Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palenie Od Góry, Coś Źle Robię, Poziom Żółtodziób


Qdzio

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, dzisiaj pierwszy raz chciałem rozpalić w piecu metoda od góry, lecz nie udało mi się. Zrobiłem tak : oczyscilem ruszt i popielnik, zasypalem węgiel w 80 % pieca, na górze położyłem drewko, słomę i podpaliem. Tylko coś źle zrobiłem bo po jakiś 30 min, gdy spalilo się drewno, węgiel się dusil. Nie było płomienia, tylko węgiel bym gorący, a nam nim leżała warstwa chyba tego zweglonego drewna. Powyjmowalem te kawałki i trochę poruszalem pogrzebaczem, po jakiś 15 min było jeszcze gorzej,położyłem trochę papieru na górę papier i trochę drewna, ale nawet to się nie zapalilo, tylko się tlilo. A ze w domu było zimno to musiałem to szybko rozpalić więc pogrzebaczem wygrzebalem ten węgiel z domu, jakieś 10 litrowe wiaderko i zobaczyłem że górna warstwa węgla jest zaklinowana. Popchalem to z góry i spadło na dół i pali się normalnie. mam kocioł Olsztyn ski z lat 90. Co złe robię? Proszę o pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza rzecz,jaki masz ten węgiel? Najlepszy sort to orzech II i groszek, potem orzech zwykły. Kostka od góry pali się źle. Przy rozpalaniu musisz dać więcej drewna niż przy paleniu tradycyjnym, Klapkę PW w górnych drzwiach jak jest uchylasz tak 1.5 cm, dolna klapka PP na 2-3 mm,po rozpaleniu górną możesz przykręcić,dolną ustawiasz tak,by w miarę trzymało zadaną. Jeśli masz miarkownik to podpinasz dopiero po dojściu kotła do zadanej. Słabe rozpalanie może powodować kaloryczny i spiekający się węgiel. Gruba granulacja źle się tym sposobem pali i może się klinować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kolego ...współczuję Ci. :unsure:  Ja palę też Bogdanką ,tylko że orzechem i beż nadmuchu bardzo ciężko tym palić ,masa sadzy ,nie wspomnę o wapiennych płytkach i masie popiołu. Ale do rzeczy: ten węgiel powinien mieć mało miału bo on pogarsza tylko sprawę. jeśli chcesz go spalać od góry, ładujesz węgiel,potem rozpałkę. Nie musi jej być dużo bo ten węgiel dobrze łapie zapłon,ale po około pól godzinie musisz zruszyć górną warstwę palącego się węgla bo się spieka. Spiekanie powoduje zawieszanie paliwa i bardzo utrudnia przepływ powietrza z popielnika więc będzie się początkowo palił mocno ale jak nie zruszysz zasypu kocioł będzie tracił moc i w końcu przygasał ,kisił,a nawet może całkowicie wygasnąć. po pierwszym przegrzebaniu kocioł powinien dojść do zadanej i wtedy ,gdzieś po godzinie od rozpalenia musisz przegrzebać jeszcze raz. Później spala się bez problemu,ale pozostaje sporo niedopału i żeby tego nie wyrzucać, musisz przesiewać popiół bo jest tych kawałków sporo. Być może że groszek wypala się dobrze,nie wiem, orzech tak jak piszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten kocioł - to niezbyt udana konstrukcja - nie dopala opału położonego głębiej - bo nie dociera tam powietrze pierwotne - robi się krótki obieg PP przez ruszt pionowy - dlatego trzeba zaślepić blachą ruszt pionowy. Poza tym ruszt poziomy ma mały prześwit i tendencje do zapychania i być może   masz za mało PP do palenia od góry. Spróbuj przy zasypywaniu węglem wstawić weń pionowo  1-2 kawałków drewna - daj większą niż ostatnio porcję drewna na wierzch i powinno zatrybić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odsyłam do mojego tematu odpowiednik twojego kotła . Pierwsze co zrób to na tył niestety trzeba dać cegły szamotowe. https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/18554-elektromet-eko-kws14kw-jak-pali%C4%87/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Hej ja mam pytanie z innej beczki.

Przy paleniu od góry i stosowaniu miarkownika ciągu (elektronicznego - czyli szybko reaguje) musi być podawane powietrze wtórne?

Mam elektromet kwr 15 i zastanawiam się czy muszę przerabiać drzwiczki zasypowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterownik Kepas ma dodatkową funkcję mechanicznego rusztowania ale nie każdy kocioł posiada ruszt mechaniczny . Uważam że paląc od góry czyli cyklicznie, nie jest potrzebne rusztowanie. Unister można ustawić tak aby klapka otwierała się powiedzmy na 8mm i taka wielkość szczeliny nie rozpala zbytnio węgla. Posiada te same funkcje co Kepas np . przedmuchy ale jeśli kocioł nie jest przewymiarowany i nie ma przestojów to jest to zbędne. Ale który lepszy dla Ciebie, musisz sam zdecydować. 

Jeśli masz zamiar palić od góry to doprowadzenie PW nad zasyp przez górne drzwi jest raczej niezbędne bo masz lepsze spalanie i kontrolę nad tym procesem. Możesz sam dorobić klapkę w górnych drzwiach albo nawiercic kilka otworów. Możesz też wyciąć kawałek sznura uszczelniajacego i też powinno zadziałać. Możesz spróbować palić bez PW i też jakoś to pójdzie ale będzie to kulawo działać, będzie kopcic i może wystąpić smola na ściankach kotła. Ja nie polecam i raczej namawiam do modyfikacji kociołka. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie ma otworu PW to jest tam kierownica ciągu? Piszesz o kierownicy PW czy o ujściu spalin? Może jakieś zdjęcia?

Piszesz w kilku tematach, moja prośba jest taka abyś pisał tylko tutaj bo ciężko nadążać za Twoimi wpisami.

Jeśli ta przeróbka będzie nie do przejścia , zawsze możesz zainwestować w nowy sterownik z funkcją PID i wówczas nie potrzeba niczego przerabiać . Tylko musi być kupiony zestaw łącznie z wentylatorem. Dwustan się nie nadaje do spalania od góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok będę pisał tylko tutaj - faktycznie już pomieszałem te tematy, wybaczcie.

 

Co do sterownika, zdecydowałem się na Kepas - rozmawiałem dziś z osoba które je produkuje i to lepsze rozwiązanie niż Unister. linka w pancerzu więc można wyginać no i stopniowe zamykanie klapy.

imageproxy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na Twoim miejscu przemyślałbym tę całą elektronikę, w praktyce nie potrzeba nic więcej ponad mechaniczny miarkownik Honeywell. W trwałość linek, po doświadczeniach rowerowych i motocyklowych, nie wierzyłbym zbytnio, a łańcuszki przeżywają kotły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widziałem na przekroju kotła, możesz kombinować z PW w drzwiach bo chyba miałeś na myśli ujście spalin. Miarkownik mechaniczny można zastosować tylko pytanie czy jest fabryczne podejście bo inaczej ... wspawanie mufy Cię czeka.

Posty się minęły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pracuje w poziomie to może wystarczy ją ominąć dorabiając tzw kierownicę powietrza wtórnego (KPW) która sięgnie w głąb komory omijając tą regulację. Jeśli działa na zasadzie podnoszenia czyli w pionie to może być problem i trzeba będzie wymyślić jakiś chytry myk. Szkoda że nie widziałem tego kotła w rzeczywistości bo tak na podstawie rysunku trudno coś sensownego doradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to wygląda po otwarciu:

 

Tylko muszę jeszcze do drzwiczek popielnika dorobić klapkę do miarkownika i teraz pytanie, są dwie wielkości otworu wlotowego powietrza(na allegrr są gotowce):

 

Wymiar wlotu powietrza: 15cm x 7cm

i

Wymiar wlotu powietrza: 9,5cm x 4,5cm

 

Czy ta mniejsza będzie ok? Szczerze to z mniejszą miał bym mniej przerabiania - większa akurat trafi na śruby skręcające dwie strony drzwiczek.

IMG_20180907_164727.jpg

 

PS: Przepraszam za ilość smoły w piecu ale rodzice czasem przepalają drewnem dla ciepłej wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do drzwi popielnika ja bym dał ten większy otwór a ten mniejszy do górnych dla PW. Intryguje mnie ta blacha, ją się wsuwa nad zasyp jak w Zebcu swk aby spaliny nie szły prosto w komin?Na początek można wyciąć w drzwiach zasypowych kawałek sznura, to nie jest nieodwracalne, jak nie zadziała to szybko da się uzupełnić. Otwór zawsze można wyciąć, próbuj najprościej. Mały otwór do popielnika może za mało podawać PP, w camino mam 16x8 cm. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, HarryH napisał:

Jeżeli masz dobry ciąg kominowy, to mniejsza bedzie ok. Ja taką miałem w 12kW i jeszcze były spore rezerwy. Ale jezeli niski komin, zwlaszcza z cegły bez wkładu, to brałbym większą.

W drzwiach zasypowych trzeba zrobic rozetkę z kierownicą i w tej blaszce wyciąć okienko, przez które przejdzie kierownica przy zamykaniu. O ile ta blacha ma sens, bo to wygląda na izolację termiczną drzwiczek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majmaj - czytałeś ten temat ?

 

Przeróbka tego kolegi moim zdaniem ma wiekszy sens niż ta twoja obecna kierownica spalin.

szkoda że w tym piecu nie ma mechanizmu rusztowania pomiedzy tym rusztem wodnym - 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z HarryH, to jest prosty sposób na tuning kotła. Jedna uwaga ode mnie : ja bym w ogóle usunął tą blachę i wówczas dorobił kpw. 

Inna sprawa to koszty. Zakup kepasa + ewentualnie gotowych drzwiczek to wyjdzie niewiele mniej niż zakup nowego sterownika np. St 28zpid.Za 4 stowki masz bardzo dobre sterowanie kotłem.  Można spalać węgiel a i miał pójdzie super. Spalanie nie jest większe, to mit często powtarzany na forum, sam używam st 81 zpid i jest OK .Potrzeba tylko ustawić nadmuch na max 30 % lub mniej i palisz spoko od góry. Taki sterownik to zupełnie co innego niż dwustanowy. 

Co do kepasa jest stosunkowo tani ale ja bym kupił Unister bo w opcji można dokupić panel pokojowy i bez zaglądania do kotłowni masz dostęp do regulacji kotła. Opcji jest kilka, sam decyduj, ja tylko Cię kierunkuje na te możliwości. Owocnych przemyśleń i decyzji. Powodzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.