Dobór kotła Wydzielone z tematu: "Piec do nowego domu"

[o6483256]

10 godzin temu, eliks napisał:

Ja wiem do kiedy można było to sprzedawać. Fakt jest że kupiłeś kopciucha z rusztem, który nadal jest sprzedawany jako podgrzewacz do CWU.

Jak Ci taka nazwa pasuje, to mi to nie przeszkadza !

[o6483256]

Nie wiem, co w z tym męczenie ?! 

Ja wrzucam opał i zapominam tydzień.

 

Męczyłem się przy zasypowcu. Codziennie schodzić, rozpalać, dorzucać produkować dym.

[JorgusEmh]

A ja wsypuje  co 2 dni w zaleznosci od pogody worek albo dwa , schodze specjalnie z pietra ,bo potrzebuję ruchu i wynosze popielnik choc wypełniony w 1/4.

[JorgusEmh]

15 godzin temu, o6483256 napisał:

Za mojego "groszka" zapłaciłem 4700zł. 8700 to faktycznie nie jest 2x więcej, ale DUŻO więcej .-) 

Bez urazy,ja za OEPM 14 kW zapłaciłem jeszcze wiecej bo 9200 zl, ale dostałem dotacje (bo kociol 5 klasy),zwrot z miasta 2600zł i Woj.  Funduszu 2750zl (netto 2255 zł), czyli kosztował mnie 4345 zł i mam czystą sytuacje na lata.

[lechumb]

Ale czemu na siłę staracie się kogoś uszczęśliwić innym sposobem ogrzewania niż wybrał. Autor wybral groszek i to kilka razy podkreślił że tak ma zostać. Ja również zmieniam kocioł w 4letnim domu z 3klasy groszkowca na 5 klasę również groszkowca. Ja wybrałem groszek bo nie mam gazu, nie stać mnie na pompę ,a pelletu nie mam gdzie magazynowac bo wolę aby auto stało w garażu a nie pellet. Obywatele (większość)w naszym kraju nie są aż tak zamożni aby wymieniać kotły za kilkanaście tysięcy co robi się głupota i oszustwem w biały dzien jeśli chodzi o ceny. Czym się różnią te kotły np pelletowe które jeszcze kilka lat wstecz kosztowały o kilka tysięcy mniej niż teraz albo na ekogroszek. Przecież budowa zostaje taka sama. Ale jak to w naszym kraju bywa za tekst "5klasa,eko" i inne podobne płacisz plus kilka tys więcej. Producenci kotłów takimi cenami muszą sobie wyrównać straty spowodowane zakazem sprzedaży produktów o mniejszej emisji, a naród łyka ta scieme jak mało kto. Ot cała filozofia.  

[JorgusEmh]

Mam gaz pod domem ale jednoczesnie kopalnie w odleglosci 10 i 20km , nikt mnie nie przekona ,ze paląc np. Retopalem przywiezionym w ub. tygodniu w cenie  590 zl br/t/ba + przywoz 70 zł/t ,czyli 660 zl/t wydajac 2000 zł na opał na sezon bede miał 24 stopnie w domu za nie wiele wiecej.Po 40 latach palenia w kopciuchach ,palenie w podajnikowcu to pikus, z ciekawosci zagladam co 2 dni do niego.

Córka opala peletem , metraz podobny jak mój ale dom nie ocieplony i koszty... 7000 zł (mieszka w gorach )

[eliks]

@lechumb nie chodzi o uszczęśliwianie na siłę ale o fair play.  Skoro ja, ty wydajemy kasę na nowy kocioł, który nie będzie smrodzil, a ktoś kupuje gówno gdzie bedzie syfil okolicę bo se przepali różne rzeczy na ruszcie, to ja się na to nie zgadzam i tyle, dla tego z radością przyjąłem wiadomość którą napisał Pieklorz. U nas wyobraźcie sobie był pożar komina w NOWYM jeszcze nie zamieszkalym ani ocieplonym domu.  Gość kupił kocioł z rusztem gdzie spalal worki od klejów, zapraw itd.  Wcale go nie żałuję.  Jak ktoś nie ma dotacji, albo nie stać go na zmianę kotła i doplacenia tych 2000zł do 5 klasy, to niech nie wymienia do momentu aż te pieniądze pozbiera. 

Co do cen kotłów to oczywiście producenci poczuli krew, podobnie jak producenci paliw typu pellet. Na szczęście tutaj też większa konkurencja sprawia to, że kolejny sezon mam taką samą cenę na to paliwo. Drożeje wszystko, teraz w maju 13stki, od lipca nowe 500+, taniej już nie będzie. 

 

 

@JorgusEmh to ile ona tego spala? 8 ton?  

[lechumb]

Jeśli chodzi o twój przykład spalania worków po kleju i innych śmieci to wchodzimy strefę posiadanego lub nie posiadanego mózgu. Kotły z rusztem i smieciuchy były od dawna jeśli ktoś mial drzewo i nim palił lub mieszanką drzewa z węglem to też był na swój sposób eko ale jeśli ktoś podchodząc do tematu mam śmieciucha będę palił śmieci no to ja również takim ludziom mówię nie. ale taki człowiek lub inny podobny tak znajdzie sposób na spalenie tych śmieci czy to w kotle bo sobie dorobię ruszty żeby móc tylko na czymś położyć te śmieci albo pójdzie rozpalić ognisko i też to spali bo służby nie są wszędzie a i ludzie też udają że nie widzę coś powoli zaczyna się to zmieniać.jeśli chodzi o te piąte klasy to Kamil miernik właśnie jest w posiadaniu analizatora spalin i poczekamy zobaczymy co z jego testu wyjdzie odnośnie piątej klasy w domu. jak się mają normy piątej klasy do zwykłego spalania w domu bardzo jestem tego filmu ciekaw.

[FAFAŁ]

Cóż też ciekaw jestem czy ta piatka jest piątka w domach . Szczerze powątpiewam bardzo ale czekam na testy . Dziwne jest to uparcie w głowach ludzi ze dopala sobie oj dobrze było by żeby tylko drewnem . Ludzie lądują meble i inne syfy chociaż co się dziwić dobry opal tysiaka . Co ma zrobić ktoś kto tego tysiaka jak ma pyta ile Wrocław kosztuje . 

[JorgusEmh]

@eliks

spala 7 palet Lava (w tym CWU), ale jak byłem tydzien temu ,to na podwórku leżało jeszcze z 60 cm sniegu i musiałem drapac szyby w moim aucie.

[Gość berthold61]

16 godzin temu, o6483256 napisał:

Za mojego "groszka" zapłaciłem 4700zł. 8700 to faktycznie nie jest 2x więcej, ale DUŻO więcej .-)

 

Co do zasypu, to niektóre faktycznie są śmieszne. Kocioł z podajnikiem i zasyp 2 worków HEHE, komedia .-)

Prześmiewco ja mam kociołek 10kw i zasobnik 60 kg ale wystarcza na tydzień grzania 120m2 a jak załączę poddasze dodatkowe 40m2 to ok pełne 4 doby , więc tragedi nie ma wszystko zależy od domu, kolega ma podobny dom a zasobnik 180 kg i też tydzień mu wystarczy , 

[eliks]

@lechumb i @FAFAŁ już wam powiem jak sprawa wygląda. 3/4 kotłów ekogroszkowych i połowa pelleciakow norm nie spełni. To nie laboratorium i opał który nie spełnia wymogów ecodesign (wszyscy musieli by palić super kolumbiakiem). Poza tym warunki atmosferyczne i idealne dogranie kotła to paliwa.  Najłatwiej mają peleciaki z optymalizacją spalin, ale te kosztują i są mało popularne.

[FAFAŁ]

No to jasne plus jeszcze instalator z 20 podania 40 przerwy i 40 dmuchawy . I normy lecą psu na bude . Ale ciekawi mnie jak bardzo . Jak to się ma do typowego Kowalskiego który oby co nieco lepiej ustawił te parametry .

[bercus]

Klase jest tylko klase dla laboratorium.W naszej wiosce oczami zobacze i nosem czuje,že jest bardzo lepiej na podajnikach.Tylko kilka smiecuchu i swiniakow palajacych cos na ruszte tego psuje.

[eliks]

Wiesz, są eko oszołomy co mówią że groszek nie jest Eko, ale ja widzę u rodziców jak to działa,  tam ledwo co dymek z komina widać.  Oczywiście ja zdaję sobie sprawę z rzeczy których nie widać ale to nadal po stokroć lepsze niż kopciuch.

[Gość]

Ale siedliście na kopciuchy...

Ja w zeszłym roku robiłem u rodziców centralne i niestety musiał tam wylądować kopciuch gs-innej opcji nie było kocioł musi stać w mieszkaniu.

Za cenę chociażby tego kotła na pellet,który wrzucił kolega zrobiłem całe nowe centralne,czyli kopciuch,grzejniki,rury,cwu/bojler i narzędzia.

W przyszłości może podciągną gaz,więc będzie jakaś alternatywa,ale narazie jej nie ma.

Aha,uważam że rodzice spalają czystko-nie tak jak w Waszych podajnikowcach,ale jest ok.

[bercus]

Haha czystko..z wyjatkiem tych godzin,kiedy wszytcy po pracy rozpalaja swoich smrodiakow i ty idzies do domu z pociagu doline do gory....przez czarny,szary,žolty dym....

[Gość]

@bercus

Nie popadajmy już w paranoje-lekki siwy dymek porównujesz do czarnego lub żółtego?

A wycięte dpf'y Ci nie przeszkadzają?

[bercus]

Przeskadzaja,rowno jak smrodlawy chiptuzing.Stary samochod dymi mniej,niž taki blyszczacy.U kotlow jest odwrotnie,nie potrzebne weteranow.

[Gość]

@bercus

Bo chiptuning trzeba umieć zrobić a nie kupować boxa.A stare auta mniej dymią?-no szczególnie wieśwageny.

Z resztą to już nie na temat :)