Skocz do zawartości

arthi

Stały forumowicz
  • Postów

    1 044
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez arthi

  1. Jak na moje co do tej pory wyczytałem, to wszystko się zgadza, niższa sprawność wraz ze spadkiem mocy. Jak możesz to spróbuj palić cyklicznie, wtedy teoretycznie VER powinien wyjść lepiej tylko komfort cieplny gorszy. http://www.instalator.pl/index.php/pl/ogrzewanie/4345-sprawnosc-cieplna-weglowych-kotlow-co-w-warunkach-eksploatacyjnych art. w formacie pdf, tabelka Wołaj automatyka,, bo ten lata po forum i rozpowiada, że przewymiarowany kocioł to super rozwiązanie, zresztą już nie pierwszy raz Trochę szkoda, bo widać, że fachowiec, a nie daje się przekonać do tego co tu większość potwierdza, za duży kocioł to same straty.
  2. Jak planujesz przymocować profil wewnątrz komory, bo bez tego to chyba ani rusz? Próbowałem podawać powietrze poprzez rozszczelnione drzwiczki i nie było tego efektu ssania, a zdarzało się z kolei, że dym leciał na kotłownie.
  3. SONY https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/10758-szukamy-najstarszego-dzialajacego-kotla-marki-zebiec/ Remont komina to jakaś skrajność. Mój dom ma ponad 60 lat, w między czasie przeszedł modernizację, ale komina nikt nie tykał i się nie zapowiada dzięki temu forum, tak więc... dużo zależy od dobrych chęci i kierownika. Oczywiście po drodze była wymiana instalacji i kotłów, ale patrząc na dzisiaj nowo budowane domy, poza zaworami to instalacje przeżyją nie jednego właściciela. Na prawdę daleki jestem od wychwalania archaicznych źródeł ogrzewania, mnie w każdym razie taki kaflokt nie przekonuje. To było pierwsze źródło ogrzewania w tym domu i krótko potem zostały wszystkie rozebrane. Zdecydowanie bardziej odpowiadają mi kominki, przynajmniej żywy ogień widać. ;)
  4. Dopóki wiesz co robisz, to problemu nie ma, tj. dopóki w kominie jest sypka sadza zamiast szklistej. Jak ta druga się zapali, to może skończyć się zupełnie niespodziewanie. Warto wtedy mieć jakiś protokół przeglądu komina dla ubezpieczalni, bo mogą nie wypłacić pieniędzy na nowy dom ;) U mnie od lat chodzi taki jeden cwaniaczek kominiarz podobno, czyści jak palone raz na kwartał za 12zł. Przy poprzednim kotle komin musiał być czyszczony co miesiąc w sezonie, bo zarastał aż miło,.... SONY, a które to według ciebie to nowoczesne i kosztowne, bo chyba nie kotły z załadunkiem ręcznym, a z kolei dobre kotły z podajnikiem sadzy w zasadzie nie produkują. Do kotłów kaflowych doliczyłbym malowanie pokoi raz w roku...
  5. No, ale blisko, bo jeśli prądem będziesz grzał tylko w tańszej taryfie, tj. piece z dynamicznym rozładowaniem, to już masz połowę tego, a jeśli zamiast pieców skorzystasz z pompy ciepła, ale to pewnie wiesz, tak tylko piszę... kaibuk, taki VER to przy kotle z podajnikiem czy zasypowy? lysy musisz sobie zmienić pseudonim na alchemik, to by bardziej pasowało
  6. Opłaca się kupować węgiel ze śląska, przecież taka tona u ciebie to będzie kosztować pewnie 900-1000zł, to w ogóle nie ma uzasadnienia ekonomicznego. Nie lepiej coś zza wschodniej granicy, jak czytam to ten węgiel nie jest wcale taki zły i powinien być znacznie tańszy od tego ze śląska. Moim zdaniem nigdy nie ma pewności, zwłaszcza jak cena jest atrakcyjna. Węgiel z kopalni kosztuje ponad 650zł/t + przywóz, a przywóz u mnie np. to 70zł/t za głupie 2x17km i nieważne czy weźmiesz 10 czy 50 ton, dla kopalni to wszystko drobnica. Taniej jest tylko kupić kartę od górnika, za 500zł lub mniej.
  7. Przetestowałem węgiel z KWK Mysłowice Wesoła i jest lepiej niż dobrze, pali się dłużej, odpukać nie zawiesza się, bardzo mało popiołu w porównaniu do Murcki Boże Dary. Węgiel jest ... lekki, jest też bardzo drobny, nie ma w ogóle miału, tylko drobny orzech, w komorze zasypowej jakby mniej smoły. Generalnie miałem obawy co do zmiany, a tu miłe zaskoczenie, to zdecydowanie numer 1 jeśli chodzi o węgiel do DS.
  8. lysy, ty masz jakieś zawory mieszające, podnoszące temp. powrotu? Niby u mnie spala się bezdymnie, ale o takim wymienniku mogę tylko pomarzyć. Raz udało mi się uzyskać taki efekt, ale musiałem się z tego wycofać z obawy przed zbyt małą mocą kotła.
  9. Nie, poważnie? O tym myślałem pisząc powyższe, o kłopotliwej obsłudze. Pozostałby jedynie załadunek w pozycji praca, niektórzy podobno nie używają tej wajchy. Sama nieruchoma blacha.. no pewnie sam się przekonasz, jaki będzie efekt. Heniek, zajrzyj do tematu o dakon dor, tam pokazane dwa projekt jak wykonać taką nadstawkę zwiększającą objętość komory, bez niszczenia kotła. Powiększając zasyp musiałbyś pomyśleć o automatycznym ruszcie jak u Fiedela.
  10. jkr80 jak zamierzasz przymocować blachę? W dakon dor, o ile dobrze kojarzę komora zasypowa rozszerza się ku dołowi, a mimo to węgiel potrafi się zawiesić. Może gdyby ta blacha była ruchoma, dajmy na to przymocowana do klapy krótkiego obiegu, w pozycji załadunek przylega do ścianki, w pozycji praca pochylona? Oczywiście należałoby się zastanowić, czy nie komplikowałby to obsługi kotła, ale u mieszczenie nieruchomo takiej blachy moim może nie przynieść efektu.
  11. sambor, wyraźnie napisał 160m2 nieocieplone, nie wiem jak może wystarczyć 700kg, na taką powierzchnie, ale oczywiście każdy sobie liczy jak tam lubi, a ja mogę napisać,a na pewno czegoś tu brakuje. Z doświadczenia, do każdych wyliczeń około podchodzę bardzo sceptycznie, nie potrafię znaleźć teraz adresu, ale kilka dni temu przeglądałem dane śr.temperatur za miesiąc grudzień i listopad i na tym tle jedynie grudzień był trochę cieplejszy, średnia temp. wyższa w zależności od regionu o 2 stopnie, listopad w normie. Oczywiści nie chcę tu wszczynać żadnej wojenki, po prostu, nie wierzę. Uważam, też że takie wyrwane, nieprecyzyjne dane, są szkodliwe i utwierdzają użytkowników w przekonaniu, że być może kocioł czy instalacja mają decydujący wpływ na ilość zużytego opału, tak nie jest. Również pozdrawiam.
  12. Chyba nie wierzysz, że przez cały grudzień i połowę stycznia spalił jedynie 700kg węgla? :lol: No chyba, że w domu ma 15 stopni :ph34r:
  13. Cenę mają taką, że już nic kombinować nie muszą.... kojarzę twoją opinię już wcześniej wspominałeś o tym, ale wiem, że były też pozytywne opinie, plus charakterystyka węgla na papierze, no nic chyba wcześniej zamówię transport i zobaczymy...
  14. Nie strasz nawet, bo kupiłem ten z racji na lepszych parametrów i mniejszego ziarna, to bym sobie zrobił kuku.Może jakiś lewy węgiel, co to za firma? Obraz tego jak pali się spiekający się węgiel to mniej więcej mam, bo w ubiegłbym roku miałem trochę węgla z KWK Wujek, to był niezapominany koszmar, obyś nie miał racji. Mój węgiel będę miał bezpośrednio z kopalni, kartki od górnika, jak się potwierdzi twoje to będzie dym na forum :D
  15. Z twojego polecenia, ale czytałem też specyfikację, http://wegiel.katowice.pl/wegle/kwk__myslowice_wesola_/ ma znacznie wyższą temp. spiekania, mniej popiołu i co najważniejsze to będzie OII, a nie orzech jak w Murcki, wejdzie drugie tyle do tej małej komory hefa. Gdyby nie to forum i twoje wypowiedzi, to w życiu nie pomyślałbym, że z węglem może być tyle cyrku, niby czarny, a każdy inny i do czego innego, myślę, że nie jeden ma wobec ciebie dług wdzięczność :) Murcki Boże Dary nie jest zły, ale trzeba było pilnować bezwzględnie jednej zasady, żadnego dosypywania węgla, tylko sypanie bezpośrednio na niewielką ilość żaru, przed dosypanie dobrze odpopielić.
  16. Pozazdrościć takich sąsiadów, u mnie ostatnio jakby się uspokoiło, nie wiem może w dzień nie grzeją, a dopiero gdy zapada zmrok dają ostro w palnik? Co do hefa, tak jestem zdania, że bezdymne spalanie, jest niemal nieosiągalne, bez niewielkich zmian, aczkolwiek często dym jest tak niewielki, że w momencie gdy obserwator patrzy poziomu ziemni na końcówkę komina, jest niedostrzegalny dla ludzkiego oka z tej odległości. Pisałem o tym w innym wątku, świecą latarką z odległości 30cm nie raz zastanawiałem się czy jest dym czy go nie ma :D Zamieszczanie takich filmów ograniczyłbym tylko do efektu, napisane czym pali i w jakim kotle, reszta już ma mniejsze znaczenie, aczkolwiek nie mówię, że to nieistotne, bardziej traktowałbym je jako zachętę i przykład do naśladowania niż skupianiu się na przedstawianiu dla większości niezrozumiałych, nieczytelnych danych. Ludzie zwyczajnie nie wiedzą, że można palić inaczej i prosty filmik, da im do myślenia, jedni może nigdy nie uwierzą i takie tam, a drudzy sprawdzą i może zastosują. Jak tak spojrzeć na ten dom i kocioł 18kW, pewnie ma ze 180m, cholera w przypadku hef, często musi latać do kotłowni przy ujemnych temperaturach, ale tego nie napisał.
  17. Każdy widzę wyciąga inne wnioski, ja mam trochę inne, zbyt mały palnik to proszenie się o kłopoty i trochę upierdliwa obsługa, ale to może tylko u mnie. Koksujący się węgiel z Murcek nie specjalnie sprzyja małym palnikom, ma dość dużo popiołu i zwyczajnie był problem. Obecnie obsługa wróciła do normy, to jest zasyp i zapomnij, pali się też całkiem ładnie. Podniesienie rusztu pod wymiennikiem, to może nie głupi pomysł, ale nie zapominajcie, że tam jest też krawędź, więc należałby podnieść znacznie ponad nią.
  18. Tak, dokładnie, po prostu podciąłem krawędzie jak na załączonym pliku, a tym samym obniżył się cały ruszt. Głównie zrobiłem to z lenistwa, nie chciało mi się latać za płaskownikiem, jakoś po drodze nie było, a efekt jest ten sam :)
  19. Heniek, nic nie musisz kupować na początek wystarczy podciąć rogi płaskownika, wycinając taki fragment " L "z jednej i drugiej strony,. ale nie spodziewaj się cudów, nie daje to spektakularnych efektów, sprawdzone.... a z kolei podniesienie rusztu ponad tę blachę przy ruszcie pionowym będzie nastręczało innych problemów, no ale spróbować nie zaszkodzi....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.