Skocz do zawartości

13robert

Stały forumowicz
  • Postów

    216
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 13robert

  1. jak to w lesie? 6,8KW (bez bojlera na CWU) trzeba dobrac piec do takiej mocy (grzejniki też) z minimalnym naddatkiem i jeśli nie bedzie grzejników żeliwnych tylko aluminiowe o malej pojemności wodnej bez zasobnika nie powinno się obejść (bedzie komfortowo szczegolnie w okresie przejsciowym) jeśli nie ma takich malych pieców w ofercie z podajnikiem slimakowym wowczas trzeba kupić inny rodzaj pieca
  2. ekonomicznym? jesli znajdzie się taki by nie był za duzy to czemu nie jesli chodzi o straszny brud to ja dla przykladu nie wkladam wegla rękami do pieca i nie lękam się brudu
  3. troche nie rozumiem intencji "przedmówcy" m77 opal jak opał, jeśli jest spalany jak nalezy wówczas będzie dobrze przy takim malym zapotrzebowaniu na cieplo,kolega powinien zamknąć zime w 2-3 (maks z grzaniem CWU) tonach węgla lub jego ekwiwalencie ale musi mieć piec pracujący w zakresie 2-7KW a nie 5-15KW ( i być może bufor 200l lub 300l)
  4. myślalem ze będzie ciut mniejszyale to i tak daje 120m2 razy 57W/m2=6,8KW
  5. zgadza się że bez bojlera, gdyz nie napisal o nim.dla bojlera należy dodać 2KW do kotla natomiast przy konstrukcji szkieletowej i dobrym ociepleniu takie wychodzi niskie zapotrzebowanie na energie-maja taką przewage na murowanymi że nie ma w nich elementów przewodzących ciepło w ogóle najlepiej gdyby kolega podał jakie ma zapotrzebowanie W/m2-powinien to miec w projekcie a jesli wyjdzie z bojlerem 7-8KW mocy pieca w najtęższe mrozy, a zakupi piec 17KW ktorego zakres mocy wynosi 6-17KW to znowuz będą problemy z przewymiarowaniem pieca. wyłozy pare ładnych tysiecy zlotych na piec i okaże się że wszystko źle pracuje w praktyce ja mu doradzam by piec byl "w sam raz" plus 200l (lub 400l-są niewiele droższe) zbiornik buforowy wówczas będzie palil w nim w optymalny sposób, niezaleznie od temperatury zewnetrznej
  6. dodam jeszcze to że kolega na sezon spali do ogrzania takiego niskoenergetycznego domu maksimum 2 tony wegla i troche drzewa na rozpałke-tak mi to wychodzi na oko i to mi sie podoba, bo to jest dobry kierunek w inwestowaniu w ocieplenie: inwestuje sie ale są potem tego efekty a jesli spali dwie tony to nie ma co wydziwiać skoro licząc po kosztach kotla i po kosztach ogrzewania, takie parametry są nie do pobicia najlepszy dla takiego kotła będzie wegiel typu kostka z pewnego żródła, jest on tez najdroższy ale i najbardziej efektywny w spalaniu w małym piecu
  7. malo do rzeczy ma że zamyka się kopalnie i co z tego? czy ten wegiel utleni sie? im mniej go wydobywamy tym na dluzej go wystarczy dpdatkowo sprzedawac wegiel po 100 USD za tone (cena wraz z dowozem do Rotterdamu) to czysta glupota, więc nie dziwne że ogranicza się wydobycie a cena wegla na rynku jest dostosowywana do ceny gazu i oleju opalowego tak by zawsze bardziej oplacalo się palic nim niż gazem czy olejem-tak się maksymalizuje zyski co jest działaniem prawidlowym limity wydobycia natomiast ustala od góry rząd corocznie zawsze było, jest i bedzie że wegiel bedzie tańszy w ogrzewaniu niż gaz lub olej
  8. przy powierzchni domu 120m2 oraz takim "potężnym" ociepleniu scian oraz przy szczelnych oknach jako żywo wychodzi że 5KW mocy kotla jest w sam raz jesli jest taka mała moc to nie pozostaje nic innego niż zakupic najmniejszy kocioł stalowy 5-6KW za 1200-1300zł, przy czym trzeba się liczyć że po 10-12 latach konieczny będzie zakup nowego.. ale i cena nie stanowi problemu... tak to widze... przy tak malym zapotrzebowaniu na moc, dobrym uzupelnieniem instalacji bylby zasobnik/bufor 200l by po wypaleniu sie opału jeszcze przez 2-3 godzin miec ciepłe grzejniki może kolega zapoda link do strony z takimi projektami domów jaki buduje, bo dosyc obiecujaco to wygląda jeśli chodzi o parametry energetyczne.. a jak z kosztami budowy???
  9. nie rozumie sformuowania "Polska to kraj ciszy" jesli chodzi o wiatry do napędu turbinpowtorze jeszcze raz: energia wiatrowa to jest totalny idiotyzm-Polska to kraj strefy ciszy, wystarczy wziąść odpowiednie mapy jeden ze znajomych, bedący "w temacie" przekonywał mnie że nawet gdy taka turbina pracuje w optymalnych warunkach gdzieś w Holandii to za swojego zywota technicznego nie zaoszczedzi sie dzięki jej pracy tyle CO2, co zuzyto go na jej wyprodukowanie najpierw zabraknie gazu i ropy a za pare wieków za nimi wegla, wiec co będzie drożeć najbardziej? zawsze ogrzewaniem weglem będzie tańsze niż gazem, nie ma na to siły gaz, wegiel czy ropa są tak samo nieekologicznymi paliwami, wiec gdyby dołozyli akcyze na nie, to będzie ona w takiej samej wysokości na wszystkie i dalej wegiel będzie najtańszy jeśli najpierw zabraknie, po kolei: gazu, uranu, ropy a na końcu węgla oraz "na samym końcu" biomasy oraz energii geotermalnej, to co będzie w dluzszej perspektywie najtańsze i najbardziej przyszlosciowe? w Polsce podstawą był, jest i będzie wegiel a zmieni sie tylko sposób jego wydobycia (będzie zgazowywany w zlożu) na drugim miejscu bedzie geotermia a na trzecim szeroko rozumiana biomasa
  10. energia wiatrowa to totalny idiotyzm-Polska to kraj strefy ciszy, wystarczy wziąść odpowiednie mapy co do uranu równiez wystarczy poczytać opracowania naukowe więc nie ma się co wymadrzać publicznie bo to przynosi odwrotny efekt nawet Putin gdy odchodził ze stanowiska podpisał kontrakt z Australią na dostawy uranu dla Rosji! wegla w Polsce przy tradycyjnym fedrowaniu i wydobyciu jakie jest obecnie mamy: kamiennego na 230-250 lat, brunatnego na 500lat przy wydobyciu metodą zgazowania w zlożu za pomoca malych rekatorow jądrowych wielkości szafy jako żrodla ciepła mamy wegla kamiennego na 500lat przy obecnych rozpoznanych na 100% zasobach dodam że obecnie, tak bardzo jakoby ekologiczne Niemcy, mają emisje co2 liczoną na mieszkańca dwukrotnie większą niż w Polsce.
  11. jedno zdanie a trzy nonsensy 1. że niby sklonnosc narodowa 2. nie musi byc sprzedany 3. nie elektrowni tylko dystrybutorowi a w Szwecji skoro mają 2/3 pradu z elektrowni atomowych celowo promowali takie sposoby jego zuzycia by sprzedawac go jak najwięcej ale co z tego skoro za 30-40 lat wyczerpią się zloża uranu..
  12. być moze pies jest pogrzebany w bryle budynku? jesli ma na wlasne życzenie iles tam wypustów, zalamań w ścianie, balkoników i tarasów nad pokojami parterowymi, z 10 "gołebników" w pokojach na poddaszu to "efekt murowany"
  13. teraz to już kol.marecki86 zupełnie nic nie będzie wiedział od czego zacząć swoje eksperymentowanie: 1. minimalizowanie dopływu powietrza by paliło sie prawidlowo ale nie gwaltownie 2. sprobowac wierzby w takim kotle jakim jest 3. gdy nie bedzie zadowalalo kolegi wowczas to co napisal wczesniej kol.mancio mysle że gdy dobrze ustawi minimalne doplywy powietrza a zasypie zrębką (jeden zasyp to ok.20kg) to obstawiam, że przez 5 godzin będzie sie paliło ( 4kg zrębki na godzine) myśle ze na okres przejsciowy może to byc zueplnie dobre rozwiazanie.
  14. zapewne bedą ale w okresie przejsciowym może to byc rozwiązanie jedyne bez zadnego kombinowania wady zrebki czyli duza objetość tutaj może sie dobrze zgrać z duzą komorą załadowcza tego przewymiarowanego pieca dwa razy zasypie na dobe by przepalic w piecu a jednoczesnie nie zrobi łaźni w domu niech sprobuje w praktyce, moze to bedzie do zaakceptowania dla niego niech tez pokombinuje z nawiewem a moze i bez niego będą sie palić, bo to jest lekkie, drobne i twarde, nie zbija sie jak trociny gdy przyjdą zimowe temperatury wówczas moze stosować mieszanke zrębki z węglem, a w mroźny czas powinien już sam wegiel normalnie sie palić poszukalem na necie i widze że jego komora zasypowa to ok 75l a zatem naprawde duża i to moze się sprawdzić
  15. radziłbym kol.marecki86 choć z raz zasypac, taka komore jaką ma obecnie, zrębkami wierzby i sprawdzić doświadczalnie jak bedzie się paliło http://www.allegro.pl/item441054534_wierzb...ykiety_nie.html tu jest link do plantatora z okolic gniezna który tez wysyła jeden worek na próbe kto wie może akurat to by się zgrało? ile ma litrów komora zasypowa w tym piecu? bo 40 litrów zrębki wazy 10 kg co odpowiada prawie 10kg miału pod wzgledem kaloryczności
  16. bawic sie to ja lubie ale ze swoja niunią.. trzeba przerobic jego wady w zalety w opisie marketingowym a będzie na pewno dobrze tak z marszu: 1. brak "wodotrysków" to brak dodatkowego zuzycia energii- trzeba bedzie podać w opisie ile brakujace bajerki zuzywają KWh na sezon grzewczy i pomnozyć przez cennik 2.brak podajnka-to jedna część ruchoma mniej ktora może się zapsuć inne zalety to: 3. brak przywiazania do jednego rodzaju opału (dla podajnikowych-ekogroszek, dla zgazowujących drewno-tylko drzewo, brykiet jest już za suchy, dla mialowców-wiadomo ze miał) dając bezdymne spalanie 4.stałopalnośc na poziomie 12 godzin dla drewna do 24 dla węgla (zakladam że będzie miał komore zasypową minimum 40 litrów dla najmniejszej mocy) 5. płynna regulacja mocy co skutkuje wysoka sprawnościa dla pracy z mocą minimalną-"podejdzie" tez takie cos gdyz ma drugą komore dopalajacą 6. trwały wymiennik ciepła-zakladam że w komorze oplomykowej bedzie żeliwo a nie stal 7. trwala komora spalająca- jako że wykonana będzie z szamotu 8. estetyka- zamiast malowac go jakimiś cudacznymi kolorami jak to robią prawie wszyscy producenci, nalezy zewnetrzne blachy dać z powierzchnią chromowaną (by kociołek "świecił się" jak silnik V-twin Harley-Davidsona) klient zawsze kupuje oczami 9. nazwa firmy jako nazwisko kol.Heso jak dającego swoim nazwiskiem gwarancje jakości-znane już od 100 lat (był pan Honda, był tez pan Suzuki, byl też pan Harley i 6 braci Davidson) i jak zwykle jedna rzecz o ktorej regularnie zapominam: 10. wersja z powiekszona komorą zasypową dla zrębki wierzby jako specjalna wersja pieca-zauwazyłem że nie ma takich kotlów w ofercie
  17. o koks pytałem pro forma niech zatem kolega pomysli o zostaniu producentem kotlów c.o. trzeba wstepnie obliczyć przy jakiej sprzedaży biznes by się utrzymal na powierzchni firmy kurierske nie moga sie doczekać nowych zleceń a wymiar zewnetrzny kotla dopasować tak by zmieścil się na standardowej palecie sprzedaż przez internet na calą Polske jest mozliwa jak i klasycznie w najblizszej okolicy na początku dzialalności
  18. jesliby tak było zatem nie da się już opatentować paleniska (być może nie mozna było w ogóle) pozostaje zająć się produkcją pieców c.oc i robić najlepsze wyroby na rynku nie musi to być duza produkcja, może przecież to być cos jak Maserati Quattroporte
  19. bym zapomniał! a może palenie zrebką w okresie przejsciowym byloby rozwiazaniem??? problemem jest tylko posiadanie blisko plantatora wierzby energetycznej
  20. nie widze by ktokolwiek zdzieral styropian ze scian, a odwrotną rzecz widze jak najbardzieja dokladnie po to się to robi by tych KW było jak najmniej nie chce mi się szukac ale jest tabelka która pokazuje jak liczyć moc kotła w zalezności od standartu ocieplenia (podaje W/m2) jak w przyszłosci ociepli sciany 10cm warstwą ocieplenia i ma nowe okna plus ocieplony strop (10cm) i podłoga parteru (10cm) to jak nic wyjdzie mu 70 W/m2 razy 120 m2=8,4 KW mocy maksymalnej jeśli zacznie kombinowac jak to zrobić by kociol o mocy 26 KW pracował normalnie gdy zapotrzebowanie na moc wynosi 3KW (tak jak przez ostani miesiąc i najblizszy tydzień- patrzyłem na prozgnoze pogody) to kolega przed Mikołajem z kotlowni nie wyjdzie a po Mikołaju tylko dlatego, że juz przyjdą niskie temperatury rozwiazanie z szamotem może być dobre gdyby nie miał pieniedzy na wymiane może jeszcze cos w sklepie wskóra, gdy zrobi awanture i sprzedawca pójdzie mu na ręke by mu klientów nie odstraszał tylko nie wiadomo czy kolega ma dryg do robienia awantury w miejscu publicznym...
  21. a czy kol.heso próbował palić koksem w swoim piecu? dałoby się? chodzi mi o sprawdzenie a nie o zalety takiego opalu gdyż widzialem na necie że jego cena to 1000zł/tona czyli 1zl/1 kg
  22. można się spierać ale moim zdaniem wystarczyłby nawet gdyby mial w domu stare okna, a tutaj sa już nowe okna ponadto w tegie mrozy od razu by odczuł to, że przez wentylacje za dużo mu ciepla ucieka (w domu +20 a na zewnątrz -10..-20; gradient aż 30...40 stopniowy!) i zrobiłby najprostszą rzecz jaką każdy rozsadny czlowiek robi, czyli zmniejsza przekrój kratki wylotowej do poziomu 20% przekroju, co i tak zapewni wystarczający ciag wentylacyjny. kotlownia jest osobno, kominka też nie ma więc nie ma przeszkód a tak to bedzie jak zawsze, czyli skoro kociołek daje rade to trzeba tylko wiecej wegla mu dosypywać pragne przypomniec że srednio przez wentylacje ucieka ok.35% ciepła, a przez sciane zewnetrzną ok.17%, a przez okna tyle samo ok.17%. znając też zycie to za pare lat kolega obłoży dom styropianem 10cm (być moze też strop) co spowoduje, że nawet 10KW będzie w sam raz
  23. nie zgodze się że bedzie w zime ten piec lepszy czy bardziej wydajny od natańszego stalowego 12 KW za tysiaca z hakiem bo nawet w najwieksze mrozy ten piec będzie pracowal na 45% swojej mocy co do dlugopalności to gdyby kupil polecanego Ceramik-a to przy 40 litrowej komorze zaladowczej osiągnie lepszy wynik mysle że im wcześniej wymieni piec tym lepiej bo dostanie wiecej pieniedzy za sam ale przede wszystkim zaoszczedzi na opale, bo nie wierze by przy paleniu w takim gigancie nie spalił za dużo opalu przypomne że tona węgla orzech I we wrześniu kosztowala mnie 700zł zalecam by najsamprzód poszedl do swojego sprzedawcy, zrobil karczemną awanture po czym wymusil odkup przez nich pieca (chocby za pół ceny) i wziąl polecanego przez większośc forumowiczow dolniaka z komorą dopalającą
  24. dziekuje za wypowiedzi wszyscy macie racje, ino ja sie o opał pytam przede wszystkim... o opał!
  25. na dzisaj dom ma zapotrzebowanie 3KW a piec ma mocy nominalnej 26KW... tego nie da sie wyregulowac by normalnie palic w nim a sprzedawca jak to sprzedawca......
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.