Skocz do zawartości

AdamGuitar

Stały forumowicz
  • Postów

    4 440
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez AdamGuitar

  1. Wysokość słupa wody od najniższego punktu instalacji po punkt najwyższy, lub w układach zamkniętych ciśnienie jakie będzie w instalacji. Np. założone 1 bar = ok. 10msł. Tabela też jest prosta. Obliczasz pojemność wodną instalacji lub sprawdzasz na wodomierzu ile wody wchodzi Np. 120l. Typ instalacji np. 75/55. woda w instalacji bez podgrzania ma ok. 10st. C max temp. 75 st.C. Różnica 65 st. C. W tabeli szukamy 65st. = 0,0256l/kg przyrost objętości 120x 0,0256l/kg= 3,07l. Wynika stąd , że najmniejsze naczynie powinno mieć ok. 3,5l. Ale takich małych nie ma i dobieramy ze strony producenta lub w hurtowni najbliższe naczynie w górę tj. 8l. Każdy dobór naczynia należy wykonywać w górę. Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym drugim zaworem. Na instalacji dajemy jeden zawór którego ciśnienie otwarcia będzie niższe lub równe ciśnieniu roboczemu kotła (patrz dane techniczne), lub innego urządzenia które ma najniższe ciśnienie robocze.
  2. Zarządca budynku, kominiarz, gazownia, projektant. Projektant pokieruje dalej. Tj. do pozwolenia na budowę. Koszty trudno przewidzieć bo to zależy od wielu czynników, takich jak materiały, robocizna. Rozpiętość cen może być duża.
  3. AdamGuitar

    Akcyza Na Węgiel

    Może akcyza wejdzie , może nie. Ale nie wiemy też jakie będą ceny innych nośników energii i jak będą ze sobą korelować. Można kierować się obecnymi relacjami cen, lub wybrać taki który się nam podoba. Rynek energii jest nieprzewidywalny.
  4. Albo ręczne przełączanie kotłów albo zawór grawitacyjny, jak najbardziej.
  5. To może jednak nie warto tego ruszać. Modernizacja to koszty nie do odzyskania. To co wydasz w tej chwili na wymianę, niekoniecznie przyniesie efekty w oszczędności gazu. I tak po zatoczeniu kółka wracamy do stanu pierwotnego. Przy tej wielkości instalacji koszty modernizacji mogą sięgać nawet 10 lub -nastu tysięcy zł. wliczając w to grzejniki. Jedynie może jeszcze wchodzić w rachubę estetyka grzejników i instalacji, a to już nie koniecznie musi być ekonomicznie uzasadnione.
  6. Przy kotle gazowym nie ma to znaczenia, jeśli chodzi o zawór czterodrożny. Chyba ,że chcemy skomplikować układ. Co do pracy kotła, są zawory grzejnikowe termostatyczne i wtedy one przejmują rolę regulacji temperatury w pomieszczeniach. Zima jest to mało problematyczne, gdyż jest stały prawie rozbiór ciepła, gorzej w okresach przejściowych, gdy zapotrzebowanie na ciepło jest minimalne i wtedy zdarza się, że w cieplejszy dzień zawory się przymkną i kocioł się wyłączy. Rury wystygną i po pewnym czasie i tak trzeba instalacje rozgrzać, duża bezwładność powoduje wydłużenie tego czasu. Ale jest jeszcze inna sprawa kocioł pomimo braku rozbioru będzie co jakiś czas włączał się aby utrzymać temperaturę w miejscu wpięcia czujnika temperatury kotła i to są straty nie do odzyskania , całe to ciepło idzie w komin. Natomiast przy czujce pokojowej włącza się tylko gdy jest zapotrzebowanie na ciepło, czujnik da sygnał z pomieszczenia,że jest za chłodni i trzeba grzać. Ważne jest też, aby czujnik był zlokalizowany w najchłodniejszym grzanym pomieszczeniu aby uzyskać w nim wymaganą temperaturę. Gdy umieścimy go pomieszczeniu gdzie przebywają ludzie, są działające urządzenia elektryczne, będące dodatkowym źródłem ciepła to nastąpią przekłamania i dojdzie do sytuacji,że w tym pomieszczeniu będzie wymagana temperatura natomiast w pozostałych będzie niedogrzanie. A więc czujnik pokojowy nie powinien być umieszczany w kuchni i w pokoju dziennym gdzie stale coś się dzieje. Powinno być to pomieszczenie inne od strony nienasłonecznionej aby tam osiągnąć temperaturę zadaną. Pozostałe pomieszczenia powinny być wyposażone w zawory termostatyczne grzejnikowe które ograniczą od góry temperaturę (maksymalną). Są jeszcze inne mankamenty czujek pokojowych ale nie chce się za bardzo rozpisywać.
  7. Aha . jeśli masz już jedno naczynie to łatwiej dokupić drugie, chyba, że będziesz miał kupca na to mniejsze. To zależy głównie od Ciebie, nie mato żadnego znaczenia jeśli chodzi o użytkowanie.
  8. podaje tabelę do dobrania naczynia a to wzór na ustalenie ciśnienia wstępnego przy pustej instalacji. Wzór prosty to go nie opisuję.
  9. Wysoka temperatura w kominie nie sprzyja jego trwałości. Jeśli komin nie pęknie pod wpływem temperatury, to potem znajduje się w kominie kawałki cegły które odpadają z czasem. Raczej nie polecałbym. Palę z miarkownikiem i nie mam twardego osadu, właściwie nie ma co czyścić.
  10. Jeszcze raz. Efekt bezwładności instalacji to przegrzanie pomieszczeń po zareagowaniu czujnika - woda w grzejnikach musi się schłodzić oddając ciepło do otoczenia, przy spadku temperatury czujnik uruchamia ogrzewanie, ale zanim nagrzeje zład mija jakiś czas i temperatura w pomieszczeniu spada. Uzyskujemy średnią temperaturę na właściwym poziomie ale różnica temp. max. i min. jest znaczna tj. raz odczuwamy, że jest za ciepło, raz , że jest chłodno. Można temu zaradzić ustawieniami sterownika ustawiając małą histerezę załącz- wyłącz. To samo dotyczy układów z podmieszaniem. Regulatory takie nie mogą być "szybkie" tzn. nie mogą za szybko reagować na zmiany temperatury, próbkowanie i sygnał do siłownika nie powinien szybko zwiększać temperatury czynnika aby nie dochodziło do podobnych jak w pierwszy przypadku przypadków, a regulator nie pracował w zakresie od pełnego zamknięcia do pełnego otwarcia prubując szybko ustalić temperaturę. Dlatego lepsza jest w tym przypadku regulacja temperatury czynnika np. od czujki zewnętrznej niż od temperatury pomieszczenia.
  11. Moc jaką może wyemitować grzejnik zależy od jego powierzchni stykającej się z otaczającym powietrzem, różnicy temperatur na powierzchni grzejnika np. 50/40, temperatury w pomieszczeniu, oraz na jakie parametry instalacja została zaprojektowana, np. 90/70; 75/55 itp. zakłada się , że jedno żebro grzejnika żeliwnego wys. 60 cm., przy założeniu parametrów 90/70 ma ok. 125 - 150W, przy parametrach 75/55 ok. 80 -100W, w zależności od jego konstrukcji. Stare instalacje były przystosowane do parametrów nawet 95/70. Dlatego obecnie przy niższych temperaturach moc takiego jest niższa. To odnośnie pytania o grzejniki żeliwne. Co do poprowadzenia rur to muszę się przyjrzeć. Prowadząc rurki od kanału na piętro ich średnice będą niewielkie i można by się pokusić o wykonanie przy podłodze osłon (trochę szersze listwy przypodłogowe, przystosowane do prowadzenia instalacji). Najlepsze były by w tym przypadku rurki miedziane, które zajmują najmniej miejsca. Oczywiście przemyśl informacje od innych forumowiczów. Faktem jest , że działające stale ogrzewanie poprawia komfort grzejny ze względu na fakt ciągłego ruchu powietrza w pomieszczeniach (grawitacja), wykorzystanie zaworu mieszającego. Z drugiej strony duża bezwładność instalacji przy kotłach olejowych czy gazowych nie jest najlepszym rozwiązaniem. Ale i tak decydującym tu elementem będą grzejniki żeliwne bo i one maja dużą pojemność wodną.
  12. Dorysuj jeszcze w rzucie parteru kanały w których obecnie jest instalacja. Niestety to ,że piętro budynku wystaje rodzi pewne problemy natury estetycznej i trzeba się temu przyjrzeć.
  13. Przepraszam źle zaznaczyłem, nie rezygnacja z filtra, tylko reduktora ciśnienia. Jeśli ciśnienie w sieci wodociągowej jest stabilne jest to zbędny wydatek.
  14. Czy budynek posiada poddasze użytkowe? Można by wtedy rozprowadzić rury na pietrze nad stropem. Nie było by wtedy dziwolągów przy ścianach. Czyli propozycja do przemyślenia nim zaczniemy rozmawiać o średnicach. Grzejnik na piętrze w drugim przedpokoju jest zupełnie niepotrzebny. Otoczony jest zewsząd ogrzewanymi pomieszczeniami i można z niego zrezygnować. Grzany będzie przez inne pomieszczenia.
  15. No i jeszcze jedna propozycja http://www.auraton.pl/index.php/pl/produkt/277/ Auraton 80B TX RX AURATON 80B TX RX jest bezprzewodowym systemem sterującym pracą grzejników. Umożliwia to dostosowanie temperatury pomieszczeń do indywidualnych potrzeb użytkowników. Główną jego cechą jest łatwa i czysta instalacja. Sprawny montaż i brak konieczności podłączania kłopotliwego zasilania zewnętrznego są możliwe dzięki zasilaniu z baterii wszystkich części systemu. Jest to efekt zastosowania nowoczesnych technologii i innowacyjnych rozwiązań. Jego cenną zaletą jest dostosowanie i zaprogramowanie temperatury pomieszczeń do indywidualnych potrzeb mieszkańców. Idealnie nadaje się do mieszkań i domów wielorodzinnych.
  16. zamieść schemat domu wraz z naniesionymi grzejnikami i obecną instalacją. najlepiej w dwóch rzutach poziomym i pionowym.
  17. No jest to problem, bo tego typu układy raczej posiadają ręczna regulację. Jest tu pole do popisu. Można wykorzystać bojler montują zawór termostatyczny, który upuszczał by gorącą wodę do kanalizacji, na podobnej zasadzie jak kotły z wężownicą zabezpieczającą. Zawór taki musiałby się otwierać przy ok. 100 st. c ale na wyjściu z kotła. Lub też automatyczny szyber który kierowałby spaliny, zamiast przez wkład grzejny, bezpośrednio do komina, jak przy podgrzewaniu potraw. Ale najłatwiejszy jest pierwszy układ. Działałby i przy układzie pompowym i grawitacyjnym.
  18. Pod warunkiem,że te wszystkie urządzenia wytrzymają dwa pokolenia. z moich doświadczeń zawodowych wiem i własnych również, że zbiorniki wytrzymują 5 - 10 lat i trzeba je wymienić, kotły nieco więcej. Żywotność solarów, niestety w tym temacie też niewiele wiadomo. Więc może być tak, że jeszcze nakłady poniesione na budowę instalacji nie zwrócą się a już trzeba będzie je wymienić, łącznie z grzejnikami innymi elementami instalacji wewnętrznej. Ponadto postęp techniczny jest tak szybki, że następne pokolenie i tak zastosowane przez nas rozwiązania będzie zmieniać.
  19. Przy tej ilości żeberek powinna ta średnica wystarczyć. Jeśli będą za duże przepływy (dobra regulacja instalacji) to mogą wystąpić szumy. Szybkość przepływu nie powinna przekraczać 0,5 m/s max. 1 m/s
  20. Wybór kotłów z dolnym spalaniem jest na rynku polskim duży, zaś każdy z użytkowników będzie zachwalał lub ganił swój zakupiony i użytkowany kocioł, co wcale może nie ułatwić wyboru. Ja ze swej strony poleciłbym Junkersa supraklass. Plusem jest łatwość obsługi i bardzo dobry dostęp do komory paleniskowej i załadowczej co ułatwia czyszczenie kotła. Minusem , ze na początku jeszcze prze pierwszym odpaleniem trzeba kocioł doszczelnić. Szczegóły w dziale Konkretne kotły Junkers Supraclass lub Dakon DOR12 . Tam dość szczegółowo i ja i inni opisują kocioł, wraz z wykonanymi modernizacjami (niekonieczne) oraz opis doświadczeń eksploatacyjnych. Obecnie grzejąc tylko c.w.u. w kotle pali się całą dobe a zuzycie dla tego trybu pracy kotła opału to ok. 4 kg węgla na dobe. warunek kocioł musi być szczelny! Modernizacja pewnych elementów poprawia spalanie i łatwość obsługi. co nie oznacza , że to jedyne co polecam zwielkiej gamy produkowanych równiez przez polskich wytwórców kotłów z dolnym spalaniem. Nierzadko o wyborze decyduje oprócz cech uzytkowych równiez wygląd. Tak było w moim przypadku, spodobał mi się od pierwszego ujrzenia.
  21. U mnie nie ma grawitacji a wyjście z kotła połączone jest z powrotem do kotła za pośrednictwem pompy obiegu kotłowego (samoistny układ z własnym sterowaniem od temperatury powrotu). To jeśli chodzi o mój układ. Poza tym każdy układ który zabezpiecza kocioł jest właściwy i można go stosować.
  22. Jeśli w instalacji wody zimnej ciśnienie nie przekracza 6 bar (przeważnie 4,5- 5,5 bar) to nie ma potrzeby stosowania reduktora ciśnienia. Zawór upustowy zrezygnowałbym na rzecz zaworu bezpieczeństwa i naczynia zbiorczego zamkniętego (na ciśnienie 6 bar np, np. Refix firmy Reflex).
  23. Całkowite odcięcie nie powinno wchodzić w rachubę, ze względu na zbyt duże spadki temperatury w pomieszczeniach w czasie większych mrozów. W takich sytuacjach stosuje się dwa niezależne obiegi obniżające temperaturę zasilania o kilka stopni, czy to w zależności od temperatury pomieszczenia( regulator pokojowy czy temperatura czynnika. Można tez zastosować zawory termostatyczne z głowicami elektronicznymi którymi można sterować indywidualnie . Np. - 1. HD20 - Elektroniczna głowica termostatyczna 2. Głowica termostatyczna HONEYWELL DURACRAFT HR20E 3. Programowalne grzejnikowe głowice termostatyczne RTD-PLUS, RA-PLUS i RA-K PLUS
  24. Może służyć jako przykład możliwości rozbudowy układów eksperymentalnych. Ale niezbyt życiowych. Nie bardzo wiem czemu ma ten układ służyć. Jako egzemplarz pokazowy? Jako eksperyment? Bo jeśli o ekonomikę chodzi to już niestety nie. Niestety inwestycja bez zwrotna. Instalacja rozbudowana do granic absurdu, nie mogłem się oprzeć aby to napisać.
  25. Aha zapomniałem. Zużycie opału średnie od poniedziałku ok. 4 kg na dobę, wieczorem jeszcze ok. 19.00 włącza mi się ogrzewanie w łazience na ok. 1.15h. Niestety łazienka od północnej strony i trzeba trochę to przegrzać i osuszyć. Włączenie zegarem sterującym (przekaźnik) wyłącza blokadę od c.w.u. Doskonale sprawdza się tu ruszt mechaniczny który odpopiela tylko wtedy gdy tego wymaga proces palenia i zapotrzebowanie na ciepło. Sygnał dla rusztu pojawia się tylko wtedy gdy temperatura spadnie do zadanego poziomu. Dopóki ilość opału jest wystarczająca do podtrzymania temperatury, dopóty brak jest impulsu. W chwili obecnej warstwa popiołu usuwana jest 1 do 2 razy na dobę. przy średnim zapotrzebowaniu na ciepło proces ten zachodzi co kilka godzin. Doskonale chroni to kocioł przed niedopalaniem opału a także tworząca się warstwa popiołu zabezpiecza kocioł przed przegrzaniem i zagotowaniem się wody. W kotle nadal dominującym kolorem niewielkich ilości osadów w kotle (łatwo zresztą usuwalnych nawet zmiotką) jest kolor jasnobrązowy i siwy. Można powiedzieć wszystkie założenia do modernizacji kotła były właściwe bo przyniosły oczekiwane rezultaty. Dodać jeszcze muszę, że wszystkie prace modernizacyjne odbyły się kosztem niewielkich nakładów, oraz praktycznie żadną ingerencją w konstrukcję kotła (część ciśnieniowa). Wymagało to jednak sporo nakładów czasowych ale nie na wykonanie tylko obserwowanie zachowania się kotła po modernizacjach. Modernizacje następowały stopniowo krok za krokiem. W zasadzie wszystkie rozwiązania były trafne a wymagały jedynie pewnych poprawek. W jednym z ostatnich postów pisałem, że wyłożyłem komorę paleniskową szamotem, ale połączyłem również dolny ruszt z wiszącym dźwignią, co pozwala na lepsze usuwanie popiołu. to tez nie wiązało się z żadną ingerencją w konstrukcję rusztu. Wykorzystałem uszko w ruszcie wiszącym zaś na dolnym ruszcie zamontowałem blaszkę z otworem (bez mocowania do rusztu) która porusza dźwignie. Pozdrawiam wszystkich "grzebaczy" i życzę sukcesów na polu modernizacji i przeróbek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.