Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem z bojlerem do grzania wody w centralnym ogrzewaniu.


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry. Piszę z problemem, którego nie potrafiło rozwiązać kilku domorosłych fachowców z sąsiedztwa. U mojego dziadka w mieszkaniu została zrobiona niedawno instalacja centralnego ogrzewania z piecem do grzania węglem. Zrobił ją fachowiec kolega dziadka, który ma już podobno niezliczone ilości takich montaży za sobą. Jednak mimo iż układ działa, jeśli chodzi o ogrzanie pomieszczeń tak jest problem z kotłem, w którym miała być grzana woda do użytku domowego zimą, w tym samym układzie, który odpowiada, za ciepło w grzejnikach (wszystko na zdjęciach).

Napiszę, co próbowano robić, żeby zażegnać problem i co nie przyniosło efektu:

-odpowietrzanie rur na śrubunkach zaraz przy wejściu do bojlera. 

-uniesienie bojlera drewnianą konstrukcją i pochylenie go (widać na zdjęciach)

Ogólnie woda w tym zbiorniku przy mocnym rozpaleniu, lub po odłączeniu z obiegu całego mieszkania i grzania tylko części układu, w którym znajduje się kocioł grzeje się, ale w wyraźnie niedostatecznym stopniu. Jest trochę cieplejsza niż "letnia" woda, co jest zdecydowanie niedostatecznym efektem.

 

Jeden z fachowców zasugerował złe umiejscowione pompy, może to jest jakiś trop, natomiast inni twierdzą, że jest ok.

 

Ja nie znam się w ogóle na tej tematyce, piszę jako totalny laik, który chce pomóc dziadkowi. 

 

Uprzedzając pytania co do zdjęć, wydarzył się mały pożar, który jednak nie wpłynął na funkcjonowanie układu, gdyż problem występował wcześniej.

 

Z góry dziękuję za wszelką pomoc. Chętnie w razie potrzeby odpowiem na dodatkowe pytania, które ułatwią znalezienie źródła usterki.

 

IMG20240223181533.jpg

IMG20240223181454.jpg

IMG20240223181448.jpg

IMG20240223181444.jpg

IMG20240223181438.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały pożar, powiadasz.. czy może ci dwaj to Twoi fachowcy ?

image.jpeg.eb0c4a49991092292fb56b45ad4d8920.jpeg

 

Na zdjęciach widzę że jest tylko jedna pompa, do kaloryferów, natomiast brak pompy na zasilaniu bojlera. Pewnie dlatego nie chce się nagrzać - ciepła woda sama nie chce płynąć do bojlera choć teoretycznie powinna. Ale jak widać w warunkach bojowych nie płynie. 
Być może ta pompa co jest na kaloryfery to podczas swojej pracy wyciąga ciepłą wodę najpierw z bojlera. Spróbuj nagrzać bojler kiedy pompa jest wyłączona i zobacz czy jest różnica.
No i może przydała by się osobna pompa na obiegu do bojlera jak mimo to nie będzie chciał się nagrzewać, a na pewno jakiś zawór zwrotny blokujący przepływ w niewłaściwym kierunku.
Przykładając rękę do rur wyczujesz którędy płynie ciepła woda gdy kocioł grzeje.

Edytowane przez nightwatch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przełóżcie tę pompę na wspólny powrót i będzie obieg na grzejniki i bojler. Przecież teraz bojler chodzi niby na grawitacji, której chyba tam nie ma, skoro woda zimna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe że rury zaszły też kamieniem wew tego starego boilera.

Moim zdaniem aby pomóc dziadkowi to kupić minimum taki zestaw https://allegro.pl/oferta/pompa-obiegowa-c-o-cyrkulacyjna-sterownik-solo-13475462885

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro nie ma obiegu grawitacyjnego przez bojler, to trzeba go wymusić. Jedna pompa i dwa zawory odcinające, to wszystko czego potrzeba. Gdyby to wcześniej pracowało prawidłowo, czepiałbym się jakiś problemów z przepływem, ale jak to była twórczość jakiegoś gościa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.