Tuptus

No nie do końca się z tym zgodzę. Kilka lat temu wszyscy wokół ( ja też ) palili węglem i drewnem, w zasadzie to mało kto kopcił. Obecnie to sąsiady nie palą węglem i drewnem, ale jednak jakoś muszą się ogrzać. Więc skoro się grzeją nie węglem ani drewnem to czym ? Ja wiem czym bo widzę i czuję wieczorami zawiesinę, ale czytając niektórych kolegów to coś mi się wydaje że mieszkają w jakiś innych rejonach bądź nie czują i nie widzą czym sąsiad pali. O pożarach nie wspominam bo to inna bajka, a tym bardziej o sytuacji za granicami PRL. Mnie głównie chodzi o bliskość otoczenia i powietrza którym oddycham. Jeszcze raz to napiszę, bo chyba niektórzy nadal tego nie rozumieją ( chyba że to ci co właśnie kopcą śmieciami ) każdy obywatel ma możliwość zgłoszenia naruszenia środowiskowego.

Każdy obywatel ma możliwość zgłoszenia naruszenia środowiskowego na uciążliwego "somsiada" ( do donosów nie namawiam, ale jeśli próby rozmów nic nie przynoszą to wyjścia nie ma ). Kontrola może ( zaznaczam że może, wcale nie musi ) odbyć się w dwojaki sposób - organoleptycznie w palenisku ( problem w tym czy urzędnik może "wjechać na chatę", bo nie ma obowiązku go wpuszczać, lub z powietrza dronem i tu już jeśli dojdzie do naruszenia środowiskowego to następuje wszczęcie procedury kontroli ze stosownym upoważnieniem wpuszczenia urzędnika do kotłowni ). Znam taki przypadek z okolicy gdzie mieszkam i skończyło się ukaraniem delikwenta ( dwukrotnie ) i od tego czasu jest spokój. Ale wiem że temat się ciągnął prawie rok.

Raczej sama firma Ferroli nie ma za najlepszych opinii. Są użytkownicy zadowoleni i tacy co żałują wyboru ( głównie kotły pelletowe ), i mocno narzekają na wsparcie serwisowe.

No ja bym na tą chwilę nie szukał problemu w ustawieniach tylko trzeba najpierw wykonać poprawnie instalację i dopiero wtedy zająć się ustawieniami.

Może ma wielki bufor do zagrzania skoro ciągle kopci, ale nie umie prawidłowo palić.😉

Jeśli masz dostęp do taniego drewna, nie boisz się siekiery, piły, i masz sporo czasu na samo wyrób drewna oraz posiadasz stosowne miejsce na jego sezonowanie, to kocioł na holzgaz + bufor wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Jeśli nie spełniasz choć części warunków koniecznych do ekonomicznego spalania/przygotowania/składowania drewna, to idź w inną stronę. Proponowany kocioł metalbet ( chyba chodzi o Feniks Agro ) jest typowym kotlem DS z dołożonym szamotem tzw. bramką do jako takiego zgazowania drewna. Szału i wrażenia żadnego to nie robi.

Proponuję przeczytaj, a później stwierdzisz czy chcesz spalać inny opał niż pellet. https://czysteogrzewanie.pl/2022/09/od-pola-do-pieca-zboze-zamiast-wegla/

Obliczyć mniej więcej możesz na https://cieplo.app/ A prawda jest taka że ( już to pisałem ) przerabiając kocioł zasypowy nadal masz kocioł zasypowy ( nikt starego DS czy GS nie zawiezie do laboratorium celem przeprowadzenia badań - mając auto z Euro 4 po wymianie silnika i układu wydechowego z nowego auta, nadal masz Euro 4, chyba że zostaną przeprowadzone kosztowne badania i stosowne wpisy w dokumentacji ). Także trzeba przemyśleć na ile jest to ekonomicznie opłacalne wrzucanie palnika na pellet do takiego smoka 35 kW jeśli potrzeby budynku są o połowę mniejsze i można mieć nowy kocioł dokładając trochę kasy z eko-terroryzmu.

Za duża moc do tej powierzchni nawet lekko ocieplonej. Wstawisz palnik na pellet to i tak nadal masz kopciucha z niewiadomo jaką sprawnością. Piszesz że ma to robić jakaś firma, pytanie ile za to kasy wezmą, bo może się okazać że dołożysz kilka PLN i wstawisz nowy kocioł na pellet z palnikiem Kipi o mocy 12 max 14 kW. Trzeba to sobie dobrze przeliczyć - modernizując stary kocioł nadal masz klasę tego kotła z tabliczki znamionowej.

Pytanie czy były przeprowadzane jakieś badania bo nie znalazłem ( może słabo szukam ). Na stronie producenta brak takiej informacji.

Jest na forum wątek o Caldo. Możesz też wysłać priv do użytkownika tego kotła i dopytać o szczegóły.

No właśnie też to doczytałem teraz.🤔 A my doświadczeni palacze i buforowcy po korespondencyjnym kursie czystego spalania wiemy czym to grozi.🤪

Ruszt zeliwno wodny ? Modulacja mocy ? Qrde co to jest. Mamy 21 wiek a nie lata 80' XX wieku. Strasznie przekombinowany.

Wygaszanie w kotle Easypell polega na stopniowym zmniejszaniu mocy kotła, aż do całkowitego wyłączenia, gdy zapotrzebowanie na ciepło spadnie. Proces ten obejmuje zatrzymanie podawania pelletu, pracę wentylatora przez kilka minut w celu wypalenia resztek paliwa i schłodzenia kotła, a następnie przejście w stan czuwania lub całkowite wyłączenie.

Tak, Slim pro ma dodatkowy ślimak i zsypuje ( upycha ) popiół do pojemnika. Ale i tak uważam Easypella w swojej kategorii cenowej za lepszą konstrukcję.

Ten Lazar wychodzi drożej niż Easypell.🤪 A może to: https://berskiwielun.pl/produkt/ekomax-slim-pro/

No to extra, masz już spokojną głowę.😁

No podobno obsługuje 3 obiegi, pogodówkę, i nie traci na sprawności przy 30% mocy nominalnej. Mogło się coś zmienić od pierwszych wersji Easypella.

Nowość na pewno nie ( publikacje do których dotarłem mają min 8 lat ). Czy rewelacja ? No cóż, na pewno konstrukcyjnie lepiej ( w przedziale cenowym ) niż lufy strzelające granulkami w 40 letnich konstrukcjach DS i GS gdzie producenci obciążyli swoje wyroby cegłami z pieców kaflowych aby przeszło badania w łódzkim laboratorium. To tylko moja opinia i nie trzeba się z nią zgadzać.🤪

Retorta to takie uproszczenie, jest to palnik talerzowy. Jak by to się nie sprawdzało to Okofen , Windhager czy Hargasner dawno by porzucili takie rozwiązanie. No ale to tylko moja opinia.

Np tu: https://www.gov.pl/web/gov/skorzystaj-z-pomocy-dla-konsumentow Jest jeszcze UOKiK, policja.

Przymierzam się do niego aby w przyszłym roku wpiąć go razem z kotłem na holzgaz.

Ta ja zaproponuję może ten "inny". https://rencraft.eu/pl/technika/kociol-na-pellet-easypell-16-32-kw/

Czyli nie ma nudy.🤪 Pomijając koszt modernizacji instalacji, cenę bufora/buforów sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie ile chcesz wydać na kocioł, ile masz miejsca na całość i jakie masz oczekiwania wobec instalacji i kotła. Ja wybrałem taki bo ogranicza mnie miejsce w kotłowni względem komina ( HTV/RHV/HV jest jednym z płytszych na holzgaz - reszta stawki ma od 110 cm do 137 cm głębokości + 30-40 cm od ściany komina ).

No to nie do końca tak. Automatyka pomaga i steruje w każdym momencie całego procesu spalania, kotły bez automatyki równie dobrze sobie z tym poradzą ale dużo zależy od użytkownika i raczej ciężko jest stać i regulować przez 4 czy 5 godzin parametry PP i PW. Dlatego tego typu kotły ustawia się na czują, najczęściej na sugerowane fabryczne ustawienia i obserwuje. Jak jest użytkownik niezadowolony to trzeba dokonywać regulacji. Następnym aspektem jest cena samego urządzenia, ale to już jest indywidualny wybór.