SONY23

Żadne argumenty nie pomogą.Ludzie muszą się czegoś bać, muszą z czymś ciagle walczyć, muszą mieć jakieś zajęcie... Zasada taka jak w wojsku. Jak żołnierz nie ma zajęcia, to głupoty przychodzą mu do głowy... Kilka postów wcześniej podawałem link o Norwegii. Niektórzy koledzy piali wcześniej z zachwytu jak tam jest super. Czysto, nowocześnie i eko w każdym calu. A miejscowa, rdzenna populacja nie chce się rozmażać i musi sprowadzać kompletnie odmienny kulturowo element z obszarów, gdzie o ochronie środowiska nikt nawet nie słyszał, ale za to każdy marzy, żeby mieć trzy żony i z piętnaścioro dzieci... Wszędzie brud, smród i ubóstwo ale zupełnie nie przeszkadza to, żeby rozmnażać się jak króliki. Idźmy dalej przykładem tych rozwiniętych. Wyszukujmy sobie ambitne zadania, dokładajmy ludziom kolejnych podatków na niby realizację tych zadań a potem zastanawiajmy się dlaczego nie mają ochoty już na nic więcej...

Dodaj coś mądrego zamiast narzekać...

Przy dzieleniu płomienia na kilka dłuższych równoległych kanałów może zachodzić sytuacja taka jak w tzw. portkach kominowych.

Koledzy myślą, że jak coś jest w konstytucji zapisane, to tak musi być i basta. A figę z makiem. Za zgodność z konstytucją innych aktów prawnych odpowiada ( bada i orzeka definitywnie) Trybunał Konstytucyjny. I tutaj można już absolutnie wszystko sobie wydedukować w zależności od aktualnych potrzeb. Za szczytnymi intencjami stoi tak naprawdę zabezpieczenie, żeby nic się nie stało takiego czego elity sobie nie życzą. To nie prawo decyduje o naszym losie, tylko ci co je stosują...

Postaw kaflaka jako ściankę między ogrzewanymi pomieszczeniami. W nim podkowę do grawitacyjnego grzania bojlera.

W normalnych, spokojnych czasach takie rozwiązanie ma same zalety, ale np. w czasie wojny małe bum i nie ma kanału tylko zalana jakaś część mierzei. Wysadzony most uprzątujemy i ruch na kanale może trwać nadal a takigo " akweduktu" w kilka dni nie naprawimy...

Będziemy jak lwy walczyć ze smogiem, CO² , równością płci i co nam jeszcze wrzucą życzliwi na ruszta aż pewnego dnia obudzimy się w takich realich. https://www.o2.pl/artykul/muhammad-najpopularniejszym-imieniem-w-oslo-6342590038906497a Kto przewidzi, czym ten kraj będzie za 20 czy 30 lat. Ile będą wtedy warte takie pojęcia jak tolerancja, demokracja, wartości europejskie, czy prawa kobiet ?

To, że ktoś jest ogólnie mówiąc kompetentny jeszcze nie gwarantuje, że będzie dobrze rządzić. Wystarczy, że własny interes postawi na pierwszym miejscu i na jego realizację pójdą jego wiedza, zapał i kompetencje. Najważniejsza jest dobra wola i determinacja. Doradców i ekspertów można wynająć.

Więcej rozsądku mają goście z pod budki z piwem, niż celebryci składający takie pozwy i prawnicy wydający tak absurdalne wyroki. Chyba jednak ludzie powinni wziąć sprawy w swoje ręce, bo jak tak dalej będzie to zostaniemy murzynami we własnym kraju...

Już sępy i hieny poczuły krew... Nie zdziwię się jak komuś znowu odbije i pośle kogoś z pierwszych stron gazet i szklanych ekranów prosto do nieba...

Pewne jest jedno. Jak niewiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę... Prostaczkom można wiele wybaczyć ale "elity" powinny za takie numery odpowiadać. U nas wszystko jota w jotę przypomina zmierzch Polski szlacheckiej. Sami się zaorzemy...

Ciekaw jestem jak to się skończy w ostatniej instancji... Założę się, że na seminariach w wydziałach prawa już trwają dyskusje jak to ugryźć...

https://wiadomosci.wp.pl/grazyna-wolszczak-jezdzi-volvo-z-silnikiem-diesla-ale-walczy-ze-smogiem-6342264752219777a

Ruszt rusztowi nierówny. Popatrzcie jak jest powierzchnia styku z żarem w stosunku do powierzchni rusztu stykającej się z chłodząnymi wodą ściankami. Jedne sa schładzane lepiej inne prawie wcale. Im dalej od miejsca styku z mokrą ścianką, tym zagrożenie deformacją większe. Są na internecie filmy, gdzie niechłodzony gruby ruszt pionowy trzeba wymieniać co dwa miesiące palenia węglem...

@form Piszesz z takim przekonaniem, wręcz przejęciem, że aż się obawiam że może masz myśli samobójcze. Sam palisz miałem, więc też masz na rękach krew niewiniątek. Skoro wierzysz w to co piszesz, to dlaczego nadal morujesz sąsiadów i siebie ? Jest przecieź tyle alternatyw w zasięgu ręki. W sumie wystarczy kliknąć albo zadzwonić i wstawią ci pompę ciepła w kilka dni... Jak możesz spojrzeć sobie w oczy przy przysłowiowym goleniu ?

Wczoraj w poczcie elektronicznej znalazłem mailla od kolegi ze stanów. Pytał o co chodzi u nas z dzikami... To są wyniki antypolskiej działalności naszej opozycji. Media, część sędziów i ogólnie reszta postkomunistycznej elity zrobi wszystko, nielicząc się kompletnie z konsekwencjami dla kraju, żeby tylko wrócić do koryta... Są dwa rozwiązania, żeby tę wojnę skończyć. Tak zwiększyč koryto, żeby wszyscy się przy nim zmieścili. Ale tego jako podatnicy już nie wytrzymamay. Albo zrobić je tak małe, żeby nie warto było palić całego kraju, żeby się do niego dorwać...

Ciekawe, że zawsze tylko my mamy jakieś zobowiązania i dyżurnych przypominaczy... A jak dla nas, to zaraz znajdą się obrońcy wartości unijnych, żeby obniżać subwencje w naszą stronę...

Całe szczęście, że mamy atomówkę którą Grad z Tuskiem zbudowali...

Jakiś ty mądry. Rządzący zapłacą... Dzięki takim wyrokom PiS wygra następne wybory na bank...

Lepszy jeden nawrócony niż 99 sprawiedliwych...

Tak to ja mam i teraz. Wiadro spala się bez żadnego rusztowania, co najwyżej czasami się przywiesi, ale węgiel niesort...

Obawiam się, a właściwie mam nadzieję, że szukamy jednak czegoś co się będzie obywało bez prądu i całej reszty. Można przecież zrobić jakąś uproszczoną namiastkę silnika na ciepło, który co jakiś czas puści przysłowiowego pstryczka w ruszt...

Jeśli zaprzęgnięta ma być jakaś automatyka i jeszcze prąd, to co za różnica czy ruch ciągły czy co 30 minut ? Chyba, że szukamy rozwiązania bez energii i sterowania z zewnątrz, tylko samoistne oczyszczanie się paleniska ?

Poszukaj na youtube rosyjskiej kopii naszego starego hefa o nazwie zota carbon. Popatrz jak tam działa ruchomy ruszt. Na jednym z filmików jest to dokładnie pokazane.

Pod taką hajnówkę to bojler albo z 300-500 litrów i palenie co kilka dni. Albo mniejszy wiszący nad kotłem i na grawitacji. Wtedy wybieramy wodę z bojlera a reszta ciepła z kotla jeszcze prawie jeden bojler nagrzeje. Tylko kocioł opatulić i zamykać po wypaleniu. Do wszystkiego można się dostosować. W końcu należymy do gatunku, który z tego słynie a na dodatek jesteśmy Polakami a jak wiadomo Polak potrafi...