Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dziury w stropie po wymianie instalacji CO


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Po wymianie intalacji CO w moim bloku zostały niezałatane dziury w stropach jak na poniższych zdjęciach:

IMG_20201020_172915278.thumb.jpg.12ce6c0dbd179cd85f2619145429cf09.jpg

IMG_20201020_172658297.thumb.jpg.1e26443e7b343f49a5c07e826503fbd1.jpg

W jednym pokoju jest założona otulina (zdjęcie 1), w pozostałych pomieszczeniach jej nie ma (zdjęcie 2 - łazienka). Zdjęcia pokazują widok na posadzkę. Czy jest jakieś racjonalne wytłumaczenie, dlaczego w jednym miejscu jest ta izolacja, a w drugim jej nie ma? Czy powinna być w każdym?

Czym te dziury załatać i jak? Najpierw u sąsiada z dołu sufit załatać do pewnej głębokości, a potem u mnie zalać resztę? Jak u sąsiada to zrobić, żeby wprowadzona zaprawa siłą grawitacji nie spadła w dół? Bo domyślam się, że do takich celów nie wykonuje się szalunków sufitowych :D

Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

Opublikowano

Piana, potem ładnie przyciąć to co wystaje, zagipsować i jest oryginał.

Opublikowano

Kto Ci to robil . Kto i jaki zakres prac ma ? 

Ogólnie jesli spółdzielnia to i jest kierownik robót . Udaj się do pana za nos i chodź no pan . Zadaj mu pytanie czy tak było przed przystąpieniem do prac . Co dalej będzie . I kiedy zakończą to wszystko . 

I o głupi kawalek otuliny walcz .

Ogólnie w ich obowiązku jest doprowadzić lokal do takiego stanu jaki zastali . Jesli zrywali plytki maja położyć plytki na nowo , jeśli nie dostaną tych samych plytek to albo robia czesc tj np sciane w nowych albo całość . Tu już jest kwestia dogadania. W żadnym wypadku nie mozesz się zgodzić na pozostawienie tego tak jak jest . Chyba że chcesz samemu dokończyć to i mieć spokój .

Opublikowano

@eliks Dzięki. Chyba tak właśnie trzeba będzie zrobić.

@FAFAŁ Dzięki za odpowiedź. Ekipa się już zwinęła. Miałem świadomość, że mógłbym ich przycisnąć, żeby to połatali. Tylko że to tacy zawodnicy byli, że strach im cokolwiek dawać do zrobienia i wolałem, żeby już po prostu jak najszybciej się zwinęli. Swoje już poniszczyli i spartaczyli, nawet zawieszenie grzejników:

IMG_20201020_195049933.thumb.jpg.043962bf823125caac1d148ba4cb53a5.jpg

Opublikowano (edytowane)

Więc tak na początku przyjmij wyrazy współczucia :) 

tu . Od spodu napchac styropianu lub welny A od gory daj otuline i reszte piana .

Dodatkowo widze tam jest przedscianka . Można by dac welne okolo 5 cm, na stelaże taśma dwustronna i folia a na końcu płyta gk .

IMG_20201020_172658297.jpg

Teraz tam . Oczyścić plus grunt i podlać wylewką .

IMG_20201020_172915278.jpg

Edytowane przez FAFAŁ
Opublikowano

Na drugiej fotce rury też pionowo schodzą w dół do sąsiadów (ten poziomy odcinek wynika z tego, że na niższej kondygnacji jest grubszy mur). Rozumiem, że ten pionowy odcinek powinienem tak samo opracować jak ten z pierwszego zdjęcia. Będzie otulina pianką otulona :D

Dzięki za wskazówki :)

Opublikowano (edytowane)

Wiesz jak by się udalo to od góry otulina az wyjdzie u somsiada :) reszte mozna upchac styropian/ welna . By nie wyciekla piana somsiadowi na czupryne :) . Chociaz moze być na tyle mało miejsca ze sama piana się utrzyma i nie poleci w dół .

Edytowane przez FAFAŁ
Opublikowano

Ok, wszystko jasne, dzięki jeszcze raz :)

Gdyby somsiadowi na głowę skapnęło trochę z góry, to może nawet wcale by tak źle nie wyszło. Teraz łysy już jest, a tak by dostał blond czuprynki i może przypomniałyby mu się stare dobre czasy, jak panienki rwał na look Jamesa Deana :D

  • Lubię to 1
Opublikowano

Jak użyje dobrej piany to nic nie powinno skapnąc :-)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.