Skocz do zawartości

Vlad24

Stały forumowicz
  • Postów

    3 464
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    53

Odpowiedzi opublikowane przez Vlad24

  1. 2000l to jakieś 19500 kWh/rok od tego ok 3000 kWh na CWU zostaje 16500 kWh / 200 dni roboczych :) mamy 82,5 kWh na dobę / 24h = 3,43 kWh / h znaczy po ludzku 3,5 kW. Z taką mocą średnio przeciętnie pracował twój kocioł. Jako, że za ostatni sezon średnia temperatura wyniosła ok 0C, to przy - 20 twoje potrzeby wzrosną do magicznych 7 kW.

    3500 / 220 / 22 = 0,72 W/m2K - w miarę ocieplony lepiej tu pasuje, niż dobrze ocieplony :P

  2. ja też takowe posiadam :P

    ale to jeszcze nie powód do cofek. Jak po kilku h na plecie się nie cofa, to na węglu nie ma szans.

    Oni mają dwa niekorzystne czynniki: niedomykający się tłok i błąd konstrukcyjny polegający na tym, że palnik z podajnikiem stanowią całość. Nagrzany palnik, bez chłodzenia nadmuchem powietrza, powoli przeskakuje ciepło na podajnik, + szczelinka i ciąg = trójkącik paliwo/tlen/temperatura - inaczej ogień

  3. hehe, jak bym swoją kotłownie widział ;)

    powiem tak : z tego towarzystwa najlepszy multikomfort lazara

    ślimaki tu raczej nie przejdą, bo nawet rynny, czy retorty z zasobnikiem z tyłu muszą mieć miejsce do wyjecia slimaka. Ponoś sztokera da się rozebrać wyjmując ślimak przez drzwiczki.

    Nie wiem jak w innych tłokach, ale lazara można bez problemu zdemontować z boku, palnik jest jak by doczepiony do kotła.

    Czopuch, jest odkręcany i możesz go sam zamontować w trzech płaszczyznach, z lewej, z prawej lub od góry.

    Pytanie najważniejsze: co bedziesz nim grzał, bo tłoki to rzczej moce powyżej 20 kW. Taka moc to mnie więcej na 400m? nowego ocieplonego budynku, lub 200m? starego nie ocieplonego.

  4. gdyby ilość powietrza była nie wystarczająca, a miał dobry, to miałbyś kilku 2-4 cm warstwę i żar w popielniku, a sadzę w wymienniku.

    jak masz bułę, miał musi się spiekać tzn koksować typ 33 i wyżej inaczej zwany "SYF", jak pogrzebiesz w środku tej buły, to sam zobaczysz, że ma to postać półpłynną. Skleja się w wielką grudę przez którą nie ma szans przedostać się powietrze, po czym bez tlenu najnormalniej w świecie stygnie i gaśnie.

    Jako, że jesteś początkujący, to właśnie odebrałeś pierwszą lekcję na prawdziwego palacza: Sprawdzać opał zanim się kupi większą ilość!

    Co można zrobić?

    Zmniejszyć do minimum moc palnika, przerwa 400-500-600-750s, nadmuch minimalny 23-24-25% i męczyć, aż się skończy. Można też dokupić czegoś nie spiekającego się typ 31,1-2, czech, pelet, trociny/wióry lub polski brunatny i mieszać jeden z drugim.

    A na przyszłość zawsze sprawdzać, zanim się kupi!

  5. widzę kolego kociołsam, że jednak reagujesz na sugestię forumowiczów, to mnie bardzo cieszy

    pamietasz kiedyś dyskutowaliśmy o dmuchawach :P

    chciałbym ci zaproponować inny wymiennik, lub wykorzystanie pomysłu z kotła ekokomfort lazara.

    Jak się mu przyjrzesz to zzobaczysz, że tam prawie nie ma wyczystek, prawie wszystko spada do popielnika.

    Komora spalania duża i zakończona ceramicznym sklepieniem, spaliny w tym sadze, smoły i niedopalone porwane drobinki paliwa są wielokrotnie wirowane w płomienu i strudze gorącego powietrza. Zanim trafią do pionowych płomieniówek są znacznie spowolnione i rozprężone, dzięki czemu duża część lotnych pyłów może opaść do popielnika. W płomieniowkach są sprężyny, które pelnią dwojaką rolę: jako turbulatory i mechanizm czyszczący. Wystarczy raz na tydzień strzelić z bata i kocioł masz prawie czysty. Jak okrągłe kształty sprawią problemy zrób kwadrat, a płomieniówki po 6 szt umieść po bokach. Jak jeszcze wtrynisz tam mocowanie rusztu jakieś 10 cm poniżej wlotu do płonieniówek i sprytnie rozwiążesz górną wyczystkę, miałbyś rasowego dolniaka ładowanego niczym Dakon Dor :)

    Zabacz, pomyśl, pokombinuj, lazar cie za to ścigał nie będzie.

    • Zgadzam się 1
    • Nie zgadzam się 1
  6. to czasem nie ten sam kocioł w którym brakuje kilku sek pracy podajnika do całkowitego zamknięcia tłoka?

    był taki temat poszukaj, oni też pisali o cofaniu płomienia.

    tam też napisałem, że według mnie to wadliwa konstrukcja, bo miedzy palnikeim a padajnikeim powinien być płaszcz wodny, który chłodzi podajnik i zapobiego cofką. Brakujące sekundy, to już w ogole kpina nie warta komentowania.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.