Skocz do zawartości

Tuptus

Stały forumowicz
  • Postów

    713
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Tuptus

  1. Nie będę się wypowiadał za kolegów. Mając kocioł na HG raczej nagły zanik prądu podczas max jego pracy to mało komfortowe działanie/zachowanie. Wiadomo że układ jest odpowiednio zabezpieczony i najwyżej zrzuci trochę wody do kanalizacji. Ale ja jednak wolę aby sobie do końca wypalenia zładu pracował. Co prawda zaniki prądu w moim regionie raczej 2 razy w roku się zdarzają ( ostatnio ponad 50 h zeszłej jesieni, drzewa powaliły kilka słupów ), ale są regiony że wyłączenia są częste, ale krótkotrwałe. UPS ma jeszcze tą zaletę że zabezpiecza cały układ podłączony do niego ( mała wrażliwość na skoki napięć ). Ale taka jest prawda że masz rację, przez te parę godzin chata nie zamarznie.
  2. Tuptus

    Kocioł DS MPM

    No, ale chyba tego się nie przeskoczy, bo potrzebne lata 2017 lub wcześniejsze i papiery do Mpm trzeba donieść, a w nich jak byk stoi 4 klasa.
  3. Bufor 500-600 l nie jest taki drogi. No chyba że z Noel'a lub Kelvin'a patrzysz. Ale czy są na tyle dobre aby płacić dwa razy tyle ?
  4. Tuptus

    Kocioł DS MPM

    No niby tak. Teraz pytanie o co urzędnikowi chodzi, trafił się tuman co nie będzie poświęcać czasu na szukanie papierów, albo wreszcie jakiś inteligentny, przeszkolony w temacie aby uwalić wniosek. Sam składałem papiery do CP więc wymagania wręcz absurdalne ( wszystko z PDF drukowałem bo urzędnik nie wierzy że jak coś jest na ZUM to że tak jest faktycznie i nie oszukuję ). Wyszło papierów gruby segregator, i tak to "mróweczki" skrupulatnie sprawdzają że się okazało że brakuje jednego świstka od kominiarza ( się zawieruszył ) ale się znalazł. Dobrze że sobie fotki robiłem. Więc raczej chyba nie ma się co dziwić że szukają dziury w d.... 🫤
  5. Ja wybrałem UPS przewymiarowany aby mieć pewność że kocioł, sterowniki i 3 pompy spokojnie podziałają 8 godzin. To że sam UPS pobiera w spoczynku jakieś W to mi to lata koło ........ Wole mieć pewność że jak mnie nie ma w domu a nie będzie prądu to będzie kocioł działać. A w razie kilkudniowego zaniku prądu to mam jeszcze agregat który zasila cały dom. Zaraz ktoś napisze że zużywa benzynę. Też mi to lata koło ...... Pracuję, zarabiam, więc stać mnie. A tak na marginesie to przy 6 osobach w domu człowiek nie jest w stanie pilnować, gasić, wyłączać, aby oszczędzać prąd. Więc żyjmy dalej szczęśliwie i nie dajmy się zwariować.😉
  6. Tuptus

    Kocioł DS MPM

    No jak by nie patrzeć jest "5". I to nie wystarcza do CP ?
  7. Tuptus

    Kocioł DS MPM

    Ale z tego co wyczytałem to kocioł ma na naklejce 5 klasę ?
  8. Tuptus

    Kocioł DS MPM

    Skoro data na 5 klasę jest sprzed daty zakupu to super, temat załatwiony. A jeśli są jakieś wątpliwości "urzędasa" musisz poszperać informacje bo norma weszła w 2012 roku, a od 2017 nie wolno było sprzedawać kotłów które nie posiadały 5 klasy. Ale tak jak wspomniałem na początku, poszukaj, pogrzeb w ustawie jak to wyglądało w 17 roku. No chyba że Mpm zrobił w tym czasie partyzantkę, to jak masz zwracać kasę i płacić karę, to może taniej będzie kocioł wymienić. PS Teraz dopiero dojrzałem na zdjęciu że ma 4 klasę. No to czeka Cię wymiana kotła ( taniej niż zwrot kasy ).
  9. Tuptus

    Kocioł DS MPM

    Sprawa dość dyskusyjna. Faktycznie badanie z 2019 r, ale karta produktu zgodna z rozporządzeniem z 2015 r. A jak jest na tabliczce? Jeśli 5 klasa to tego bym się trzymał, a coś czuję że urzędnik szuka dziury w całym aby obciąć dotację. Użytkownik nie ma obowiązku się na tym znać skoro na naklejce jest 5 klasa to tak jest. Pozostaje zwrócić się do producenta aby udostępnił poprzednie badanie na 5 klasę z przed daty zakupu kotła.
  10. Bez bliższych danych ( ocieplenie, zapotrzebowanie na ciepło, nawet region zamieszkania ma znaczenie ) odnośnie budynku to tak nie dobierzesz źródła ogrzewania. Piszesz 150m² na grzejnikach to 18 kW za mało i 1000 l za mało.🤪
  11. Tuptus

    Kocioł DS MPM

    Napisałeś że korzystałeś z CP, rozumiem że na termomodernizację a nie na kocioł w 17 roku. I tu pojawia się rozbieżność, gdyż w tamtym czasie kocioł był badany na węgiel i drewno uzyskując 5 klasę. A obecnie niestety nie spełnia ( nic nie spełnia - bo na węgiel ) programu CP. Wszystkie dokumenty widnieją na liście ZUM w zakładce usunięte. Jeszcze jedna sprawa bo nie znam tego kotła. Czy to jest zasyp od przodu czy od góry ? Badany był z zasypem od przodu. Tu masz wynik badania na 5 klasę.
  12. Tuptus

    Kocioł DS MPM

    Wszystko się zgadza, badania miał na 5 klasę ( takowe dokumenty widnieją do pobrania z listy ZUM ), ale obecnie urządzenie grzewcze nie widnieje na liście ZUM i może być to obligatoryjne dla urzędnika aby nie zakwalifikować dotacji na CP bo nie są spełnione warunki.
  13. Nie to że się wtrącam czy znam, ale ja bym w takim mieszkaniu/zastosowaniu jak kolega wrzucił na fotkach, omijał system spiro. Nie twierdzę że to się nie sprawdza ale bardziej to widzę w kotłowni ( posadzka, wylewka, płytki ) niż w szafie 🫤 w mieszkaniu. Bo w razie "W" to jak to zabezpieczyć sensownie aby nie narobić roboty strażakom.
  14. Może i tak, ale raczej nie. W Defro zimą spalałem 4 t węgla i 9 m drewna i komfortu cieplnego nie było. Po wymianie kotła i montażu buforów od listopada do kwietnia spaliłem niecałe 20 m buka/dębu/jesiona. Pojawił się komfort cieplny, chata nie stygła jak poprzednio i okazało się że mogę pchać na grzejniki 44-48° a i tak okazywało się że u dzieciaków w pokoju jest 23° a w łazience 25°. Przez kilka dni jak dowaliło "strasznym mrozem" ( zaledwie -16° ) to puszczałem 52° ale to tylko za dnia bo od 23⁰⁰ sterownik rozłączał grzanie do 5⁰⁰, i to jest komfortowe że wstajesz rano o 5³⁰ zaspany do pracy a w domku ciepło. Zdarzało się że trzeba było rozpalić 2 razy na dobę ale to przez brak czasu aby dopełnić kocioł i nabić bufory na max. Także stwierdzam że opału idzie mniej i u Ciebie też tak będzie. Po prostu trzeba wypraktykować i się nauczyć ( jak czas na to pozwoli - pracuje na zmiany więc nie zawsze to mi się udawało) nabijać bufor na max, ile się da i nie dopuścić do wystudzenia bo jak temp spadnie poniżej 35° to bardzo ciężko jest później ten dół przełamać. Przy drewnie jest trochę zabawy i zaraz się ktoś odezwie czemu nie gaz czy PC albo pellet. Ano nie zawsze istnieje taka możliwość, same grzejniki w nieocieplonym domu to gaz i PC nie wchodzą w grę. Pellet w takim wypadku też tanio nie wyjdzie, a na tą chwilę nikt nie przewidzi jak zachowa się rynek i cena.
  15. Wiecie co ? Czytam, czytam i tak się zastanawiam, albo już wcale się nie zastanawiam bo mam to w d...e. 🤪 Pociągnąłem wątek o HTV ale widzę że nie warto, bo nic to nowego do tematu nie wnosi, bo inni wiedzą lepiej ode mnie jak dany kocioł pracuje i się zachowuje. Najwięcej mają do powiedzenia Ci co mają zielone pojecie o temacie, posiadają i użytkują stosowne urządzenie w kotłowni i wiedzą najlepiej i naocznie widzą jak to urządzenie obecnie pracuje i co się zmieniło i oczywiście wiedzą co i jak inżynier napisał i co zmienił aby lepiej działało lub gorzej bo ma gdzieś klienta/użytkownika.
  16. Wcześniej już pisałem to co zauważyłem.
  17. Mam plan na PV offgrid jak pobuduję drewutnie, ale nie w tym roku.
  18. No też właśnie myślę że nie ma szans aby to wyłapać. Na tą chwilę sezon na CO się zakończył i trwa tylko na CWU. Po tych kilku paleniach to widzę jedno że spokojniej przebiega cały proces i dłużej załadunek drewna się spala. Oprogramowanie poprawione przez inżynierów Hargasnera więc nie sądzę że dali by fuszerkę (pomijam błędy w tłumaczeniu, ale nie przeszkadza mi to i nie wpływa na pracę kotła, chyba że trzeba wydawać komendy po niemiecku 🤪).
  19. Ta, samemu to można guzik zrobić. Co najwyżej % zmiana względem mocy w ustawieniach serwisowych, i lepiej tego nie robić nie mając pojęcia o innych parametrach bo można coś nakminic, a serwis później się wypnie na gwarancję bo użyszkodnik tam grzebał.
  20. Pewnie prawda wyjdzie zimą, bo teraz rozpalenie raz na 3-4 dni celem nabicia CWU to tak 1 wsad i 88°/88°/82° na buforach przez 4-5 godzin palenia brzozą. Z tego co zauważyłem to mimo że spaliny chłodniejsze to tempo nagrzewania kotła i buforów nie spadło, wydłużyło się spalanie w czasie i do wyższej temperatury dociąga kocioł. Kolega majacy też HTV po aktualizacji tak samo zauważył że spokojniej kocioł pracuje i jakby mniej smoły na ściankach zostaje i też jest niższa temperatura spalin, a tempo nabijania bufora i jego temperatury są podobne co wcześniej i że dłużej się pali. Zima obnaży całą prawdę.🤪
  21. Nie napisałem o najważniejszym, nieszczęsny komunikat został naprawiony, tak samo napis o klapach nie nachodzi na cyfry, ale za to zjadło literkę wentylator "wyciąowy" i po niemiecku ciepło "resgut". Czyli poprawione parametry pracy, poprawione/spitolone inne napisy. Fotki wrzucę później. A i jeszcze jedno, wentylator wyciągowy pracuje spokojniej, teraz max to ok 2900 obr/min i nie ma takiego przeciągu w kotle co powoduje niższą temperaturę spalin na wylocie, ale lepsze/dłuższe oddawanie ciepła do wymiennika.
  22. Jak by ktoś nie śledził zbytnio innego wątku o kotłach HG, to przypomnę że mój HTV miał gościa w postaci sympatycznego serwisanta z Heiztechnik celem zaktualizowania oprogramowania, które dość mocno zmieniło/poprawiło proces spalania. Przede wszystkim temperatura spalin oscyluje obecnie w granicach 160-170°. Proces zgazowania przebiega spokojniej, mniej gwałtownie się pali przez co stałopalność się wydłużyła o 1-1,5 h na podobnej wielkości wsadzie tego samego gatunku drewna i zbliżonej wilgotności. Zauważyłem też że w innym zakresie otwarcia/zamknięcia pracuje PP i PW utrzymując tlen w spalinach średnio ok 5%. Spadla ilość popiołu po zakończonym procesie spalania i nie zdarzają się tzw niedopały w postaci węgla drzewnego. Obecnie mniej sypkiego popiołu pozostaje na wymienniku, który jest bardziej jasnoszary. Podsumowując pali się obecnie spokojniej, dłużej, czyściej.
  23. Przy buforze zmieni się na pewno to że nie będzie takich wahań temperatury w domu i z czasem się przekonasz/nauczysz/wypraktykujesz, że nie trzeba puszczać więcej jak 55° na grzejniki, a nawet i mniej ( to zależy też od temperatury zewnętrznej ). U mnie po zainstalowaniu buforów to od listopada nigdy więcej nie poszło jak 48° w grzejniki ( no dwie doby było -16° to dmuchałem 52° i dwa palenia na dobę ale nie na 100% ). A tak to średnia 44-46 max 48°, ale szło stale od 5⁰⁰ do 23⁰⁰ a w nocy sterownik rozłączał grzanie to temp spadała z 23° do 21,5°. Przypomnę tylko że chałupa lata 70 przed termomodernizacją 170m² grzane, a całkowita 210m². Teraz po zimie mam apetyt na jeszcze jeden bufor, ale z miejscem trochę słabo.
  24. Sugeruję zawsze to sprawdzić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.