Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
37 minut temu, Andrzej_M_ napisał(a):

Być może, że po tym moim wpisie pozna go jeszcze paru nowych forumowiczów.

Nie znam. Nie trace czasu - poza tym forum na internety. Wyszukuje tresci (najczesciej techniczne) zdefiniowane max. dwoma trzema slowami klucz. 

Opowiada o uniwersalnej prawdzie kazdego z nas na pewnych etapach zycia - z bagazem doswiadczen. Trudno bedzie mu trafic do 10-20-30 a nawet 40 latkow z ADHD. Watpie aby ich zainteresowal, ale moze sie myle.

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Kolego @Andrzej_M_, podniosłeś jakby poprzeczkę i wprowadziłeś dyskusję na tematy kontrowersyjne, trudne. Wiemy, że nie każdy dziś może usiąść na ławeczce i godać o pięknym świecie. Jest coraz więcej osób, którym w ogóle już nie chce się godać, mają dość.
Życie przydepnęło ich tak, że nie widzą na wyciągnięcie ręki, nie dostrzegają szumnych perspektyw. Nie będą z Tobą obserwować pszczółek czy spędzać czasu na oglądaniu filmów przyrodniczych, wypełnionych igraszkami ptaszków, miśków, wilczków…

Ja nie znam podobnych kanałów, bo nie interesują mnie "przesłania kanałowe", zawężające poselstwo do jakiejś jednej, konkretnej grupy followersów (wyznawców).
Słabe są wszelkie mowy motywacyjne, metodyka obliczona na jeden krok. Jest ich pewnie wiele i kto wie czy zmanierowane duchowieństwo nie sięga po nie także. Objawiałoby się to upadkiem religijności w ogóle, nad czym biadają głównie "wielkie firmy", przywykłe do silnej pozycji w społeczeństwie lat minionych.

Kościoły tracą posłuch, bo nie ma tam czego słuchać. Jednym została forma, innym bajdurzenie i charyzmatyczne uniesienia ocierające się o zbiorowe szaleństwo.

A że internet idzie im z odsieczą to mogą se przemawiać do setek czy tysięcy, których nie byliby w stanie zebrać inaczej. Interes więc jakoś się jeszcze kręci. Do czasu, aż braknie prądu…

Nastąpiły zmiany cywilizacyjne, które wykoleiły wartości rodzinne, małżeńskie. To co spaja społeczeństwo w jako takim porządku jeszcze, znajduje się w zakresie praw świeckich. Etos pracy, lojalności dla narodu, Państwa, poszanowanie dla powszechnej edukacji, zostały zachwiane kultem pieniądza. Żeby tylko…
Kasa nie jest już środkiem zdobywania władzy, odkąd władza stała się sposobem zarabiania pieniędzy. Republika znalazła się w trendzie spadkowym. Gołodupcy na smyczy prawdziwie możnych i wpływowych stali się zakładnikami wyznawanych doktryn. Ponad nimi toczy się gra, którą sami ledwie może ogarniają.
Jak o tym jesteś w stanie się przekonać?
Posłuchaj jak się do Ciebie mówi, jakimi środkami retorycznymi posługuje się adwersarz. Powtórzenia, "rzyganie" zamykającym zdanie: tak, komiczne pauzowanie, jakoby przemawiający szukał czy zbierał myśli…
Nikt nikomu już nie ufa – zamierają więzi społeczne. A Ty propagujesz starzyków opowiadających bajki młodym?

Kolego, jesteśmy nieautentyczni do granic możliwości. Gramy jak orkiestra na Titanicu.

Znam tylko jeden obraz, który wyłamuje się z tego murtu. Autorzy poszli tak daleko, że mędrcy z całym dorobkiem psychologii nie rozumieją go. Rdzeń chrześcijaństwa zawarty w jednym zdaniu. Uchwycisz go, przenikniesz myślą amatorów, wszelkiej konfesji naprawiaczy świata tego.
Polecam, tu tylko krótki fragment.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Dzisiaj, jakaś pani w telewizji, przy okazji rozmowy czy też wywiadu mówiła, o potrzebie pełnej mobilizacji, coś tam o jakichś niedzielnych marszach też było. Zląkłem się oczywiście, bo z tych lękliwych jestem :)

Szybko przeglądnąłem komentarze internautów i tak zwane memy, gdyż ten nowy nurt dowcipnej pracy artystycznej coraz lepiej się rozwija, po prostu obraz prześciga myślą niejeden długaśny felieton, pisany ciężkim piórem.

No więc ukazał się schemat ciągle żywy, ten sentymentalny urok, który każe wiązać nadzieję z przedsięwzięciem, które już wcześniej stało się przykładem klęski.
Przypomina to beznadziejne zrywy, skutkujące zwycięstwami moralnymi, bajońsko kosztownymi.

Naprzeciw mamy niewątpliwy sukces postaci wyrazistych, które właśnie stały się bohateremi obrazów tematyki: …przychodzisz do mnie, …gapisz mi się na elektorat?  

Czy tak trudno było rozeznać się, iż czasy sprzyjają nie byle jakiej grze scenicznej, lecz po mistrzowsku wykonanej, autentycznej, z ogniem w żyłach?

I oto bohater, jakby wzorujący się na historycznym Pinechasie, rozprawia się z przeciwnikami oraz odstępstwem. Objawia ponadto, że nietrudno rozsierdzić demona rewolucji, który da zapał, by w imię prawdy przez siebie rozumianej i racji przez siebie definiowanej wtargnąć na jakiś wykład czy imprezę, porozwalać sprzęt elektroniczny, pogasić świeczki, trącać kogoś…

Przemyślne wykonanie, upewnia świat, iż zmieniły się tylko ubrania, samochody…

Któż potrafi dać odpór wzbierającej fali? Ktoś, z wyuczonym uśmiechem ma dać radę?

Edytowane przez Fozgas
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Emocje sportowe związane z Ligą Narodów w Piłce Siatkowej Mężczyzn w portowym Ningbo i pięknej hali Beilun Gymnasium opadły. Więc jako kibic siatkówki i były czynny amator tego sportu, pozwolę sobie swe trzy subiektywne grosze wtrącić. 

Nie jestem osobą zamożną, więc u schyłku mego życia na pewno nie odbędę już podróży do Chińskiej Republiki Ludowej. 
Więc, czemu nie skorzystać z okazji i wybrać się tam w Podróż Wirtualną. Zapewniam, że jest ona podobnie ekscytująca.   

Otóż w dniach od 26 do 29 lipca roku 2025, w Szanghaju odbyła się Światowa Konferencja Sztucznej Inteligencji.

źródło:
https://www.google.com/search?q=World+Artificial+Intelligence+Conference+2025+in+Shanghai&sourceid=chrome&ie=UTF-8


Leszek Slazyk proponuje wirtualny spacer po halach wystawowych targów towarzyszących Światowej Konferencji Sztucznej Inteligencji w Szanghaju.

źródło:



Pan Leszek Slazyk jest także redaktorem portalu chiny24.com.
źródło:
https://chiny24.com/


Gdyby relacja pana Leszka była dla niektórych forumowiczów zbyt pobieżna, to zapraszam na portale Mike Kalil.

źródło:
https://www.youtube.com/@MikeKalil/videos

https://mikekalil.com/  

 

  • Przydało się 1
Opublikowano

Dzięki takim wycieczkom jest okazja dowiedzieć się więcej, o różnych przedsięwzięciach czy próbach oceny sytuacji.
Gdy przegląda się zaproponowaną stronę można natknąć się na artykuł:

https://chiny24.com/news/henry-kissinger-polityka-wewnetrzna-usa-zakloca-zrozumienie-znaczenia-trwalosci-chin

Jest to krótka wyprawa, której celem wydają się poszukiwania szlaków, ku rozładowaniu konfliktu Stany reszta świata… Czy to jest w ogóle możliwe? Ile jest kurtuazji, teoretycznej dyplomacji, w tego rodzaju rozważaniach? Czy forma przypuszczająca może być tutaj przekonującą?
Nie, co najwyżej interesującą.
Wyścig rozpoczął się już dawno temu, obecnie przyśpieszył a będzie trwał tak długo, aż wyłoni się zwycięzca. Skoro tak się stanie, nie musimy omawiać poszczególnych sekwencji. To kwestia czasu a nie swobodnych poglądów.

Opublikowano (edytowane)

Tytułowa postać wymienionego wyżej artykułu, wyraziła przestrogę czy też radę, dla poprzedniej administracji (a może nawet krytykę?).
Cóż, poprzednik, choć prowadził działania czytelne, przewidywalne, okazywał się skutecznym.
Obecny zaś, mimo że stara się być odwrotnością tego wizerunku, do siły sprawczej baardzo mu daleko, bywa niekiedy na krawędzi powagi. 

Przyszło nam żyć w momencie rozkwitu wielowarstwowego populizmu. 

Edytowane przez Fozgas
Opublikowano

Naciapię coś na zapas, bo nie będzie mnie przez jakiś czas.

https://wiadomosci.wp.pl/trump-o-ukrainie-rosjanie-mogliby-byc-w-kijowie-w-cztery-godziny-7188372463217408a

Jeśli kogoś skomplementujemy w podobny sposób to z pewnością ulegnie przygotowanej przez nas strategii negocjacyjnej. Pod warunkiem oczywiście, że dysponuje umysłem impulsywnego nastolatka, co najwyżej...

Powiedzenie: Niech Bóg błogosławi… zaczyna nabierać nowego znaczenia. Uwypukla nadludzką cierpliwość do świata.  

Opublikowano (edytowane)

Wróciłem :)

https://wiadomosci.wp.pl/burza-wokol-kpo-tusk-nie-wyklucza-dymisji-pelczynska-nalecz-przerywa-urlop-7188128002062944a

Nie wiem jak potoczyły się dalsze losy tego wątku, ale miejmy nadzieję, że szef pamięta o tym, iż to właśnie kobiety są najjaśniejszym obrazem obecnej ekipy, że w dużej mierze to protest kobiet też, przełamał trend wznoszący, chytrych nocnych marków a także usadził na chwilę Kościół, nieustannie głodny i zawsze gotów, by kawałek za kawałkiem pożerać wartości republikańskie.

Przeglądając najświeższe wieści, widać właśnie skutki albo ciężar decyzji…
Tak bywa, gdy wystawia się urodziwych mydłków, szuszczących pod nosem…

Oczytany, starszy pan, nie popełnia takich błędów, ma intuicję, którą mógłby obdzielać wszystkich wokół i jeszcze by mu został zapas.

Na scenę zatem, wprowadzono pokolenie impertynenckich karolków, znających historię z książek, za to aż skrzących nietrzeźwym patosem. Mamy więc i my, osobliwą okazję oglądać to, jak znika jakiś kraj – obecnie, tylko z mapy liderów...

Edytowane przez Fozgas
Opublikowano

W minionym tygodniu, szeroko komentowane było wydarzenie dość czytelne i chyba jasne w przekazie. Może dlatego nikt jakoś nie zadawał pytań a większość, jak zwykle, opisywała świat. Media jednej strony żuły tę wiadomość w powściągliwych dość słowach, drugiej zaś, wyrażały oburzenie, szok, nieprzychylne porównania.
Pytań nadal jednak brak. Pomiędzy tymi olbrzymami przemknął się też jakby spór samych duchownych.

https://www.fakt.pl/polityka/echa-ruchu-watykanu-wobec-andriejewa-ks-prof-kobylinski-zabral-glos/vcx77z1

Kto choć trochę zna działanie tego rodzaju "firmy" rozumie, iż Kościoły mają w swym programie ewangelizację do wewnątrz i na zewnątrz.

Jeden przemawia więc do wyrywnych, bitnych "karolków", którzy gotowi lać się za wiarę i naprawiać świat w oparach berbeluchy. Uspokaja też poczciwych, ufnych jak "muminki" wiernych, gdyby co bardziej uważni rozpoznali, iż wołami wyrysowano im przed oczami, działające państwo w państwie.

Drugi zaś, nie ogląda się za bardzo, sięga dalej… realizuje marzenie każdego "szefa", by w końcu przygotować grunt, dla działu marketingu.

O ludach Wschodu natomiast, ktoś kiedyś powiedział, że to urodzeni szachiści, więc mamy okazję oglądać jak toczy się osobliwa gra naszych czasów; i to na kilku planszach naraz.

 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Gdy przeglądasz dawne komentarze internautów.
Gdy widzisz, jak chytre nocne marki ponownie złapały wiatr w żagle i tym razem pędzą karolków na wody mitomanów.
Gdy oczekujesz na komentarze internautów.
Gdy będziesz je czytał jako nieaktualne już.
Gdy zobaczysz, jak chytre…
Gdy...

Edytowane przez Fozgas
Opublikowano

https://wykop.pl/wpis/82945835/klasyk-dalej-dziala-0-0-mecz-reprezentacja-pilkano

W komentarzach internautów jakoś nie widać entuzjazmu. W radiu słuchacz rzekł, iż będzie 1:1 – jeśli dobrze zapamiętałem.

Skoro obecnie tak często posługujemy się tu i tam, sportową terminologią to nie zawsze jednak pasuje. Może osobom starszym, powiedzmy po pięćdziesiątce, na stanowiskach decyzyjnych, powinno się odradzać korzystanie z niektórych form internetowej komunikacji. Ze statecznego człowieka, poważnego i poważanego, mającego wpływ na świat, pod wpływem jakiegoś impulsu może wyjść druga natura i ukazać obraz "kogucika", któremu ze stoicką wyrozumiałością ktoś inny objaśnia świat.

https://wiadomosci.wp.pl/sikorski-pognebil-szijarto-zamiescil-zdjecie-7196457211513792a

Opublikowano

Długoterminowa prognoza pogody jest sygnałem, że sezon ogórkowy za nami. Czas na przerwę. W przyszłym roku też pewnie będą zdarzenia warte uwagi czy komentowania. 

Przeglądając emocje minionego tygodnia, warto zwrócić uwagę na te, które nawiązywały do przedsięwzięcia wprowadzającego nowy przedmiot. W tym miejscu nie potrzeba omawiać siły argumentów którejkolwiek ze stron. Racje są zazwyczaj prezentowane górnolotnie, niosąc ładunek emocjonalny kierowany do wrażliwości danego odbiorcy. Rdzeń poglądów odziany poprawnością formy przekazu oficjalnej wypowiedzi, tak oczekiwany i wymagany przecież, by zyskać akceptację na miarę czasów. Każdy może się zapoznać z tym wysiłkiem publicystycznym osób cywilizowanych, posługujących się słownikiem ludzi kulturalnych. Wystarczy użyć wyszukiwarki internetowej, by się o tym przekonać.

Zostawmy więc to salonowe piekło w piekle argumentów, luksusowy kocioł przepełniony troską o przyszłość naszą i kolejnych pokoleń, obertas przekomarzających się stronnictw o szybkości myśli niemającej sobie równych.

Spójrzmy może w innym kierunku, oceńmy sytuację z innej perspektywy.
Jest tutaj pewnie ktoś bardziej wprawny w „internetach”, jakiś tropiciel najnowszych badań i wykresów tak popularnych ostatnimi czasy. Byłoby dobrze dowiedzieć się, ilu spośród rodziców nie wyrazi zgody na udział dziecka w lekcjach nowego przedmiotu z tego choćby powodu tylko, by nie pozostać w mniejszości, by nie pozostawić najmłodszego członka swojej rodziny samotnego wobec tej grupy, która prze w kierunku wyznaczonym pouczeniami Kościoła.  

Obertas argumentów może więc odbywać się jedynie w sferze intelektualnej rozrywki, kawiarnianej dyskusji, na którą nie kieruje swego wzroku i zainteresowania człowiek pochłonięty obowiązkami codzienności. Presja problemów życiowych - właściwa każdemu dorosłemu, odpowiedzialnemu za rodzinę - jest na tyle odczuwalna, iż mało kto życzy sobie dokładać ciężarów związanych troskami o wrażliwość młodego człowieka, dla którego tak istotna jest akceptacja grupy. Człowiek z natury unika problemów i szuka rozwiązań korzystnych dla siebie - logicznych. Mieszkający w nim rozumny lęk i odwaga ważone są na szalach przyziemnych często korzyści i strat. Mało kto będzie wystawiał się na przeciwne prądy, jeśli rytm jego codzienności wyznaczają obrzędy i święta kościelne, formujące pewien porządek świata. Odwaga, siła indywidualnych przekonań równoważą lęki oraz obawy, które demoralizują gromadną siłą.

Tę prostą zasadę rządzącą ludzkim życiem rozumieją duchowni, biegle się nią posługując, więc bez zbędnego zagłębiania się w myślach wyznaczają kierunek. Masami nie zarządza się przecież prowadząc intelektualne spory, te zostają dla zmanierowanej elity wielkich miast.

Niewątpliwym zyskiem całego przedsięwzięcia jest to widowiskowe przemienienie duchowieństwa, które zazwyczaj zachodzi w takich chwilach. Co uważniejsi spostrzegli pewnie, iż obraz serialowego dobrodzieja o ludzkim spojrzeniu przeplatany jest obliczem prymitywnego typa spod ciemnej gwiazdy, nieznoszącego sprzeciwu, nieuznającego dyskusji, gardzącego republikańskimi wymysłami, śladem których zarządzane jest państwo.

Można by też i przy tej okazji szukać wytłumaczenia, dlaczego żaden Kościół nie jest w stanie być patriotą na sposób pospolicie rozumiany. Ale to już na inną okazję. Może przyszłe sezony dostarczą takowych - zwłaszcza, gdy samozwańczy reformatorzy nabiorą jeszcze większej siły, by zająć się kształtowaniem Europy po swojemu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.