Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Po wymianie kotła są problemy z ogrzewaniem - nie działają wszystkie grzejniki


PioWia

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry

Problem mój polega na tym, że po wymianie starego kotła Vaillant z otwarta komorą spalania i osobnym zasobnikiem na ciepłą wodę na nowy kondensacyjny Viessmann Vitodens 222-F 1,9-25kW, przestały mi działać niektóre grzejniki i ogrzewanie podłogowe w kuchni. Nowy kocił jest sterowany czujnikiem pogodowym (stary tez był).

Dom składa się z czterech poziomów.  W części - 1 gdzie jest kotłownia są pomieszczenia z 4 grzejnikami, na parterze jest 5 grzejników i 3 pętle ogrzewania podłogowego  (łazienka, korytarz i kuchnia), 1 piętro to 5 grzejników i 2 piętro również  5 grzejników. W starym układzie bezpośrednio przy kotle były dwie pompy obiegowe do centralnego ogrzewania choć podobno tylko jedna z nich służyła bezpośrednio do cyrkulacji. Instalatorzy zmodyfikowali ten układ i usunęli obie stare pompy bo rzekomo pompa obiegowa która jest wbudowana w nowy kocioł miała być wystarczająca. Po rozruchu nowego kotła okazało się że grzejniki na najwyższym poziomie domu oraz ogrzewanie podłogowe w kuchni (która jest oddalana najdalej od kotłowni) nie grzeją. Ogrzewanie podłogowe w korytarzy działa w organicznym zakresie a najbliższej kotłowni łazience ogrzewanie podłogowe grzeje normalnie.

Instalatorzy gdy im to wytknąłem, dokonali jakichś modyfikacji (zdławili trochę przepływ na parterze i 1 piętrze). Po tych zabiegach grzejniki na najwyższym  2 piętrze zaczęły grzać w ograniczonym zakresie ale przestał grzać jeden z grzejników w salonie na parterze (najbardziej oddalony od kotłowni). Ogrzewanie podłogowe w kuchni cały czas nie działa poprawnie. Instalacja ogrzewania podłogowego jak i cała instalacja na parterze była wykonana w zeszłym roku - na pewno nie jest zakamieniona. Podobno cała instalacja jest odpowietrzona a ciśnienie poprawne.

Instalatorzy twierdzą że to nie ich wina i że oni wszystko zrobili dobrze. Dodam tylko że wcześniej wszystkie  grzejniki i wszystkie pętle ogrzewania podłogowego działały bez problemu.

Czy macie może sugestie - co może by powodem tych problemów i jak to można naprawić?

Pozdrawiam serdeczne i z góry dziękuję za wszelkie komentarze.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3 godziny temu, PioWia napisał:

W starym układzie bezpośrednio przy kotle były dwie pompy obiegowe do centralnego ogrzewania choć podobno tylko jedna z nich służyła bezpośrednio do cyrkulacji. Instalatorzy zmodyfikowali ten układ i usunęli obie stare pompy bo rzekomo pompa obiegowa która jest wbudowana w nowy kocioł miała być wystarczająca.

To niech instalatorzy policzą instalację jeszcze raz i się przekonają, że ta pompa nie jest wystarczająca. Przecież mają cholera dowód w postaci niedziałającej instalacji. Poszli na łatwiznę i spaprali robotę. Myślę że na tak rozbudowaną instalację to dobrze policzone były te dwie pompy, które ci właśnie wymontowali. Ale to musi przeliczyć instalator z prawdziwego zdarzenia a nie monter, który wiesza kocioł i podłącza rury. Jeżeli nie pytali cię o długości podłogówek i o przekroje rurek, to ocenili na oko. Na zasadzie jakoś to będzie. Pamiętaj że liczą się opory w instalacji, a te zależą od długości rur i ich przekrojów. Także może być tak, że trzeba będzie dołożyć sprzęgło i grupy pompowe jak na zdjęciach wrzuconych przez  @vps1. Może nie aż 4, ale dwie w zależności od użytych pomp mogłyby wystarczyć. Można dobrać, czy mają to być zwykłe grupy tylko z pompami, czy nastawne z zaworem 3d i siłownikiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety koledzy wyżej mają rację. Przerabiałem ten problem u siebie w domu ale na bardzo uproszczonym układzie. Tak czy inaczej symptomy były dokładnie takie jak u Ciebie - co było najbliżej kotła to grzało nawet OK ale niestety im dalej tym gorzej. Pompa w moim piecu wydala ponoć w domach do 150m2. U mnie jest 140m2 i w rzeczywistości po odłączeniu (zamknięciu) I piętra nareszcie miałem ciepło na parterze. Oczywiście jeżeli przykręciłem parter a otworzyłem piętro no to wtedy miałem ciepło na piętrze. Grzałem tak przez jakieś 1,5 miesiąca. W końcu po licznych sugestiach, uwagach i przeczytaniu kilku artykułów poprosiłem i założenie sprzęgła hydraulicznego i zamontowaniu mocnej pompy i problem z grzaniem został zażegnany. Dla zobrazowania sytuacji, dokładnie ten sam kocioł który mam zamontował 3 tygodnie temu mój ojciec. Ma same grzejniki w przeciwieństwie do mnie (mam wszędzie podłogówkę). Jego dom ma 180m2 a pompa w piecu spisuje się wyśmienicie. Po prostu inne są opory na podłogówce a inne na grzejnikach. Ty masz układ mieszany. "Fachowcy" wzięli kasę i umywają rączki bo w serwisówce pisało, że pompa będzie OK. Owszem będzie ale do pewnego momentu... Przykro mi ale za to już wiesz jak problem obejść. Szkoda tylko, że czekają Cię wydatki 😞 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego zaraz wydatki. Niech ci magicy co zdjęli pompy założą je z powrotem. Instalacja wg ich projektu po prostu nie działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.