JarekLub

Witaj QbaB Z zainteresowaniem czytam tą dyskusję. Nie jestem specjalistą, nie mam również takiego doświadczenia jak większość w tej dyskusji, ale osobiście też skłaniam się za tą szacowną większością. - zwiększenia możliwości kW twojego kociołka. Moim zdaniem laika, masz dwa powody: 1. Skoro Piszesz, że dom potrzebuje około 10kW, wężownica ma około 10-15kW (jakoś dużo mi się wydaje) = czyli nominalnie 20-25kW :P 2. Osobiście mam 23kW (z wew. wężownicą), na kotle 66sC, CO ustawione na około 21sC, zasobnik 140l, dom 140m, porządnie ocieplony i.... próba generalna CWU (i tu przedmówcy mieli rację). Po zlaniu około dwóch wanien gorącej, woda zmieniła się w letnią. Gdybym miał kociołek 17-20kW byłaby zimna ;) pozdro

U mnie Rapid 3N - działa. Zadowolony jestem, ale nie zachwycony. Żeby nie producent kotła dłuuugo bym jeszcze walczył ze sterownikiem. Teraz jest jakby bardzie "przyjazny" ;) , Pewnie tak jak z większością, trzeba nauczyć się używać i tyle. Nad Ognikiem się nie wypowiadam, czytałem tylko o nim, opisy są interesujące. Poszukaj na forum było już gdzieś o tym sterowniku.

Wysłałem wiadomość, Pozdro

72 (mniej wjęcej) z drzwiczkami wystającymi. Heheh... wdzę, że masz ten sam problem co ja - wąska kotłownia. Mogę podać namiary na producenta, ale na priv bo Admin prosił nie rekalmować. Pasi?

zaraz zmierzę to podam

Ja mam taki wynalazek, ale nie 65cm

Witaj, Zwykłe gniazdo prądowe z wyłącznikiem - przy odbiorniku, który jest koło pieca (tym sposobem mam włącznik do pompy rec.). Nie zauważyłem zakłóceń (do dziś), ale i mieszkania nie mam dużego. Odbiornik z nadajnikiem są w przeciwległym końcu. Zaległe zdjęcia "węża", o które prosiłeś, od tyłu kotła i zasobnika, góra i dół: POzdro

Jak uszczelniłeś ten palnik ??? Nie doczytałem się w instrukcji o takiej konieczności ;) pozdro

Przyłączam się do wypowiedzi kolegi Krotos. Z opałem w Polsce robią się "KWADRATOWE JAJA" !!! 24 kwietnia 2008 spisałem sobie ceny na pobliskim składzie, miał 340, groszek 490, orzech 570. Pod koniec września (na tym samy składzie) ceny wynosiły odpowiednio: miał 500, groszek 640, o orzech nie pytałem. Podsumowując, na przestrzeni 5 miesięcy mamy wzrosty: Miał + 47% groszek + 31% Ekstra takie wzrosty wyglądałyby na jakiś zestawieniach w postaci wykresów. I jeszcze jak bardziej doświadczeni forumowicze wspominają kiedy jakość była dużo wyższa. Chciałbym mieć połowę tych wzrostów w moich dochodach!!!! Nie chcę sie denerwować, ale wygląda na to, że ceny opału zaczynamy mieć na poziomie UE, a zarobki na poziomie wschodnim. Możemy juz konkurować z cenami opałów, może pora dorównać dochodom. Dla przykładu w Dani (która słynie z wysokich cen), w porównaniu do naszych ceny w sklepach jest drożej o około 50%, ale minimalna płaca w przeliczeniu na zł wynosi....... około 12.000..... ile u nas.......... - pomińmy zmową milczenia. I dobrze importując skąd się da i co się da, dopóki kolejnego cła nie dołożą!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ciekawe jak dalej będzie wyglądało nasze uczestnictwo w UE??? "Tusku" - zawodzisz - nie idź tą drogą.....

Witam, Osobiście mam zamontowany (własnoręcznie ;) ) Auraton 2005 TX Plus. Tylko dowiedz się dobrze czy może być podłączony do twojego sterownika na kotle. Wcześniej jak się dowiadywałem tłumaczyli coś o "bezstykowych" podłączeniach - nie pamiętam o co chodziło, dopytaj się - polecam producenta sterownika. Nie znam się na tym, mi polecił go producent kotła, a co najważniejsze powiedział jak zamontować :) pasował bo: bezprzewodowy i z wykorzystaniem włączanego gniazda

Witaj, Polecam palnik brucera =groszek, ekogroszek, miał, pelet. Nie mam palnika z obrotową retorta, ale na tym forum, jak czytałem, nie miał wysokich notowań (coś w tym musi być, większość tu to "praktykanci") ;) Tak czy inaczej, mam brucera i nie narzekam na ten palnik. POLECAM.

Witaj, Dokładnie taki sam. Właśnie dzięki temu forum uparłem się na ten palnik i raczej nie żałuję. Ja właśnie palę groszkiem, nieco przy dłuuugim - wcześniej pytałem na forum o opinię odp. pozytywna i faktycznie działa. Co jakiś czas słychać tylko "chrobot" w podajniku i wszystko działa bez zarzutu :) Faktycznie drogi masz węgiel u siebie, ja kupowałem troszkę wcześniej, a teraz nawet nie chcę się dowiadywać, bo się załamię ;) A jak u Ciebie ze zużyciem peletu? nic nie piszesz. Ja tak do końca z niego nie zrezygnowałem, i chodzi m i po głowie bez przerwy. Znalazłem dostęp do dużo tańszego i chyba jeszcze powalczę z ustawieniami. Nie do końca mi się zgadza ta ilość spalonego u mnie peletu, podobnie zresztą jak z węglem. Powalczyłem z ustawieniami przy sterowniku kotła i pokojowego regulatora (niech mnie krytykują) ale teraz więcej jak 14-15kg węgla na dobę mi nie idzie - chyba, że 1dm3 to 2kg groszku :) - muszę kupić sobie wagę i przestać dywagować na ten temat :) Jakie masz zużycie peletu? pozdro Jarek

Witaj, O ustawieniach na tym kotle było już na forum. Nie jestem fachowcem, tylko jak Ty początkującym praktykiem :o Nic nie piszesz jaki masz dom, czy ocieplony, itd - to ma elementarne znaczenie. Mam tylko podobny kocioł, a palnik taki sam. Dom około 140m, dobrze ocieplony, w domu (termostat pokojowy) temperatura 20-21,5sC. Po wielu próbach, spalanie nie wchodzi mi powyżej 25kg/dobę (i też nie jestem szczęśliwy). Ustawienia: tryb pracy 60s, podawanie 27% czasu pracy nadmuch 15 (skala 1-99) kocioł na 66sC 4D na 9 (skala 1-10) ustawienia w podtrzymaniu nie bede opisywał, bo znacząco różni się sterownik. Troszkę za zimną masz tą wodę powrotną. Różne wypowiedzi na tym forum czytałem, ale powinno być około 50 - lepsze dla kotła. A może masz trochę ciąg za duży? + wentylator za mocno podaje i temperatura w komin. pozdro i powodzenia.

Witam, Na początku sory, że nie załączam zdjęć, ale zostawiłem aparat i nie mam co załączyć :) sorki. Za to dzięki tobie - dokładniej przyjrzałem się temu przewodowi i jego działaniu. Piszę tylko przy pracującym wentylatorze: - przy węglu po otworzeniu klapy z początku nie ma dymu - po około 5-7 minutach zaczyna wydostawać się dym do zasobnika, wystarczy zamknąć klapę na chwilę, a po ponownym otwarciu czysto, ale po kilku minutach sytuacja sie powtarza. - przy paleniu PELETEM (to Cię pewnie bardziej zainteresuje - dymy "0" - tylko że wentylator inaczej ustawiony :) Oj!!! po-testowałem sobie z tym peletem :o Masz troszkę inny sterownik, więc postaram się opisać jak najdokładniej w odniesieniu do "dużego" groszku (nie ekogroszek) 1. czas podawania = 42; na węglu = 27 (u mnie to % czasu w cyklu pracy = 60sekund) czyli około 25sekundy 2. wentylator = 5; na węglu = 17 (u mnie zakres pracy 1-99) 3. ustawiona temperatura 66C 4. w podtrzymaniu = 26, przy węglu 48 (u mnie czas po jakim włącza się cykl pracy w celu podtrzymania) 5. cykle pracy w podtrzymaniu = 2, przy węglu = 1 6. zużycie: 60kg/33h (+-1kg) czyli około 43kg na dobę; przy węglu do 25kg 7. finansowo: teoretycznie 0,043x550 = 23,6/dobę (w praktyce pelet kupiłem dużo drożej i wyszło 37,6/dobę); węgiel do 0,025x535 = 13,3/dobę; 8. reasumując, nawet gdy pelet kupię w oferowanej cenie 550 (tylko, że obecnie brak) w skali miesiąca różnica wyszła mi rzędu 309, zł - i pomimo faktycznej czystości w paleniu (SUPER), prawie zero popiołu - z uwagi na cenę odpuszczam temat, nie stać mnie na sezon wydać około 1,5tys więcej. Pozdrawiam serdecznie. Jarek

Witaj, Postaram sie zrobić zdjęcie w święta i prześlę. U mnie strasznie drogo (tylko workowany) 550 (ale nie ma) 680 i 875 (za tyle kupiłem kilka woreczków i w święta będą eksperymenty :)

Witaj, Wg mnie masz za dużo powietrza, spróbuj na 17-20%. Mam ten sam palnik, pytałem producenta mówił, że do takiego opału mniej powietrza (nie sprawdziłem). I faktycznie objętościowo zużycie jest duuużo większe, ale tłumaczył, że na wadze jest oszczędność. Podziwiam, chciałem zrobić to samo dla testów, ale nie miałem czasu zakupić peletu. Z ciekawości - po ile kupowałeś? Pozdro

Witaj, Nie jestem specjalistą, ale: temperatura załączania pompy 40 - trochę mało (moja załącza sie przy 60, wyłącza przy 50) wentylator w skali 1-99 chodzi na 17, podawanie 27:60 utrzymywana tem. 66 zdecydowanie steruj zaworem u mnie zawór 4d, obecnie na 7 (1-10), 1. - zawory przede wszystkim mają służyć ochronie pieca (właściwa temp.) 2. można śmiało regulować na max jesli masz za zimno, na początku piec będzie rozgrzewał całą instalację, a później podtrzymywał temp. uważaj na tą temp załączania pomp - zdecydowanie za wcześnie

witaj, Nie jestem specjalistą, ale - ruszt obrotowy - możliwość spalania miału, dolny płaszcz wodny -prawdopodobnie chodzi o dodatkwy ruszt na dole pieca w którym następuje wymiana ciepła. Niektórzy producenci stosują wejscia do co na górze pieca.

Nie kupiłem tłokowca. Retorta tylko z zeliwnym palnikiem Brucera (na miał i groszek) - chodzi nieźle polecam. Producentów takich jest mase pozdr

Witaj :) Bardzo ciekawe, że zaczynasz poszukiwania od tych samych pieców co ja, - bardzo ładny opis, co nie? hehehehe. :) Te dwa nie za wiele się różnią, z tego co ja analizowałem głównie mechanizmem podajnika (będę obstawał, że KMG szybciej padnie) - ale niech wypowiedzą się użytkownicy tych kotłów - poszukaj na forum. A czy przypadkiem nie przesadzasz z mocą do swojego domu? Podkreślę wężykiem, że nie jestem specjalistą i sam od niedawna "walczę" z kotłami - kupiłem 23kW do 150m2 nowego ocieplonego domu - i już wiem, że przesadziłem, 17-20-sta była by oki, w tym użytkuję jeszcze cwu z mojego kotła - i tak za duży. Nie wiem skąd jesteś, jeśli z lubelszczyzny lub okolic mogę polecić Ci lokalnego producenta, od którego kupiłem swój - nie żałuję. Stara dobra szkoła kotlarska, a właściciel to "fanatyk" tematu kotłów. pozdro

Faktycznie trochę małe masz to mieszkanko do węgla...., a może pokusisz się o zamówienie mniejszego kotła u któregoś z producentów? I pamietaj jak go wsadzisz do piwnicy potrzeby bedzie wymiennik, żeby zrobić układ otwarty na piecu.

Witajcie, Odnoszę wrażenie, że to wina podajnika który chyba nie do końca jest "idealnie" spasowany i jak kiedyś w samochodach - musi się dotrzeć. Nie chcę wyrażać opinii o Futura, bo zrezygnowałem z niego, ale mam taki sam palnik z podajnikiem. I ponad tydzień walki z zawleczkami, różnego rodzaju śrubami, gwoźdźmi, itp. (zrywało nawet gwoździe które mocno wciskałem, żeby się zmieściły). Temat zakończył się nagle - wsunięci kolejnego gwoździa - przy obecności i aprobacie serwisanta i.... spokój. Wszytko działa już jakiś czas, nie ma problemu ze zrywaniem zawleczki - gwoździa :) NA początku też myślałem, że temat węgla ("słabo" trzyma wymiary), ale obecnie jest ten sam. Rado01 - spróbuj przeczekać, może i u Ciebie problem się "dotrze". pozdro

Witam, U mnie koszt takiego montażu wyniósł około 4.000 zł (w tym materiały), tylko, że mam bardzo skomplikowaną instalację i chyba tego za dużo :) Hydraulik bardzo przyłożył się do tematu i na wszystko mam po 2 zabezpieczenia i dwie alternatywy, hehehe. A producent proponował montaż na poziomie 1.300 + materiały - wszytko w Lublinie pozdro j

Witaj, Dzięki, mam obraz. O co chodzi z tymi wiórami?

Witaj, Zaznaczam, że nie jestem specjalistą. Na tym forum są na pewno lepsi, ale w zeszłym tygodniu dwie noce spędziłem w kotłowni z powodu ustawicznego problemu z wygaszaniem kotła :) Problem był prozaiczny - zawieszony węgiel w zasobniku :) Sprawdź to: pozwól niech się kocioł wygasi, włącz podajnik w trybie "ręcznym" (bez ognia) i obserwuj jak szybko rośnie "kopczyk" i czy nie zapada się do środka. Nie dosypuj na górę palnika ręką węgla !!! (ja tak robiłem i miałem wrażenie,że to wina sterownika mój hydraulik również). Pozwól podajnikowi, napełnić, taki proces trwa chwilę 5 góra 10 minut i węgiel powinien Ci się wysypywać z palnika. Jeżeli tak nie jest - gdzieś Ci się przyblokował węgiel. U mnie było to w zasobniku (zawiesił się), ale o tym się dowiedziałem jak nurkując w zasobniku nagle węgiel mi się zapadł :) A ja w desperacji wyciągałem węgiel i planowałem "dobrać" się do ślimaka :)))) Spróbuj może ??? pozdor j acha jeszcze jedno - jeśli to tak faktycznie będzie u mnie na palniku nazbierał się maił (ślimak zmielił węgiel) i dopiero po wypaleniu tegoż, nastąpił normalny proces spalania - śliczniutki język ognia :) i sterownik okazał się dobry i piec :) pozdor j