Skocz do zawartości

oxalis3

Forumowicz
  • Postów

    91
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez oxalis3

  1. Miałem awarie zasilanie, karlik zakupiony w lipcu w sklepie PGG. Po5,5 h nie wstał, rozpaliłem, znowu awaria zasilania na 2,5h i wtedy bez problemu się rozpalił.
  2. Twoja instalacja jest bardzo prosta i wg. tego co opisujesz sprawnie działa nawet na grawitacji. Możesz spróbować dać pompę c.o. na stałe (u jednych na grawitacji jest oszczędniej , a u innych przy włączonej pompie c.o. na stałe). TomMasz ten stosunek 6 do 24 s to jaka to jest moc palnika??
  3. Może dmuchany wkład Ci się nada i reanimuje komin obecny
  4. Sławek pisze, że palnik poniżej 30% leci ze sprawnością. Ja mam Ogniwo 10 kW i w papierach napisane, że moc min to 3kW, ale miałem kiedyś bardzo żużlujący opał, zadzwoniłem na serwis z jaką mocą tak naprawdę mogę zejść i tu niespodzianka "nie mniej niż 6 kW bo potem panie sprawność mocno leci". Aktualnie palnik mam ustawiony na ok. 8 kW, średnio na dobę kocioł pracuje z mocą 1,65kW, temperatura spalin ok. 110 stopni.
  5. Pewnie masz dziurę w korpusie podajnika, jest to przypadłość tych kotłów. Na forum esterownik znajdziesz więcej informacji.
  6. Panowie pilocik,80mariusz80 czy zrealizowaliście Swoje plany na hybrydę PC i kotła na ekogroszek. Jeżeli tak, to napiszcie jak to działa i jak to połączyliście.
  7. Czy Wy siebie czytacie, za tę pare stów takie upodlenie.
  8. Każda szanująca się firma dba o swoich stałych klientów, czy PGG nie może zrobić ukłonu w stronę osób, którzy już robili wcześniej zakupy na PGG i ułatwić im zakup np. z limitem X t na cały sezon Nie mam pojęcia czy takie ułatwienie jest technicznie możliwe. Jeżeli chodzi o limity to nie wiem dlaczego niektórzy je tak krytykują, oczywiste jest, że zwiekszy się dostępność. Dla mnie może być nawet limit roczny np 3 tony na sezon Jak jest wątek o spalaniu ekogroszku to piszecie o 2 ton na sezon, a jak o limitach to nagle 20 ton potrzeba ? Ja sobie spokojnie czekam i jak to wariactwo się nie skończy, to już znalazłem ekomiał za 800, a Husky jest z transportem za 1199.
  9. Trzeba zadać jedno pytanie proste : kto ma szanse kupić węgiel w sklepie PGG? Przecież większość normalnie pracujących ludzi nie ma Qwa czasu siedzieć od 7 do 13 i odświeżać stronę co 5 s lub odbierać powiadomienia od programu o dostępności żeby dodać do koszyka, a potem czekać i klikać żeby dokończyć zakup. PGG jako spółce z udziałem skarbu państwa nie zależy na tym żeby Kowalski, który pracuje mógł kupić, niech kupi ten , który jest już beneficjentem państwa. Za miesiąc mam tydzień urlopu, wtedy miałbym szanse na zakup, ale czy człowiek idzie na urlop po to żeby przez tydzień napier....niczać w F5?
  10. To ja Ci podam przykład z własnego doświadczenia, miałem dawno temu mieszkanie służbowe w starym budynku z czerwonej cegły, nieszczelne drewniane okna . Kiedy zaczynali grzać główny pokój , który zajmowałem zasuwał na dwóch grzejnikach przez ok dwa tygodnie. Kiedy mury się nagrzały jeden grzejnik zakręcałem i tak było gorąco.
  11. Grzegorz jeżeli w ciągu nocy temperatura spada o 2 stopnie, to wg mnie Twój dom nie ma jakiś tragicznych strat ciepła. Jestem przekonany , że w perspektywie czasu stałe grzanie domu da efekty, skoro nie masz nic do regulowania temperatury jaka wychodzi na grzejniki ,to ja bym regulował ją temperatura zadaną. kotła. Bardzo dużo nauczyłem się czytając blog zawijanów, ludzi, którzy byli naukowcami. Oni w swoich poradach nie raz zalecali pracę kotła z zadaną np. 42 stopnie.
  12. Jak założyłem głowice to szukałem coś o nastawach i znalazłem taki film
  13. Kolego stolbu ja też kilka lat temu zmieniałem kocioł i zrobiłem instalację tak jak w Twoim pierwszym poście, ale bez zaworów termostatycznych. Temperatury w domu pilnował regulator pokojowy z wyłączeniem pompy po osiągnięciu temperatury zadanej w pomieszczeni z czujnikiem, bez ochrony powrotu (miałem możliwość przez pompę cwu), ale cały czas był obieg grawitacyjny na instalacji. Tak naprawdę, z ciekawości, po 5 latach takiej pracy chciałem zobaczyć jak jest inaczej i zacząłem czytać, pytać i zastanawiać się tak jak Ty teraz. Zdecydowałem się na taką prościutką instalację jak w poście #3, kolega PioBin jako fachowiec pokazał zalety takiego rozwiązania jakie zastosujesz. Ja jako użytkownik byłem zadowolony z tego co miałem wcześniej i jestem zadowolony z tego co mam teraz Kiedy to wszystko uruchomisz, napisz jak to działa, może kiedyś z ciekawości sobie coś takiego poskładam.
  14. PioBin powiedz mi jakie są zalety polecanych przez Ciebie rozwiązań w porównaniu z moją propozycją w #3 lub napisz jakie wady ma wg Ciebie taka instalacja, bo ja jako użytkownik ich nie zauważam.
  15. Kolega kocur87 ma kocioł o mocy 12 kW i dobrali mu taki kocioł w tej firmie, bo pewnie nie maja mniejszej mocy w ofercie. Outsider demonizujesz przewymiarowanie kotła w tym przypadku i nie niepokój kolegi. Kto z użytkowników kotła na ekogroszek przy takiej powierzchni nie ma przewymiarowanego kotła? Przecież kociołki w obecnych warunkach pracują ze średnią mocą dobową w granicach 2 kW. Doskonale wiecie, że taką moc można uzyskać na różne sposoby jeżeli chodzi o prowadzenie kotła. Jedni prowadzą od strzału do strzału nawet na mocy nominalnej kotła i odstawienie , a inni preferują prace z mocą minimalną i rzadsze odstawienie. Kocur 87 o przewymiarowany kocioł nie martw się zupełnie, ja na 100m kupiłem 10kW bo mniejszych 7 lat temu nie produkowali i nigdy nie paliłem z mocą średnią dobową większą niż 5 kW.
  16. Jakiś rok temu, przy małej przeróbce, też zastanawiałem się czy skręcać czy lutować. Polutowałem, ale miałem mały problem, bo tak jak napisał Kordiano rury do lutu musi być sucha , a moja jedna nie chciał nawet kilka godzin po spuszczeniu wody. Nie szło tego dogrzać i dobrze polutować, ale dałem pastę na rurę i kształtkę i ponownym podgrzaniu jest OK do dziś
  17. stolbud mam tak jak chcesz zrobić TY, prosto i dobrze. Ja mam termostaty na wszystkich grzejnikach, dla ochrony powrotu dałem bajpas łączący zasilanie z powrotem z zamontowanym zaworem z regulowanym przepływem (wg rady kolegi z forum). Różnica między zasilaniem, a powrotem ok 6-9 stopni. najpierw miałem grzejnik drabinka w łazience bez zaworu, tak jak wielu poleca. To jest złe rozwiązanie, wg mnie z bajpasem jest lepiej.
  18. Kinia śledzę Twój wątek od początku i przykro mi to pisać , ale nie masz szans żeby sobie sama poradzić z problemem ustawień kotła i instalacji. Zwyczajnie nie posiadasz potrzebnej wiedzy i umiejętności, chęci Twoje i szybkość uczenia się nie na wiele się zdadzą. Napisałaś gdzieś wcześniej ,że mąż koleżanki zalecił Ci ręczną obsługę 3d czyli chłop jakieś pojęcie ma, niech ogarnie Ci te podstawowe ustawienia w instalacji, koledzy z forum pomogą w ustawieniu parametrów spalania w sterowniku i dociągniesz do wizyty dobrego hydraulika. Masz skomplikowaną instalację, przecież nie masz jeszcze podłączonego kominka i solarów. Szkoda Twojego zdrowia i tak wiele przed Tobą ,bo jak będziesz miała to wszystko porządnie podłączone to i tak będziesz musiała się sporo nauczyć co by to wszystko prawidłowo obsłużyć.
  19. Pewnie jest tak jak pisał nightwach sterownik jest w trybie TER i myśli , że pomieszczenie jest dogrzane , w takim wypadku sterownik pracuje do osiągnięcia temperatury 40 stopni i przechodzi w nadzór . Tak jest napisane w instrukcji ,ale mi się wydaje , że te 40 stopni to temperatura minimalna kotła ustawiona w menu serwisowym jako nastawa fabryczna i jest regulowana w zakresie 30-55 stopni.. Jeżeli tak jest to z ciekawości niech właściciel podniesie temperaturę minimalna kotła, ale ja bym to wszystko podłączył przez sterownik bo to robota na parę minut.
  20. To może masz sterownik jakiś walniety, zajrzałem do sterownika cytat: po przekroczeniu TEMPERATURY WYGASZANIA (O) (fabrycznie 35 C) sterownik przechodzi do GRZANIA. Jeżeli ustawione moce dmuchawy minimalna i maksymalna są różne, w miarę zbliżania się do temperatury ustawionej przez użytkownika maleje ilość podawanego powietrza oraz paliwa (czas pracy podajnika skraca się automatycznie) a przy oddalaniu się od tej temperatury rosną. Wiadomo, że węgiel masz do bani, ale widzisz co na palniku czy mocna spieka czy nie dopala, przecież wiesz co w takich przypadkach robić kiedy nie osiąga temp. zadanej .
  21. sebastian nie znam jak zachowuje się Twój sterownik w praktyce, ale jak mnie pamięć nie myli to on przy dochodzeniu do zadanej zmniejsza obroty dmuchawy i czas podawania czyli po prostu ogranicza moc kotła dążąc do pracy ciagłej. Ja nie wiem jak ten sterownik pracuje skoro podawałeś 12s i 16 s przy przerwie 155 i dmuchawie 30-40% i węgiel był w miarę dobrze spalony , przecież to jest znaczna zmiana z 1:13 na 1:9. Ja bym zrobił tak jak kiedyś Ci pisałem czyli ustawił moc min i max wentylatora taką samą na np 45%, skoro nie chcesz ruszać czasy przerwy to 155s niech zostanie i to podawanie, które teraz masz to te 17 s. Wyregulujesz sobie najlepsze spalanie węgla na tej jednej mocy zmieniając, jak pamietasz, tylko jeden parametr . Jak dopracujesz spalanie na jednej mocy to ewentualnie wtedy przejdź na ten Twój PID.
  22. Termostaty na każdym grzejniku !!!. Ostatnio przerabiałem swoją instalację c.o. i założyłem głowice +zawory termostatyczne na grzejniki oprócz jednego tak jak pisał RedEd (polecana drabinka w łazience). Ten stan trwał krótko, do pierwszego mycia kabiny prysznicowe kiedy z gorąca zrobiło mi się poprostu słabo. Spuszczanie wody z instalacji, zawór z głowicą na drabinkę i ja zamiast zaworu różnicowo-upustowego wlutowałem sobie bajpas z regulowanym przepływem, który bardzo ładnie chroni powrót.
  23. Ja jako podsumowanie , mam w swojej starej , ale modernizowanej instalacji c.o. połączenia: na pakuły, na sznur, na taśmę, na klej i na szczęście nic nigdy nie przeciekało i nie przecieka.
  24. Sebastian96 jezeli palisz teraz w dwustanie to może takie zestawienie działań będzie przydatne. Cytat: Zmieniaj jeden parametr. 1.Jak nie dopala ale osiąga zadaną tmp.wydłuż przerwę podawania. 2.Jak nie dopala i nie osiąga zadanej tmp.podnoś nadmuch. 3.Jak spieka ale osiąga zadaną tmp.obniżaj nadmuch. 4.Jak spieka i nie osiąga zadanej tmp.skracaj przerwę podawania. 5.Jak skleja popiół to nadmuch w dół."
  25. sebastian ja bym, na próbę, dał sobie spokój z trybem PID. W instrukcji jest taki zapis, który sugeruje, że jak ustawisz moc min. i moc max dmuchawy taką samą, to palisz wtedy z jedną mocą. Spróbuj ustawić sobie porządnie czas podawania, czas przerwy i dmuchawę z mocą mini. i max dmuchawy taka samą, wg mnie będzie to prostsze. Będziesz zmieniał, tak jak koledzy wyżej napisali, jeden parametr np. wydłużał czas przerwy do momentu braku spieków koksowych. Jeżeli nauczysz się ustawiać parametry dla jednej mocy to możesz sobie potem wypracować jeszcze ze dwa warianty na cieplej i zimniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.