maronka

Ale czy w tym czasie masz odbiór na dom z bufora ,czy ładujesz bufor by sprawdzić co i jak i nie grzejesz co i cwo, bo jeśli nie grzejesz domu i cwo tylko sam bufor to sprawność poniżej 60% ale myślę że grzałeś dom i wychodzi to dużo lepiej ale jak się chcesz przekonać jaką masz sprawność to musisz zamknąć obiegi z bufora zmierzyć przyrost temp tak jak do tej pory i ile kg to pochłonęło wtedy będzie wiadoma plus minus sprawność palnika wraz z kotłem

A kocioł nie dał rady się zdusić przez sterownik to trochę lipa ,u mnie miarkownik się zamknie to kocioł stop ,fakt produkcja smoły extra ale nie zagotuje nawet na samo cwo jakby tylko było

Mi na razie poszło około 2,3 tony węgla i 7m/p kostki sosnowej ,kostki do następnego sezonu jeszcze pewnie ze 4m/p pójdzie z grzaniem cwo w lecie,a to by wyszło za cały rok 23tys kw a to faktycznie 20% mniej niż w latach ubiegłych

To zależy od drewna i sprawności spalania , ja u siebie palę lekką kostką sosnową i mi mniej więcej wychodzi z m/p 1000kw ciepła a z brykietu powinno wyjść z tony 4000kw ciepła więc teoretycznie 1 tona brykietu = 4m/p kostki sosnowej, ale już przy dębie ,grabie, buku wyjdzie pewnie 2m/p drewna na tonę brykietu, inną sprawą jest wyciągnięcie tych 4kw z 1kg brykietu ,obstawiam bardziej 3-3,5 kw

U mnie jeszcze są 2 grzejniki i większość rur od ponad 40 lat i wszystko śmiga na grawitacji i z pompką jak szybko ciepło potrzebne, a wywaliłem filtr przed pompką już ze 20 lat temu i pompka już śmiga 27 lat

Kupiłem na próbę 20kg brykietu torfowego i u mnie bardzo ciężko miał się rozpalić, ale jak już się rozpalił to palił ładnie ale jakoś super temperatury z tego nie było,czyli 30 l drewna na rozgrzanie instalacji i reszta tego brykietu może być ale ty możesz mieszać go z rufem ,wtedy się będzie lepiej palił a ruf nie będzie się wieszał-chyba , no i masa popiołu 12-15 % ale do ogródka może iść,dużym plusem torfowego jest to że nie puchnie jest jak mocny węgiel w sensie trudno się rozpala i jednocześnie słaby węgiel bo nie daje za dużo ciepła ,to znaczy w moim mpm gdzie pali się 24 x 20 x 30 opału czyli 12l opału,w większych kotłach czy kominkach pewnie tego ciepła starcza u mnie 70 na kotle max i to z biedą i to na grawitacji bo na pompce poniżej 60, ale przy mieszaniu z drewnem dla przedłużenia palenia wsadu będzie ok w przypadku jak już nie będzie węgla, ale pewnie wtedy cena jego będzie też zaporowa

Po to ten zawór by go nawet całkiem odkręcić by leciała a obieg zapewnia wymiana wody grawitacyjna

A nie można dać bajpasa 1 cal lub 3/4 bez pompki z zaworem dławikowym czy jak go tam zwał by przyhamować trochę przepływ w razie czego , bajpas zaraz za wyjściem z kotła i na krótko w powrót kotła ,dławiąc ów bajpas grawitacja by działała a na powrót do kotła gorąca woda by szła i mieszała się się z tą z bufora ,trochę jak w 3d-4d, zawsze ten powrót by był cieplejszy i spalanie lepsze

Z tego co ja wiem to nie da rady zrobić z prawych drzwi -lewych

o właśnie ten brykiet puchnie najbardziej ale moc zacna jest I to nabiłeś na samej grawitacji czy pod koniec na pompie, bo na samej grawitacji podobno ciężko nabić do 100 bufor To mnie teraz wychodzi 20 zł na dzień, ale dom nieocieplony prawie 2x większy i temp 20-23

A tą zasuwę pp na ile masz otwartą na max

No dobra to kilka pytań mam bo ten kocioł jest potencjalnym następcą mojego 17-19 ,rozważam jeszcze ogniwo bio 25kw, czy to na filmie jest na naturalnym ciągu czy z dmuchawą, czy z zawirowaczami w wymienniku 1 czy dwóch ,czy może bez zawirowaczy, jaka jest temp spalin przy takim paleniu ,jak szybko kocioł łapie temp 70-80 i czy w ogóle czuć tą moc 26kw, czy wiesza się drewno ,a może równo bez problemów spala, czy palisz na miarkowniku czy szczelinie, jak mocno masz uchyloną zasuwkę pp, i czy jesteś zadowolony z kociołka

Ja zaciapie liczyłem 5kw z kg brykietu i 4 kw z drewna a różnica sprawności wynika z tego że 4kw z drewna liczy się prz 20% wilgotności a pelet i brykiet mają 7%

No to ci powiem jest ok , wsad miał 112kw (100%) a uzyskałeś trochę ponad 100kw, więc sprawność ponad 90% wychodzi-plus minus 95%,bajeczka, a taka padaka była A jest moc z tego płomienia tzn czy te 26 kw wyciąga czy raczej mniej To samo mam u siebie jedynie pini kay nie puchł, dlatego omijam to paliwo a i cena zaporowa ,u mnie sosnowy wałki 1300 tona a ruf 1800 a teraz węgiel wesoła 1300 z przywozem no nie ma sensu się męczyć i za to słono płacić,one puchną bo nad żarem jest wilgotno,jedynie małe ilości na żar da radę spalić bez problemu ,a że w stary ci ładnie szło to może większa komora była i nie był w stanie się zaprzeć o ścianki, a jak środek spalnie to reszta też

Tak ku prawdzie to kostkę sosnową kupuję w lutym -marcu (nie dawno 80zł m/p) i leży na dworze i schnie bo jest mokra 40-50% , od czerwca zwożę ją do szopy ,wtedy ma 30% wilgotności , w szopie jest jak w suszarni bo dach z blachy i tam dochodzi do 15-20% do jesieni czyli pół roku , w kotłowni dochodzi do 15% jak dłużej leży to mniej, teraz w zimie w kotłowni leży węgiel bo tani ale jak był drogi to brałem suchą po suszarni klepkę dębową \a 160m/p i trochę donosiłem z szopy kostki sosnowej, i w ten sposób nie palę mokrym w ogóle, a tak z innej beczki na spokojnie sobie policzyłem że z tych moich potrzeb na kw-ty 30000 na rok jedna trzecia idzie na cwo