Skocz do zawartości

kaczy

Stały forumowicz
  • Postów

    413
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez kaczy

  1. pozwolę się podpiąć pod temat... :) czy ocieplenie komina ponad dachem(tradycyjny, murowany,otynkowany) można wykonać czymś takim: http://www.allegro.pl/item806438506_zapraw..._porotermu.html czy to ma sens, czy jednak tylko wełna za info dzięki
  2. ...echhh tam.... :) przyjmuje się 1kw/10m2 - i tego raczej nie zmienisz zakładając to co chcesz czyli 1000W(większość suszarek do włosów ma większą moc) na całą powierzchnię - grzejnik może być włączony non stop i czerwony jak słońce i i tak nie ogrzeje Ci tej powierzchni o której wspominasz
  3. ...niech się pali jednakowym rytmem bez tłumienia powietrza... - Heso jak to rozumieć... też by mi pasowało takie spalanie - ale co gdy zabraknie prądy, pompa stop a kociołek zasuwa dalej :) i drugie ...w moim przypadku miarkownik otwiera klapkę i kocioł zasuwa, na czopuchu około 150-200C, podgląd na płomień - jest ok chcąc palić tak jak wspominasz - podnoszę tylko nieco klapkę tak aby kociołek sobie zasuwał tylko na niej - jednak wtedy na czopuchu będzie 50 lub 70c - co z kominem :) ,,,,podgląd na płomień(pomarańczowy,kopcący) - - mało tlenu - czy tak to zostawić???, więc pewnie i zdymianie oraz smolenie
  4. ...Dygresje na temat styropianu i 3 konwektorów mnie nie interesuja.... sorki za to co napiszę ale trudno....jeżeli jesteś taki mądry i wszystko wiesz to po co się pytasz o poradę,,kazdy kto ci do radza jest be lub nieeee... ...jeżeli nikt Tobie nie potrafi dogodzić to sam sobie dogodź :) :) raczej nie ma opcji aby 1kw nagrzał Ci owe pomieszczenia w Twoim magicznym czasie 2-3 godzin - każdy by tak chciał - mało prądu dużo ciepła ...wybacz ale ja już się nie wcinam bo konwersja z Tobą nie ma żadnego sensu pozdrawiam
  5. ...ja mam czujniki temperatury w kazdym pomieszczeniu wiec i wskazania beda bardziej miarodajne... - uparłeś się na to ale to Twoja sprawa....musisz mieć w pokoju 21.0C czy 21.1C - taką różnicę wyczujesz?? :) ustawiasz na konwektorze np.18C i taką będzie trzymał oraz przy mniej więcej takiej się załączy ...Zalezy mi na krotkim i szybkim dogrzaniu, a wiec 2-3 godziny.... - tak ale kup sobie kilka takich...może z pięć, wtedy w takim czasie Ci nagrzeją :) :) lub nagrzewnicę spalinową, ewentualnie na gaz, ....najwidoczniej stać Ciebie na drogie grzanie skoro koniecznie w takim czasie chcesz nagrzać, to po co te kombinacje - załóż prądowe na chałupę(mieszkanie) i po krzyku nie polecałem tego konwektora tylko napisałem: np,coś takiego... - chodziło o przykładowy grzejnik pozdrawiam
  6. takie "szybkie" dogrzewanie może być bolesne dla kieszeni :) lepsze ogrzewanie to ciągłe grzanie - nie potrzeba tak dużej mocy w krótkiej jednostce czasu. Kupujesz grzejnik(konwektor) z termostatem i po sprawie. W chałupie masz rozpalone jest ciepło,zaczyna wygasać i ochładza się, w tym momencie grzanie przejmuje konwektor.Przyjeżdżasz i masz cieplutko, idziesz i rozpalasz, instalacja się nagrzewa, grzejnik się wyłącza i grzanie przejmują grzejniki tradycyjne np, coś takiego http://www.allegro.pl/item827731707_grzejn..._moc_1000w.html takie coś(to żadne cuda, zwykły grzejnik) mam u siebie w pralni i temperatura zawsze jest ok pozdrawiam :)
  7. ja bym nieco zmienił ale to moje zdanie i nie sugeruj się tym :) - zmniejszenie komory jak najbardziej tak ale temat subtelny i trzeba dobrać doświadczalnie - obłożenie boków komory zasypowej maksymalnie do 10-15cm, większa ilość szamotu powoduje zbyt szybkie rozpalanie w początkowej fazie i rozpalenie całego wsadu - wysokość szamotu powinna być równa wysokości żaru - i nic więcej - pozostawiane 2 czy 4 mm uchylonych w klapce popielnika(jak ktoś wspomniał), jest błędem!!!! - powoduje to smolenie kotła - po dojściu do temperatury zadanej kocioł po zamknięciu klapki przez sterownik lub wyłączeniu dmuchawy niejakoby "powinien zgasnąć" - musi być diabelnie szczelny - w tym momencie spalanie ma przejąć powietrze wtórne a nie pierwotne(główne) - powietrze pierwotne (symboliczna ilość)podane bezpośrednio w gardziel(palnik) - pomyśl na tym :) - kocioł się wyłącza i w tym momencie ma następować spalanie gazu a nie wsadu i nic więcej - pionowe kliny z szamotu wywaliłbym na korzyść turbulatorów - pełni szczęścia dodało by powietrze dopalające - podane w końcową fazę płomienia(górna część wymiennika) - miarkownik zostaw - jest jak najbardziej ok - pomyśl na sterownikiem do pompy - szkoda takiego wychładzania pozdro serdeczne
  8. czasami pomaga "podkręcenie" kotła prawie na cały gwizdek :P , 85-90....powietrze może bulgotać bo kocioł jest "fabrycznie" spartolony i tworzą się korki powietrza, lub powietrze jest po prostu uwięzione i nie ma jak się wydostać. ...tak więc ja bym spróbował pompa na max i niech pochodzi na 85-90 przez 2-3h, powinno pomóc :)
  9. kilka ładnych latek było wielkie Buum na kotły olejowe i gazowe - i sam jestem jednym z tych co założył olejaka gdy litr opałówki był po około 25 groszy. Piękne i fajne, raz lub dwa razy do roku zatankowane i spokój. Jednak czasy szybko się zmieniły i nastał buum na kotły opalane paliwami stałymi.Mi zakup kotła również dawno się zwrócił jednak komfort nieco się zmniejszył - trzeba raz na jakiś czas zajrzeć do kotła :P . Wszystko idzie do góry i tego nie zmienimy. Był węgiel za 400 i 500pln a teraz brałem za 780pln :) . Jeżeli kogoś stać to tylko olej lub gaz i zdania swego nie zmienię i każdego na to namawiam jeżeli ma kasiorkę. ...mam nadzieję,że nadejdą kiedyś takie czasy gdzie olej i gaz będą najbardziej opłacalnym i ekologicznym ogrzewaniem. zresztą widać to bardzo dobrze na przykładzie innych krajów - olej,gaz przeważają jako ogrzewanie. Węgiel,prąd i drewno - najdroższe z paliw pozdrawiam
  10. przykład takiego filtra nie nadaje się jako przyłącze na główne zasilanie ;) wydajność to 3 litry na minutę - więc nie ma opcji aby zadziałało. Nadaje się jak najbardziej ale np.do osmozy.(cele akwarystyczne,woda do żelazek,itp,akumulatorów) Gdyby to było takie proste to też założyłbym sobie taki filterek na przyłączu :) i po problemie. Wszystkie filtry narurowe to tylko oczyszczanie wstępne,mechaniczne,odżelazianie, ewentualnie jakieś magnetyzery - ale zdania są podzielone samo zmiękczanie wody na głównym zasilaniu wcale nie jest sprawą tak prostą pozdrawiam
  11. kocioł jest wadliwie uszczelniony,łapie lewe powietrze i stąd może być podbijanie temperatury ;) Jeżeli będziesz miał pewność,że kociołek jest "Ok to przyczyny pozostają tylko dwie.Zbyt wysoka temperatura spalin (nieumiejętne palenie)- napędzająca ciąg kominowy lub zbyt duży komin - za duży ciąg kominowy - wstępnym rozwiązaniem może być zmniejszenie średnicy komina pozdro :-)
  12. jak dasz więcej węgla to piec postoi dłuzej bo ma "przepał" w wielkim skrócie mówiąc,bardziej podbije temperaturę i tyle.Optymalnie jest dawać dawkę opału potrzebną do aktualnego zapotrzebowania. Czasów Ci nie podam niestety bo mój kociołek to inna konstrukcja i bardziej prosta po części dzięki mnie.Wywalone wszystko co możliwe a pozostał tylko miarkownik ciągu pozdrawiam
  13. to już zależy od Ciebie - nie ma nic za darmo niestety :) dlatego co niektórzy wywalają np. dmuchawy, jednak nie w każdym kotle jest to możliwe. Jeżeli kocioł będzie chodził dłużej to np. dmuchawa również jednak będzie musiała pracować z mniejszą mocą
  14. bez sensu....albo ja jestem zbyt ciemny :) podasz mniej powietrza to i temperatura spalin spadnie.... jeżeli problemem jest niedopał po zmniejszeniu dawki powietrza to jedynym rozwiązaniem jest zmniejszenie komory spalania, co w efekcie końcowym zmniejszy moc pieca.Opał będzie mógł być spalany z odpowiednią dawką powietrza lub niewielkim nadmiarem a temperatura spalin spadnie gdyż wielkość paleniska ulegnie zmniejszeniu
  15. no bez jaj kolego, czytać i szukać :) Zgodnie z instrukcją powinienem na piecu utrzymywać 70 stopni i tak go wyregulować by poniżej 60 stopni pracował jak najkrócej. .... ogólnie jest przyjęte,że poniżej 60C jest beee dla kotła o to w tym chodzi a nie o czas pracy w temperaturze poniżej 60C :) optymalne spalanie to spalanie z jak najmniejszymi przerwami(przestojami),które generują straty. Niestety każdy z nas musi wystosować jakiś kompromis nie zapominając o ciągu kominowym i temperaturze spalania. Pierwszy przykład,który przytoczyłeś jest lepszy dla kotła i ogólnej ekonomii, kocioł powinien pracować długo a przyrost temperatury być powolny, zachowując jednocześnie minimum 120-150C na czopuchu. Idealne spalanie to ciągłe spalanie - jednak nie dla każdego możliwe do zrealizowania
  16. najprostsza rada to z tym żyć :) , jeżeli jest to dla Was diabelny problem to zastosować na rurze zasilajacej kolumnę do zmiękczania lub jak kto woli zmiękczacz wody - koszt to około 2-3 tys.pln. Efekt gwarantowany jednak należy się liczyć z tym,że co niektórym nie podejdzie smak owej wody(po zmiękczeniu) i zajdzie potrzeba zakupu wody w celach spożywczych - bańki po 5l lub przywożenie od kogoś :) pozdro serdeczne
  17. host21 - o co Ci biega chłopie!!!??? :D połóż ją sobie to będzie Ci w czółko dmuchać :) skąd w ogóle takie pytanie??? jak zainstalujesz tak bedziesz miał, ważne aby w kocioł dmuchała a nie powietrze wyciągała
  18. kaczy

    Sadpal - czy warto?

    ja przez kilka lat stosowałem sadpal i gorąco go polecałem :) - ale od tego sezonu leży sobie około 2kg na pamiatkę i nie użyję tego już więcej..bo nie mam potrzeby sam stosuje sadpal i sobie chwale ,szczególnie podczas czyszczenia pieca ,a te ekologiczne wypowiedzi sposobu palenia sobie darujcie sknerusy..... chyba nie chodzi ludziom o koszt lecz o coś innego.. ;) sadpal powoduje podwyższenie temperatury spalania i rzeczywiście jest pewnego rodzaju antidotum na niewłaściwe spalanie. optymalnie ustawiony kocioł znamienny tym,że w wymienniku biało lub siwo a pozostałości sadzy odpadają płatami.. :) ..a jeżeli komuś mało to niech dołoży do owego spalania turbulatory a zobaczy jak wymiennik może wyglądać bez sadpalu pozdrawiam :D
  19. kaczy

    Komin

    z reguły kominy teraz buduje się za duże... :D . portki mogą spowodować to iż komin nie będzie wygrzany - ale tego jak na razie nikt nie sprawdzi. Jeżeli jest dobry ciąg to ja osobiście bym nic nie ruszał - jestem po sytuacji odwrotnej - zmniejszenie komina :) rozwiązaniem jest - lepsze spalanie aby nie miało co brudzić komina :) pozdrawiam
  20. oczywiście,że możesz palić bez - to twój wybór.Jedni wywalają zawirowywacze a inni dokładają. Palić się będzie i bez i z zawirowywaczem - jego zadaniem jest zwiększenie sprawności kotła - ot i wszystko pozdro :D
  21. odpowiadam co i jak jak na spowiedzi :) spalanie jak wspominałem ok,piec nieco zmodyfikowany, 70kw ale ruszt nieco pomniejszony,dołożony kanał szamotowy i 6 turbulatorów spiralnych. ..opisywany problem to nadmierne wychładzanie komina w górnej części - jakieś 2-3 metry od szczytu komina - pomimo ocieplenia komina na strychu. Sadzy jako tako nigdy nie miałem w kominie - a to wasza zasługa i wielkie dzieki za to B) , jedyny mankament to mokry komin na górze. Doszedłem do wniosku,że niby wszystko jest cacy.Kocioł fajnie spala przez kilka minut i kilkanaście lub kilkadziesiąt minut czeka - więc opcji aby komin się wygrzał niet :angry: . opcje zjawiły się dwie :) 400 lub 500C w komin - mała huta w domu i potężne straty na korzyść komina lub zwężenie(dzięki za poradę Heso) ..tak więc diametralne znaczenie ma przekrój jak i wysokość. Im wyższy komin tym przekrój może być mniejszy.Nie mając nic pod ręką zmodyfikowałem wylot z fi 200 na fi 120 - pozostałości z olejaka. Myslicie,że się nie paliło - paliło a jakże i aż huczało,mogłoby tak pozostać gdyby nie to,że za mały przekój komina powoduje zmniejsznie ogólnej mocy kotła i smolenie wymiennika.Kocioł pomimo dostarczania powietrza do spalania w odpowiedniej ilości nie osiągał swojej mocy co objawaiało się w moim przypadku magicznymi 120-140C na czopuchu i nic więcej oraz mazią w wymienniku. Ostatecznie wylot spalin został zmieniony na fi150 i jestem bardzo zadowolony :) . Komin robi się cieplutki i skończył się efekt zimnego komina(nie ma skrapalnia) pomimo,tego iż na razie u nas ciepło na dworze - brak przymrozków, zrobi się zimniej,będzie jeszcze lepiej - kociołek będzie częściej zasuwać. ....po tej zmianie zauważyłem,jeszcze jedną ważną zależność....zbyt duży ciąg powoduje zbyt szybki przepływ powietrza przez warstwę żaru co objawia się szybszym zapopielaniem(częściej trzeba kocioł rusztować) i nadmiernym wychładzaniem warstwy żaru co powoduje niedopał i zwiększone ilości popiołu...Przedtem wybierałem u siebie jakieś pół wiaderka na dzień(zganiając winę na dziadowski węgiel) - teraz widzę ,że będzie może tyle na tydzień :o . tak więc to święta prawda,że dobór komina tak samo ważny jak i wybór kotła ....postarajmy się o dobry ciąg w naszych kotłach,który powoduje nie huragan wyciągający ciepło i popioły ponad komin oraz schładzanie paleniska a spokojne spalnie,które przyniosą wymierne korzyści :) pozdrawiam Was maniacy jarania.........spalanie i jaranie ma w sobie to coś... :angry: ,choć ostatnio u mnie moda na e-palenie, ciekawe kiedy zawita do kotłowni :) pozdro jeszcze raz
  22. Witam Panowie!!! Pali się u mnie całkiem fajnie i tak jak chciałem,jednak problem to skropliny na końcu komina ;) i to mnie martwi. Nie jest to wina opału,itd,itp - lecz tego że kocioł długo czeka na podtrzymaniu.Aby było cacy musiałbym trzymać na czopuchu 300 lub 400C - a gdzie tutaj ekonomia spalania?? ...zasłyszałem że samo zmniejszenie wylotu spalin może spowodować ocieplenie całego komina??? czy takie coś ma sens i się praktykuje - aby pozbyć się kondensatu??? za info wielkie dzięki i pozdrawiam ;)
  23. czyli wszystko OK :huh: - o co biega??? przyczyną takiego zachowania może być bardzo duże wychłodzenie pomieszczenia - grzejnik szybko oddaje ciepło, ewentualnie zbyt mała prędkość przepływu. Jeżeli pomieszczenie się dogrzeje - wtedy jak odkręciśz go na maksa to powinien się zrobić cały ciepły, jeżeli zależy Ci aby był nawet teraz ciepły to zwiększ temperaturę na piecu lub zwiększ obroty pompy pozdro ;)
  24. powinny być poziomo, w pionie nie będą wiarygodnie odczytywać info o cieple - będą cały czas podgrzewane przez zawór. Jeżeli nie masz wyjścia to ewentualnie w pionie lecz od dołu a nie od góry - nie bedą fiksować
  25. kaczy

    Spalanie Węgla

    zgaduj,,,nie zgaduj... :) klapka od nowości nie ruszana bo mi nie potrzebna - ciąg jest dobry, zarówno na zimnym jak i na ciepłym kominie. kociołek to oryginał kostrzewy, dostępny na ich stronie, przekrój też, to warmet sds ceramik. jak wspominałem za jakiś czas zacznę nim palić na cały gwizdek(w trybie ciągłym). Biały dym był teraz, może rzeczywiście wilgoć w kominie :) . W każdym bądź razie barwa płomienia w gardzieli od białej wzwyż - boję się czy to nie przejara blach :) , dlatego też wyskoczyłem z tym ostatnim postem, może nieco lepiej przydławić powietrze aby temperatura płomienia spadła na żółtą lub pomarańczowo- żółtą?? :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.