał kilka razy @robin60, kocioł musi być szczelny. Jedyne ustawienie mocy nadmuchu, które trzyma jest takie, że nie zejdzie niżej niż masz ustawione "Minimalna moc nadmuchu"

Piszę ogólnie. Na to ma wpływ nie tylko start z niskiej temperatury ale to czy ma się kotłownie np w zimnej piwnicy. Piszę o lecie gdzie kocioł odstawa się na dłuższy okres czasu. To, że nie wdać to nie znaczy, że nie ma.

Póki co to ciężko powiedzieć. 2gie odpalenie kotła z ecoLambdą. Ustawienia miałem kompletnie rozjechane. A wydawało mi się że jest ok. Kita ognia była spoko. Teraz z sondą przy 20kW kita jest na filmikach promocyjnych palnik. Za chwilę wrzucę porównanie cykli.

Ten sam. Kurka, wstyd się przyznać ale dmuchałem ~ 8-10% za mocno :) Na maks mocy oczywiście.

Yup.