Problem z magazynowaniem i uzyskaniem ciepłej wody

[zeglenmk]

Miedz to nowy dopływ od śmieciucha do bojlera żeby w okresie przejściowym dogrzewać bojler śmieciuchem bo wymiankę bojlera planuję dopiero na lato w związku z kosztami 2300 za bojler z podwójną wężownicą. Dzisiaj podpiąłem termometr od wędzarnika  w miejscu jak na zdjęciu obkleiłem go taśmą i zakryłem otuliną i ku mojemu zdziwieniu różnica między kotłem a tym miejscem wynosiła jakieś 7 stopni. Dzisiaj zamówiłem otulinę do rur to postaram się wszystkie rurki dobrze ocieplić.

A co do sytuacji z podłączeniem do planuję ją tak jak na drugim zdjęciu

[gmaj22]

A czy do tego smieciucha będzie coś jeszcze podłączone, czy tylko ten bojler rurką Cu 18?

Pal może gazetami i dokładaj na wszelki wypadek tylko po jednej ;)

[zeglenmk]

Jak odetnę bojler to ciśnienie się zwiększy i mam przygotowaną rurkę 6/4 cala zamiast tej pompy i sprawdzę czy to wystarczy. 

Tylko ten bojler trzy kawałki drewna starczają żeby była w nim ciepła woda ale spokojnie jutro będę próbował gazetami żeby mi się woda nie zagotowała. Zasilanie od bojlera najpierw jest calowe a pozniej przechodzi na 3/4 cala i tak jest pociągniete do samego bojlera

[mironw]

to ja się zamotałem chyba bo myślałem że CO i bojler wisi dotąd na śmieciuchu , z tą czerwoną pompką 

[zeglenmk]

Przed moim grzebaniem było tak że ta czerwona pompka pchała wodę na ogrzewanie domu i na bojler a przy bojlerze łączyła się ze śmieciuchem. Teraz będzie tak że ta szara pompka w tle będzie od bojlera sterowana tym sterownikiem który poleciłeś wyłapującymi różnice temperatur. Jutro wszystko powinno być zamontowane więc porobię fotki i wrzucę wtedy się wypowiecie

[mironw]

to masz 2 kotły na paliwo stałe

[zeglenmk]

Mironw jak pisałem jestem laikiem w dziedzinie hydrauliki mógłbyś wyjaśnić mi czemu mają służyć te zawory zwrotne na powrocie nakreślone na twoim rysunku?

[mironw]

żeby pompy się nie kłóciły

[zeglenmk]

czyli jakie te zawory mają być? jak coś to dokupię i wmontuje. Albo lepiej będzie jak wmontuje tam gdzie wcześniej zaplanowałem a jak grzejniki nie będą grzać to zrobię po twojemu. Moim zdaniem nawet jeśli będą się kłoćić to w sumie długo im to nie zejdzie woda w bojlerze się nagrzeje pompa się wyłączy i grzejniki znowu będą grzać

[mironw]

taki jak na pompę CWU dałeś tylko środek mosiężny

[mironw]

zeglenmk  czy tak to masz

bo jak tak był wpięty śmieciuch to nie dziwie się że bojler tak reagował i czekałeś tyle na wode

[mironw]

gdzie jest wpięty zbiornik wyrównawczy od kotłów  na strychu ?

[mironw]

zeglenmk  czy tak to masz ,to nie zadziała

bo jak tak był wpięty śmieciuch to nie dziwie się że bojler tak reagował

[zeglenmk]

No właśnie wiem że to tak stara prowizora że zaczęła mnie wkurzać... na pierwszej fotce tak było wcześniej. Na drugiej lepiej widać jak to zrobiłem. A na trzeciej widać już efekty tylko jak na próbie nie można nazwać ich efektami. Zawór klapkowy okazał się klapą i pomimo że tak mało siły trzeba żeby go otworzyć to śmieciuch na grawitacji sobie z nim nie poradził gdzie na fotkach widać że to nie całe trzy metry no ale cóż.. wykręciłem zaślepkę od zaworu wyciągnąłem ciężką miedzianą blaszkę i śmieciuch działa nagrzewa wodę jak talala. A gdybym tak przerobił tą blaszkę na coś z plastiku co jest lżejsze i łatwiej się unosi pod wpływem wody? czy inwestować w jakiś zawór który otworzy się jak przy śmieciuchu podniesie się temperatura?

Zaznaczam że jeszcze nie podłączyłem dobrze sterownika żeby pompa z CO działała i przy paleniu w śmieciuchu zaczęło mi wypychać wodę na powrót do CO po peksie zamiast do śmieciucha. Trwało to jakieś 20 minut a (peks był gorący 65C) a pózniej ostygł i było ok czy istnieje jakieś wyjście (zawór? syfon z rur) żebym mogł to załatwić? 

[zeglenmk]

W dniu 14.02.2019 o 23:02, gmaj22 napisał:

Nie ma za pompą CO. Mozesz dać ZZ w miejsce trójnika z korkiem.

Czyli zastąpić ten trójnik zaworem zwrotnym? Wytłumaczysz dlaczego? 

 

 

[mironw]

śmieciuch nie da rady

[gmaj22]

9 godzin temu, zeglenmk napisał:

Czyli zastąpić ten trójnik zaworem zwrotnym? Wytłumaczysz dlaczego? 

 

/zdjęcie ciach/ :)

 

Ten trójnik z korkiem  nad czerwoną pompą C.O. - na obejściu zaworu róznicowego.

[zeglenmk]

I to jakoś pomoże przy ogrzewaniu domu czy jak? Zatrzyma gorącą wodę? 

[Gość Digitrax]

W przypadku dwóch kotłów na paliwo stałe każdy z nich musi mieć osobną rurę bezpieczeństwa i mogą mieć wspólną rurę wznośną.

[mironw]

a nawet poszedł bym w dwa osobne zbiorniki wyrównawcze , choć jak działa jeden to drugi śpi

[mironw]

@zeglenmk    jak długo teraz czekasz na ciepło w bojlerze

 

[zeglenmk]

Jak na razie testowałem tylko smieciucha. Jutro jak znajdę trochę czasu to na to spojrzę 

[zeglenmk]

Czyli wcześniej jak śmieciuch (na grawitacji) był podpięty pod CO (z pompką) to zbiornik wyrównawczy z nim działał? (kocioł CO jest w piwnicy a śmieciuch na parterze z 15 metrów od niego) Wydaje mi się że raczej nie współpracował z instalacją CO (jedynie co wyciągał wodę) z resztą nie raz było słychać jak w nim gotuję się woda. W tej chwili wydaję mi się że najlepszym sposobem na uzyskanie ciepłej wody do kąpania z CO jest zamontowanie zaworu czterodrożnego ( w tej chwili przy przymrozkach ustawiam temperaturę na piecu około 50C gdy robi się cieplej 45C , a optymalna praca kotła graniczy około 60C )  a gdybym podpiął zawór czterodrożny tym sposobem jak na schemacie? Czy tak się w ogóle robi? Chodzi mi o to żeby na bojler była pchana większa temperatura niż 45C bo i na rurkach ucieka i suma sumarum na powrocie od bojlera mam 39 więc w bojlerze zakładam że jest z 4 stopnie mniej przy kilku godzinnym paleniu w CO więc to raczej za mało żeby komfortowo się wykąpać...

[Gość Digitrax]

A gdzie są zabezpieczenia kotłów ?

[zeglenmk]

Mam tylko zbiornik wyrównawczy do kotła CO na strychu z 7/8 metrów w górę na strychu nad wszystkimi pomieszczeniami