maxeraser Opublikowano 15 Września 2019 #1 Opublikowano 15 Września 2019 Pytanie dotyczy zaworu obok pompy obiegowej na powrocie do kotła CO. Czy jest to zawór do ustawiania wielkości przepływu w instalacji? Czy jakaś forma zaworu zwrotnego?
sambor Opublikowano 15 Września 2019 #2 Opublikowano 15 Września 2019 Ten zawór służy do odcinania lub regulacji przepływu. W twoim przypadku do odcinania przepływu. Jak jest zamknięty to cała woda idzie przez pompę CO. Jak jest otwarty i jednocześnie zamknięty jeden z zaw przy pompie to może być obieg grawitacyjny CO.
maxeraser Opublikowano 15 Września 2019 Autor #3 Opublikowano 15 Września 2019 Czy zamiana go na zawór zwrotny to dobre rozwiązanie, umożliwiające korzystanie z pompy, a w przypadku braku zasilania szło by grawitacyjnie?
bonanza Opublikowano 15 Września 2019 #4 Opublikowano 15 Września 2019 Moim zdaniem jest to zawór, który zabezpiecza pompę przed całkowitym zamknięciem strony tłocznej i zabezpiecza przepływ przez pompę (może też służyć do regulacji przepływu).
maxeraser Opublikowano 15 Września 2019 Autor #5 Opublikowano 15 Września 2019 Jeszcze 2 lata temu miałem starą pompę Meprozet która prawdopodobnie przepuszczała wodę mimo braku prądu. Dodatkowo mój ojciec wogóle jej nie używał (szło grawitacyjnie) Dlatego teraz się zastanawiam jak to zabezpieczyć. Nie wiadomo nawet czy ten zawór jest otwarty
sambor Opublikowano 15 Września 2019 #6 Opublikowano 15 Września 2019 Przez nową pompę też będzie obieg grawitacyjny. Podczas pracy pompy ten zawór musi być zamknięty, inaczej woda krążyła by w kółko .
maxeraser Opublikowano 15 Września 2019 Autor #7 Opublikowano 15 Września 2019 Sęk w tym, że moze i krążyła ale z powodu jej dużej mocy coś tam goniła. Tą pompę mam dopiero drugi sezon. Czyli jeśli zawór jest otwarty to spróbuję go zakręcić. Muszę mieć 100% pewności, że w przypadku awarii pompy, lub braku prądu woda przez nią przejdzie? To jest pompa Grundfos Magna 50-120 F Stara pompa może i puszczała wodę, a może woda szła przez zawór ponieważ mój Ojciec palił w kotle ale pompy nigdy nie używał i szło grawitacyjnie
bonanza Opublikowano 15 Września 2019 #8 Opublikowano 15 Września 2019 16 minut temu, maxeraser napisał: Sęk w tym, że moze i krążyła ale z powodu jej dużej mocy coś tam goniła. Kolego może najpierw narysuj schemat układu, bo tak wszyscy, razem z Tobą gonimy za czymś, ale nie wiemy za czym :-)
maxeraser Opublikowano 15 Września 2019 Autor #9 Opublikowano 15 Września 2019 Oj trochę tego rysowania by było. Może znajdę stare plany to wrzucę. Budynek był z przeznaczeniem na hotel. Obieg jest otwarty, piony czyli zasilania i powroty grzejników są wszędzie tj. jeden pion na 2 pomieszczenia. Kocioł znajduje się w piwnicy. W tej chwili ogrzewam tylko sam parter (jakieś 200m2). Z tego też powodu muszę przerobić naczynie przelewowe, żeby nie znajdowało się na piętrze bo chciało mi tam zamarzać.
maxeraser Opublikowano 17 Września 2019 Autor #10 Opublikowano 17 Września 2019 W dniu 15.09.2019 o 12:47, sambor napisał: Przez nową pompę też będzie obieg grawitacyjny. Podczas pracy pompy ten zawór musi być zamknięty, inaczej woda krążyła by w kółko . Wysłałem maila do firmy Grundfos, z zapytaniem czy moja pompa przepuści wodę w wypadku braku prądu, oto co otrzymałem w odpowiedzi: "W nawiązaniu do zapytania, pompa zawsze będzie stanowiła dodatkowy opór przepływu w układzie dla przepływu grawitacyjnego cieczy. W takim przypadku pompa powinna być zamontowana na by-pasie z zaworem różnicowym, który umożliwi w takiej sytuacji przepływ grawitacyjny cieczy w przypadku zaniku zapięcia." Chodzi o to, że nie wiem czy ten zawór wogóle działa, strach go ruszać bo jest stary, myślę że jest zakręcony ale nie jestem na 100% pewny. Może jest lekko otwarty. Jest druga opcja, kiedyś zakupiłem okazyjnie zasilacz awaryjny UPS. Muszę dokupić do niego akumulatory i będzie to póki co jakieś zabezpieczenie. A ten "dodatkowy opór" w pompie, chyba nie jest na tyle duży żeby wszystko wybuchło przy zaniku prądu? Albo ewentualna fontanna na odpowietrzeniu zbiornika przelewowego
KubaSko Opublikowano 17 Września 2019 #11 Opublikowano 17 Września 2019 Ze zdjęć wygląda że średnica rur idących do pompy to min 1 1/4 cala, a tej głównej to ze 2 cale, na takiej średnicy grawitacja będzie na pewno przez nią "iść" pod warunkiem że kocioł jest niżej niż grzejniki. A swoją drogą to jaka moc tego kotła i co to za instalacja że pompa 12m podnoszenia a i cena jej jest ogromna. W domach takich pomp się nie stosuje, chyba że w pałacach :) Instalację na takich zaworach miał mój wuj w szklarniach ale szło na grawitacji.
gmaj22 Opublikowano 17 Września 2019 #12 Opublikowano 17 Września 2019 Odp. w poście #9. Budynek hotelowy :) Na zaworze jest napisane: DN 80, PN 25
KubaSko Opublikowano 17 Września 2019 #13 Opublikowano 17 Września 2019 Faktycznie że hotel już myślałem że szklarnia :)
maxeraser Opublikowano 17 Września 2019 Autor #14 Opublikowano 17 Września 2019 Akurat szklarnia też była wtedy w planach (30 lat temu) :) Pompę kupiłem za około 500 zł używaną z niemiec i trafiła mi sie dobra sztuka, zregenerowałem ją w serwisie
sambor Opublikowano 17 Września 2019 #15 Opublikowano 17 Września 2019 Przez taką pompę będą mniejsze opory przepływu niż przez zawór klapowy czy różnicowy. Czyli nic nie ruszać, ten główny zawór zostawić zamknięty na amen i bedzie OK.
Gość Digitrax Opublikowano 18 Września 2019 #16 Opublikowano 18 Września 2019 Brakuje tam jedynie filtra przed pompą.
maxeraser Opublikowano 18 Września 2019 Autor #17 Opublikowano 18 Września 2019 49 minut temu, Digitrax napisał: Brakuje tam jedynie filtra przed pompą. Pompa była krótsza niż poprzednia dlatego dołożyłem jeden stoczony na płasko kołnierz tj. taką flanszę dn 50. Może warto było dospawać do niej jakieś sitko i zamontować po stronie ssawnej? Czy raczej nie zawracać sobie głowy filtrami?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.