Tuptus

Widzę że kolega ostro idzie z drewnem.😉 U mnie na razie skromnie, brak siły, czasu, się piła buntowała bo za dużo, za szybko. Muszę na serwis oddać.

No i ładnie to wygląda. U mnie kocioł pracuje przez większość czasu na temp. 73° do 78°. Jak już bufory się dogrzeją no to normalne że temperatura na kotle wzrasta powyżej 80° i wtedy zaczyna się spalanie w podtrzymaniu. Jeśli któryś z przyszłych użytkowników instalacji buforowej ma pragnienie grzać do 90° lub powyżej, to nie polecam HTV, RHV, HV. Oprogramowanie kotłów grupy Hargasnera nie pozwala na przegięcie z temperaturą.

Ta, a co ma woda do HG? Przecież holzgaz powstaje w izolowanym od płaszcza wodnego otoczeniu ceramiki przy temp powyżej 800° przy niedomiarze tlenu. No chyba taki jest HTV 🤔 Pompa startuje różnie, elektronika sama sobie dobiera, raz prz 56°, raz przy 64°. Nie wiem czemu tak jest. Bufory ładuje średnio 80°, 85°. W HTV jest tak to rozwiązane że jak kocioł lub temp na buforach dochodzi do 80° to kocioł zwalnia i spala w podtrzymaniu ( to nie Atmos że można wodę gotować w kotle i buforach).

Ja mam ATV 55° i jest bardzo dobrze.

Tu nie ma szkół, są różne widzimisię, możliwości, zasobność portfela, ilość miejsca na cały sprzęt. Mnie też do HTV chcieli dać 1000 l, przy czym tak naprawdę to bufor miał 960 l. Ja sobie wymyśliłem 2 x 800 l ( pojemność netto ) i swobodnie mogę jeszcze dostawić kolejne 800 l bo wiem co ten kocioł potrafi. Im większy zład wody ( oczywiście w ramach rozsądku bo też już czytałem że ktoś do 18 kW chciał wstawić 3000 l, to by musiał palić non stop przez 9 h) tym przerwa w karmieniu kotła dłuższa. Defro 19 kW to bufor 1000 l powinien spokojnie jednym wsadem suchego drewna nabić. Ale jeszcze pozostaje kwestia zapotrzebowania budynku na ciepło. Dobrze wykonany "termos" spokojnie ogrzeje bufor 1000 l przez 24 h albo i dłużej. Nieocieplony budynek wypompuje taki bufor przez 6 h.

Opop - w zasadzie mało o nim wiadomo. Defro - jest wątek na forum i w zasadzie w takim budżecie to spoko wybór. Tekla - to nie jest kocioł na HG. Caldo - jest wątek na forum i zdania są mocno podzielone. Ferroli - mało informacji, trochę egzotyka, za mocny na ten metraż. Najsensowniejszy pod względem pojemności komory spalania, gabarytów zewnętrznych do nie za dużej kotłowni i opinii, Defro będzie chyba najfajniejszym wyborem. Przy czym wydaje mi się że bufor 1000 l będzie tak na styk do tego kotla.

Dobrze by było jeszcze znać kryteria z tej strony https://cieplo.app/

Sosny nie mam, tzn mam kupę metrów, ale stoi w lesie i czeka na ścięcie. Myślę że też nie będzie problemu, ale szkoda mokrego opału bo to nieekonomiczne. Jeśli chodzi o "mokre" testy to na tyle, wczoraj wieczorem zakończyłem.😁

Który to tu nie ma, pali się od 2 h ładnie. Ale to tylko tak dla testu bo szkoda nie dosuszonego opału.😁

Na rozpałkę to poszło troszkę patyczków z wierzby, ale generalnie ta brzezina idzie pełnym ogniem, aż zaskoczony jestem. Suche to nie jest i to takie 20 cm kawałki. Tu trochę poszalałem. Aż poszedłem na podwórze komin obserwować i dymku zero. Brak fotki, sorry, ciemnawo się robiło. Jednak "nie Mercedes" daje radę i tlenu w spalinach 6.8% do 7.5%. Po kilku minutach nawet jest lepiej.

Dla potomnych😉 Zrobiłem ostatnio coś czego wytrawny palacz po "korespondencyjnym kursie palenia w kotle stałopalnym" robić nie powinien bo to i nieefektywne i nieekonomiczne. Wykonałem test palenia czystą/samą brzozą o wilgotności 20-30%, czyli taką, która powinna jeszcze "chwilę poleżeć". Test kilkudniowy po uprzednim posprzątaniu wymiennika. Ku mojemu zaskoczeniu całkiem nieźle to się paliło, bez dymu, ładnie dźwigało bufory do 80°. Obraz wymiennika po. Płomień ( w rzeczywistości jest bardziej biało - niebieski )

To może napisz z jakiego rejonu jesteś to może się okazać że jest blisko Ciebie kolega z forum i razem to szybko ogarniecie. Nie wątpię w Twoje umiejętności manualne, ale co dwie głowy...

Najszybciej to odkurzaczem.😉

Czy w "obstrukcji" "użyszkodnika" nie ma nic na temat jak się demontuje zespół zawirowywaczy ? 🤔

Sobota Pogoda dopisuje to i wokoło u "somsiadów" szum/warkot pił.

🤔 Czegoś nie kumam. Może dobrze myślisz ale nie za bardzo wiesz jak to przekazać. Zresztą mnie się wydaje że za bardzo chcesz skomplikować układ który wygeneruje problemy. Zresztą... Dziś 8 marca, idę na 🍹, może wtedy skumam o co kaman. A i jeszcze robota czeka.

Bufor przy podłogówce ustabilizuje pracę kotła pelletowego, nie będzie się pierdylion razy odpalał na dobę, a i CWU sobie można tak wygodnie zrealizować. Wybór należy do inwestora.

Kaszanka nie wędlina, szwagier nie rodzina.🤪

Na razie toczy się rozmowa o litrach, a najważniejsza kwestia to miejsce i wtarganie stosownego zbiornika na miejsce. Jak te dane udostępnisz to łatwiej jest coś doradzić. Są też odpowiednie/dostosowane zbiorniki na zamówienie, ale trzeba się liczyć z kosztem zbliżonym do ceny kotła.

Bufor z wężownicą CWU i wężownicą do solarów lub kombinowany z wężownicą do solarów. Jest tego trochę do wyboru, do koloru. Ale, jest pewne ale. Przy takim zapotrzebowaniu na ciepło jakie podałeś na kocioł HG nawet bym nie spojrzał. Szedł bym w pellet. Ale to nie mój wybór.

W tym MPM to się dobrze zapałki palą.🤪 Nie chcę wyjść na takiego co hejtuje ten kocioł, ale wystarczy poczytać obszerny wątek o MPM.

U mnie CWU 9 kW z gazu przy 4 kobitkach nie dawało rady. Na dziś stwierdzam że 300 l CWU grzane z kotła HG jest na styk. Mogłem wziąć większe.🧐

Jak bym miał takie małe zapotrzebowanie na ciepło to szedł bym w pellet z buforem, (chociaż mam gaz więc to już całkiem bezobsługowo).Ale tu też bym miał fantazję odnośnie konkretnego kotła.😉

Nie wiem czy czasem Attack nie potrzebuje więcej miejsca z tyłu od ściany niż Defro, DPX ma tam klapkę do wyczystki. Trzeba sprawdzić to w DTR obu kotłów.

No tak, trochę mały ten lufcik i ta procedura rozpalania do niczego.