Skocz do zawartości

Sławek007

Stały forumowicz
  • Postów

    711
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Treść opublikowana przez Sławek007

  1. Pewnie tak masz ustawiony, aby się wyłączał po dogrzaniu. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  2. Ja będę miał palnik Batory-10, który pracuje u mnie od marca 2020 roku. Kupiony jako nowy. Z racji, że otrzymałem dofinasowanie na wymianę kotła (obecnie mam OEP25kW - 4klasa z 2013r), to po sezonie zmienię na nowy kocioł. Pewnie palnik i część gratów będę odsprzedawał.
  3. Jak masz gaz to nie możesz zakupić kotła na jakiekolwiek paliwo stałe w tym pellet, jeśli chodzi o Czyste Powietrze.z Znowu jak masz dom z pozwoleniem na budowę domu z 2021r., to nie możesz gazu. Gaz już nie jest eko, ale możesz ogrzewać kotłem na paliwo stałe typu pellet. Dziwaczne to wszystko. Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka
  4. Zależy jaka pompa. Czasami wymiana ma sens. Miałem pompę na CWU co na pierwszym biegu zjadała 45W, na drugim 55W i 65W na trzecim. Licząc, że pracuje na pierwszym biegu 24h *45W to daje w przybliżeniu 1kWh czyli 63groszy. W skali miesiąca to 19 zł. Licząc, że pompa pracuje 8 miesięcy ciągle w pozostałe cztery dogrzewa wodę. W skali roku pobierała prądu na około 180-190 zł. Obecnie mam pompę co pracuje sobie na 5W i zużywa 2,1zł na miesiąc i około 20 zł w skali roku. Po wymianie pomy zmniejszyłem rachunki za zużyty prąd poprzez pompę CWU o około 160-170 zł. w skali roku. Więc wymiana miała sens. Aby pompa zjadała prądu za 1zł miesięcznie musiałaby pracować non stop w taryfie g12 stale z mocą 2,2W
  5. To powiedz znajomemu czy wie, aby uzyskać te 23kW będzie musiał palić 80-100kg węgla na dobę. Jeżeli ma takie zapotrzebowanie na ciepło to OK, sprawdzi się ;-). Z racji tego, że -20 przez całą dobę jest praktycznie nieosiągalne w moim rejonie, to moc kotła można ustalić znają swoje spalanie jakie osiągamy przy temp średniodobowych 0 do +2. Jeżeli znamy te wartości, to oznacza to połowę mocy kotła jaką potrzebujemy zakupić. Gdy przy tych temp. spalamy np 30 kg węgla, to w najgorszym momencie roku możemy mieć zapotrzebowanie 60kg na dobę czyli 2,5kg na godzinę. W przeciwnym razie jak tyle nie spali pracując na mocy 4-5kW uzyska sprawność rzędu 40-50% Zobacz, że pełna wersja SKZP-02 i SKZP-05 niewiele różnią się ceną. (1250 względem 1450). W najtańszej wersji SKZP-02 nie masz zapalarki. Nie wiem jak 02, ale SKZP-05 ma możliwość sterowania pompami czy mieszaczami nawet po wygaszeniu kotła. Obsługując np. bufor i podpięte pod niego pompy. Obsługuje 3 obiegi grzewcze z trzema mieszaczami oraz dodatkowo pompę kotłową i CWU. Czyli 5 pomp czy nawet 6.
  6. xkubus89, dla Twoich potrzeb kocioł jak najmniejszy. Ja mam podobny metraż do ogrzania jak Twój - około 230-240m. Wszędzie głowice termostatyczne pilnują mi temp. 22,5-23 stopnie. Trzy poziomy 16grzejników płytowych stalowych Kermi + dwie drabinki w łazienkach. Dom z końcówki XX wieku. 15cm wełny pod dachem, mury nieocieplone. Zapotrzebowanie wg ciepłowłaściwie 68W/m2. Maks. moc grzewcza 17,5 kW i przeciętna dla temp 1,6 stopnia - 8,6kW. Wg statystyk jakie generuje mój sterownik za ostatnie 90 dni, to - średnia moc kotła to 6,3kW - maksymalna 10,2 z 12.02 (było wtedy w dzień -6,1 oraz noc -15stopni) Są to wyliczenia dla szacowanej sprawności kotła 65%. Mam nadzieję, że może z 70 czy 75% uzyskałem. Wtedy można oszacować że potrzebowałem max 12kW. Zużywam średnio 16kWh energii elektrycznej dla domu na dobę, co daje średnio 0,75kWh w ciągu godziny. Czyli tyle dodatkowo ogrzewam dom energią elektryczną, które pobierają moje urządzenia oddając je jako ciepło (tego ciepłowłaściwie nie uwzględnia) Z racji, że mój kocioł jest 4klasy (muszę go wymienić do 31.12.2027), a mam możliwość skorzystać z dofinansowania będę zmieniał kociołek po sezonie. Tym bardziej, że coraz więcej głosów, że to ostatni lub prawie ostatni rok gdzie można uzyskać dofinansowanie na kocioł węglowy. Po głębszej analizie mój wybór padł SKAM-PV 13,3kW, który powinien sobie poradzić. Może uda mi się docieplić dom w tym lub następnym roku, to wtedy będzie za duży nawet dla mnie. Najwyżej wtedy zakleję rząd czy dwa rzędy otworów nadmuchowych ? ograniczając jego moc. Jeśli chodzi o modulacje, to przy kotłach V klasy był wymóg, aby podawać sprawność kotła nie tylko przy mocy nominalnej jak przy 4klasie, ale również przy 30% mocy. Dodatkowo na tych 30% kotły musiały uzyskiwać wysoką sprawność. Oraz lepszą emisję spalin względem 4klasy. Tak naprawdę większość palników 4klasy poradziło sobie w 5klasie. Często zmieniała się moc oferowanych kotłów, aby uzyskać wymagane sprawności przy 30% i 100% mocy. I tak np. kocioł 4klasy 16kW zrobił się kotłem 5klasy 20kW, bo przy 5kW nie uzyskiwał wymaganej sprawności, a przy 6kW już tak ? Poniżej 30% spada sprawność, choć można modulować nawet i na 10% mocy. Wtedy może wykaże się bufor ? nie pozwalając na pracy poniżej 25% czy 30%. Aha SKZP-05 ma obsługę bufora. SKZP-02 tego nie ma. W Ecodesignie jest podobnie, tylko znowu podniesione zostały wymagania co do czystości spalin względem 5klasy oraz podawana jest sprawność sezonowa. I tutaj większość palników poległo. W zeszłym roku nawet zakwestionowano wiele modeli marek kotłów, które niby spełniały warunki Ecodesign lecz okazało się, że nie dają rady. Jest nawet lista kilkuset modeli, którym cofnięto Ecodesigna. Palnik SV200 a teraz SV200n był robiony na nowo dla 5klasy, a nie modernizowano go z 4klasy, aby spełnił wymagania. Wg danych z certyfikatu ma nawet fajne emisje spalin z dużym zapasem. Dlatego chciałem kocioł z tym palnikiem. SKAM-PV z pionowymi wymiennikiem wszyscy chwalą za łatwość czyszczenia. Znajomy ma SKAM-PV tylko wersję 19 czy 20kW i też sobie chwali czyszczenie. Z racji tego, że przez pół roku kocioł pracuje u mnie w podtrzymani dogrzewają tylko ciepłą wodę. Średnia moc kotła (0,5-0,6kW) zdecydowałem się na kocioł z zapalarką do węgla jak się taka pojawiła. Wiosną, wczesną jesienią czy latem kocioł ma się załączyć nagrzać CWU i się wyłączyć, ewentualnie odpalić się wieczorem jak temp w domu spadnie. Fajnym sterownikiem do tego kotła jest SKZP. Będę kupował z SKZP-05 z modułem internetowym. Choć na sterowanie przez internet użytkownicy narzekają korzystając z wersji producenta i korzystają z amatorskiej strony jaką prowadzi jeden z uczestników tego forum. Dodatkowo sterownik ten współpracuje z analizatorem spalin i wersji 2.46 oprogramowania (obecnie najnowszej) użytkownicy bardzo sobie chwalą to rozwiązanie. Analizator już mam, służy mi do podglądu tlenu przy spalaniu w obecnym kotle. Obejrzyj sobie filmy Jockeya na Youtube. Ma SKZP-02 co prawda z innym palnikiem, ale w ciekawy i przystępny sposób opisuje możliwości tego sterownika. W wyszukiwarce wpisz: jockey skzp
  7. Ja pewnie zostawiłbym go, tym bardziej, że jak go sprzedaż, to musisz kupić CWU np.200-300l to koszt 1500-2500 zł. Do tego musiałbyś wyburzyć ścianę, aby go wystawić. To następny koszt. W zależności na jakiej wysokości bufora zamontujesz dolny temp. do tylu będzie Ci go kociołek dogrzewał. Obecnie możesz mieć kocioł na groszek z zapalarką, która sama odpali węgiel jak czujnik temp. w buforze da sygnał grzać. Nie wiem czy, to dobre rozwiązanie, ale ja bym zostawił np. na rok i zobaczył czy się sprawdzi. Najwyżej sprzedaż go za rok czy dwa, a nie teraz.
  8. To, że grzanie non stop z modulacją jest lepsze niż start-stop, to nie ulega wątpliwości. Kupowanie bufora do kotła z podajnikiem, to niepotrzebny wydatek, ale skoro już jest? Może lepiej go jednak odsprzedać? Obecne kotły na groszek fajnie działają na mocach 30-100%- Mają wysoką sprawność Może Pielkorz by powiedział, do jakiej wartości można zejść na SV200n czy innych palnikach jakie zna, aby ta sprawność była jeszcze wysoka np. o 10% mniej niż przy podawanych przez wszystkich 30%. Jak ktoś się uprze, to i 10-15% mocy palnika będzie modulował. Tylko jak wtedy ma to się do sprawności kotła? Może lepiej go odstawić przy 25-30% mocy?
  9. Na razie planuję przez 1,5-2 zimy palić Greenpalem 3-20mm (25-27MJ), bo udało mi się zakupić kilka ton w promocji z PGG za 646zł. z przesyłką w cenie zanim go wycofali z oferty. A co trzeba przerobić w SKZP-05, aby działał z pelletem? Bo nie ukrywam, nie chciałbym wymieniać sterownika. Czujnik pojemnościowy trzeba dokupywać osobno czy w tej przeróbce za 1300-1400 to już jest? Widzę, że przy pellecie dużo czyściej, a można koło mnie zakupić w cenie poniżej 600zł. Groszek kosztuje 830-850zł, więc chciałem spróbować.
  10. Możesz pomyśleć o kotle na groszek z zapalarką lub dwupaliwowy na groszek i pellet. Koszt takich kotłów to około 8-8,5 w wersji groszkowej i 10-11 w wersji pelletowej z możliwością zejścia do groszku. Bufor przy podajniku, to trochę bez sensu. Mając jednak zapalarkę, to można go spróbować wykorzystać skoro już jest i nie pozwolić pracować kotłu z mocą palnika mniejszą niż te 25-30%.. Wtedy sprawność jest wysoka. Później wygasić kocioł i załączyć jak górny czujnik temp. w buforze wskaże obniżoną temperaturę. Np. tak: Zerknij jeszcze na ten wątek:
  11. Możesz pomyśleć o kotle na groszek z zapalarką lub dwupaliwowy na groszek i pellet. Koszt takich kotłów to około 8-8,5 w wersji groszkowej i 10-11 w wersji pelletowej z możliwością zejścia do groszku. Bufor przy podajniku, to trochę bez sensu. Mając jednak zapalarkę, to można go spróbować wykorzystać skoro już jest i nie pozwolić pracować kotłu z mocą palnika mniejszą niż te 25-30%.. Wtedy sprawność jest wysoka. Później wygasić kocioł i załączyć jak górny czujnik temp. w buforze wskaże obniżoną temperaturę. Np. tak:
  12. Pytanie do Pieklorza. Czy kocioł SKAM PV13 można przezbroić także na pellet. Czy można go zamówić jako kocioł dwupaliwowy? Czy można kupić jako ekogroszkowy, a później dokupić odpowiednie części, aby był także pelletowy? Jeśli tak, to jaką moc generuje na pellecie? Jakiej wielkości dopłaty można się spodziewać? Myślałem o zakupie SKAM pv13 w wersji ekogroszkowej z SKZP-05 (podobno ma mieć także obsługę pelletu)
  13. Witam na drugim forum ? A próbowałeś poprzez alternatywą wersję sterowania: http://wojszym2244.usermd.net/ Tylko nie wiem czy z SKZP-04 działa. Na pewno z 02 tak i jest teraz dopracowywany do wersji 05 Tu link do dyskusji na forum:
  14. Ale na głowicę termostatyczną i tak musisz założyć na zawór. Jakiś zawór i tak musisz założyć. Najlepiej zgodny z głowicą. Często głowice mają adaptery na różne zawory. Poza tym często tanie głowice termostatyczne pracują w trybie grzej/wyłącz i grzeją całą powierzchnią, przegrzewają pomieszczenia, a potem się wyłączą i nie grzeją w ogóle i temp w pomieszczeniu zmienia się o jeden czy 1,5 stopnia. Miałem takie głowice, to je wywaliłem, bo wkurzało mnie to, te skoki temp w pomieszczeniu o 1 stopień. Wolę głowicę co się dopasowują same do warunków i w zależności od różnicy w zadanej temp. regulują sobie same przepływ. Skoki temp. nie są duże najczęcięj 0,2-0,3 czasami w skali tygodnia, dwóch wyjedzie 0,5. pomiędzy temp min i max zmierzoną w ciągu dwóch tygodni. Bywa też że przez miesiąc -dwa nie mam większej różnicy niż tez 0,2-0,3 stopnia w pomieszczeniu.
  15. Ja mam założone Danfoss RA-N 1/2 cala i dość fajnie działa ta wstępna regulacja. Regulacja ma chyba osiem poziomów. Jak przydławiłem grzejnik panelowy 60x230cm na jedynkę czy dwójkę, to pokój się nie dogrzewał. Pomimo, że grzejnik ten był jako pierwszy w obwodzie. Grzał tylko tak górze 10-15 cm. Cały dół grzejnika 35-40 cm był chłodny. Poza tym i tak musisz mieć jakieś założone zawory, aby umieścić głowicę, więc warto zakupić ze wstępną regulacją niż zwykłe. Teraz doczytałem, że na "1" ograniczają przepływ do 40l/h, a na 2 do 90l/h. Otwarte na full mają przepływ 730l/h
  16. Jak masz nierówną temperaturę w pomieszczeniach, to najczęściej wynika ze złym doborze wielkości grzejników względem pomieszczenia czy źle dobranych przepływów wody w instalacji czy zbyt słabej pompie. Taką przypadłość ma większość starszych domów, gdzie nikt nie obliczał mocy grzejnika do pomieszczenia na kartce z uwzględnieniem ilości ścian zewnętrznych, wielkości okien itp. Tak samo z przepływami. Często na końcu pętli pomieszczenie jest niedogrzane. Wiadomo woda popłynie tam gdzie łatwiej, a nie do grzejnika na końcu pętli. Też mieszkam w domu, gdzie wielkość grzejników była dobierana uznaniowo na oko, a pętlę dobrane tak, aby najmniej materiałów poszło. Jednym ze sposobów radzenia sobie to właśnie głowice termostatyczne, które się domykać po dogrzaniu części pomieszczeń i woda bardziej ochoczo popłynie do najbardziej oddalonych grzejników. Można też zakupić zawory do grzejników ze wstępną regulacją. Wtedy sami regulujemy przepływy na grzejnikach, otwierając maksymalnie najsłabiej dogrzewane pomieszczenie, a przymykając najbardziej te co przegrzewają pomieszczenia. Metodą prób i błędów można sobie tak w miarę poustawiać. Jakbyśmy nie dali rady, to wtedy na najbardziej przegrzewające się pomieszczenia można dokładać głowicę na wcześniej założone zawory. Nie trzeba zakładać wszystkich na raz tylko w miarę potrzeby, zapotrzebowania. Zawory ze wstępną regulacją nie są bardzo drogie i najlepiej je założyć dla wszystkich grzejników, bo musimy spuścić wodę w instalacji. Głowicę możemy dokładać później w razie potrzeby nawet pojedynczo.
  17. Czyli podobnie do mnie. Przy czym je nie wygaszam kotła cały rok. Chyba, że zapomnę dorzucić opału do podajnika. W takim razie 15kW Ci wystarczy. Tej zimy miałem kilka pików po 12kW mocy chwilowej. A ile płacisz za opał i o jakiej kaloryczności?
  18. Tylko monter musi wiedzieć, że kotły które są polecane to Ecodesign czyli taka 5klasa z poprawioną emisyjnością i je nadal można będzie używać po 2027 roku. Dlatego podałem link wcześniej do listy z kontrolowanych kotłów, które Ecodesign spełniają np. ten SKAM PV13 od Jareckiego i wiele innych. Nie wiem jak w Twoim województwie, ale u mnie w woj. śląskim do końca 2027 roku mają zniknąć kotły gorszej klasy niż 5. 5klasa i Ecodesigna nadal mają być używane. Dlatego przy wyborze kotła kupuj ten tylko w wersji ECODESIGN. Niektórzy sprzedawcy sprzedają kotły, które mają w nazwie EKODESIGN i wprowadzając kupujących w błąd. Sam jest w trakcie wymiany kotła. Posiadam Ogniwo EkoPlus 25kW (4 Klasa). Przy okazji ogrzewam trzy poziomy 230m i tak naprawdę wersja Ogniwa Eko Plus 16kW wystarczyłaby mi z powodzeniem. Dom pustak żużlowy + pustak pianowy i coś włożone pomiędzy nie, ale to nie styropian ani wełna. Niestety nie wiem co nie ja ten dom budowałem. Dach docieplony wełną w sumie 15 cm (10+5). Tak kiszę mój kocioł przez większą część sezonu. Na szczęście jak przyjdzie taka zima jak w ostatnim miesiącu, to kocioł popracował sobie na 50-65% mocy. Poniżej wykres mocy kotła przy szacowanej sprawności 65%. Byłem już przekonany na tego SKAM PV13 z zapalarką i sterownikiem SKZP-02 teraz kupiłbym SKZP-05. Do tego Barger BCA-02 (sonda lambda), Sondę już użytkują przy obecnym kotle. W planach docieplenie budynku i wtedy ten SKAMPV byłby za duży. Obecnie zapotrzebowanie wg ciepłowłaściwie 17kW i spalanie 6,3t groszku. W rzeczywistości spalam 6-6,1 tony na sezon z użytkowaniem ciepłej wody użytkowej przez cały rok dla pięciu osób. temp. w domu 22,5-23 stopnie bez obniżania czasowego. Jednak przy obecnej cenie gazu z sieci, wiem bo użytkujemy dwie kuchenki, to koszt gazu wychodzi u mnie 0,18 groszy za kWh. Przy groszku kupowanego w cenie 830 zł za 26MJ i sprawności 70% daje to 15 groszy za kWh. Chyba zakupie kocioł gazowy prawdopodobnie Termet gold 20 lub 25 kW obie wersję mają moc minimalną 2,8-3,1 kW i ten sam palnik. Wersja 25kW ma tylko większy wymiennik, więc przy kondensacji jakieś małe procenty będzie miał lepszą sprawność. Tak przy okazji zawsze możesz skorzystać z czystego powietrza i otrzymać 30% dofinansowania na kocioł groszkowy ECODESIGN czy kocioł gazowy. Jak nie masz przyłącza gazowego, to dofinansowanie na kotłownię i kocioł gazowy sięga 45%. Aha policzyłem dokładnie i obecne szacowane koszty kWh z groszku 26MJ w cenie 830 zł za tonę wynosi przy odpowiedniej sprawności: 70% - 16,41 groszy 65% - 17,68 groszy 60% - 19,15 groszy Dlatego zdecyduję się na gaz. Poza tym w jakiej cenie jest groszek u ciebie, bo jak masz płacić po 900zł za tonę, to w ogóle bez sensu iść w węgiel. Dość, że się narobisz i to drożej wyjdzie. Jak masz blisko kopalnie i płacisz 650 zł za tonę, to ekonomiczniej wyjdzie na pewno groszkiem. Podaj też ile spalasz węgla w sezonie.
  19. Moc max. jaka Ci wychodzi dotyczy temp. -20 utrzymującej się przez całą dobę nawet przez kilka dni. Nawet jakby Ci nie dogrzało w nocy bo będzie -25 i temp w domu spadnie o 0,5-1 stopień, to w dzień jak będzie cieplej np. -14, to bez problemu kocioł dogrzeje do zadanej w domu. Jeszcze możesz pomyśleć p SKAM-PV 13kW na SV200 od Jareckiego też jest fajna (wersja na ekogroszek). Bez problemu pójdzie też na 15kW. Poza tym możesz też mieć większą płytkę palnikową (w zasadzie z większą ilością otworów, bo wymiary płytki te same). Część osób nawet zmniejsza liczbę otworów na okres przejściowy, aby obniżyć moc. Do tego sterownik SKZP-02 czy 05 z pełnym dostępem do neta i zapalarką, która działa na ekogroszku. Dopytaj też Jareckiego, bo chyba też w prosty sposób można ją dostosować do pelletu, ale papierów na pellet chyba nie ma.
  20. Zerknij też na listę opublikowaną przez UOKiK czy kocioł jest zgodny z aktualnymi wymaganiami. W okresie maj-grudzień 2020 przebadali 658 kotłów i w 248 przypadkach były uchybienia formalne lub emisyjne względem tego co deklarował producent, a faktem rzeczywistym. Chyba do kotłów Defro nie było za bardzo zastrzeżeń. Informacja UOKiK: https://www.uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=17218 Lista w pdf dostępna pod tym linkiem: https://www.uokik.gov.pl/download.php?plik=25277
  21. Przepisy. Inne (mniej wymagające) są dla kotłów do 21kW. Dla 21 wystarczy mała rurka przez ścianę. Powyżej już musi być już "prawdziwy" komin.
  22. To może termostaty są na grzejnikach, ot cała zagadka ;-)
  23. Warto też przekalkulować, że wobec wytycznych Rządu w miastach po 2030, a na wsiach po 2040 roku będzie zakaz palenia węglem. Obecnie można sobie odliczyć 30% z kosztów docieplenia, nie więcej jak 10 tys. złotych z "Czystego powietrza"
  24. Nie mam podłogówki. Nie mam pompy kotłowej. Za dogrzanie powrotu robi pompa CWU, która przy obecnym ustawieniu zaworu 4D będzie pracowała cały czas do marca dopóki nie przykręcę zaworu 4D. To jeden z powodów. Drugi powód brak pompy CO z AA i jak większość zaworów zacznie się zamykać a pompa chodzi na max. bywało, że przeszkadzał mi hałas przepływu wody w głowicy w sypialni. Ja to słyszałem, żona nie skarżyła się na to. Tak puszczę trochę chłodniejszą wodę na grzejniki, powrót będzie cieplejszy i pompa CWU, nie musi pracować non stop. Po mocniejszym przykręceniu w ogóle pompa CWU się nie załącza, a powrót dogrzany. Teraz muszę puszczać na grzejniki 50-55 stopni, aby dogrzało mi trzeci poziom. Ogólnie pompa trochę za mała, bo z Leszna 25-65., a maksymalna wysokość podnoszenia to jakieś 7,5 metra. W okresach przejściowych schodzę do 40 stopni. Dom nieocieplony. Pogodówka z zaworem 4D poprawiłaby to, że już nie musiałbym sam kręcić u siebie tym zaworem ;-) Jednak żeby specjalnie dla tej opcji wymieniać zawór i zakładać siłownik, zmieniać sterownik, to bez sensu. Jednak niektóre sterowniki mają obsługę zaworu, często zawór już już jest z opcją zamontowania siłownika, to czemu nie skorzystać z tego. Jednak jak masz pompę AA i dobre zawory, a pompę kotłową na powrocie, to w zasadzie nie trzeba machać tym zaworem ;-) W przyszłym roku zmieniam kocioł, to zrobię trochę przeróbek, by poprawić instalację. Jak instalowałem poprzedni kocioł, to się gdzieś naczytałem głupot, że sam zawór 4D załatwi problem z dogrzaniem powrotu. Dogrzeje powrót jak nie trzeba puszczać zbyt ciepłej temp. w obieg. Na moich danfosach było tylko do zaznaczenia korekta na +/- czy grzejnik przewymiarowany/ za mały. Sam zrobiłem nastawy na zaworacch (trochę je skryzowałem), chodzi o te na najniższych poziomach. Skutkuje to tym u mnie, że szybciej zaczyna grzać poziom +2. Bardziej chodzi mi okresy: kwiecień, maj, wrzesień. Kiedy sterownik wyłącza mi pompę CO całkowicie, a załącza gdy temp na dworze spada np. poniżej 12-14 stopni. Tak jak pisałem nie mam pompy AA, będzie dopiero w przyszłym roku, to może trochę zmienię sposób grzania.
  25. Jak tam mam. Na początku myślałem, że mając zawór 4D + pogodówka (tylko sterowanie temp.kotła) ogarnę stałą temp w domu. Niestety nie udało się mi osiągnąć takich samych temp. w pomieszczeniach (17 pomieszczeń, trzy poziomy). Gdzieś były pomieszczenia przegrzane, po obniżeniu odwrotnie. W przegrzanych pomieszczeniach OK, ale w innych chłodniej. Pewnie dlatego, że zakładając grzejniki ileś tam lat temu nikt nie dostosowywał ich do wielkości pomieszczeń z kalkulatorem tylko tak na oko. Zastosowałem głowice i jest OK. Przy czym na początku kupiłem kilka danfossów eco itp i kilka tanich innych głowic. Efekt był taki, że te tanie otwierały przepływy na maksa gdy temp spadła. Grzały całą powierchnią, po osiągnięciu zamykały zawory, a gorący grzejnik dalej przegrzewał pomieszczenie i temp. w pomieszczeniu zmieniała się o około 2 stopnie. Przy danfosach mam skoki max 0,2,-0,3 stopnia w pomieszczeniach, czasami przez kilka dni te skoki są nawet mniejsze. Jednak danfossy działają inaczej tzn grzeją np tylko z 10% grzejnika jak nie ma dużego zapotrzebowania. Teraz mam wszędzie danfossy i mam spokój. Trzeba wiedzieć, że nie wszystkie głowice działa poprawnie, w szczególności te tanie. Zaworem 4D kręcę ręcznie kilka razy w roku, otwierając go mniej lub bardziej. Teraz raczej do marca już go nie będę przestawiał. Oczywiście gdybym miał siłownik na 4D, to podpiął bym go pod pogodówkę. Ja także wolę delikatnie ciepłe grzejniki, niż odpowiednią temp. w domu przy zimnych grzejnikach, dlatego kręcą kilka razy w roku tym zaworem. Pogodówka zrobiłaby to lepiej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.