Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Przepustnica Czopucha.


Jachu

Rekomendowane odpowiedzi

Nie używać. Najlepszym wyjściem jest jej usunięcie.

W pewnych przypadkach przysłanianie może powodować

wydzielanie się czadu z kotła.

 

Moc kotła można z powodzeniem regulować

wlotami powietrza, a nie wylotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie używać. Najlepszym wyjściem jest jej usunięcie.

W pewnych przypadkach przysłanianie może powodować

wydzielanie się czadu z kotła.

 

Moc kotła można z powodzeniem regulować

wlotami powietrza, a nie wylotem.

 

A jak się ma przymykanie czopucha przy kotle retortowym?

 

Moja przepustnica posiada 4 ząbki i mam przymkniętą na 3cim ząbku. Ciąg kominowy b.dobry.

Po tym przymknięciu z 2-go na 3-ci ząbek kociołek w widoczny sposób zaczął utrzymywać temperaturę. Na drugim ząbku następowało szybkie wystudzanie.

Dla przykładu temp zad 60 stC, 2-gi ząbek na czopuchu, po uzyskaniu zadanej wzrastała max o 0,5 stC i następował szybki spadek.

Po ustawieniu przepustnicy na 3-ci ząbek wzrasta do 62 st C i trzyma dłużej o ca 50%

 

Powiem, że miałem trochę obaw przy przymykaniu przepustnicy, ale dobry ciąg i lepsze trzymanie temp mnie przekonały.

 

Jeśli postępuję niewłaściwie (jestem świeżym palaczem - 1szy sezon) to proszę o uwagi.

 

Pozdrawiam

Igor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Zadziwia mnie sposób myślenia niektórych w tym temacie. Przepustnica jest dla niedouczonych palaczy. To że dobrze ciągnie to efekt nadmiernej tem komina a nie ciągu kominowego. Ciąg kominowy to nie wartość stała. Wartość zależna w największym stopniu o tem spalin która bierze się ze sprawności kotła i wiedzy operatora. Manipulowanie przy czopuchy było modne przy spalaniu koksu gdy już nie dało się nigdzie "zakręcić" kotła. Pozdrawiam i o rozsądek apeluje.

 

PS: Czopuch otwierać a tak dawkować powietrze co by paliło się cacy i tem nie przekraczała 150 - 200 stopni. Chyba że czysto spalasz możesz zejść do 100 - 150. ( bierz pod uwagę długość szybu kominowego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przy rozpalaniu ustawiam przepustnice tak by spaliny miały temperaturę ok. 300-350 stopni (to taki kompromis między mocą maksymalną a stratami kominowymi). Po osiągnięciu żądanej temperatury wody otwieram przepustnice i dalej kotłem steruje tylko miarkownik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Zadziwia mnie sposób myślenia niektórych w tym temacie. Przepustnica jest dla niedouczonych palaczy. To że dobrze ciągnie to efekt nadmiernej tem komina a nie ciągu kominowego. Ciąg kominowy to nie wartość stała. Wartość zależna w największym stopniu o tem spalin która bierze się ze sprawności kotła i wiedzy operatora. Manipulowanie przy czopuchy było modne przy spalaniu koksu gdy już nie dało się nigdzie "zakręcić" kotła. Pozdrawiam i o rozsądek apeluje.

 

PS: Czopuch otwierać a tak dawkować powietrze co by paliło się cacy i tem nie przekraczała 150 - 200 stopni. Chyba że czysto spalasz możesz zejść do 100 - 150. ( bierz pod uwagę długość szybu kominowego).

 

Witam,

 

Oczyściłem kocioł, otworzyłem czopuch na maxa i zmieniłem nadmuch z 6/10 na 4/10.

Płomień dalej żółty tylko bardziej spokojny. Piec pracuje efekywniej co pewnie również wynika z czyszczenia kanałów. Czopuch już się tak nie nagrzewa - w podtrzymaniu można położyć bez obawy dłoń, komin ledwie ciepły.

 

Uważałem, że jak przyduszę czopuchem i podam więcej powietrza to zyskam na akumulacji pieca. Błędne myślenie, po prostu wietrzyłem niemiłosiernie kocioł pomimo przymkniętego czopucha. Ponad to, miałem duże ilości spieków i to chyba od nadmiaru powietrza.

 

Tomku, wielki szacun dla Ciebie (pomimo tego "niedouczonego palacza" - czasami konieczna jest terapia szokowa by pojąć istotę sprawy) za przełamanie sposobu myślenia i właściwego podejścia do tematu palenia.

 

Nurtuje mnie jeszcze temat sadzy, mam nadzieję że będzie mniej....

 

Pozdrawiam

Igor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Witam

Zadziwia mnie sposób myślenia niektórych w tym temacie. Przepustnica jest dla niedouczonych palaczy. To że dobrze ciągnie to efekt nadmiernej tem komina a nie ciągu kominowego. Ciąg kominowy to nie wartość stała. Wartość zależna w największym stopniu o tem spalin która bierze się ze sprawności kotła i wiedzy operatora. Manipulowanie przy czopuchy było modne przy spalaniu koksu gdy już nie dało się nigdzie "zakręcić" kotła. Pozdrawiam i o rozsądek apeluje.

 

PS: Czopuch otwierać a tak dawkować powietrze co by paliło się cacy i tem nie przekraczała 150 - 200 stopni. Chyba że czysto spalasz możesz zejść do 100 - 150. ( bierz pod uwagę długość szybu kominowego).

 

proszę nie osłabiaj Nas. Głupoty opowiadasz.

 

Po pierwsze, gdyby czopuch był niepotrzebny i zbędny to by go producenci nie montowali. Po drugie spróbuj sobie zrobić pomiaru ciągu przy zimnym kotle przy różnych ustawieniach czopucha to zobaczysz jak wiele daje jego regulacja. Ja mam doskonały ciąg, rzekłbym że aż za dobry i gdybym palił nonstop przy otworzonym czopuchu szybko bym poczuł to po kieszeniach. Czopuch otwarty zostawiam tylko wtedy kiedy zależy mi na błyskawicznym nagrzaniu instalacji. W przypadku palenia ciągłego zwyczajnie go przymykam gdyż zwiększa mi się stało palność i to drastycznie. Regulacja czopucha dla każdego będzie inna. Wszystko zależy jaki jest komin i kocioł. Dzięki naszym zdolnym budowniczym i niektórym instalatorów niestety nasze kotłownie są tak spartolone że może faktycznie co dla niektórych otworzenie na max czopucha oznacza palenie bo w innym razie są wielkie problemy. Ale przy dobrym kominie i dobrze podłączonym piecu ta regulacja ma jak najbardziej SENS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proszę nie osłabiaj Nas. Głupoty opowiadasz.

 

Po pierwsze, gdyby czopuch był niepotrzebny i zbędny to by go producenci nie montowali. Po drugie spróbuj sobie zrobić pomiaru ciągu przy zimnym kotle przy różnych ustawieniach czopucha to zobaczysz jak wiele daje jego regulacja. Ja mam doskonały ciąg, rzekłbym że aż za dobry i gdybym palił nonstop przy otworzonym czopuchu szybko bym poczuł to po kieszeniach. Czopuch otwarty zostawiam tylko wtedy kiedy zależy mi na błyskawicznym nagrzaniu instalacji. W przypadku palenia ciągłego zwyczajnie go przymykam gdyż zwiększa mi się stało palność i to drastycznie. Regulacja czopucha dla każdego będzie inna. Wszystko zależy jaki jest komin i kocioł. Dzięki naszym zdolnym budowniczym i niektórym instalatorów niestety nasze kotłownie są tak spartolone że może faktycznie co dla niektórych otworzenie na max czopucha oznacza palenie bo w innym razie są wielkie problemy. Ale przy dobrym kominie i dobrze podłączonym piecu ta regulacja ma jak najbardziej SENS

wyobraź sobie, że dobrze wykonane kotły nie potrzebują zamknięcia na czopuchu. Np. Viadrus u24 a temp.spalin możesz mieć 50st.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się ma przymykanie czopucha przy kotle retortowym?

 

Moja przepustnica posiada 4 ząbki i mam przymkniętą na 3cim ząbku. Ciąg kominowy b.dobry.

Po tym przymknięciu z 2-go na 3-ci ząbek kociołek w widoczny sposób zaczął utrzymywać temperaturę. Na drugim ząbku następowało szybkie wystudzanie.

Dla przykładu temp zad 60 stC, 2-gi ząbek na czopuchu, po uzyskaniu zadanej wzrastała max o 0,5 stC i następował szybki spadek.

Po ustawieniu przepustnicy na 3-ci ząbek wzrasta do 62 st C i trzyma dłużej o ca 50%

 

Powiem, że miałem trochę obaw przy przymykaniu przepustnicy, ale dobry ciąg i lepsze trzymanie temp mnie przekonały.

 

Jeśli postępuję niewłaściwie (jestem świeżym palaczem - 1szy sezon) to proszę o uwagi.

 

Pozdrawiam

Igor

 

 

postępujesz bardzo dobrze, po prostu większość ludzi ma instalacje i kominy zrobione przez pseudo fachowców (sam o mało na takich się nie nadziałem to pogoniłem pałą). Dobrze wykonany komin oczywiście z dobrym wkładem to nie ma mowy o żadnych czadach i innych historiach. Moji znajomi mają zrobione kominy z cegły bez żadnych wkładów, o wysokości nie wspomnę i przy takich wynalazkach ciąg kominowy przy otwartym kominie jest taki jak u mnie gdy mam go przymkniętego na 2/4. Jeżeli ktoś ma spartolony ciąg to faktycznie niech czopucha nie rusza, natomiast jeżeli tak jak piszez na 3 ząbku masz takie rezultaty to nie masz się czego obawiać. Ja robię dosłownie tak samo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kompletnie nie zrozumiałeś co napisałem

Doskonale rozumie co napisałeś, odnoszę wrażenie, że czytanie ze zrozumieniem, sprawia trudność, ale tobie! Z uporem osła powtarzasz jedno i to samo, nie bacząc na argumenty innych forumowiczów.

Poczytaj dokładnie i przemyśl co inni piszą.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to samo odniosłem w stosunku do Ciebie jednak kultura i wychowanie kazało mi zachować podobne stwierdzenie dla siebie. Argumenty doskonale przewałkowałem jednak to Ty nie potrafisz przedstawić żadnych konkretnych rad. Jeżeli tak bardzo się obawiasz Czadu to jak dla mnie możesz sobie czopuch nawet powiesić nad łóżkiem w sypialni abyś czuł się bezpiecznie jednak mi się wydaję że jesteś rozgoryczony tym że komuś ustawienia czopucha przynoszą korzyści w postaci dłuższego palenia a Ty tak nie możesz bądź nie potrafisz i tutaj jest cały problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.