Skocz do zawartości

shkiperfil

Stały forumowicz
  • Postów

    377
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez shkiperfil

  1. czy ma ktoś z was doświadczenie w paleniu marcelem wieczorkiem i knurowem? Chodzi mi o porównanie.
  2. Simi79 zapytaj instalatora czym uzasadnia częstrze czyszczenie żeliwniaka niż blaszaka. Coś tu nie pasuje. Poczytaj o Lingu i innych automatach żeliwnych. Mam znajomego, który ma Linga i sobie chwali. Groszek czerpie z wesołej. Kto wie czy ten zestaw z brucerem nie jest lepszy niż palnik w Lingu. Prawda jest taka, że wszystkie palniki mają jakieś wady. Zestaw z Brucerem jest o tyle ok, że ma ślimaka i palnik żeliwny. Ten ślimak łupie większe węgle i raczej się nie zapycha. Mam też znajomego, który ma podajni szufladkowy i go poleca. A generalnie szufladki nie cieszą się najlepszymi opiniami. W Brucerze można spalać węgiel o sporym przedziale uziarnienia. Poczytaj sobie.
  3. Simi79 napisz proszę jaką decyzję podąłeś w sprawie przeróbki i czy to się sprawdziło u tego kogoś
  4. owszem sercem jest podajnik ale przecież nadal korpus kotła pozostaje wymiennikiem i od jego zdolności przekazywania ciepła zależy wydajność całej konstrukcji; a i owszem należy przed przeróbką zasięgnąć wszelkich możliwych porad
  5. Simi79 nie powinieneś się martwić; kup podajnik przystosowany do Twojego pieca a jak będzie za dużo spalał to wyłożysz sobie szmotem lewą i prawą ściankę albo tył i załatwione. Przy automatycznym piecu z podajnikiem można też śmiało zrobić z szamotu dodatkowe sklepienie wydłużające drogę spalin i solidny szamotowy deflektor. Tak, że dasz radę. Przy przewymiarowanym piecu chodzi tylko o to aby jego powierzchnię zmniejszyć. Przy przeróbce możesz również za jednym zamachem usunąć 1 lub 2 człony.
  6. no cóż; u mnie już poszło 4tony marcela i jeszcze pójdzie +-1 tona. To o prawie tonę mniej niż w tamtym roku jak paliłem piastem.
  7. Simi79 ja już mam na to ochotę 2-gi sezon. Nawet mam instalatora, który by to założył. Niestety nie ma na polskich stronach opinii użytkowników. Znalazłem na forach czeskich opinie pod hasłem prestavba z polska. I tam sobie to chwalą. Piszą również o innych firmach. Ale ten zestaw z uwagi na cenę i jakość wydaje się być interesujący. Przeróbka będzie Cię kosztowała ok 5k anowy piec blaszany +-6-7k i w dodatku na max 8lat. A tu będzie żeliwo. Nowy żeliwniak automat poniżej 10k nie zejdziesz.
  8. Klaudiusz. Przecież zawsze możesz palić mniejszą ilością zasypu. To, że w piecu całkiem wygaśnie to nic. Dom jest buforem ciepła! Fakt, że bdziesz miał raz 26 stopni a raz 19 ale z tym się da żyć. Ja tak mam i żyję. Rozpalam raz dziennie wieczorem. Rano przed pracą rusztuję, dosypuję koksu z poprzedniego dnia albo i więcej (niedopałki) i tak trzyma aż do 16:00. Przychodzę z pracy i od nowa.
  9. Klaudiusz. Przecież zawsze możesz palić mniejszą ilością zasypu. To, że w piecu całkiem wygaśnie to nic. Dom jest buforem ciepła! Fakt, że bdziesz miał raz 26 stopni a raz 19 ale z tym się da żyć. Ja tak mam i żyję. Rozpalam raz dziennie wieczorem. Rano przed pracą rusztuję, dosypuję koksu z poprzedniego dnia albo i więcej (niedopałki) i tak trzyma aż do 16:00. Przychodzę z pracy i od nowa.
  10. moja blacha była super. Wydłużała obieg spalin i w wyraźny sposób wydłużała stałopalność. Ale co z tego jak po 1 sezonie się poprzepalała. A zabawy z tym było co nie miara. Tak że stwierdziłem, że już lepiej przymknięciem czopucha, PW i PG manipulować.
  11. zauważcie, że pierwsze Viadrusy miały w kółeczkach wyciecia dopiero później wdrożyli rozetki pełne; w tej sytuacji doatkowe KPW w Viadrusach z rozetką jest niepotrzebne.
  12. Może głupotę walnę ale odkryłem sens istnienia kółeczka roretkowego bez wyciętego otworu. Kółeczko bez otworu wpuszcza powietrze do wnętrza w ten sposób, że kładzie się ono pod górne sklepienie paleniska a nie wychodzi w komin pomimo dużej przestrzeni pomiędzy drzwiczkami a kanałami wylotowymi.
  13. Zrób sobie dolniaka. Gdzieś na forum jest nawet schemat jak to zrobić. Będziesz miał prawdziwego żeliwnego dolniaka. Dolniaki dostępne na rynku mają zwykle jakieś wady. Gość na forum przerabiał U22 45KW.
  14. Lukas87 widziałem Twoją rozetkę. Piękna ;) Gratuluję pomysłu i zacięcia. Ja niestety rano idę do pracy i żeby rano rozpalić to bym musiał o 5:30 iść do kotła. Chociaż w mrozy i tak wyjścia nie będzie.
  15. Zrobilem sobie przesiewarkę do niedopałków i popiołu niepylącą i ten koks rano wrzucam na żar. I pali się jeszcze parę godzin. Rozpałka o ok 17-18 i można powiedzieć że pali się potem do ok 12-14 następnego dnia.
  16. Polecam szklane kułeczko przy PW - pomaga dobrać ilość powietrza i obserwacja sprawia przyjemność:;)
  17. A ja palę teraz raz dziennie i spalam 30kg Marcela a to jest 21zl Za 21zł to bym miał 1/5 m3 drewna po 100zł z transportem i pocięciem a tym na pewno nie ogrzałbym dzisiaj domu przez całą dobę. No chyba, że się ma drewno b.tanie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.