pastor

RobikF jakim pelletem palisz.

Kobieta w domu przy pellecie nie wie skąd się ciepło w domu bierze. To chyba wystarczający powód [emoji1]

Zobacz w instrukcji jaki to typ czujnika i idź do sklepu elektronicznego i kup za 5 zl

No właśnie. Nie zamarzniesz. Inna sprawa to dobra instalacja i to jak sterowana. Kocioł zawsze można zmienić. Robić rewolucje w ogrzewaniu poza kotłem trudniej.

Spójrz uważnie dla jakiej temp proponowana jest moc[emoji1]

Ja palę 4 sezony. 50 zł tona droższa tego co biore

Poziomy czy pionowy? 60 st w którym miejscu pomiar?

To wyjaśnia czemu pale pelletem?[emoji1]

do tych parametrow fuzzy logik mozna sie dostac?

Możesz podać namiar?

Co nie zmienia faktu ze wolałbym ten tanszy[emoji1]

jackjj ja mówię o koszcie pelletu z transportem który moge mieć u siebie. Mogę brać tylko paletę bo nie mam gdzie trzymać więc zakup 5t nie wchodzi w grę jak policzyć ten co mam dostępny po 700 plus dostawa to róznica prawie zadna dlatego pisze o 100 różnicy na palecie rocznie mieszcze sie w 3t na razie zuzycia pelletu wiec i parcia nie ma na szukanie tańszego i potem zastanawianie się co zrobić z dup..tą partią pelletu.

Właśnie o tym mowię. Na ch mi Pellet o 100 tańszy jak każdy worek inaczej sie pali? Jakoś nie mam czasu na eksperymenty. A próbek na worki nie chcą sprzedać.

Taa. A jak nie masz nic innego? Tylko Olimp lub o 100 taniej np name?

No drogi bo 920 za 65 worków po 15kg

Kurczę ja nie mam żadnych spieków ale zawsze Olimp.

Patrol jaki piec i instalacja?

Od 10 października 16 worków po15 kg. 160 m2

I jak ten nowy pellet? Palisz nim juz?

Witam, 3 zimy z pelletem za mną. Zawsze lava albo olimp. Różnic nie zauważyłem poza tym, że fi6 spala się inaczej niż fi8. W garażu mam jeszcze parę worków sprzed 2 lat. Worki są na tyle szczelne, że nie widać aby znacząco zmieniała się wilgotność ale "czuć w rękach" że jest wilgotniejszy. Po sezonie pellet zostaje w zasobniku pieca i tak czeka do jesieni. Potem się spala bez problemu - prawie, bo powstaje więcej sadzy. W moim rejonie to ciężko dostać coś poza lava i olimpem a jak już jest to za transport taka cena, że wychodzi prawie jak lava. Najpierw palilem w retorciaku teraz sezon w red compact i spalilem tyle samo w zasadzie pelletu tylko sprzatania mniej, sadzy i spiekow brak. Ale o zapachu drewna w przypadku lavy to cieżko powiedzieć - dla mnie to one niczym nie pachną.

no ja sie nie bawie tylko moj piec tak dziala - jaktermostat osiaga temp + histereza to sie wylacza. Zalacza sie ponownie gdy termostat pokazuje temperature nizsza od zadanej o wartosc histerezy to dziadostwo jest

nie wiem jak sobie radze ;-) tak zimno nie bylo jeszcze chyba albo nie pamietam :-) czasem jak mnie najdzie ochota to przyniosę 3 -4 worki i sobie leza kolo piecyka. zwlaszcza na weekend. Na razie to mi wystarcza ok 15-20 kg na dobę ale jak bylo -6 to bylo i 30kg/h. Ciezko jednoznacznie powiedziec ile idzie bo moj piecyk jak sie odstawi przy 22'C w domu to stoi nawet 8h zanim temp spadnie do 21 zeby sie znow zalaczyl ale wtedy goni 3-4h zeby podniesc temp do 22'C - stad pewnie takie spore spalanie

co za czasy... jeden kombinuje jak oproznic zbiornik z pelletem a inny jak tu zrobic zeby sie nie oproznial ten zbiornik ;-) ja bym wolal zeby moj zbiornik starczal na dluzej - ponizej worka na dobe nie jestem w stanie zejsc a jak sie robi ponizej 0 to wciaga pellet az milo

No ja mam mały zasobnik i tak mi wygodniej wracając z garażu wziąć worek pelletu. A piec odpala sie 2 razy na dobe

A ja codziennie woreczek przed snem