Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Czuję potrzebę pochylenia na naszym forum czoła przed Tymi, którzy zginęli na posterunku w słusznej sprawie.

 

 

Ale mówiąc konkretnie co to za sprawa?

Opublikowano
Ale mówiąc konkretnie co to za sprawa?

 

Każdy pewnie inaczej to odczuwa i ma inne doświadczenia.

Ale ja powiem tak:

Za czasów głębokiej dominacji jedynie słusznego ustroju chodziłem do podstawówki. Były to czasy, w których trzeba było w naszym kraju uważać co się mówi, myśli itd. Za inne niż "słuszne" poglądy ludzie nie awansowali, nie dostawali pomocy państwa i byli bezkarnie gnębieni.

A istnienie forum, na którym mógłbyś napisać (powiedzieć) to co Ci przychodzi do głowy (tak jak TU) było niemożliwe i zakazane.

 

Z drugiej strony była ogromna indoktrynacja i propaganda wszechobecnego szczęścia (szkoły, prasa, radio, telewizja).

W takiej szczęśliwej szkole:

W 1 klasie podstawówki (!) na lekcji historii jeden z moich kolegów zapytał panią jak to było w Katyniu.

.

Odpowiedziała: "o TEJ SPRAWIE nie będziemy dyskutować"

.

Jakiś czas później dowiedziałem się o co chodziło. I zrozumiałem i zobaczyłem, że w tym szczęśliwym ustroju rzeczywiście nie można mówić niektórych rzeczy, myśleć po swojemu a kiedyś nawet to nie można było być Polakiem. I o tych Polakach nie można było mówić...

I wiedziałem, że to trzeba zmienić.

 

Dzięki właśnie TEJ SPRAWIE.

 

A dziś mamy wolne forum i wiem, że to osiągnąłem ;)

Dobrze, że kolega z 1 klasy pamiętał o TEJ SPRAWIE.

Każdy kto pamiętał i mówił o TEJ SPRAWIE dla mnie w niej uczestniczył.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Chwała zamordowanym bohaterom sprzed 70 lat i chwała tym, którzy zginęli pod Smoleńskiem, a ich serca były przepełnione miłością do ojczyzny.

Opublikowano

Może jednak nie była to miłość do pieniędzy? Czy gdyby mieli lewe konta, pałace, sztaby złota, to media o tym by nie doniosły? Czy wszyscy są omamieni mamoną?

Nikogo z Nich nie znałem osobiście, ale osobiście znam ludzi odpornych na tego typu pokusy.

 

Przykro mi, że nie potrafisz uwierzyć, że można kochać swoją ojczyznę. Pozdrawiam.

Opublikowano
Przykro mi, że nie potrafisz uwierzyć, że można kochać swoją ojczyznę.

 

Wierzę. Tylko nie rozumiem dlaczego ludzie twierdzą, że wszyscy w tym samolocie kochali ojczyznę skoro ich nie znają.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.