daromega

@berthold61 Jeśli Twój nick odwzorowuje wiek to musisz się niestety cofnąć do czasów PRL-u. Tak jak było dawniej w GS-ach gdzie wszystko na zapisy i nic tak naprawdę nie było. Na ta chwilę nie potraktują Ciebie w PGG ani nigdzie indziej gdzie jest coś taniej od ceny rynkowej z otwartymi ramionami. Przyszedł gościu wyciąga gotówkę i chce płacić, ale to nie zadziała. Po prostu trzeba to przyjąć na klatę, łeb trochę spuścić, przełknąć, zatowarować się, i poczekać cierpliwie zerkając zza winkla co się dzieje. Będzie na wiosnę dostępny za normalną cenę to kupić. Masz nowy fajny kocioł z tego co wiem więc jak bym nic pochopnie nie robił. A jak będzie przegięcie pałki to wtedy poszukać alternatywy. Teraz nie jest czas na strzelanie focha. Teraz nie wywrócisz wszystkiego w kotłowni do góry nogami. Kup węgiel i poczekaj. Ja też mam różne myśli, ale nic pochopnie i nic na szybko. Przyjdzie czas będę decydował i działał. Na tą chwilę musiałem to ustawić częściowo przy garażu bo się nie mieszczę. Mam owszem miejsce, ale nie przygotowałem bo zawsze sobie na luzie dokupiłem. Widać czasy się zmieniły i trzeba przestawić myślenie i miejsce na opał inaczej przygotować. Szczęście, że nad tym jest wystający daszek z przybudówki i woda na to lała się nie będzie.

Poczytałem trochę ten przypięty temat o polecanym ekogroszku. Kolega obser kupował to coś 1.5 miesiąca temu za niecałe 1300. Pojawiły się głosy ło matko jake drogie. Ale przy tej cenie to 7kwh wychodzi prawie 2 zeta. Na nocnej prądem po 0.29pln bym ugrzał bez roboty. Parę grzałek w kocioł i 1:1. https://allegro.pl/oferta/ekogroszek-kolumbijski-suchy-niespiekajacy-typ-31-10817087410 Z pompą ciepła bez PV wyszło by sporo taniej niż węglem w tej cenie.

Karlik wjechał. Kierowca mówi, że tylko Poczta to wozi, mają umowę i nikogo innego nie dopuszczają więc jest zorientowany. Mówił, że od jakiegoś czasu na paletach 99.9% towaru jaki wozi to tylko ekogroszek z PGG. Dzisiaj miał 20 ton do rozwiezienia tylko na moim terenie. Wiec skoro cała PL to kupuje, i pewnie coraz więcej ludzi się dowiedziało o tym, może być coraz trudniej go kupić w PGG. Ja już tego sprawdzał nie będę w tym sezonie, ale jak ktoś kupi to napiszcie jak to wygląda obecnie czasowo na stronie sklepu. Może naprawdę ciężko zdążyć. To co dzisiaj przyjechało do mnie to z minutę trwała dostępność. Ale to był koniec października. Teraz może być jeszcze większy natłok chętnych i jeszcze szybciej trzeba tam reagować. Być może że chwila zagapienia i pozamiatane. Wiec nie ma co pochopnych wniosków wysuwać. Ja też raz zostałem z toną w koszyku bez możliwości zapłaty bo brak towaru.

W tym całym nieszczęściu cenowym chociaż jeden plus jest. Jak na razie to zimy nie było i nie widać na długoterminowej pogodzie aby miała rychło nadejść bo do połowy grudnia +6 +8 średnio u mnie. A takie coś to u mnie przepalanie delikatne i jest ciepło. Dzisiaj kolejną tonę Karlika przywiozą, i aby tak do wiosny się temperatury utrzymywały to z półtorej sezonu tym ogarnę co kupiłem. Jak na razie od początku tego sezonu spaliłem +/- 300 kg

Tam musisz mieć założone konto i wszystkie dane wpisane. Kładziesz do koszyka klikasz tylko na cele grzewcze gospodarstwo domowe, wybierasz sposób zapłaty i do kasy. Jak włożysz do koszyka i zaczniesz egzorcyzmy odprawiać nad kontem z peselami i cała resztą, to nigdy go nie kupisz. To nie działa tak jak Bierdronce, że co w koszyku to Twoje. Też mnie to dziwi ale tam tak nie jest. Musisz dodać do koszyka i w sekundach przechodzić do płatności.

Na kartki ?. Kury znoszącej złote jaja w ogromnej ilości się nie morduje.

Już spalają przynajmniej u mnie. A w miarę już nie śmierdziało jakiś czas. Problem jest tez inny. Wielu ludzi nie stać na wyłożenie 2-3 tysięcy na 2-3 tony na raz. Wozili sobie przyczepkami czy kombiakami po trochu i dokupywali cyklicznie. A przy tych cenach u lokalnych mają niezłą jazdę teraz więc gumowce poszły w ruch.

Może tak może nie. Poczekamy zobaczymy. Za jakiś czas się wyjaśni.

Mamy czas głupawki jaki mamy. Widać na załączonym obrazku z PGG, że węgiel nie podrożał 100% a nawet potrafili obniżyć cenę. Więc reszta to spekulanci i cwaniacy i jest sytuacja jaka jest. U mnie lokalnie na placu mieli węgiel w workach po 1000. Z dnia na dzień podrożyli go na 1330. Więc przez noc nabrał 40% wartości więcej. Dalej jest nim plac zawalony a po chętnych echo zostało. Jak to nazwać w takim razie jak nie cwaniactwo ?. Dlatego trzeba ich przetrzymać, i kupić z PGG jak ktoś jeszcze nie ma, a reszta "niech sprzedaje" nawet po 2500. Zasada handlu od zawsze jest taka sama, że można sprzedawać i chcieć sprzedawać. Jak widać PGG wie jak sprzedawać a nie tylko udawać że się sprzedaje. jak zapasy uzupełnimy to i dostępność będzie większa. Calą jesień Karlik i Pieklorz były dostępny bez problemu. Nikt nie spodziewał się takiego czegoś jak jest teraz i dlatego to wszystko tak obecnie wygląda.

Poniżej masz info jak kupić groch w PGG. Trzeba być rano chwilę poświęcić i kupić. Skoro wszyscy tam kupują łącznie z handlarzami więc trzeba też ich zrozumieć, że pewnych rzeczy nie przeskoczą. Dla mnie to jest uczciwe sprzedawać tyle ile jest na placu, a nie jakiś wirtualny węgiel który może będzie za miesiąc.

Zerknijcie sobie na PGG. Ceny spadają !!!. Wszyscy się napinają w koło kto więcej wystawi za tonę, kiszą po 1600 -1800 na placach, a PGG małą łyżeczką przygarnia wszystkie talarki. Zawsze tak było, że łychą się można najwyżej zachłysnąć, a małą łyżeczką szybko najeść do syta. Bardzo, ale to bardzo mądrze robią. Wygarnęli całą Polskę, zarabiają full kasy i mają całą resztę w pompce.

22MJ i 12% popiołu za tysiaka ?. Mocno rozrzutny jesteś...... Koło takiego czegoś przechodzi się obojętnie bez jakiegokolwiek zainteresowania. Kupcie w tym sezonie PGG póki da się za w miarę normalną kasę. Te trochę popiołu więcej da się przeżyć i można wziąć to na klatę. Coś za coś. Poprawnie grzeje, spokojnie się spala, syfu w kotle nie robi o czym już napisane i pokazane na filmie jest wyżej. Z kombinatorami i spekulantami na łatwą szybką kasę (naszą kasę) da się wtedy zrobić tzw. włoski strajk. Nie kupimy i z tym zostaną, to rura im szybciutko zmięknie jak sobie kasę zablokują na rok przy inflacji 6% miesięcznie. Taki sam włoski strajk z suszarkami stosuję od kilku lat. Używam tempomatu na ograniczeniach i od kilku lat nie są w stanie skroić mnie nawet na złamanego grosiczka. A żurawia zapuszczają w każdej możliwej dziurze gdzie tylko się zapuszczą z suszarą.

Tego nie da się policzyć na tą chwilę. Mniej więcej wiem o co chodzi. Z tego co na forum opisane kocioł retorta ma sprawność 75%. Więc te moje potrzebne 11.3kw kotła - 25 % wychodzi 8.5 przy PC. Więc taka pompa 8.5 powinna to uciągnąć. Co do pełnej zimy. Jak się zrobi naprawdę zimno i przytrzyma dłużej planuję cały czas uruchomić palnik na pellet w kotle na olej opałowy jako drugie źródło i wtedy ewentualnie PC wspomóc pelletem. To chyba będzie rozsądne rozwiązanie tak przynajmniej myślę.

Nie da się tego dokładnie policzyć. Mam taryfę G12W nocna brutto 0.2933 pln dzienna brutto 0.4509 pln

Nigdy takich obliczeń nie robiłem, ale spróbuję 🙂 Przyjmijmy że średniej jakości węgiel jaki spalam ma około 26 MJ/kg co daje też średnio około 7 kWh/kg. Sprawność kotła zasypowego można przyjąć na 60%. Więcej to one nie mają za chińskiego boga. Więc idąc dalej policzmy. 7x4500kg (max zużycie) = 31500kWh -40% = 18900kWh. 18900 / 3.5 = 5400kWh. Jeśli dobrze tą matematykę rozumiem to proporcjonalnie potrzebne jest 5400 kWh. Jak źle to mnie poprawcie. Jak to się ma teraz do doboru wielkości PC ?

To jest dobry temat dla mnie na zimowe wieczory. Zacząłem czytać o tym wszystkim i chyba się też zdecyduję na PC mimo, że ja nie mam podłogówki. Nic o tym nie wiem jeszcze, ale po to są takie fora i dyskusje żeby się dowiedzieć. Ja grzeję cały czas praktycznie niskimi temperaturami. Kiedy pali się na podajniku 24/24 zawór 3D mam tak ustawiony że na układ wchodzi jakieś 35-38 stopni. Tak jest większość sezonu. Gdy przepalam tylko tak jak teraz bez 3D idzie z kotła na układ 42 stopnie. W największe mrozy -20 daję na max 50-52 stopnie i to wystarcza na utrzymanie temperatury około 21 stopni. Nie mam CWU. Wszystko na przepływowych mam. Z ciepło właściwe wychodzi że powinienem mieć kocioł gdzieś około 12KW retorta na moją chatę. Czy ja dobrze to rozumuję, że pompa by dała radę to ogrzać bez bankructwa i paneli na dachu ?. Jak to się ma do tych 12KW retorty. Też musiała by być pompa 12KW ?. Teraz spalam między 4 a 4.5 tony grochu. Jak to by wyglądało w przypadku PC cenowo wg. was gdybym chciał podłączyć pompę bez zmian mojej instalacji ?.

Od 2021-10-21 do 2021-10-28 numer zamówienia zwiększył się o 1231. To jest 8 dni w tym 6 roboczych. 1231 / 6 ~ 205. Przyjmując tylko tonę na jedno zamówienie to 205 ton w 6 dni, ale handlarze klikają max czyli pewnie po 5 ton więc tak mało tego nie jest jeśli nawet średnia wyjdzie ze 2-3 tony na jedno zamówienie.

Sztygar BYŁ kiedyś dość dobry poza dużymi ilościami kamienia. 28 to on nigdy nie miał. To co z nim zrobili dwa lata temu, czyli jadąc na marce załadowali do worków najgorszy sort ludzie których znam całkowicie go zapomnieli w tym i ja - bezpowrotnie. Można wała zrobić, ale to sztuka na raz. Niech sobie go sami palą teraz. ile włożyłeś do kotła tyle popioły wyciągałeś, a ciepła z tego tyle było co kot napłakał. Bye bye sztygar.

Mój wczoraj kupiony dzisiaj wysłany więc szybciej niż ostatnio. Listopad jeszcze może być zwariowany. Ludzie się jeszcze nie okupili. Ale później będzie raczej normalniej.

Lipa czy nie te świadectwa, widząc na filmie jak to wygląda nie widzę różnic. W laboratorium bawił się nie będę bo nie mam jak i daleki jestem od takich zabaw, ale porównanie podstawowych parametrów jak ciepło, popiół, ilość czasu spalania na danej ilości na pewno porównam do Pieklorza. Tak jak napisałem nie spodziewam się żadnej różnicy po tym co widać na filmie. A co wyjdzie to napiszę za jakiś czas. Na razie też jest ciepło i robi się coraz cieplej, więc te wszystkie porównania trzeba zostawić na chłodniejszy moment. Teraz w dzień kocioł nie pracuje wcale u mnie (tylko przepalam wieczorami), a w domu chodzimy na krótki rękaw więc nie ma warunków nawet do testów.

Jak dojedzie wczoraj kupiony Karlik to już nie mam miejsca na całą paletę i musze ja rozłożyć na dwie części. Wtedy wezmę Karlika i porównam z Pieklorzem. Patrząc jednak na przysłane parametry ze świadectwa + to co kolega @Jockey pokazał na filmie nie spodziewam się żadnej różnicy. W sumie to jest mniejsza spiekalność Karlika tylko, a reszta parametrów praktycznie to samo.

Jeśli piszesz o faktach to pisz prawdziwie. Najpierw nakazano wywalić stare kotły i pozakładać 5 klasa eko coś tam. Teraz żeby ktoś przytulił z tego tytułu kolejną kasę, cena opału do tego czegoś eko x2. Czym to się różni od tych starszych eko. Brakiem rusztu i kilkoma płytkami szamotek. Znasz coś jeszcze może czym jeszcze to się różni o czym nie wiem i nie napisałem ?. Potrafisz zrozumieć, że cyklicznie zapinają społeczeństwo od tyłu bez mydła ?. Wierzysz jeszcze w tani węgiel, olej opałowy, czy gaz ?. Jeśli tak, zazdroszczę optymizmu.

Miło z Twojej strony, mimo że masz moją sugestię - no wiesz gdzie 🙂. Mimo wszystko życzę dalszych tanich i owocnych zakupów nawet po 500. Acha, nie zapomnij wywiesić tabliczki na płocie że masz 5 klasę eko coś tam. najlepiej seledynową czy coś takiego żeby było dobrze widać. Na pewno żaden urzędnik nie wtargnie sprawdzać.

@HarryH Nie chcę tam pisać o cenach bo admin ma robotę i prosił żeby tu pisać. Wiec uszanujmy to. Napisałeś cytuję : Kto ma rodzinę, to i za 2000 kupi, jeśli nie będzie miał wyboru. Łatwo sobie teoretyzować siedząc w cieple na emeryturze. 4 tony x 2000 daje 8000 pln. Kipi 16 to około 4500. Zostaje na 3.5 tony pelletu. Wymienić palnik czy dołożyć można w każdym kotle. I te 2000 za tonę niech sobie wsadzą wiesz gdzie ?

Żeby kupić Karlika z PGG trzeba być przed siódmą zalogowanym na PGG i F5 rytmicznie jak gra na pianinie rock and rolla. Zdolności muzyczne wskazane. Jak się objawi i się zdąży dodać do kosza to szybko wszystko poklikać i do kasy. Jak się zapłaci co trwa z minutę i wejdzie ponownie na stronę to już tam tylko wiatr hula. Pisałem wcześniej trzeba być rannym ptaszkiem i zwinność wykazywać jak przy łapaniu pcheł 🙂 Temat też się zrobił monotonny i na jakiś czas (mam taką nadzieję) zdezaktualizowany. Do wyboru był niedawno jeszcze Pieklorz i Karkik. Pozostał na placu boju Karlik bo Pieklorz się już nie pojawia. Grochu po 1500 nikt tu raczej nie poleci......