To mój 5 rok palenia w tym kotle, w ubiegłym sezonie kupiłem bardzo żużlujący węgiel, ale miałem też pellet i mieszałem z nim eko z dodatkiem wapna. W tym sezonie pelletu nie mam (kupiłem dobrze palący się ekogroszek i nie chciałbym mieszać), a ponad tona tego węgla została. Myśle, że można by spróbowac spalić go w dwustanie, jestem ciekawy z jaką minimalną mocą ktoś poprowadził palnik w pracy ciągłej.