Viessmann Czy Hewalex

[mangusta28]

Jak w temacie.

Proszę o opinie znawców tematu, jak i użytkowników.

 

Zamierzam kupić zestaw solarny z 3 panelami płaskimi + bojler, więc potrzebuję informacji.

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

[mjk]

A co jest Twoim priorytetem? Viessman ma prestiż i odpowiednią do tego cenę. Hewalexowi też nie brakuje prestiżu a ma jedną zaletę - sprzęt produkują w PL :D no i cena jest raczej niższa.

Co do strony technicznej to zarówno jeden jak i drugi producent ma wysoką jakość.

 

Ja mam Viessmana - ale jak instalowałem to niestety nie słyszałem nic o Hewalexie :angry: jestem zadowolony ze sprzętu ale już z instalacji - nie. Dopiero jak "wgryzłem się" w temat to okazało się ile instalatorzy popełnili błędów, które generalnie obniżają sprawność całego układu. A sprzęt ok!

 

Reasumując - idąc śladem znanej reklamy - "Jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać". I tak najważniejsza jest firma instalacyjna, która doradzi, przeserwisuje a nie tylko sprzeda i w nogi.... ( wa razie czego teraz już służę dobrym kontaktem na priva)

 

Pozdrawiam,

[mangusta28]

OK. Rozumiem, że w przypadku Viessmana w dużej części płacę za markę.

Moje pytanie to: Czy Viessmana 2 solary płaskie (Vitasol 100F lub 200F) są tak samo mocne jak Hewalexa 3 solary (KS2000 SLP) ? Czy to nie zwykła reklama ?

 

Moj priorytet to

1) Duża niezawodność

2)Duża wydajność

3) Niewygórowana cena

[Neo]

To może coś po środku - Immersole.

[mangusta28]

Interesują mnie tylko te 2 marki Hewalex i Viessmann.

Nie wiem tylko, czy warto dopłacać do Viessmana, który za dodatkowe 1500 zł oferuje 1 mniej panel solarny wmawiając, że jest (ten 2 panelowy) bardziej wydajny niż 3 panelowy Hewalexa.

[mangusta28]

Widzę, że nie ma znawców tematu. A szkoda.

[Neo]

W takiej sytuacji wolę wspierać krajowy produkt.

[mangusta28]

Czyli nie warto dopłacać do Viessmana ?

[mjk]

Moj priorytet to

1) Duża niezawodność

2)Duża wydajność

3) Niewygórowana cena

 

Czyli nie warto dopłacać do Viessmana ?

 

1) Kolektory płaskie - Viess i Hew - jak to kolektory płaskie - niezawodność jest dość duża(przy odpowiednim serwisowaniu)

2) ??? wydajność ??? czy chodzi o sprawność? - kolektory płaskie mają, przy obecnych technologiach produkcji, sprawność naprawdę porównywalną - jeśli ktoś twierdzi, że 2 kolektory zastąpią 3 (kolektory o takiej samej powierzchni) - to ja bardzo chętnie zapoznałbym się z tą GENIALNĄ! technologią.

3) tutaj cyferki mówią same za siebie...

 

pozdrawiam

[mangusta28]

Rozumiem jednak, że Viessmann chwalił się swoją niezawodnością - jako, że praktycznie jako jeden z nielicznych (biorąc pod uwagę polski rynek) posiada znak Quality Label SPF (nie mylić z certyfikatem SPF, którym chwali się Hewalex, a który oznacza tylko, że dany kolektor był przez instytut testowany i spełnia normy) wydany przez instytut Rapperswil.

Quality Label SPF oznacza, że dany kolektor przeszedł pomyślnie WSZYSTKIE próby wytrzymałościowe na uszkodzenia mechamiczne, zmiany ciśnienia, odporność na nacisk i inne.

[mjk]

No cóż QL SPF też kosztuje i tutaj pojawia się aspekt ekonomiczny zakupu, czy droższy ale "bardziej wszechstronnie" przetestowany w warunkach laboratoryjnych czy może ten nieco tańszy ale mniej testowany - chociaż też spełniający wymagania?

Moje doświadczenia w zakresie poprawnej i bezawaryjnej pracy urządzeń obu producentów są bardzo pozytywne, sam posiadam Viessmana sąsiad posiada Hewalexa - obaj jesteśmy zadowoleni z niezawodności.

Ja bym raczej zadał sobie pytanie czy dodatkowy test da mi jakieś korzyści, czy pozwolił na np. wydłużenie gwarancji na produkt, która odróżniałaby i pozwala tłumaczyć wyższą cenę - jeśli tak to warto myśleć o takim artykule.

 

pozdrawiam

[mangusta28]

I tutaj się w 100% zgadzam.

Nie ma co przepłacać, choć jak sobie pomyślę jak to jest czasami z tą gwarancją - to temat nadal wart jest zastanowienia.

Znam przypadek, gdy producent tłumaczył różne usterki jako "ten typ tak ma", czasem twierdząc wręcz, że to samo minie, albo najzwyklej zrzucał winę za nią na użytkownika, aby tylko pozbyć się natręta.

Jestem wręcz pewny, że gdyby nie stosowano wszechobecnej polityki realizowania gwarancji na niekorzyść klienta, to ludzie chętniej kupowaliby produkty polskie.