AdamGuitar

Przy układach trzeba wstawić zawory zwrotne, ale tylko wtedy gdy pompy nie będą pracować razem. Jeśli pompa c.o. będzie cały czas działać to potrzeba tylko na c.w.u. aby w czasie postoju woda nie płynęła w odwrotnym kierunku. Umiejscowienie zaworu zależy od usytuowania pomp. Zawory należy montować od dołu pompy. tzn. jeśli pompa jest w pionie (przepływ) to zawór należy zamontować pod pompą. Inaczej pompa nie odpowietrzy się samoistnie. Jeśli w poziomie to po stronie instalacji która schodzi w dół.

Co do odpowiedzi na instalację c.o. i c.w.u. Potrzeba więcej danych o pomieszczeniach (wielkość) o wysokości. Instalacje w tym przypadku trzeba by było prowadzić pod sufitem, ale jest to możliwe.

Hmm... Dotychczas większość forumowiczów była za rozbudowywaniem instalacji do niewiarygodnych rozmiarów, teraz widzę odwrót. Tam gdzie prosta instalacja , nierozległa, tam jak najbardziej, jak najprostsza instalacja. Ale przy rozległych instalacjach, trudnościach przy prowadzeniu instalacji, tam niestety już trzeba myśleć o rozbudowie o pompy. No i drugi aspekt - wymuszanie przez firmy produkujące kotły zaworów mieszających tu niestety wymuszają również rozbudowę instalacji. Ponadto zawory grzejnikowe, termostatyczne, tylko niskooporowe dla instalacji grawitacyjnych. No i może jeszcze wygoda w sterowaniu.

Z obliczeń mocy wynika, że powinien wystarczyć, ale tylko na potrzeby c.o. ponieważ budynek jest nieocieplony to zapotrzebowanie będzie wynosiło przy największych mrozach od 22kW do 26 kW czyli tak bardzo na styk. Jeśli jest miejsce to można wstawić później drugi kocioł. S 62 rzeczywiście ma 28 kW przy paleniu drewnem. Więc należy się zastanowić czy wybrać taki kocioł czy większy np. Junkers K 45 S 62 lub innej firmy dla którego paliwem podstawowym ma być drewno. Sam posiadam Junkersa K 20 S-61 który został prze zemnie, ale nie tylko, zmodernizowany. Patrz posty w dziale Junkers Supraclass lub Dakon DOR12

Niestety tak. Jeśli układ ma działać poprawnie to trzeba zamontować drugą pompę.

Pytający pisze, że pali wszystkim więc lepiej jednak w kierunku szamotu.

Na to wszystko tylko jedna rada wkład szamotowy. Nowy komin to wkład szamotowy. A czym to obudujesz to bez znaczenia. Są gotowe elementy takich kominów ale można też obudować zwykłą cegłą a nawet po zaizolowaniu obłożyć płytami kartonowo gipsowymi. Nic lepszego jednak od wkładów szamotowych nie wymyślono, wytrzyma każdy rodzaj opału. Cytat "Alternatywą dla komina murowanego z wkładem stalowym jest komin prefabrykowany z gotowych elementów. Kupuje się go jako kompletny zestaw, na który składają się: kwasoodporne rury szamotowe lub ceramiczne, gotowe elementy izolacji cieplnej z wełny mineralnej, pustaki stanowiące obudowę komina oraz elementy uszczelniające. Taki zestaw zapewnia szybkie i właściwe wykonanie komina - trwałego i odpornego na działanie agresywnych spalin. Kominy gotowe mają w swojej ofercie m.in. firmy LEIER, MARYWIL i SCHIEDEL." strony z kominami http://www.marywil.pl/ http://www.leier.pl/ http://www.schiedel.pl/ To chyba jedyni w Polsce producenci kominów szamotowych Do tego mają też przewody wentylacyjne które tworzą całść

Osobiście posiadam kocioł Junkers K- 20 S- 61. Napisz do kogo kierujesz pytanie.

Przy projektach w takich obiektach, gdzie rozbiór wody jest nie ciągły tylko chwilowy, ale duży, stosuje się metodę większych zasobników gdyż woda pobierana jest szybko a grzanie rozłożone w czasie, wpływa to na mniejszych rozmiarów źródło ciepła. Gdy chcemy szybko podgrzać wodę - na bieżąco trzeba mieć zapewnione odpowiedniej mocy źródło ciepła,, które zapewni zapotrzebowanie na moc niezbędną do podgrzania wody. Podgrzew będzie szybki ale potem kocioł jest nie wykorzystany. Aby zapewnić szybki podgrzew trzeba kotła o mocy prawie równej (przy niewielkim zasobniku) zapotrzebowaniu chwilowemu. Duże zasobniki stosuje się , ze względu na specyfikę w hotelach, łaźniach dla zawodników itp. gdzie rozbiór wody trwa chwilę, a potem woda spokojnie kilka godzin może się podgrzewać.

Ze względu na miejsce bojler ma 120l pojemności. Przy takim rozbiorze wody jak u mnie, wystarczy. Rozbiór wody jest największy wieczorem i wtedy grzeję.

Maksymalne zapotrzebowanie energii na c.w.u w tych godzinach co podałeś wynosi ok. 60 kW. Ponieważ jest to cykliczne można to załatwić większym zasobnikiem ok. 700l (jeden lub 2 x350l). Na potrzeby podgrzania tej ilości wody wystarczy kocioł o mocy 25 - 30 kW. Ze względu na wygodę sprawdziły by się kotły z podajnikami. W momencie rozbioru woda jest pobierana z zasobnika i uzupełniane jest ciepło na bieżąco z kotła, a po tym kocioł wytwarza nowy zapas wody na następny cykl, mając również wodę na bieżące potrzeby. Do obliczeń przyjąłem 14 łazienek, zużycie wody cieplej przy maksymalnej ilości osób 50 ok. 2m3 na dobę. Ilość ciepłej wody można zwiększyć poprzez podgrzanie do np. 75 st. C ale wtedy trzeba zamontować na instalacji mieszacz termostatyczny który ograniczy temperaturę na instalacji do 45 - 50 st. C.

To pozostaje zwykły zestaw hydroforowy ze zbiornikiem 150l. Tylko, że ilość energii zużyta do napełnienia takiego zbiornika jest podobna, przy tej samej ilości pompowanej wody.

Rodzaj paliwa podstawowego (stałego) wybiera się w zależności od jego dostępności na danym terenie. Kotły zazwyczaj są wielopaliwowe (paliwa stałe). Jeśli masz dostęp do drewna, wybierasz kocioł dla którego producent przewidział jako paliwo podstawowe drewno. Ma on wtedy sprawność i konstrukcję przystosowana do tego paliwa, ale można w nim palić też innymi paliwami stałymi, wymienionymi w DTR kotła, przez producenta. Trzeba jednak na to zwracać uwagę, aby taka możliwość była. Jeśli chodzi o wygodę to przewagę mają kotły z podajnikami i tu też mamy kilka opcji do wyboru. Kotły na ekogroszek, pelet, miał itp. Trzeba się zastanowić nad tym, co ma być czynnikiem decydującym o wyborze i wtedy szukać odpowiedniego kotła.

Palę dalej. Przy bardzo wysokich temperaturach rozpalam ok. 16 i mam ciepła wodę do drugiego dnia. Pale drewnem, albo węglem zależnie od potrzeb. Ogień pali się do 2 - 3 w nocy. Woda potrzebna jest mi po 16.00 bo przed południem nikogo nie ma w domu. Ale na niewielkie potrzeby rano i w nocy wody wystarcza , jest zresztą ciepła do kolejnego rozpalenia. Potrzeba ok. 2 -3 kg węgla a drewna trudno powiedzieć. Woda jest podgrzana do 60 - 65 st. C. Posiadam też podgrzewacz gazowy tez junkers. Ale używam go tylko wtedy, gdy muszę wyłączyć kocioł węglowy. to mój sposób na c.w.u. latem. Obsługa kotła zajmuje mi 10 - 15 minut.

Przy układzie otwartym dochodzi do ponownego napowietrzenia się instalacji w naczyniu. Przy specyfice podłogówki może to być uciążliwe.Układ zamknięty po pewnym czasie odgazuje się i mamy spokój, dopóki nie wymienimy zładu. Ale do napełnienia instalacji i początkowego usunięcia rozpuszczonego powietrza w wodzie odpowietrzniki są niezbędne!!!, czy to ręczne czy automatyczne.

Mam pytanie ile jest punktów czerpalnych , prysznic , wanna, umywalka, zlewozmywak bo to ważne do dobrania urządzeń podgrzewających wodę. Jak wygląda rozbiór rano, wieczór,południe. Inne urządzenia trzeba dobrać przy dużych rozbiorach chwilowych i długich przerwach pomiędzy nimi a inne przy całodziennym rozbiorze . masz na pewno w tym zakresie jakieś doświadczenie.

Parafina paruje, oby nie wyszedł materiał wybuchowy.

Lub też: <h1 title="AUTOJET 70/50-230V z aquamaticiem">AUTOJET 70/50-230V z aquamaticiem cena 1 007.72 zł </h1>poprzednia 860.10 zł

Te 60% to wypełnienie wodą zbiornika hydroforowego. Prawidłowo powinna pozostać nie mniej niż 1/3 wolnego miejsca (poduszka powietrzna) przy maksymalnym ciśnieniu. A jeśli chodzi o pompy z elektronika to uważam, że warto. Jeśli będzie pralka lub inne urządzenia które są zależne od ciśnienia wody, to bardzo to pomoże. A to przykład pompy <h1 title="AUTOJET 60/50-230V z aquamaticiem">AUTOJET 60/50-230V z aquamaticiem. Automatyczny zestaw hydroforowy jest przeznaczony do utrzymywania stałego ciśnienia w warunkach domowych. Składa się z jednofazowej pompy JETINOX i elektronicznego systemu kontroli pracy i zapobieganiu suchobiegowi pompy AQUA-MATIC. Zestaw jest wyposażony w przewód elektryczny, zmontowany i gotowy do użycia. </h1>Silnik: - silnik elektryczny, osłonięty, z zewnętrzną wentylacją - stopień ochrony IP 44 - izolacja klasy F - jednofazowy silnik z kondensatorem i wbudowanym zabezpieczeniem termicznym - obroty: 2850/min. - przeznaczony do pracy ciągłej Elementy urządzenia: - AQUA-MATIC ciśnienie załączania sterowania w zakresie od 1 do 2,8 bara - maksymalna wielkość przepływu 6 m3/h - temp. od 4 do 40 stopni C - przewód elektryczny 10m z wtyczką Ograniczenia użycia: - rodzaj cieczy: bez zanieczyszczeń stałych lub powodującymi ścieranie wewnętrznych części urządzenia - max. dopuszczalna temp. cieczy 40stopni C - max. wysokość zasysania 8m z zaworem zwrotnym - max. ciśnienie robocze 6 barów Zastosowanie: - zestawy hydroforowe - pompowanie i dostarczanie wody w gospodarstwach domowych - irygacja, myjnie Zalety: - ciśnienie załączania sterowane w zakresie od 1 do 2,8 bara - zabezpieczenie przeciwko zbytniemu wzrostowi temperatury wody - zabezpieczenie przeciwko nadmiernej liczbie uruchomień w ciągu godziny - znormalizowane średnice przyłączy - łatwy w montażu Dane techniczne: Typ: AUTOJET 60/50 Zasilanie: 230V Moc nominalna: 0,55KW Moc pobierana: 0,8KW H max : 46m Q max : 50l/min Przylącze: 1'' na stronie http://www.pompy.bazarek.pl/opis/200411/autojet-6050-230v-z-aquamaticiem.html#description

Czy możesz to uściślić? Jak ma to być powiązane.

kris2s Napisano Wczoraj, 19:05 Witam chodzi ci o sadpal? Nie. Kupiłem w BIMS Plus środek w saszetkach nazywa się gc 100 firmy Sotin gmbh Co do palenia sadzy w kominie to pierwszy krok do pozbycia się go. Lepiej z optymalizować spalanie, skutek murowany wiem to ze swoich doświadcze.

Może być jeszcze więcej wody , nawet 60 % trzeba tylko utrzymywać odpowiednie ciśnienie powietrza. Przy moim hydroforze pojemność zbiornika jest ok. 8l. Służy on tylko do prawidłowego działania układu regulacyjnego.

Najbardziej ekonomiczny to układ pompy z regulacją elektroniczną , który nie działa na zasadzie włącz - wyłącz tylko poprzez zmianę obrotów, dostosowuje wydatek do zapotrzebowania i utrzymuje stałe ciśnienie. Sam użytkuję taki hydrofor Grundfossa na działce już od 10 lat . Efekt stałego ciśnienia widać zwłaszcza we współpracy urządzeniami domowymi. Minus - wysoka cena. Normalne hydrofory są porównywalne, ze zbiornikiem z membraną częściej się włącza, ze względu na pojemność samego zbiornika. Pompy są te same, jeśli chodzi o moc i wydajność

Wystarczy zbiornik z przeponą. Mniej problemów z poduszka powietrzna. trzeba tylko ustawić odpowiednie ciśnienie wstępne na membranie. przy tradycyjnym układzie powietrze przenika do wody i co jakiś czas trzeba je dopompowywać. A przede wszystkim mniej miejsca zajmuje.

Posłużę się jako przykładem palnikiem do cięcia metalu acetylenowym. Do palnika na końcu doprowadzone są dwa czynniki acetylen i tlen. Przy zapalaniu palnika doprowadzamy sam acetylen aby swobodnie można było go zapalić. Co widzimy? Żółto- czerwony długi płomień, silnie kopcący , sadze , czarny dym. Czym to jest spowodowane? Brak tlenu. Odkręcamy zawór tlenu, i co widzimy płomień staje się coraz krótszy, najpierw żółty, w miarę dodawania tlenu przy wylocie z dyszy staje się niebieski, potem zostaje praktycznie tylko niebieskie jądro ognia i tylko niewielkie ilości dopalają się swobodnie na końcu płomienia. Spalanie jest bardzo intensywne. Tak samo jest z ogniem w kotle. Za mało tlenu płomień długi, kopcący, czerwony, dużo sadzy. Dodając powietrza dodatkowego płomień staje się żółty, gdy powietrza jest coraz więcej płomień staje się niebieskawy u swojej podstawy. Ale w kotle takie gwałtowne spalanie nie jest pożądane. Dlatego płomień powinien być czerwonawy lub żółty. Pod koniec palenia ilość substancji lotnych w paliwie stałym jest niewielka lub żadna. stąd płomień jest krótszy. Gaz ulatniając się z paliwa powoduje,że płomień jest rozciągnięty. Węgiel nie przemieszcza się więc płomień jest krótki, rozciągnięty jedynie przez łączące z się z paliwem powietrze. To tak w skrócie. Podobne zachowanie się płomienia widać w palnikach kotłów gazowych gdy źle jest wyregulowane powietrze, przy niedoborze płomień jest czerwonawy , kopcący. Przy prawidłowej ilości jest niebieskawy. Nadmiar powoduje odrywanie się płomienia od palnika. Duży nadmiar powietrza powoduje zerwanie płomienia wraz z charakterystycznym strzelaniem (słychać to nieraz u spawaczy gdy zbyt raptownie otworzy tlen, następuje wystrzał. To samo w kotłach, duża ilość gazu palnego plus raptowne wymieszanie się z powietrzem powoduje wybuchy, a jest to nic innego jak bardzo szybkie łączenie się gazu, pyłu i innych substancji z powietrzem, nazywane spalaniem detonacyjnym gdzie czoło płomienia przemieszcza się powyżej 60m/s.